Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam koszule ciazowe i do karmienia z italian fashion, jakosc bardzo fajna, zerknelam na stronie ze teraz promo maja. Troche jeszcze za duze, ale tylko troche.
Na wyrzucenie mam taka tania z pepco, nie bedzie jej mi szkoda na pewno. -
Cześć wszystkim,
Ja próbowałam ruszyć z wyprawka.I o ile ciuszków mam pod dostatkiem i nowych i w spadkuto z reszta idzie mi strasznie opornie..Drobne rzeczy kosmetyczne chyba zamówię na allegro albo z apteki.Ale wózek, fotelik, krzesełko, bujaczek!!!!!!
Dramat, dopiero zaczynam ogarniać na co zwracać uwagę...Jak juz zaczynam szukać to nic mi się nie podoba, albo nie jestem pewna na ile to sie przyda i tak w kólko...
Co do ruchów dopiero od 2 tygodni czuje je bardzo wyraźnie zwlaszcza na dobranoc i dzień dobry, zaczeło sie od delikatnego pukania, teraz jest juz wyrazne stukanie, a dzis pierwszy raz widziałam jak przesuwał stópką pod moja skora i kompletnie mnie to rozczuliło
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Wowka wrote:Ja mam koszule ciazowe i do karmienia z italian fashion, jakosc bardzo fajna, zerknelam na stronie ze teraz promo maja. Troche jeszcze za duze, ale tylko troche.
Na wyrzucenie mam taka tania z pepco, nie bedzie jej mi szkoda na pewno.
Ja dokladnie o tym samym myslalam. Ta gorsza wiadomo na porod a ta z Italian ma bardzo dobra jakosc..na allegro widzialam tez fajne ceny -
Ktrina jeszcze trochę czasu jest, zdążysz ogarnąć
Co do ruchów, to moja już tak się mindoli, że cały brzuch mi faluje, widać gołym okiem, jak przesuwa kończyną pod skórą i tym bardziej czuć to na dłoni, jak się przyłoży. Po porodzie będzie mi tego baaaardzo brakowało
W ogóle moja córka jest mega przytulasem, bo jak tylko się wypchnie i zaczynam ją głaskać, to wypina się jeszcze bardziej, a jak przestaję głaskać, to mnie obkopuje
Drzwi mamy wstawione, więc już teraz możemy ruszyć z kopyta ze wszystkimogarnięcie pokoju, łóżeczko, itd
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2018, 19:00
Ktrina89, Sela, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Ja dołączam do środowych wizyt
oby USG mi zrobiła, chociaż od dwóch miesięcy przymierza się do cytologii a tu ciągle jakaś mała infekcja się za mną ciągnie. Nigdy nic takiego nie miałam a teraz ciągle coś...
Trzymam kciuki za nasze dobre wieści na wizytach.
P.S. która tą angine w złym momencie wywołała -
Tyle się naklepałam i mi wessało, no trafi mnie zaraz.
J.S współczuję zupy, mnie teraz takie kulinarne niefarty doprowadzają do łez. Do tego nic gotowego mi nie smakuje, przez co ciągle siedzę w kuchni i pichcę.
W środę faktycznie dużo wizyt się szykuje, spodziewam się samych nudnych informacji, że wszystko ok i inne takie blablabla. Nie, żebyście miały wybór, to polecenie służbowe.
Trochę cwaniakuję, bo leci mi upragniony 28 tydzień. Ale, żeby nie było, mam nowy wkręt, który nie opuści mnie aż do porodu. Mianowicie żyję w strachu, że dzieć okręci się skutecznie pepowiną, jako, że jest już duży. Jak mi lekarz coś znajdzie, to chętnie przyswoję inne strachy. Czemu nie.
Ja na rzeź zakładam koszulę szpitalną. Też mi jej nie żal
Właśnie, rzeź, oglądałam wczoraj porody pośladkowe, jednak nie będę się upierała na sn, jeśli młody zrobi psikusa. W końcu mamy umowę, rodzimy ładnie i w termnie. Krótko i bezboleśnie.
Dominique całościowo nie wygląda to za dobrze, z drugiej strony to zmiany, które odpowiednio prowadzone mogą się cofnąć. Tym terminem i rozmiarem bym się nie przejmowała, pierwsze nie jest już wiążące, drugie może przekraczać normy 2 tygodnie do przodu i 2 tygodnie do tyłu i o niczym nie świadczy.
Kelegena czy ja dobrze widzę, że mąż ma 23 lata?
Też nie jaram się jak kiedyś ciążą, woolnooo oswajam się z myślą, że będzie chłopak. Co innego TZ, on oszalał. Już planuje wypady na piwo, grę w piłkę i wyjazdy na drift. Ba, nawet spiera się ze mną o wychowanie. Ja raczej myślę o ciemnej stronie mocy, poród, połóg, karmienie, lekko nie będzie. I bardziej patrzę czego nie kupować, niż co kupićWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2018, 19:20
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Ja wizytę u gin mam dopiero 9 lutego :p Chociaż w sumie luty już zaraz..Za to jutro idę do endokrynologa, zrobiłam specjalnie TSH żeby mieć na wizytę i wynik mnie zdziwił bo jest tylko 0.5, a 9.01 miałam 2.3
Wcześniej odkąd zaczęłam brać Euthyrox cały czas było na poziomie 0.9, skoczylo przez to, że robiłam za krótka przerwę z zelazem. Teraz robie dobre przerwy i aż tak zmalalo...Zobaczymy co mi ten lekarz powie
-
Hoope, co do owiniecia pepowina, to niestety wlasnie moja kolezanka rodzila w piatek, porod mial byc naturalny, ale na ktg tetno spadalo i musieli ciac. Okazalo sie, ze dziecko owinelo sie pepowina. Wiesz, ja tez sie tego strasznie boje, ze moze sie owinac pepowina. Ech, dopoki nie urodzimy w terminie zdrowych malenstw, to ten strach bedzie nam niezle towarzyszyl.
Co do srodowych wizyt to tez mam nadzieje, ze bedzie sama nuda, nic wiecejWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2018, 19:27
-
ja nadal minus 11kg
mnie zawsze jedno zastanawiapierworódki maja wskazanie do cc przy ułożeniu posladkowym (wieloródki juz niby nie, ale ogólnie lekarze teraz się boją...)
no
i z tego powodu miałam pierwsze cięcie...jak najbardziej słuszna decyzja, ale to tu nieistotne
druga ciąża-szybko miałam ustalony termin cc, czerwonym kolorem na karcie ciązy napisane"stan po cc"
nie dyskutowałam, syn ułożony dupką...ale cc bo juz miałam cc, przez niedbałość położnej lekarze nie wiedzieli, że wyciagają dziecko ułożone pośladkowo...
czy ja jestem nadal pierwor,odką, czy wieloródką???? -
A ja w ramach wyprawki zamówiłam sobie dziś mikser
od nie wiem jak dawna się zbierałam, w końcu zaklikałam. Innych zakupów na razie nie robię, jakoś nie mam weny.
Ale farbę by się przydało. Polecacie jakąś? Ma być biała, ale nie wiem nic ponad to
Mąż po przyjściu z pracy włączył film. Rety, to nie ma moje ciążowe nerwy, nawet młoda ucichła zupełnie, czym mnie zdążyła zestresować. Zero reakcji na chipsy nawetOglądaliśmy "Everest" - aż się prawie zanosiłam od płaczu... Seryjni mordercy wchodzą mi zdecydowanie łagodniej
W środę szykuje się niezły dzień sprawozdańfajnie, będzie co czytać
i pewnie jakieś fotki do tego
-
Mój małżonek jest przedstawicielem ds. farb i mówi mi tu ze do pokoju dziecka to farba Magnat Sypialnia i Pokój Dziecka, coś tam niby z aldehydami robi...
ale nie wnikam.
Ja tam nic nie chcę wiedzieć o porodach, nie oglądam, nie szukam... wolę być w szoku...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2018, 19:51
Feeva, Katy, Kropka88, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Patk, ja też nic nie oglądam i wolę nie wiedzieć jak bardzo źle to będzie wyglądać... i tak będę musiała przejść przez poród, bez względu na to jak on się potoczy, więc idę na spontan:) chyba że jeszcze mi się to odwidzi i zacznę zgłębiać temat bliżej terminu.
Widzę że polecacie farby magnat, a znacie duluxa z jakiejś nowej serii Easy Care? My poprzednie mieszkanie malowalismy śnieżka satynowa i była na prawdę dobrze zmywalna, wytrzynywala szorowanie, ale miała połysk i tylko dlatego już jej nie chce. -
Kamcia, a ten magnat to daje mat czy jakie wykończenie? Ceramicznych jeszcze nie miałam.
Ja mam koszmarne ściany, koło gładkich chyba nie stały, zależy więc na tym, żeby nie wydobywać światłem więcej nierówności
Ostatnio malowaliśmy beckersem i jesteśmy zadowoleni, super krycie i wydajność. Ale jako, że rynek idzie do przodu to zbieram aktualne polecenia