Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Feeva, bardzo dobrze, trzeba walczyć o swoje. Mi sąsiedzi potrafili walić w sufit jak rozbijałam kotlety.
Kira, lubię wierzyć, że jest coś jeszcze.
Mały też ma być prezentem dla Męża - termin na dzień przed jego urodzinami.
Kira91 lubi tę wiadomość
-
Eh ja tez dzisiaj sie rozryczalam bo szwagierka odebrala wyniki a tam tsh ponad 7. W dodatku szyjka jej sie skraca, także zatrzeslo mnie z nerwów,a nie wyobrażam sobie co ona czuje. Ma isc endokrynologa, dostała leki no i ma leżeć. Wiem ze nie ma co siać paniki, ale lekarz ja zamiast pocieszyć to kazał sie modlić żeby donosila chociaż do 7 miesiąca. Nie powinni jej założyć pessara? Może czekają czy leżenie i leki podzialaja...
Fermina, ja tam wierzę ze "cos jest"czasami sie takie rzeczy dzieją ze rzeczywiście ciężko to wyjaśnić
Czyli nasze Dzieciaczki to będą oczka w głowie TatusiówDzieci z maja,Tatusiowe tez
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 20:47
Fermina lubi tę wiadomość
-
Kira, pytanie ile się skrocila ta szyjka... bo jesli sie skrocila od ostatniego pomiaru, ale dalej jest dluga to nic sie nie robi. Oczywiscie pomiar w usg dopochwowym z ocena zamkniecia/rozwarcia wewnatrz.
Fermina, niesamowiteuwielbiam takie historie, nie wierzę że to zwykły zbieg okoliczności. Ale jest to przejmujące i piękne zarazem.
Fermina lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny!
Tanda, Fermina - gratuluję udanych badań i pięknych zdjęć, macie śliczne dzieciaczki
Kamcia, podziwiam Waszą wytrwałość w przygotowywaniu pokoju dla Patryczka. Będzie pięknie
Mam zabiegany tydzień, więc się nie udzielam, ale poczytuję Was w wolnych chwilach. Przy kilku historiach się wzruszyłam.
Mój mąż też jest z maja, wprawdzie ma urodziny prawie 2 tygodnie przed datą porodu, ale ma poczucie, że córeczka będzie jego spóźnionym, urodzinowym prezentem. A po cichu liczy, że Zosia pojawi się wcześniej
kamciaelcia, Fermina lubią tę wiadomość
-
Kamcia, jestes chyba naszym liderem remontowym
pokoj juz prawie praiwe gotowy na nowego mieszkanca
Ulli, dzieki za rady. Opiłam się wody, na raz chyba z litr wypilam i wzielam wczesniej dawke b12 i b6, polezalam w ciszy i ciemnosci, pozniej zjadlam dwa cukierki i troche przeszlo. W kazdym raize nie jest zle
Nadrabiam teraz te kilka godzin jakos od tyłukamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny tak mnie teraz zastanowiło czy jak już trafię do szpitala to od razu przebieramy się w koszulę, w której chcemy rodzić, czy jak już zaczynają się te skurcze parte to wtedy? Chciałam kupić właśnie taką koszulę jednorazową co ostatnio została podlinkowana, tylko właśnie nie wiem czy zdążę się w nią przebrać jak się zacznie hehW końcu się udało...
-
Wowka, dzięki za wyjaśnienie
to jej pierwsza ciąża, także stres potężny. No ale zobaczymy co jej endo powie i co bedzie z ta szyjka za 3tyg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 22:04
-
Fermina, moja kolezanka miala takiego sasiada, ktory jak ona smazyla placki ziemniaczane to przychodzil z pretensja, ze smrod tluszczu mu sie ulatnia do gory i nie moze odpoczywac, a ona mieszkala na dole, a on na gorze. Masakra
Feeva, zrobilabym tak samo, u nas sasiedzi tez pala na klatce, my tez palilismy tylko ze polpietro kazdy ma dla siebie i nikt nikomu nie wadzi, ale jak mialam starsze drzwi i mialam szpare miedzy nimi, a progiem to ten smrod przenikal mi do mieszkania... straszne, poczatki ciazy to byla dla mnie tragedia, bo czulam to, teraz mam szczelne drzwi, wiec spoko. Dobrze ze tak sprawe postawilas.
Kamcia, idziecie jak burza
Fermina lubi tę wiadomość
-
Sela ta słodka niewiedza mnie rozczuliła
Nie wiadomo w jakim stanie trafisz. Załóżmy, że będą to skurcze albo odejście wód i skurcze. Jedziesz na oddział. Tam czasem czekasz na korytarzu w kolejce do badania. Potem lekarz bada na samolocie czy faktycznie rodzisz. Jeśli tak, robią z Tobą wywiad. Dwa miliony papierów do wypełnienia, biorą Twoje badania i zadają dziwne pytania. Potem różnie. Zwykle prowadzą Cię do innej sali, gdzie podpinają ktg, podają antybiotyk jeśli trzeba, wbijają wenflon. Zwykle przebranie w strój szpitalny/porodowy następuje między ankietą a przeprowadzką pod ktg. W zależności od tego jak postępuje poród i czy są wolne sale, po ktg prowadzą Cię na Twoją salę porodową. Oczywiście jeśli jedziesz ze skurczami, wszystkie te atrakcje przerywane są coraz częstszymi i bolesnymi skurczami.
Kira raz w tygodniuNa więcej nie pozwalam.
Sela lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
KIRA jeżeli chodzi o sprawy łóżkowe to w naszym przypadku jest naprawdę bardzo fajne. Jakoś na początku mąż się bał, ale chyba go przypiliło i się przekonał no i moja ginka rozwiala mu wszelkie wątpliwości, a nawet zachęcila ze to może pomóc. I naprawdę od tamtej pory jest super, przeciwwskazań żadnych nie mam więc działamy jak zwykle. Tyle że mam wrażenie że jakoś w moim przypadku jest intensywniej, napewno przez ukrwienie. Także jak Twój małżonek ma obawy to może też zabierz go ze sobą na wizytę i lekarz wytłumaczy co i jak, co wolno a czego nie.
-
A ja mam takie libido ogromne, ze masakra, moj zreszta tez
Lekarz nie mowil nic, ze mamy jakies przeciwwskazania wiec ostatnio bylo, ale zbastowalismy do wizyfy zeby sie zorientowac, co i jak z szyjka. Jak sie okaze ze wszystko jest dobrze, to bede uprawiac seks bez oporow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 22:26
Patk lubi tę wiadomość
-
Z tym seksem bez oporów to chyba nie do końca
Ja nie czuję się na siłach, ciągle w jakiś bólach a i same możliwości mamy baardzo okrojone. Tylko, że ja mam brzuch a nie brzuszek
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry:)
Nie wiem co mam w czaszcę, ale to chyba nie jest mózg. Miałam jechać na pobranie krwi i zostawić mocz, a wysiusialam sie w półśnie normalnie i nie mam czym napełnić pojemniczka... jedyna nadzieja, że znowu mi się zachce, tylko czy drugi też może być? Chyba będzie musiał, jak coś ma wyjść to i tak wyjdzie, prawda?