Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi brakuje winka
Najbardziej, tak jak Katce, w wannie z dużą ilością piany i gorącej wody
Ja już po badaniu polowkowym, moja Marysia została MarysiąWidzieliśmy jej cipoche
Pomiary wszystkie w normie, jest zdrowa jak koń
Łożysko przesunelo mi się na przód ale to nie amortyzuje ruchów i kopniaczkow
A to buźka mojej kochanej córy380g szczęścia
Ma zadarty nosek po mnie i odstajaca górna wargę po tatusiu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2017, 21:37
Mała Matylda, kamciaelcia, Hoope, Fatalita, J.S, Kwiatkowa24, Mycha666, Fermina, Kira91, Cola87, XKamaCX, Kropka88, Sela, Rillia, kattalinna, Katka., D_basiula, patryka lubią tę wiadomość
-
Tatarek z łososia z cebulką... winko, grzane piwko w zimne dni... Ale coraz bardziej zaczyna mi brakować wszystkiego przez tą cukrzycę...
Ale najbardziej brakuje mi wolności tej teraz i w dalszej perspektywie... to tak głęboko w środku... Mimo że wszystko planowane, mnie jakoś ten stan przerasta i nie mam tego łał i stanu euforii.
Cierpliwie czekam aż się pojawi. -
Feeva śliczna mordeczka
Mi brakuje mojego życia. Mojego ciała. Czuję się jak niewolnica, na nic nie mam wpływu, nic nie jest takie jak było, moje. Zrobiłam się taka... publiczna, wspólna, państwowa.
Przeczekuje, to jedyna droga (póki co) do posiadania wspólnego dziecka.
Bardziej widzę cel niż drogę do niego. Ewentualnie pasowało mi bardzo dążenie do celu ZANIMPatk lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualny
-
Próbowałam kiedyś takie czerwone bezalkoholowe wino na jakiejś imprezie. Smakowało mi sokiem aroniowym. Z ciekawości sprawdziłam jego cenę w necie. Oczy wyszły z orbity jak zobaczyłam cenę 30zł.
Robiłam też podejście do Piccolo z założeniem, że kupię sobie na Sylwestra. Nie dałam rady, wylałam. Będę świętować Nowy Rok Fantą. Raz nie zawsze... -
Fermina - wyśmiewam Cię!! Ja ufam mamieginekolog, a ona mówi że USG nie szkodzi! Poza tym na początku ciąży znalazłam "świetny" artykuł o szkodliwości USG. Głupota kobiet, które robią USG swojemu dziecku była zestawiona na równi z głupotą używania antyperspirantów i podpasek
Ja swój apetyt alkoholowy zaspokoiłam kupując radlera 0,0 % cytrynowego i podgrzewając go pół godziny (w razie jakby jednak jakimś cudem w tej oranżadzie znalazł się alkohol) i dodając goździki, przyprawę do piernika, pomarańczePycha grzaniec. A jak mi się po nim w głowie kręciło...serio
Feeva - Śliczna MarysiaTakie duże te gzuby brzuszne już są
Amygdala - jak już wspomniałam o mojej ufności do mamyginekolog...ona pisze, że można. Próbuje znaleźć ten artykuł, ale nie mogęJak znajdę to wkleję. Chyba nic mi się nie pomyliło
A mi brakuje...w sumie nic takiego.
Sushi zamierzam zamówić z pieczoną rybą, a nie surową. Na wędzonego łososia sobie pozwoliłam jak miałam ochotę.
Wypiłabym może dobre piwo w wannie pełnej gorącej wody z książką.
Bardziej psychicznie ciąża jest dla mnie ciężka, bo czuje oczekiwania z każdej strony, ale podejrzewam, że jak dziecko się pojawi to będzie jeszcze gorzej...Fermina lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Hoope - też tak mam...
Nie wiem czy u Ciebie też tak jest, ale w moim przypadku jak tylko powiem że nie jest to stan euforii i taki cudowny czas... to wszyscy patrzą jak na dziwaka, albo totalną egoistkę... więc ja już się nie uzewnetrzniam tak tete a tete... -
Hoope wrote:Belly mówi że jestem w 6 miesiącu. Co co?
Hoope lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za wyśmianie.
Potrzebna mi to było bo myślałam o tym głupim artykule jednak troszkę.
Mi brakuje kontroli nad własnym ciałem bardzo.. Mam trochę jak Hoope, bardziej mnie interesuje wynik końcowy. Ciąża mnie cieszy o tyle, że wiąże się z jego uzyskaniem. Gdyby Małego można było wyhodować inaczej, wybrałabym ten sposób.
Tak jak pisałam, teraz wraz z brzuchem, rośnie moja świadomość, że to się naprawdę dzieje i mam momenty paniki, boję się jak ogarnę ten zupełnie nieznany, choć wymarzony, świat ale to ponoć normalne..
Z rzeczy spożywczych brakuje mi piwa. Kocham piwo, nietypowo jak na kobietę, ale to mój ulubiony alkohol. Może być w wannie.Dziś się chyba nawdychałam oparów wódki i wina, które wlewałam do bigosu bo pół wieczoru się śmiałam jak głupia.. Albo to jakieś dziwne zmiany nastrojów.
Feeva, śliczna Mała. Gratuluję końskiego zdrowia.
Wino bezalkoholowe piłam z Piotra i Pawła, smakowało jak słodki, gazowany napój.Może są też inne, czytałam że są takie, które nie tracą walorów smakowych, ale nie trafiłam na nie akurat.
A grzyby czemu miałyby być niedozwolone? Nie widzę uzasadnienia.
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Mi sie marzy zimna cola, paczka chipsow, sery plesniowe i o dziwo zapalic papiersa... sama jestem w szoku bo nie pale 3 rok
Moj narzeczony jest tak przewrazliwiony na punkcie tego, co jem ze w tajemnicy objadam sie slodyczami..., ale to i tak sporadycznie! ;-( ale dzieki temu w 22 tygodniu mam na plusie tylko 3 kg! A zdarzalo sie, ze gdy wyjezdzal pedzilam do sklepu i za jednym razem potrafilam zjesc caly kubel lodow:-) kocham slodycze !