Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny!
Widzę, że miałyście wczoraj natchnienie do pisania
Od czasu świąt mało się udzielałam, ale już nadrobiłam wasze wpisy i teraz będę na bieżąco
Tanda, Fatalita, Kamcia, Ola_Ola, Hooope – jesteście skarbnicą wiedzy dla debiutujących mam
Stworzyłam na dysku dokument z waszymi radami, będę do nich wracać podczas zakupów. Od prawdziwego zakupowego szaleństwa powstrzymuje mnie jeszcze brak znajomości płci Dzidzi. Jutro mam wizytę u swojego gina, a pojutrze połówkowe, więc powinnam się dowiedzieć i już nic mnie nie powstrzyma
Powodzenia na dzisiejszych wizytach, czekam na wieści
Cola, życzę pięknego ślubu i szczęścia na nowej drodze życia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2018, 09:27
Cola87, Tanda lubią tę wiadomość
-
tez niby pojutrze mam połówkowe u tego gin, co zrobił juz anatomię w 17 tc
ale odwołam to jesli mąż wolnego nie dostanie (przeniosę o tydzień, dwa), ponieważ mam usg niby z echo umówione na poniedziałek u jeszcze innego lekarza...a jutro wizyta u prowadzącego to dowiem się kiedy połówkowe na nfz -
Co do materaca to my mamy lateks-kokos firmy Vitmat, jestem z niego bardzo zadowolona, dla córy też już kupiłam. Kattalinna może przyszłościowo kupić większy materac, ja tak zrobiłam, żeby łóżeczko trochę posłużyło (140x70)
Co do wyprawki to jeszcze używamy do prania Loveli i Jelpa, duże płatki kosmetyczne Kindii do pupy.
-
Cześć dziewczynki
Powodzenia na połówkowych
Cola - wszystkiego co najpiękniejsze na nowej drodze życia
A ja wczoraj oglądałam wózki. Strasznie wszedł mi w głowę baby design - lupo comfort, ale chyba skończy się na bebetto vulcano. W sklepie dostałam mnóstwo ulotek i katalogów - od wózków, fotelików, łóżeczek i pościeli po smoczki. I dostałam też listę wyprawkową. Wiadomo, że nawet ja niedoświadczona pierworódka dostrzegam parę pozycji do skreślenia ale może lista też Wam jakoś pomoże, więc udostępniam. Listę Fatality i Tandy bezczelnie już skopiowałam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fe7b5e1405af.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2018, 10:52
Feeva, Cola87 lubią tę wiadomość
-
prałam i płukałam w loveli
z córką długo, z synem juz szybciej chemie zmienialam, tzn najpierw płyn do płukania na biały lenor, a potem środek do prania na kapsułki ariel
i w pierwszych miesiącach dodatkowe płukanie
jestem z tych co nie prasująz córką wyrabiałam się 3 miesiące, z synem wyprasowałam tylko wyprawkę, te pierwszą do szafek
zapas loveli juz mam
i może komus podpowiem, dlaczego ja wybrałam ostatecznie łózeczko bez szuflady
mam małe pokoje i po prostu wysuniecie tej szuflady było ograniczone
poza tym strasznie zbiera kurz i brzydko wygląda przy materacu na najwyższej wysokości (ale tu może coś się zmieniło w ciągu kilku lat)
za to mam 3 pojemniki plastikowe na kółeczkach pod łózeczkiem, wszystkie trzy idealnie i na serokość i na wysokość wypełniają te przestrzeń
w nich i na nich trzymam pampersy, czy ubranka za małe
a że plastik, bardzo mobilny, łatwo umyć i pojedyńczo wyciągaćMała Matylda, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
Kamcia, pamiętasz może gdzie kupiłaś te pojemniki? Jakie mają wymiary - zmieszczą się pod łóżeczko o wymiarach 120/60 cm?
Nastawiłam się na łóżeczko z szufladą, ale wiem że będę mogła wysuwać ją tylko w połowie (z jednaj strony będzie ją blokowała szafka nocna), więc pojemniki to alternatywa warta rozważenia.
-
Ja też raczej jestem nastawiona na łóżeczko z szufladą dodatkowo w głowie cały czas siedzi mi łóżeczko zamieniane później na tapczanik. Któraś testowała takowe? Wiem że sa dwa rozmiary 120 i 140 jedyne jakie zmieści się nam w sypialni to te 120 i zastanawiam się czy jest sens płacić dodatkowo za tą funkcję jeśli ma posłużyć do ok 2-2,5 latNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
mała martlda
akurat moje pojemniki trafiłam w netto w 2014 r
jednak tego typu (nie wiem czy rozmiaru) widziałam w innych sklepach, np Jysk
mały teraz zasypia
po drzemce zmierzę ich rozmiar i zrobię zdjęcia
ale w ogóle te trzy pojemniki idealnie na długośc i głębokość pasują pod łózeczko 120x60,na wysokość też wchodza idealnie
w tych pojemnikach oraz na nich trzymałam mnóstwo rzeczy (jak materac jest na dole to tylko w pojemnikach)
chcialam szufladę, ale jej wysunięcie było ograniczone przez inne meble, a te pojemniki to jakby jedną wielką szufladę podzielić na trzy częsci
cenowo podobnie wychodziłoMała Matylda lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny.
My już po połówkowych.
Niestety została wykryta wada serducha i póki co nie wiemy za dużo co dalej. We wtorek jesteśmy umówieni na konsultację i zostaniemy skierowani do jakiegoś ośrodka specjalistycznego, żeby to kontrolować. Zupełnie nie wiem co o tym myśleć.
Córeczka została córeczką i jest śliczna
Cieszę się, że moja lista niektórym tak przypasowałato miłe
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
ulli
myślałam o tym przy pierwszej wyprawce
i stwierdzam juz przy drugim dziecku, że jednak co łózeczko, to łożeczko
po pierwsze u nas bardziej sie niszczy przy maluchu (nie każdy jednak obgryza łózeczko)
po drugie, mój syn chyba jest większy niż standardowy 16-miesięczniak i jeśli mu zmienię łózeczko na łózko (a mam upatrzony model) to wtedy od razu na takie o długości 180 cm
jeszcze spokojnoe sie mieści ale jest za głupiutki na spanie bez wysokich bariereknawet szczebelki sa jeszcze u niego nie wyciagnięte
takie teraz mi sie dla niego marzy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cda6be82eff6.jpg
ale jak pisałam-zasyia sam, dlugo, czesto przy tym wstaje, dla niego lepiej jeśli jest jeszcze "uwięziony " w łózeczku
ale są różne dzieci
jedne śpią ładnie, spokojnie, w jednej praktycznie pozycji
a inne zajmują całą przestrzeń przed i w czasie spaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2018, 12:28
-
Ja łóżeczko mam po siostrze zwykłe bez szuflady i też o takich pojemnikach myślałam. Podpinam się więc pod pytanie o namiary na nie
Ola Ola, dzięki za info - Vitmat mi mignął właśnie dziś w nocy i zainteresował. Czekam na więcej opinii naszych mamusiek
Tyle czekałam na połówkowe, a gdy dziś już jest ten dzień to tak dziwnie, że to jużstaram się zachować spokój i nie znieść jajka do wieczora. Co będzie trudne...
-
Jest problem z zastawką, ponieważ się nie domyka i są szmery na sercu, do tego jakieś zwapnienia.
Pani doktor siedziała nad tym serduchem godzinę i badała, więc powiedziała, że musi na spokojnie wszystko wyliczyć, skonsultować itd. więc dokładny opis i wytłumaczenie co dalej z tym robić dowiemy się we wtorek. Wtedy nam wszytsko wytłumaczy. Więc póki co czekamy do wtorku.
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
fatalita
myśle ze jak ten wynik kardiolog obejrzy, to bedzie duzo już wiadomo
zastawki w sumie i same sie domykaja
na pewne nieprawidłowości daje się czas 2 lata , u nas np jest tak z droznym otworem owalnym (kontrola w sierpniu, czyli na dwa latka syna)
na pewno będzie u was wszystko dobrze