Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja wstałam o 5.30 jak nowonarodzona
Dzis bede probowała się dodzwonic do swojego lekarza, bo wczoraj nie odbierał.
Dominiqe dziękuję za namiar
Edwarda z chęcią, napiszę na priv.
Ta lekarka robiła mi w Poznaniu genetyczne I i II i złego słowa o niej powiedzieć nie mogłam, więc to wczorajsze to nie wiem co to było. A szczerze to nie chce mieć 4 lekarzy. bo przecież zwariuję.]
Katalinna - dzięki za info o wodzie, słyszałam, że trzeba pić, nie sądziłam, że to aż takie ilości
Ok, nie marudzę już.
Miłego dnia wszystkim
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Wowka, ze mną byś się nie zamieniła. Do tej pory sny miałam po prostu głupie i śmieszne, dzisiaj były okropne. Śniło mi się, że błąkałam się po jakimś opuszczonym budynku pełnym odrażających stworów z bielmem na oczach, robakami w ranach itp., uciekałam, walczyłam, męczyłam się okrutnie, a kiedy w końcu znalazłam wyjście, okazało się, że jestem taka sama jak oni, tylko nikt tego nie widzi, poza mną w lustrze. Ogólnie sen miał zamknięty początek i koniec, pełną fabułę, jakbym to spisała to horror kategorii D jak nic by wyszedł.
Przedtem mi się śniło, że w czasie wojny, rodziłam w jakimś namiocie, okazało się, że dziecko było ułożone pośladkowo z nóżką w kanale rodnym a nigdzie nie było lekarza i w ogóle strzały, i bomby dokoła. Przespałam całą noc a wolałabym nie..
J.S. miałam podobne wątpliwości, bo Młody się objawił ostatnio w pełnej krasie 18 grudnia a potem już się zakrywał. Jedyne co mnie trzyma, to moje silne przekonanie od początku ciąży, że będzie chłopak.
Dominique, mnie też Mały kopie w doopę czasami (nie wiem za co), a ostatnio sobie upodobał pęcherz. Tłumaczę mu, że czas się przekręcić główką do dołu, ale nie słucha jak dotąd.
Z tą wodą - serio 5 litrów? To średnio zdrowe dla serducha jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 07:17
-
Moja też swego czasu bardzo lubiła kopać mnie w dupala
teraz bardzo upodobala sobie żołądek, bo od jakiegoś czasu jest już główka do dołu
Przeżyłam noc na kanapie, ale to nie dla mnie w ciąży. Plecy mnie bolą jak nie wiem
Juz niedługo ujrze moja Manię
A tak btw to mówicie, że lovelą pachnie w całym domu. Jak dla mnie to nawet ubranka nią nie pachnąNic nie czuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 09:24
-
Fermina, normalnie w ciąży to ze 3 powinnyśmy wypijać (oczywiście zależy też od masy ciała), żeby było więcej wód, trzeba jeszcze więcej. Wiem, że tak piły dziewczyny z imnego wątku tu na forum. I to przynosiło dobre rezultaty. A że to hardcore to wiem. Dla serca i nerek też. Ja od czasu do czasu martwię się o te moje wody bo niby staram się pić sporo, ale mam świadomość, że to ciągle za mało...
Wowka, wybacz, że nie towarzyszyłam Ci na czuwaniu. Udało mi się zasnąć, obudziłam się o 1:20 z poczuciem, że jest koło 7, stwierdziłam brak męża i jego obecność na kanapie w gabinecie. Przykryłam, poszłam siku i nawet szybko zasnęłam ponownie. Po 7 się zbudziłam dopiero. A sen porypany jakiś oczywiście...
Zaraz się zbieram do labu, muszę tylko wygrać z grawitacja i wstać z łóżka. Siuski już w lodówce, trzeba się streszczać zatem. A tak mi się nie chce myć głowy... -
Fermina, mnie tez trzyma to silne przekonanie, ze od poczatku tak czulam. Mam nadzieje, ze lekarz nie byl w stanie dwa razy sie pomylic, a potem jeden w szpitalu
Jakies glupie schizy, nie wiem skad mi sie to wzielo.
5 litrow to naprawde mnostwo..Fermina lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Psuję się, wstaję przed 10:00.
Wy sobie nie wyobrażajcie, że jak się dzieć obróci, to coś z kopaniem będzie lepiejBędzie rączkami gmerał przy szyjce a to jest baardzo nieprzyjemne. Ma się wrażenie, że ręcznie otwiera szafę do narnii
Poza tym kopie wtedy w żołądek albo żebra, nie można się schylić, bo się to królewiczom i królewnom nie podoba.
No i zmienia się charakter ruchów. Tego to ja z kolei nie lubię. Jak maluch dochodzi do 2 kg, ma już mało miejsca i pozycję embrionalną. Zatem wystawia kolana i łokcie, przesuwa nimi w lewo prawo, wystawia dupkę i najgorsze, przekłada ciałko z lewej strony brzucha na prawą. Mnie to boli. Najgorsze jednak jest to, że ruchy nie są już oczywiste. Częściej sięgam po detektor sprawdzić tętno, bo nie mogę się przyzwyczaić. Niepokoi mnie to.
Sny... Fermina fajne sny, myślę, czy się nie zamienić... Piszę dokładnie co wyśniłam, przepraszam za słownictwo, ale zrobiłam loda najlepszemu koledze mojego TZ. Potem uznałam to za błąd życiowy ale wydawało mi się, że on nikomu nie powie. Poszliśmy z dziećmi do lodziarni, siedzimy przy stoliku, TZ poszedł po lody i wtedy zorientowałam się, że przy każdym stoliku siedzą koledzy albo męska część rodziny TZ. I oni wszyscy się na mnie gapią z głupim uśmieszkiem. A ten, który siedział najbliżej zapytał: jak tam, smakują ci LODY?
Chcę umrzeć.
Fatalita marudź, na pewno jesteś zaniepokojona, każda by była. 8 to jeszcze nie małowodzie ale kontakt ze swoim prowadzącym to dobry pomysł. Może to błąd pomiaru, może wystarczy podać leki a może tylko pić więcej. 5 litrów raczej nie ogarniesz ale 3-4 profilaktycznie warto. Lekarz raczej będzie chciał ten stan monitorować i kolejne usg zrobi pewnie niebawem.
Na drugim forum na które zerkam jest dziewczyna (też majówka), która miała AFI 5, była w szpitalu, spadło do 0, po czym po kroplówkach i lekach skoczyło do 11 i z tą wartością wypuścili ją do domu. Także do ogarnięcia tematWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 08:59
Fermina lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyTrochę mnie nie było, ale z grubsza nadrobiłam co naskrobałyście
Też byłam wczoraj w lidlu, pojechałam 2h po otwarciu, żeby ominąć "walkę" (raz byłam na otwarciu jak były kurtki, nie mogłam uwierzyć,że ludzie potrafią się tak stratować), kupiłam wszystko co chciałam: matę do zabaw, dresik, 2x spodnie dresowe i topy do karmienia, chciałam biustonosz ale bez miary nie kupuje.
Z planem porodu też czekam na szkołę rodzenia, mamy tam wypełniać.
Wracają mi objawy I trymestru: mdłości, na szczęście bez wymiotów, uczucie pełności/przejedzenia i odbijanie nawet jak nie jestem po jedzeniu i szał na lody -
Ja lezalam w szpitalu z dziewczyna u ktorej lekarz stwierdzil wielowodzie i polozyli ja do szpitala, 3 lekarzy innych ja badalo i okazalo sie, ze to byl blad pomiaru, a wody sa w normie, a ona przyszla naprawde zalamana.
Obys dodzwonila sie do swojego lekarza i skonsultowala to, trzymam kciuki.
Hoope, no nie, wygralas -
Któraś pytała o wypłatę wczasów pod gruszą, to zależy od regulaminu ZFŚS. U mnie po powrocie dostaje się za urlop zaległy, a u koleżanki na uczelni wypłacają tylko za rok w którym wracasz do pracy, więc jej wczasy przepadły bo wróciła po macierzyńskim w styczniu. Także radzę sprawdzić regulamin.
Sela lubi tę wiadomość
-
Hoope, w samo sedno
Moja bardzo nie lubi jak siedzę prosto i pochylam się do przodu, wtedy tak wierzga i mnie obkopuje, że muszę się natychmiast oprzeć. Raz jak za szybko się przychylilam żeby coś podnieść z podłogi to tak mnie żołądek zabolał, jakby mi ktoś kopa z rozpędu centralnie w ten narząd dał. Masakra
Lubi się też przewracac z jednego boku na drugi, wypycha pupę i plecy, a jeszcze bardziej jak ja glaszcze - chyba będzie pieszczochNo i przesuwa lokciami/kolanami z jednej strony brzucha na drugą, czasem boli ale jeszcze do przeżycia
PS. Sen zacny Hoope
-
Hej, gdzie mój wpis?!? Napisałam, wysłałam i nie ma
Fatalita, nie marudzisz. Zadzwoń do lekarza, pewnie trzeba będzie to dodatkowo skontrolować. Najważniejsze, że są, nie wyciekają. Wiem, że jeszcze na produkcję wód i przepływy (ale chyba te w tętniach macicznych) dziewczyny biorą Medargin. Może warto też o to zapytać lekarza? To suplement, wiec mozesz kupic bez recepty. Działasz, masz plan, a to już pół sukcesu.
Muszę zapamiętać to co Hoope napisala o ruchach, bo znając życie, będę panikowaćszkoda, ze skonczą się te dzikie szaleństwa, nie pozostawiające wątpliwości, że Młodemu w macicy jest dobrze i wygodnie.
Wasze sny mnie rozwalająnie mam się czym pochwalić, jak już usnę to tak głęboko, że nic mi się nie śni.
Jak znowu tego posta nie będzie, to wystosuję groźby karalne.
Edit. JestWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 09:40
-
Dzień dobry wszystkim . Propo snów to nie wiem czy wy też miewacie prorocze sny ,ale nie takie wizję przyszłości tylko takie które zawsze coś znaczą i się zawsze sprawdzają. Ja tak mam ,zawsze jak mi się śni awantura to mam w niedługim czasie przypływ gotówki czasem całkiem niespodziewany i tak też miałam wczoraj cała noc się klucilam i rano wstałam i się zastanawiam z kad bym miała kasę dostać ,już myślałam że mi się coś z tymi snami przez ciążę pozmieniało ,idę do bankomatu a tam 7 stów przybyło nie mam pojęcia z kad ,może jakieś wyrównanie aż poszłam na zakupy z tej radosci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 09:43
Wowka lubi tę wiadomość
-
Co do ruchów to nie zawsze są mniejsze z wiekiem dzidziusia . Patryk był taki aktywny do końca jak tylko usiadłam to szalał aż brzuch chodził i wcale nie dlatego że miał dużo miejsca bo był dość dużym chłopcem. Moja kuzynka jak to widziała to mówiła że jak w tym filmie " obcy"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 09:48
-
Dzien dobry
Mi o ilosci wod nikt nic nie mowil do tej pory wiec mam nadzieje, ze jest wszystko ok
Hoope, coz za sen
Mi sie snilo dzisiaj, ze chcialam sobie zrobić dobrze i ciagle ktos mi w tym przeszkadzal...Wlazil do lazienki itp xd
Prosze o kciuki, mam o 11.30 wizyte i dowiem sie czy maluszek nadrobil wagowoWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 10:11
-
teoretycznie nie ma dowodów na to, ze spozywanie wiekszej ilosci napojów zwieksza ilość wod płodowych
lekarze zalecaja bo tez nie ma nic do stracenia
i jeśli ja dobrze pamietam, sa dwie skale norm wód płodowych...jedna bardzo szeroka, druga mniej
ja do tej pory mam wpisywane afi-norma, bez ilościWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 10:43