Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Święta, Święta i po Świętach.
Byłam dziś w szpitalu u wampirów oddać krew dla endo, wchodzę i co... milion ludzi. Albo dwa miliony. A ja na czczo, z daleka, z brzuchem, nie ma gdzie nawet usiąść. Postałam chwilę, weszłam zapytać w sekretariacie co mam robić, pani kazała mi wejść bez kolejki. Musiałam pokazać brzuch, bo tylko w widocznej ciąży jestem uprzywilejowana. No trudno, weszłam, wyszłam, ale i tak czuję niesmak. Nikt nic nie powiedział, ale wystarczy, że patrzyli. JAK patrzyli... I matki z dzieckiem do roku życia też bez kolejki.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Witam się po Świętach, dziewczynki! Z jednej strony żal, że tak szybko się skończyły, ale z drugiej jestem tak nimi zmęczona, że się cieszę
Pogoda iście wiosenna, teściowej róże w ogrodzie zakwitły, u mojej mamy przebiśniegi... Co się dzieje?!
Moje dziecię od wczoraj szaleje, rozpycha się, kopie, boksuje, zmienia pozycje, ciągle ją czuję
No i zamówiłam mojej Małej zestaw ciuszków w Dolce Sonno i sobie jedną koszulę nocną do karmienia
Hoope, ja jeszcze nie miałam okazji, żeby trzeba było wejść poza kolejką, no w końcu jesteśmy uprzywilejowane, ale... Też się boję reakcji ludzi. Nawet jeśli nic nie mówią, spojrzenia wystarczą...
-
Kattalinna u mnie na początku schodzilo 10-12 pieluszek na dobę, maluszek się czyści, co karmienie smolka. U mnie akurat oboje byli na piersi i za każdym razem była kupka przed karmieniem, a jedli dużo i często
kattalinna lubi tę wiadomość
Jagna15.04.2018
-
Witajcie kochane
Ostatnio się nie odzywałam, bo sama przygotowywałam wszystkie świąteczne potrawy dla rodzinki itp. tak się napracowałam, że z podziękowaniem przyszedł przeogromny katar, ból głowy i zatok. Przemęczyłam się, ale nie chciałam dać poznać rodzince, że nie najlepiej się czułam...
Prezenty dołączą do wyprawki, bo rodzice postanowili już Rozalce coś pokupować
Do tego praktyczne prezenty dla mnie: szlafrok, koszule, piżamy itp.
Jestem zadowolona.
Niestety już po Świętach, więc złoże Wam kochane życzenia noworoczne.
A to my, twarz niewyjściowa
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/69fa7234ba0f.jpg
Pozdrowienia, a ja łapię kubek z gorącą herbatą i dalej się kuruję...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 18:48
Feeva, Hoope, kamciaelcia, kattalinna, Lukrecja, Katka., Fermina lubią tę wiadomość
-
Witam się po świętach
jeszcze dochodzę do siebie po tym zamieszaniu. Powiem Wam że już się boję kolejnej wizyty u lekarza A zwłaszcza ważenia
czuje się jakby kolejne 5 kg mi przybyło, a dalej tylko jem i jem. Dziecko nadal bardzo aktywne ale już ma wyraźne pory odpoczynku i aktywności (z przewagą tych drugich). Jutro albo pojutrze muszę wybrać się na glukoze choć przeraża mnie ta wizja.
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
kattalinna wrote:Czyli trzeba będzie dokupić jak nic, tylko chyba następne będą większe
Marysia, jak córcia? -
Marysia super ze juz lepiej u nas też choroba najmłodszy od jakiegoś czasu pokaszluje od jakiś dwóch dni ten kaszel mu się pogorszyło więc dziś poszłam z nim do lekarza a lekarz do mnie że tu się dziecko pod szpital kwalifikuje że dużo zmian w klatce i jeszcze joby dostałam a jemu naprawdę prawie nic nie jest patrząc na niego nigdybyscie nie powiedziały że to ciężko chore dziecko zero gorączki je jak smok śpi całą noc bez kaszlu nawet tylko rano i wieczorem trochę kaszle a tu takie kwiatki od razu antybiotyk i jeszcze zalecenie żeby pilnować dawek żeby napewno tyle przyjął ile zapisane żeby nie wyplol a jak będzie problem z podawaniem to od razu zastrzyki
-
Witajcie po świętach
Mysia, trzymam kciuki za córeczkę, oby szybko wróciła do zdrówka.
Lena, gratuluję najwspanialszego prezentu świątecznego!
Poza tym gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejnemoja na szczęście już jutro o 12:30
ajj.. doczekać się nie mogę
może dzidzia wreszcie pokaże mamusi co tam między nóżkami kryje?
no ale żarty żartami, mam nadzieję że wszystko jest/bedzie w porządku..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 20:40
Fermina, Katka. lubią tę wiadomość
-
Ja dziś po połówkowych . Wszystko ok całe 383 g jest. Na milion srylion % chłopak .
Katy, Fermina, XKamaCX, Katka., Kropka88, malwka08, kattalinna, Hoope lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny!
Wracam po Świętach.Okres świąteczny u mnie w domu trwa, goście są ale na śniadaniu zaczynają pojawiać się pomidory i ser co oznacza, że definitywnie główne obchody już za nami.
Mysia, współczuję przeżyć i cieszę się, że idzie ku dobremu.
Lena, serdeczne gratulację, niech się Dzieciaczki zdrowo chowają.
J.S. jak samopoczucie?
Gratuluję wszystkich udanych badań.
Feeva, u mnie w ogrodzie też kwitnie róża, piękna jest i skubana przetrwała wszystkie świąteczne wichury.
Mój brzuch rośnie na potęgę, więzadła nie dają mi żyć i efekty widać, mam wrażenie, że co dzień jest go więcej.
Dowiedziałam się też, że nie muszę kupować żadnych ciuszków, bo moja siostra ma jakiś szalony nadmiar i się z chęcią podzieli, tak więc część wyprawki już mam. Wózek kupujemy w styczniu.
Na Święta dostam między innymi poduchę ciążową i chyba ją czymś nasączyli, bo mam tak, że jak tylko się na niej położę, to - dzień czy noc - zasypiam w trzy minuty.
W ogóle, odkąd mój brzuch nie da się ukryć Mąż mi zwariował i cały czas nakazuje mi pokazywanie tego mieszkania jego syna, pieje nad nim z zachwytu, mizia, głaszcze i mówi, że piękniejszego nie widział.
Przykro mi, że macie chorujące dzieciaczki, chyba taki czas.. Mój brat ma córeczkę ze szkarlatyną i trochę się boję, że się zarażę..
Mam nadzieję, że od nowego roku będziemy już wszystkie bezproblemowo wyczekiwać wiosny.
-
uhhh wykończona jestem...
z córką lepiej, wreszcie jest widoczna poprawa. Wymieniamy się z mężem co kilka godzin, wiaodmo - dwójka dzieci jest, więc staramy się aby każde miało troche mamy i taty kazdego dnia.....
Pawojoszka, u mnei z kolei dzieciaczki małe się rodziły, przy córce wubrania 56 były za duze i na gwałt szukaliśmy rozmiaru 50, a jedynki nosiła przez miesiac
przy synku byłam już przygotowana i miałam zapas małych rzeczy. Kilka bodziaków nawet sie nie przydało, ale cieszę się że miałam.
do pieluch dodam jeszcze tyle, żeby nie robić gigantycznych zapasów pieluch jednego producenta, niektóe maluszki mają bardzo wrażliwą cerę i dany rodzaj nie podpasuje po prostu. U jendych znjomych córeczka po DADA z biedronki miała odparzoną całą pupcię, u innych tylko DADA się sprawdziła, a inne markowe pampersy czy huggisy powodowały jakieś wypryski. Tak samo z nawilzanymi chusteczkami jesli ktoś planuje używać. RAz że maluszkowi mogą nie odpowiadać, a dwa że nam może przeszkadzać zapach, konsystencja czy stopień nawilżenia. To wyjdzie " w praniu" co nam najbardizej będzie pasowało
To tak jest, jak się komuś urodzi dziecko w rozmiarze 62 to powie, że szkoda pieniedzy na małe ubranka, bo i tak ich nie użyje, ale jak komuś urodzi się okruszek, to potem żaluje, że ubranek malutkich nie ma.... moja córka z tych 56 po prostu wypływała - otowry na główkę były szerokie i rano budziła się z pajacykiem na wysokości kolan .... Tak więc jeśli mnie ktoś pyta, to polecam mieć kilka małych rzeczy, w skali całej wyprawki to nie duży koszt, te 3 czy 4 szt w małym rozmiarze, a ogromna pomoc potem..... szczególnie, że u nas córka urodziła się dzień przed wielkanocą i fizycznie był probekm z kupnem małych rzeczy... tak więc wolę sie przygotowac wczesniejkattalinna lubi tę wiadomość
Jagna15.04.2018
-
jangwa_maua wrote:Super,że na wizycie dobre wieści. Mnie przyjmowali z 250 crp i też nie wiadomo skąd. Dużo zdrowia dla córci i mniej stresów dla mamy życzę
Przepraszam, że post pod postem, po jakim czasie spadlo Ci crp?JAk długo miałas antybiotyk? U nas pojawiło sie po antybiotyku podanego z powodu anginy, dołownei dzień po zakońćzeniu kuracji takei crp....wiem, ze dorosły a dziecko to ogromna róznica, ale wiaodmo, szukam gdze się da. Córce spadło po dobie podawania antybiotyku z 180 na 150 i pytanie czy spadek jest ok.... Najważniejsze, że nie rosnie...Jagna15.04.2018
-
XKamaCX wrote:Witajcie po świętach
Mysia, trzymam kciuki za córeczkę, oby szybko wróciła do zdrówka.
Lena, gratuluję najwspanialszego prezentu świątecznego!
Poza tym gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejnemoja na szczęście już jutro o 12:30
ajj.. doczekać się nie mogę
może dzidzia wreszcie pokaże mamusi co tam między nóżkami kryje?
no ale żarty żartami, mam nadzieję że wszystko jest/bedzie w porządku..
-
Marysia masz rację wszystko zależy od tego czy dziecko urodzi się większe czy malutkie mój najmłodszy miesiąc chodził w ubrankach dla wcześniaków ja nie orientowałam się jak tu jest z tymi rozmiarami bo ostatnia trójkę rodziłam w Anglii ale tam rozmiar 1 to pieluszki dla wcześniaków od 2 kg może dlatego były takie malutkie nawet w tych paczkach z próbkami dostawaliśmy pieluszki w rozmiarze 2 . Cieszę się że z córką już lepiej znaczy że lekarze trafili z leczeniem życzę żebyście szybko wrócili do domciu