Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wy mi nie mówcie, gdzie był płyn, tylko gdzie jest
Płyn do prania, proszek i kapsułki są w naszej biedrze, za 14,99. To już mam. Brakuje mi płynu do płukania oraz kogoś kto wyprasuje (też za 14,99
). Wyprać mogę, ale to jeszcze za wcześnie. Poczekam aż będę mogła powiesić do suszenia na balkonie. Ubrań dla wcześniaka i tak nie mam, a te co mam, będą dobre najwcześniej przełom maja/kwietnia, więc z czym się spieszyć.
Ale torbę do szpitala powoli szykuję.
Ja robię prenatalne w przyszłym tygodniu, pełne 31 tygodni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 14:21
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
ja planuje wszystko zakończyć do 32 tc
z Piotrkiem sie udało, choć przez upały prasowałam wieczorem
a teraz przez Piotrka tez tylko moge wieczorem
powoli powoli, ale czas serio ucieka
a co do płynu-u nas w biedronce nie ma tego do płukania i kapsułek
ale w tym tyg brałam w rossku ten do płukaania za chyba 15zł -
Sprawdźcie sobie przy najbliższej okazji, bo u nas właśnie też lovela była ciągle za 14,99 a jak chciałam przedwczoraj wziąć to na czytniku 19,99 pokazało.
Zdziwiłam się jak jakiś czas temu cena 14,99 była opisana jako promocyjna, bo na promocji to za 10,99 kupowałam, a po 14,99 były normalnie.
Teraz cenówki "promocyjne" zdjęli i jest za 19,99.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 14:44
Matylda
-
Ja też zaraz wrzucę jedno pranie. Co prawda resztka rzeczy mi została (reczniki, posciele, pieluszki) ale na 3 prania bo wszystko w innym kolorze. Prasowania mi jeszcze zostało, ale poczeka aż przepiore wszystko i za jednym zamachem to załatwię. Jutro wizyta z usg wiec to juz chyba bedzie te 3 trymestru. Mały od 1.5 miesiąca ułożony poprzecznie i nie ma zamiaru się przekręcić nawet na chwilę. Oby jeszcze się ustawił chociaż miejsca na już niewiele bo stopy to już prawie na kregoslupie czuje hehehe a głowę przy biodrzeNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Booze, czuje jak daleko w tyle jestem jak widze Kamci sterte do prasowania
Ja mam full ciuchow ale poupychabe w reklamowki, wlasnie sklada sie komoda i upchne tam ale nic nie piore jeszcze.
Planowalam na poczatku kwietnia, myslicie ze to bedzie ok? Nie chce aby zbyt dlugo przelezaly w komodzie
-
nick nieaktualnySela wrote:też tak myślę hehe
A powiedzcie mi w ktorym tygodniu najlepiej robić prenatalne 3 trymestru??
A robicie w ogóle prenatalne 3 trym?
Ja robię bo to ostatni dzwonek gdyby okazało się ze coś jest nie tak.
Wtedy można robić operacje jeszcze w brzuszku albo kwestia porodu wyglada inaczej i działania później.
U mojej szwagierki nie wykryto wady serca ( przełożenie wielkich pni serca czy jakos tak)
Rodziła naturalnie, w szpitalu nieprzygotowanym kompletnie do tego rodzaju kompilacji.
Maluszek niestety umarł po dwóch operacjach.
Gdyby wiedzieli o tej wadzie to nie dość ze rodziłaby w szpitalu o 3 stopniu referencyjności, cesarka i lekarze byliby przygotowani.
A tak 15 min głowili się dlaczego dziecko sinieje...
Przykra historia ale pokazuje ze czasem warto zrobić o jedno badanie więcej albo chodzić na badania prenatalne do lekarza z dobrym sprzętem i certyfikatem.
Niestety te na NFZ sa daleko w tyle.
Znam to z własnego doświadczenia bo byłam u mojego lekarza na potwierdzeniu ciazy i był zarodek a w szpitalu na IP tego samego dnia, kilka godzin później był tylko pęcherzyk ....
Ja robię w 30 + 4Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 17:38
-
nick nieaktualny
-
Dominique zależy gdzie robisz na fundusz. W jednostkach naukowych sprzęt jest bardzo dobry i lekarze świetni. I prywatnie można się na dziada nadziać. Zresztą sprzęt nie czyni lekarza dobrym. I nie wszystko da się wykryć.
Historia ze szwagierką straszna. Tylko czy zaważył nieodpowiedni szpital czy zbyt ciężka wada? Moja najstarsza córka urodziła się z wrodzonym zapaleniem płuc (btw. któremu można było zapobiec, gdyby nie oszczędzano na diagnostyce), dwa tygodnie spędziliśmy w szpitalu, dlatego nie wyobrażam sobie rodzić w innym niż III stopień referencyjności. Na wszelki wypadek.
Córka też urodziła się zdrowa. A wieczorem już leżała w inkubatorze z wenflonem w główce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 17:55
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyJ.S wrote:Booze, czuje jak daleko w tyle jestem jak widze Kamci sterte do prasowania
Ja mam full ciuchow ale poupychabe w reklamowki, wlasnie sklada sie komoda i upchne tam ale nic nie piore jeszcze.
Planowalam na poczatku kwietnia, myslicie ze to bedzie ok? Nie chce aby zbyt dlugo przelezaly w komodzie
Ja tez planuje po swietach, ale termin mam na koniec maja. -
nick nieaktualnyHoope wrote:Dominique zależy gdzie robisz na fundusz. W jednostkach naukowych sprzęt jest bardzo dobry i lekarze świetni. I prywatnie można się na dziada nadziać. Zresztą sprzęt nie czyni lekarza dobrym. I nie wszystko da się wykryć.
Historia ze szwagierką straszna. Tylko czy zaważył nieodpowiedni szpital czy zbyt ciężka wada? Moja najstarsza córka urodziła się z wrodzonym zapaleniem płuc (btw. któremu można było zapobiec, gdyby nie oszczędzano na diagnostyce), dwa tygodnie spędziliśmy w szpitalu, dlatego nie wyobrażam sobie rodzić w innym niż III stopień referencyjności. Na wszelki wypadek.
Córka też urodziła się zdrowa. A wieczorem już leżała w inkubatorze z wenflonem w główce.
To prawda ze wszyskto zależy gdzie się robi.Ja niestety mam porównanie sprzętu u mojego ginekologa a sprzętu w niby najlepszym szpitalu w Poznaniu. Niektóre prywatne gabinety tez maja umowy z NFZ.
Z tymi lekarzami tez prawda dlatego warto sprawdzić czy ma certyfikat wykonywania badań prenatalnych.
Co do szwagierki to wada wykrywalna i wyleczalna. Tylko nie wykryta -
Straszne historie
Co do Loveli to już dawno temu udało mi się nabyc płyny do prania i płukania po promocyjnych cenachW czwartek będę miała już ogarnięty pokój, skręcimy łóżeczko, w piątek może skoczymy jeszcze po komode jak będziemy wracać z USG
i będę zaczynać prac i prasować i układać.
Ja robie 30+6 prywatnie, mam w piątek na 11, juz się nie mogę doczekać
Jutro wrzucam torbę podróżna do prania, bo jest cała biała (a jest koloru czarnego) po remoncie. Wyschnie i zaczynam przygotowania. Jeszcze tylko ostatnie zamówienie z Gemini i koniec.
A no i muszę kupić biustonosze do karmienia i jeszcze jedna koszule
Niby jeszcze dużo czasu, ale dzisiaj Tymbark mi zasugerował "Może to już dziś?", a ja z przerażeniem "NIE, JESZCZE NIE!!!". I dotarło do mnie, że jeszcze tyle do zrobienia, a co by było jakby Mała chciała się już wydostać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 18:23
pawojoszka lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za odp, muszę się umowić na te prenatalne z wyprzedzeniem, bo ta pani dr co do niej chodzę na prenatalne zawsze ma sporo ciężarnych mimo, że przyjmuje prywatnie... macie racje, zawsze lepiej sprawdzić w tym ostatnim momencie
ja jeszcze nie mam ciuszków, więc nie mam co prać i prasować
Gdzieś zwlekam z kupnem. Może jak na początku marca kupię komode to przy okazji jakieś ciuszki zobaczęNarazie zakupiłam wyprawke kosmetyczną, tak żeby było wszystko do szpitala.
W końcu się udało...
-
Co by było gdyby teraz dzieci się urodziły? Ano nic. Tylko torba do szpitala dla mamy i laktator. Taki maluch jeszcze cyca nie zaśsie, za słaby. Ubrania i pieluchy będą za duże. Akcesoria nieprzydatne, dziecko spędzi w szpitalu kilka dobrych tygodni. Cała ta wyprawka jest dla donoszonego noworodka.
Także lepiej, żeby urodziły się w maju❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka