Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Uli weź mi nawet nie mów ,właśnie podsycilas mój największy strach związany z porodem . 30 min. toż ja nawet do auta wsiąść nie zdążę toż by mi moj M na zawał padł jakbym mu urodziła na kanapie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 14:26
-
kazdy porod jest inny tak ze nie ma co sie bac trzeba sie obserwowac iodpowiednio wczesnie reagowac ja mialam skurcze od 5 rano ale jakies takie nie specjalnie meczace i dopiero ok 11-tej zdecydowalam sie pojechac do szpitala dotarlismy tam o 12 bo maz sie troszke ociagal i na miejscu okazalo sie ze juz jest 7 cm rozwarcia polozna mnie nakula i 26 min pozniej mialam juz synka na rekach
-
Kira śliczny brzusio, taki malutki jeszcze
U mnie na wsi też nie ma dobrych lekarzy, na szczęście jeden przyjeżdża z dużego miasta. I przyjmuje tylko na nfz. Jeśli go nie będzie, ja pojadę do dużego miasta, bo nie będę miała wyboru. Tak czy siak nasi prywatni to właśnie wygonieni ze szpitala
Ja też zachodzę w głowę co tu robić, jak tempo będzie szybkie. Zdam się na lekarza. Przeżył więcej porodów niż jaW przysłowiowe pół godziny urodzimy w domu
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope, Kattalina i inne dziewczyny- dziękuję
przed ciążą bylam sredniej budowy tzn 163 cm i 55kg
a juz mam pewnie 9-10kg na plusie (ostatnio sie wazylam tydzień temu i potrafie w tydzien 1-2kg przybrać). Od poniedziałku uskuteczniam dlugie spacery z piesełkiem, moze troche przystopuje z ta waga...
jem nieznacznie więcej a waga pędzi jak szalona....
Uli, tez bym tak chcialadojechac do szpitala (ok 2h trasa), pół godzinki i urodzic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 15:02
-
Cześć Dziewczyny, my juz po polowkochych, na 100% dziewczynka
Waży ok. 420g, wszystko jest ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 23:34
Feeva, Mała Matylda, Fatalita, pawojoszka, Kropka88, kattalinna, XKamaCX, Katy, Fermina, Kira91, Hoope, Katka. lubią tę wiadomość
-
Amygdala gratuluję córci
U mojej Mani też jest torbielka w główce, ale lekarz powiedział, że się to bardzo często zdarza, ale że zawsze się wchłania. Jak będziemy jechać na usg 4d w 30tyg to powiedział że już powinno jej nie być
Uli, ja mam do szpitala około 45 min, krócej bus-pasami, a że samochód mojego męża i samochód teścia służą jako taksówki normalnie oznaczone, więc wszystkie bus-pasy naszeMam nadzieję, że do szpitala zdążę i nie będę się długo męczyć
Moja kruszynka dzisiaj szaleje, wczoraj miała lenia ale dzisiaj rozrabia x2
W piątek idę na krzywą...Dziś dostałam od swojej rodzinnej skierowanie i kupiłam już glukozę cytrynową. Już bym chciała mieć to za sobą
-
Amygdala - gratuluje córci
Mamaginekolog pisze o torbielkach w mózgu jeżeli chcesz przeczytać i również uspakaja, że one się wchłaniają.
https://mamaginekolog.pl/najczestsze-nieprawidlowosci-usg-polowkowym/
Moja córcia z kolei poza problemem z zastawką ma te pierwszą "nieprawidłowość" - ognisko hiperechogeniczne w serduchu, więc rzeczywiście zdarza się to dość często.
Hoope - ja lubie Twoje elaboraty
I o ile z wagą dziecka możesz mieć rację - nie wiem, ja doświadczeń i porównań nie mam. Tak wybieram prywatnych lekarzy z powodu własnych doświadczeń z naprawdę wieloma lekarzami różnych specjalizacji. Mimo, że to teoretycznie ten sam człowiek (tylko, że przyjmuje w innym trybie) to często poza wyglądem sam siebie nie przypomina
Kiedyś miałam nawet sytuację taką, że lekarka do której poszłam prywatnie "wyśmiała" diagnozę i skrytykowała przypisane mi leki, które przepisał mi nikt inny jak właśnie ona! Na wizycie 2 tygodnie wcześniej w poradni przyszpitalnej!
U lekarzy na nfz i w szpitalu często spotykałam się z totalnym brakiem zainteresowania, empatii, wręcz wyśmiewaniem moich łez po stracie dziecka. Ze względów na takie doświadczenia chodzę do lekarza prywatnie, który nie bagatelizuje moich obaw, zawsze odpowiada na wszystkie pytania (a z drugiej strony jak przesadzam to też mi powie) i czuje się w pełni zaapiekowana przez niegoDlatego ja osobiście polecam chociaż dla spokoju psychicznego raz na jakiś czas przejść się do prywatnego, który się z człowiekiem pocacka, pogłaszcze, pochwali macicę i człowiek po wyjściu wie, że wszystko jest dobrze, a jego obawy zupełnie nieuzasadnione
(Oczywiście generalizuje, bo zpewne też istnieje prywatny cham i na nfz anioł, ale ja jeszcze nie trafiłam)
amygdala, kattalinna, Ktrina89 lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
nick nieaktualny
-
Czy nie macie wrażenia ze niektórzy lekarze robią to specjalnie zlewając pacjentów na NFZ żeby mieć więcej prywatnie sluszalam kiedyś o sytuacji kiedy lekarz powiedział pacjentce po usg ze jak chce poznać więcej szczegółów to on zaprasza prywatnie ja osobiście nie miałam zbyt duzo doświadczeń z polska służba zdrowia i może i dobrze
Ktrina89 lubi tę wiadomość
-
Dominique1995 wrote:A znacie może jakieś sklepy internetowe oprócz akpol baby w których znajdę dosłownie wszystko ? Może z wyjątkiem ciuszków
bobaskowo.sklep.plJeśli "wszystko" masz na myśli rzeczy nie-ciuszkowe wyprawkowe, ale ciuszki tez mają
-
Cześć dziewczyny,
Nie wiem czy mnie jescze pamiętacie...
Wyszliśmy z córką że szpitala 3 stycznia... Potem syn chory, kłopoty na budowie a teraz.... Znowu córka. Powoli brak mi sił, ale wiem, że musimy dać radę. Lekarze szukają przyczyn, pojawiają się coraz to nowe hipotezy.. Nie chce o tym pisać na razie, to bardzo trudny czas dla nas.
Wybaczcie, ale nie miałam kiedy nadrobić waszych postów. Pozostaje mi wierzyć, że wszystkie czujecie się dobrze a maluszki zdrowo rosną.
U mnie z ciążą ok, wizytę jakoś niedługo mam,muszę do kalendarza zajrzeć, chyba po 25 stycznia.
Trzymajcie się ciepło i zdrowo :-*
Jagna15.04.2018
-
Ooooooo Mysia zastanawialysmy się ostatnio co się z Toba dzieje, dobrze że się odezwałaś :*
Nieciekawy czas maszAle zobaczysz wszystko będzie dobrze, wszystkie tutaj trzymamy za Was mocno kciuki!
Odzywaj się czasem, chociaż znak życia daj
Zdrowka dla rodzinki, dla Ciebie a przede wszystkim dla corci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 16:54