Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hoope wrote:Sela szczepią na gruźlicę zaraz po porodzie, pobierają krew z piętki na badania przesiewowe, podają końską dawkę witaminy K. Profilaktycznie. Oprócz tego smakują oczka jakimś lepkim gufnem, badają słuch, tarczycę. Tak obrobione dziecko oddają mamie po przewiezieniu jej do pokoju.
Jeszcze szczepienie na wzwb pierwsza dawka jest w szpitalu.
A oczy w zależności od szpitala - albo smarują maścią z antybiotykiem albo przemywają azotanem srebra, jest to profilaktyka rzeżączkowego zapalenia spojówek.
Warto poczytać o tych wszystkich zabiegach bo w szpitalu mają mało czasu na rzetelne informowanie (czasem wręcz taśmowo lecą i nie informują tylko zgody pociskają między papierami do podpisu) i wyrobić sobie własne zdanie.
Sela lubi tę wiadomość
Matylda
-
Fatalita, szybko zleci do wizyty. Wygląda na to, że sytuacja jest po prostu do obserwacji, nic radykalnego się nie dzieje. No to trzeba obserwować. Ja wiem, że jest trudno, jak trzeba czekać i jak to działa na nasze myśli, ale w przypadku ciąży "do obserwacji", nie oznacza jeszcze niczego złego. Po prostu baczniej trzeba się przyjrzeć. Odliczamy czas z Tobą i na wizytę też wejdziemy z Tobą-nie wiem czy tam tyle bab się zmiesci i to z brzuchami
Julia ❤
Jano ❤
-
My po wizycie. Mania waży 1370g, jest przeslodka, nie chciała za bardzo pokazać buzi bo wolała się do mnie tulic
Jak gin ja szturchal głowicą to bardzo urocze minki niezadowolenia robiła, że jakim prawem przerywamy jej sen Powiedział też że ma bardzo przyjemna twarzyczke Ogólnie wszystko jest super także kamień z serca
Torbielka w główce, która została wykryta na polowkowych się wchlonela na szczęście
Nie ma mowy o pomyłce w płci, bo gin pokazał nam centralnie co ma między nóżkami - 2 piękne wargi i dziura
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 15:27
Mycha666, J.S, Kamska, kamciaelcia, Patk, Hoope, Katy, Wowka, Lukrecja, Kropka88, D_basiula, Cola87, kattalinna, Sela, Asix, Dominique1995, pawojoszka, Fatalita, Pysia89, malwka08, Mama32, Mała Matylda, Fermina, Katka., Kira91 lubią tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Też mam 3 m-ce wypowiedzenia, ale na L4 poszłam w październiku i mam cały urlop z 2017, bo wykorzystałam do września zaległy z 2016, do tego dojdzie urlop cały za 2018 więc też 26 dni, i jakbym złożyła w maju wypowiedzenie to umowa kończy się w sierpniu. Więc dodatkowo dochodzi 18 dni. Więc masz 70 dni roboczych. Co prawda na urlop można skierować w okresie wypowiedzenia ale wątpię żeby coś takiego praktykowali. Przynajmniej u mnie w zakładzie nie kieruje się w okresie wypowiedzenia na urlop bo chcą żeby w tym czasie przeszkolić kogoś nowego. No u mnie jest taka praktyka. Ale u mojego męża w ogóle kobiety po macierzyńskim nie dostają gruszy za zaległe urlopy, bo to jest na dany rok wedle ich regulaminu.
-
Gratuluje udanych wizyt
Fatalita, twoj prowadzacy fajny, dobrze ze skontrolujecie to 5 marca. Naprawde ta babka mega dziwna od tych badan...
Dziewczyny macie dusznosci? Ciezko mi zlapac oddech, jak chce taki mocny wdech, bo czuje ze mi brakuje to po prostu nie moge, jakby mnie blokowalo. Jeszcze jak leze to jako tako, ale jak siedze w aucie, w domu to czuje ze brak mi tchu i nie moge za nic wiecej tego powietrza chwycic
Bardzo mnie to stresuje, jeszcze do tego zaraz mam schize ze nie bede mogla w ogole zlapac tchu i wpadam w atak paniki troche, az sie boje ze moja nerwica wroci przez to, bo zaraz wkladam sobie do glowy ze zemdleje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 17:31
-
J.S. mam tak czasem, ale u mnie jest jeszcze gorzej jak leżę. Do tego stopnia, że jak mi tydzień temu robiła zęba u dentysty to musiała przerwać 2x i musiałam usiąść na chwilę, bo bym odpłynęła. Miałam już mroczki przed oczami.
Feeva, przepiękne zdjęcia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 17:48
Matylda
-
Feeva mnie to aż skręca z zazdrości ja nie mam pożądanego zdjęcia z tej ciąży nie mówiąc już o takich cudach ,gdyby nie ilość wydatków ostatnio i tych co jeszcze czekają to bym się umówiła gdzieś tylko po to żeby zrobić takie zdjęcia.
J.S duszności się zdarzają normalnie w ciąży dzieciątko jest już duże i może uciskać na przeponę spokojnie to minie jak wszystko zaraz po tym jak urodzimy.
-
Dzięki dziewczyny
Kamcia - no do niej, do Łodzi kazał mi jeszcze jechać za te 6 tygodni, bo stwierdził, że to dobry ośrodek, z dobrym sprzętem. Potem to już tylko kardiolog dziecięcy z Poznania. Mam już namiary od mojego prowadzącego.
Ogólnie jakby coś się poważnego działo poza serduchem to podejrzewam, że ona by powiedziała. Ale daje babce w ciąży opis z "anomaliami" pogrubiona czcionką nie mówiąc o tym ani słowa podczas wizyty? No kurka...Tak się nie robi...
Teraz do Łodzi już pojadę z na pewno innym nastawieniem.
I też oczywiście wierzę, że wszystko jest dobrze i to tylko niepotrzebne niepokoje.
Na domiar wszystkiego zepsuł nam się dziś ekspres za 3000 zł
Dziewczyny, gratuluję wizyt
Feeva, piękna córcia, jak ma ślicznie zarysowane usteczka
Feeva lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
fatalita
ale w Poznaniu tez jest świetny osrodek, moim zdaniem i lepszy niż łódź, nie boją się brać za przypadki beznadziejne...jesli chcesz to zapytam o nr tel do kardiologa, który wykonuje echo i przede wszystkim po porodzie przyjmie na szpitalnej, tzn prywatnie, ale poźniej łatwiejse dojście...Mroziński...
Fatalita lubi tę wiadomość
-
Właśnie o Mrozińskim mówił mój gin, ale jeżeli chodzi o sprzęt itd. to stwierdził, że nam mimo wszystko daleko do Łodzi w kardiologii prenatalnej.
Taa...niestety. Trzyletni ekspres. Naprawa podobno 500 zł plus robocizna...
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O.
[
