WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
kattalinna wrote:Mała, też zwróciłam uwagę na liczbę cc na styczniówkach... Mam nadzieję, że nam uda się zmienić te statystyki. Ja najbardziej boję się znieczulenia. Ogólne jest super ale wkuwanie w kręgosłup - no nie chcę i już.
Ulli, z tym drugim dzieckiem to różnie jest, wcale nie musi być większe. Znam wiele przypadków gdzie to pierwsze było największym
Ja też nie chciałam, ale poród miałam taki, że lekarz sam przyszedł i powiedział - albo znieczulenie, albo skończy się cc a wtedy i tak mnie znieczulą, więc wzięłam. Już mi było wszystko jedno jak wbijali, a jaka ulga jak pomogło i w końcu mogłam normalnie rodzić
kamciaelcia wrote:na pewno
u nas na wrzesniówkach najpierw szły na cc Piotrus w końcu urodzony w sierpniu
potem szsły porody sn jeden za drugim
U nas na październikówkach cały czas szło równo, w końcu na koniec miesiąca też cc planują jak termin tak wypada.
I do końca cały czas więcej było cc jak sn.
Ktrina89 wrote:Podobnie jak Ulli88 jestem drobna i dodatkowo niska i lekarz mnie ostrzegał, ze jak dziecko bedzie powyzej 3 kg to czeka mnie cc
tylko ciekawe czy oni to tak dokladnie oszacuja 
Najważniejszy jest rozstaw kości miednicy, mierzą to takim cyrklem.
Ja też jestem drobna i niska a urodziłam 4kg. Moja koleżanka wyższa i w biodrach "lepiej" zbudowana ode mnie miała problem wypchnąć 2,8kg, więc nie ma reguły.
pawojoszka wrote:Hoope ja ostatnio trochę bardziej zrozumiałam dlaczego dziewczyny decydują się na opiekę prywatna , mimo że to ten sam lekarz to jego podejście do pracy w przychodni a w swojej praktyce to dwie różne sprawy . Gdybym poszła do niego prywatnie napewno by mnie nie olał bo zależy mu na nie tyle pacjentkach co klientkach. Czasem lekarze pracę w szpitalu czy przychodni traktują jak pańszczyznę ,nie zawsze oczywiście bo bywają i lekarze którzy przykładają się do swojej pracy
Ja do mojego chodziłam najpierw prywatnie, potem poszłam na nfz i nie odczułam różnicy - dlatego zostałam na nfz Jedyna różnica to inna organizacja zapisów i kolejek, ale lekarz u siebie czy w przychodni - takie samo podejście.
Niestety z opowiadań koleżanek większość lekarzy jednak na nfz traktuje pacjentki gorzej, nie powinno tak być.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 17:35
Matylda
-
Dominique1995 wrote:A znacie może jakieś sklepy internetowe oprócz akpol baby w których znajdę dosłownie wszystko ? Może z wyjątkiem ciuszków
Ja jeszcze proponuje rozejrzeć się na apteka Gemini, mają dużo rzeczy wyprawkowych, nawet pieluszki tetrowe, laktatory itp. w konkurencyjnych cenach. A zakupy apteczne nas i tak nie ominą w kompletowaniu wyprawki
MysiaMarysia - dobrze, że się odezwałaś, trzymam kciuki, żeby jak najszybciej zapanowało zdrówko i spokój w Waszej rodzinie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 17:31
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Fatalita wrote:Ja jeszcze proponuje rozejrzeć się na apteka Gemini, mają dużo rzeczy wyprawkowych, nawet pieluszki tetrowe, laktatory itp. w konkurencyjnych cenach. A zakupy apteczne nas i tak nie ominą w kompletowaniu wyprawki
MysiaMarysia - dobrze, że się odezwałaś, trzymam kciuki, żeby jak najszybciej zapanowało zdrówko i spokój w Waszej rodzinie.
Ja jestem stałą klientką gemini, właśnie dziś dostałam paczkę z wyprawką od nich
Matylda
-
amygdala wrote:Tanda a kto bada ten rozstaw kości miednicy i w którym tc? Ja też jestem z tych drobnych i wąska w biodrach. Na razie moja gin nic nie mówiła na temat porodu, ale chyba zagadnę ja na następnej wizycie.
Ja miałam mierzone na porodówce, na IP przy przyjmowaniu. Położna mierzyła.Matylda
-
I ja też po polowkowych, wszystko u nas dobrze. Lekarz potwierdził że będzie to dziewczynka, ma już 415g
Początek lutego zapisałam się na badanie poziomu cukru.
Feeva, amygdala, kamciaelcia, Mała Matylda, Fermina, kattalinna, Hoope, Fatalita, XKamaCX, pawojoszka, Katka. lubią tę wiadomość
-
Mi przy przyjęciu na porodowke położna sprawdzała tym cyrklem. Wcześniej chyba nie sprawdzają bo przecież do samego porodu wszystko się tam rozchodzi.
Od kilku dni czuje te rozchodzenia wyraźnie. Chodzę jak kaleka, czuje się jakbym dobę spędziła w szpagacie wszystko mnie boli aż na uda ten ból ciągnie. Ciężko wstać albo zmienić pozycję. Mam nadzieję że wkrótce to przejdzie bo jak mam tak się zataczac przez kolejny trymestr to tragedia będzieNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Dobry wieczór.
Mój ciążowy mózg dziś przesadził.
Byłam podpisać nową umowę, wszystko miło, przyjemnie, potem szłam do drugiego budynku do dziewczyn z mojego biura i po drodze wstąpiłam do piekarni kupić im ciacho. Po paru krokach zorientowałam się, że zostawiłam teczkę z umową w tejże piekarni, wróciłam, teczka leżała oczywiście na podłodze, no ale nic wzięłam, jeszcze się pochwaliłam Mężowi przez telefon jaka jestem durna, poszłam do dziewczyn, podsiedziałam przy herbacie, wyszłam, zahaczając znowu o piekarnię, do auta i pojechałam do domu. W domu chciałam pokazać Mężowi umowę i co? Teczka pusta. Zgubiłam ją gdzieś po drodze, pewnie leży w błocie i śniegu. Ostatnio mam i tak obniżony nastrój, teraz już zakrawa na stan depresyjny.
Kattalinna - może snickersa wege bez pieczenia, jest pyszny. Albo wuzetkę, robiłam niedawno, też super. Jagielnik znam rewelacyjny jeszcze. Jakie ciacho Cię interesuje?
Hoope, teraz już jestem zazdrosna nie tylko o macicę a le o talenty manualne również. ;P
Czemu "lej po bombie", czemu "hot-dog"? Ja mam plastyczną wyobraźnię a tego nie zapomnę teraz przecież. Chciałam rodzić sn, ale może jednak namówię kardiologa na cc.
Kattalinna też tak miałam z imieniem, moje się powtarzało wszędzie, w liceum miałam takie trzy w klasie, byłam wściekła na rodziców. Teraz się jakoś poukrywały w świecie i mało znam moich imienniczek. Na szczęście, bo osobiście uważam, że osoby noszące moje imię są wyjątkowo wredne, przynajmniej same takie poznawałam.
J.S. co za horror u Twojego Męża w pracy! Kupcie paralizator jak najprędzej, gaz nie jest skuteczny, zwłaszcza w małej kabinie, albo na zewnątrz na wietrze. Te głośne dźwięki paralizatorów są super - mnie by juz taki odstraszył.
Mysia Marysia - dużo siły dla Ciebie i zdrówka dla córci. :*
Gratuluję wszystkich udanych połówkowych.
Kira91, Hoope lubią tę wiadomość
2018 - 👱🏻♂️
2019 - 👱🏻♀️
2025 -👶
-
Feeva, Fatalita, Fermina dziękuję za ciepłe słowa :*
dzieci wymęczone zasnęły, mi kręgosłup włazi do tyłka, więc pierwszy raz od niepamiętam kiedy zaległam na kanapie... do tej pory jechałam na mega wysokich obrotach, al brzuch coraz większy i brakuje mi sił.
Przejrzałam kilkadziesiąt stron wstecz, super już brzuszki - teraz to już nikt nie powie że ciąży po Was nie widać na szybko zrobilam też swoj brzuchol, wybaczcie więc jakość. Mam problem z telefonem i lampą błyskową, ale najwazniejsze widać
Widziałam tez Hoope, ze szydełkujesz!!!!! Ekstra, ja też! Dla dzieciaczków częsciej czapeczki niż ubranka, choć mam kilka pomysłów dla laseczki w brzuchu, ale to zobaczymy. Najwięcej robię przytulanek i kocyków, ostatnio też na drutach sporo - zmaierzam do nowego domu przygotować dekoracje - kosze, poduszki, narzuty itd. Moze jesteś na jakiejś grupie na fb odnośnie szydełkowania?
Kilka moich prac:
sorki za wielkośc na poczatku, już poprawiłam na małe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 19:33
Feeva, Fermina, Mała Matylda, Kira91, Hoope, amygdala, Mama32, Sela, efwka83, kattalinna, Fatalita, Kropka88, Witch15 lubią tę wiadomość
Jagna 15.04.2018 -
Hahaha Fermina powinnam Ci współczuć ale jesteś taką sierotą
Dlatego nie prowadzę samochodu, jestem debilem za kierownicą
Marysia oczywiście, że pamiętamy, pytałyśmy o Ciebie. Wróć do nas jak tylko bedziesz mogła, niedługo wiosna i dzieci przestaną tak chorować.
Ulli pewnie, że przejdzie Ci ten ból, w maju najwcześniej
Marysia świetne myszaki
Jestem na jakiejś grupie ale nie pamiętam nazwy. Zresztą prawie tam nie zaglądam Szydełko super sprawa, zajmuje głowę
MysiaMarysia lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dominique 1995 też bym Ci poleciła sklep bobaskowo ale zauważyłam, że ten co Ty podałaś akpol baby jest tańszy i właśnie w nim szykuje koszyczek tą apteke co podałyście też zaraz zobaczę, bo jak same wiemy sporo tej wyprawki, a jak mam czas w domu to poszukam gdzie najtaniej
MysiaMarysia trzymamy mooocno kciuki za Was, teraz jest ciężko ale na pewno się wszystko poukłada i będzie dobrze. Dużo zdrówka dla Was ;-*
Śliczne masz te maskotki, też zaczynam szydełkowanie i jak narazie zrobiłam pare par bucików i czapeczek dla chrześnicy ale do Twoich maskotek jeszcze mi spoooooro brakuje, bo dopiero się uczę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 20:29
MysiaMarysia lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
ja artykuły higieniczne dla siebie i małego zamówiłam na stronce aptecki Cefarm24, ceny konkrencyjne bo porównywałam na kilku stronach, dzisiaj własnie dostałam zamówienie.
MysiaMarysiabrzucholek ślioczny okrąglątki jak piłeczka. Sprzedajesz gdzies te swoje dzieła?a jakbym była zainteresowana?
-
Dziewczyny czy takie ciągnięcia, kłucia w pochwie które trwają sekundę i przestają to może być kopniak gdzieś w tamte rejony? Nieprzyjemna sprawka.
P.S ja tez ostatnio jestem jednym wielkim bólem: plecy, rozciągające się wszystko co możliwe w brzuchu i okolicach, Koleżka hemoroid niedający o sobie zapomnieć. O losie daj nam już ten Maj!
-
Mysia, ale fajne
Fermina, nosz kurde, wspolczuje akcji, wyobrazam sobie to... i ja pewnie bym sie poryczala z bezradnosci.
A co do paralizatora, to zamowie taki z alarmem bardzo glosnym, aby w razie „w” ktore mam nadzieje nigdy nie nastapi mogl chociaz zaalarmowac, odstraszyc, cokolwiek.
Bylam dzis w szkole rodzenia i czulam, ze patrza na mnie jak na ufoludka Wszyscy maja brzuchy. Wszyscy tylko nie ja.
-
Hoope, dzięki za wsparcie. ;P Jutro też mam parę spraw do załatwienia i już się boję. Najwyżej Was uszczęśliwię nową historyjką.
J.S. poryczałam się, a jakże.
Nat, nie wiem czy to mogą być kopniaki, ale ja miałam takie kłucia na wcześniejszym etapie ciąży. Potem przeszło.
Mysia, super brzucho i szydełkowe prace.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 20:43
2018 - 👱🏻♂️
2019 - 👱🏻♀️
2025 -👶
-
MysiaMarysia, jak dobrze, że jesteś! Przykro mi, że ciągle te choroby u Was oby w końcu odpuściły... Zdrówka szczególnie dla córci :-*
Brzuch masz piękny, też zawsze chciałam taką piłeczkę, ale przy mojej budowie nigdy nie będę miała. Także cieszę się z tego co mam szydełkowe arcydzieła powalają!
Dużo czasu zajmuje nauka? Moja siostra dzierga ale raczej serwety i obrusy, nauczyła się na studiach w czasie zjazdów na nudnych wykładach ale te Wasze maskotki są przecudne i też chcę
Fermina, współczuję zamotania... Może się odnajdzie ta umowa u kogoś? Z dwojga złego to ja bym wolała żeby leżała w błocie i najlepiej całkowicie stała nieczytelna niż miałoby ją czytać nie wiadomo ile osób. Po latach w korpo mam zboczenie na temat danych osobowych itp...
Co do przepisów to biorę wszystko co leci teraz nie dam rady nic skomplikowanego już zrobić (jutro znowu lepię pierogi ) ale na przyszłość się przyda. Jutro idę na łatwiznę i robię kulki mocy. Nigdy nie robiłam, ale to banalne.
Weźcie mnie nie straszcie z tym jeżdżeniem autem - w sobotę umówiłam się na pierwszą jazdę. No kurczę nie mogę zglupieć bo jeszcze nie wiem z czego
-
Fermina wrote:
Czemu "lej po bombie", czemu "hot-dog"? Ja mam plastyczną wyobraźnię a tego nie zapomnę teraz przecież. Chciałam rodzić sn, ale może jednak namówię kardiologa na cc.
Na pocieszenie napiszę, że u mnie nic z tych rzeczy
Mimo długiego i ciężkiego porodu oraz dużego dziecka mąż nie narzeka - wręcz przeciwnie. Uważa, że jest ciaśniej
Na początku oczywiście nie wyglądało to zbyt atrakcyjnie, szwy, obrzęk i te sprawy przez jakiś czas, dość długo dochodziłam do siebie w połogu i na początku też wolałam tam nie zaglądać, ale jak się wygoiło to igiełka
Kropka88, kattalinna, Fermina, Feeva lubią tę wiadomość
Matylda
