Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nynka, zrzucimy wszystko :p
Ja juz po wizycie,maly wazy 2100g wiec nie wiem czy dobije do 3kg nawet, ale wszystko u niego ok i to najwazniejszeSzyjka zamknieta, dobrze trzyma, pobrali mi GBS-a :p Za dwa tygodnie juz na ktg mam przyjsc
Fermina, kattalinna, Hoope, Wowka, Mycha666, Sela, pawojoszka lubią tę wiadomość
-
Saperek wrote:Też muszę się wybrać na porodówke chce rodzic w Zabrzu ale tu chyba nie ma nikogo ze Śląska? Będę dzwonić i się umowie po świętach
Po świętach też będzie malowanie łóżeczka no i pranie i prasowanie
Czytałam że wy już torby spakowane ja jeszcze nie
Ale w sumie mam już wszystko co potrzebne
Saperek ja jestem z Zabrza. Urodził się tam mój pierwszy synek i drugie też tam przyjdzie na świat. W tej ciąży już 3 razy leżałam na patologii i złego słowa nie powiem.
Nie udzielałam się od kilku miesiecy, ale stałe Was podczytuje mamuśki))
-
Florek87 jak super
ja znam koleżankę która tam rodziła i miała opłacona położna
Ja do tegoż szpitala mam jakieś 30 km poleciła mi go moja gin ale ona tam nie pracuje
Dlatego myślę nad tym czy też położnej nie zapłacić
Boję się że się tam nie dostanę albo że mnie odesla albo że ego dojadę
Nie wiem jak to rozwiązać -
Najlepiej jak wybierzesz się na wycieczkę
Położne są cudowne
Odpowiedzą na wszystkie pytania, pomagają jak mogą. Tylko dodzwonić się do nich to graniczy z cudem. Personel młody...widać, że jeszcze im się chce. Teraz leżała ze mną dziewczyna z Siemianowic
Tanda lubi tę wiadomość
-
Katy, gratulacje.
Widzę, że miałyśmy podobne złudzenia, co do przewidywanej wagi w ciąży.
Jeszcze do 10 nie dobiłam ale już tuż tuż. Ale ja muszę uczciwie powiedzieć, że jeżeli ktoś przytyje w kolejnych dwóch miesiącach, to będę to głównie ja. Ostatnio wrócił mi apetyt. Nie. Pojawił się wilczy apetyt. Ciągnę jak odkurzacz absolutnie wszystko a zwłaszcza słodycze. Zatem mea culpa, jak Wam będę później płakać. Czytałam artykuł o ludziach z chorobą, która sprawia, że są ciągle szaleńczo głodni i trzeba zamykać kuchnię na zamek szyfrowy. Utożsamiałam się z nimi bardzo.
Ja dziś weszłam do szpitala z marszu, bo akurat byłam obok. Miałam szczęście, bo rodząca była jedna i wszystko mi pokazali. W poniedziałek też jadę, ale dalej i tam mam zamiar już zadzwonić i zapytać.
Katy lubi tę wiadomość
-
Oj tam, oj tam
kilka dni temu sobie internety pod kontem przyrostu wagi w ciąży przeglądałam i znalazłam info, że w 3 trymestrze to tak 2-3,5 kg powinno przybrać. Także wiecie, optymizm
najwięcej od połowy ciąży, co też potwierdzam, tylko mi zamiast książkowych 0,5 przybywało ponad 1 tygodniowo...
Wiecie mnie zastanawia? Zawsze gdzieś dobiegały do mnie informacje oraz stwierdzałam wizualnie, że kobiety często tyją w ciąży. Dużo, średnio 20 kg. Takie 12-16 kg to niezbyt często spotkałam. A tu niespodzianka, majóweczki wagi idealealbo wcześniej mi kłamano, albo tu ze mną same trolle siedzą
-
No ja na przedostatnim badaniu nie przytyłam nic, na ostatnim tylko kilogram. Możecie mnie nienawidzieć
Niestety to już historia, bo jestem tak samo głodna jak pasibrzuch Fermina i to na słodkie właśnie. Ja pożeram, młody czka i jesteśmy szczęśliwi
Porodowkę widziałam, rodziłam w niej, przed porodem byłam oglądać, dodzwaniam się bez problemu.
Katy nie dość, że dobije do 3 kg, to jeszcze te 3 kg przeskoczy. Na razie idzie na jakieś 3200 ale to jeszcze mocno może się zmienićKaty lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Fatalita wrote:Tanda, na gdzierodzic.info tez kazdy szpital ma wypisany czy można czy nie można zwiedzać, ew. że można tylko ze szkołą rodzenia. Ja nie jadę oglądać, bo wpuszczaja tylko ze szkołą.
No właśnie tam znalazłam info, że można zwiedzać ale nic więcej. Po szczegóły na stronie szpitala odesłali mnie do położnej oddziałowej, bo to ona podobno oprowadza, tylko do niej nie sposób się dodzwonić.Matylda
-
Saperek wrote:Też muszę się wybrać na porodówke chce rodzic w Zabrzu ale tu chyba nie ma nikogo ze Śląska? Będę dzwonić i się umowie po świętach
Po świętach też będzie malowanie łóżeczka no i pranie i prasowanie
Czytałam że wy już torby spakowane ja jeszcze nie
Ale w sumie mam już wszystko co potrzebne
Ja właśnie Zabrze rozważamMatylda
-
nick nieaktualnyHej,
U mnie była dzisiaj położna i podała mi co kupić do apteczki dla dziecka.
Może się Wam przyda a może jednak Wy doradzacie inaczej
1. Dicoflor- flora bakteryjna
2. Delicol - odgazowanie
3. Witamina C w kroplach
4. Sól fizjologiczna
5. Nasivin
6. Paracetamol 50mg w czopkach
Nie pamietam czy pisalyscie żeby do torby dla Nas do szpitala zabrać nakładki na brodawki i maść.
Uważacie ze trzeba od razu? Chyba dziecko nie pogryzie Nas aż tak w ciągu 3-4 dniFeeva lubi tę wiadomość
-
LadyInna wrote:Hej,
U mnie była dzisiaj położna i podała mi co kupić do apteczki dla dziecka.
Może się Wam przyda a może jednak Wy doradzacie inaczej
1. Dicoflor- flora bakteryjna
2. Delicol - odgazowanie
3. Witamina C w kroplach
4. Sól fizjologiczna
5. Nasivin
6. Paracetamol 50mg w czopkach
Nie pamietam czy pisalyscie żeby do torby dla Nas do szpitala zabrać nakładki na brodawki i maść.
Uważacie ze trzeba od razu? Chyba dziecko nie pogryzie Nas aż tak w ciągu 3-4 dni
Delicol tak właściwie to jest enzym laktaza trawiący laktozę czyli cukier mleczny, stosowany przy nietolerancji lub dla ułatwienia trawienia. Typowo na odgazowanie to espumisan i jego zamienniki z symetykonem.
Miałam oba przy pierwszym dziecku, tak samo jak i całą resztę prócz nasivinu ale praktycznie nic prócz soli fizjologicznej się nie przydało. Teraz nie kupuję na zapas, do apteki całodobowej mam 5 minut autem ale jak ktoś nie ma tego komfortu to lista jak najbardziej ok.
Co do karmienia - z doświadczenia swojego i sióstr - dziecko najbardziej masakruje brodawki właśnie w tych pierwszych dniach. Ja zabieram maltan i lanomaść do szpitala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2018, 14:49
LadyInna lubi tę wiadomość
Matylda
-
Katy, moj kolos wazyl w 31+1 juz 2 kg
az sie boje ile bedzie wazyl do porodu, ale ja akurat sie ciesze ze ladnie rosnie, bo w glowie mam ciagle porod przedwczesny wiec im dzidziol bedzie wiekszy tym lepiej, chyba ze urodzi sie w terminie to te ciuszki na 50 i 56 zaloze sobie na nos
I ja tez dolacze do grona grubaskow! Jem ciagle slodycze, teraz kosze ferrero roche i kinderki. Bede tlusciochem.Katy lubi tę wiadomość
-
Hoope, nie bralam tez pod uwage bledu pomiaru wiec faktycznie moze przekroczyc 3kg :p
W sumie tez ostatnio mam apetyt co ogolnie w ciazy u mnie wczesniej bylo rzadko spotykane :p I do slodkiego mnie ciagnie bardzo, ostatnio zjadlam cale opakowanie Toffifee -
Pogryzie, jeśli ma pogryźć. Nie każde dziecko niszczy sutki. Ja np. stosowałam nakładki bo nie miałam brodawek (wklęsłe) i dziecko nie mogło chwycić piersi w ogóle a przy drugim miało za krótkie wędzidełko. To drugie zmasakrowało mi piersi w dwa dni. Ssaniem, nie gryzieniem. Taki maluch raczej nie gryzie. Dopiero przy ząbkowaniu.
Ja nic do apteczki nie kupuję. Będę karmić piersią, więc probiotyki dostanie ode mnie. Odgazowywać trzeba te dzieci, które trzeba, a ja nie wiem jeszcze, czy muszę. Do tej pory nie musiałam. Witaminy, wszelkie, c,d czy k podam dopiero jeśli będzie taki nakaz od pediatry lub neonatologa w szpitalu. Sól zawsze mam. Nasivin? Po co? Paracetamol? Po co? Moje dzieci nie tolerowały czopków. Była straszna rozpacz. Kupię jak będzie potrzeba, w kroplach. Aptek mamy jak banków, milionyKupię gaziki jałowe. Oscenicept mam. Ot i tyle. Sobie więcej muszę kupić niż dziecku
Coś na flaki, coś na doopę, coś na rozklapichę. Ratować tyłek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2018, 15:13
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Tanda, wspolczuje bolu, ale jak sobie to wyobrazilam to sie az zasmialam pod nosem :p
Ja z aptecznych rzeczy dla dziecka mam tylko Espumisan i sol fizjologicznaJak cos bedzie potrzebne bedziemy na biezaco kupowac :p Mamy niedaleko apteke calodobowa takze na spokojnie
-
nick nieaktualnyTanda wrote:Delicol tak właściwie to jest enzym laktaza trawiący laktozę czyli cukier mleczny, stosowany przy nietolerancji lub dla ułatwienia trawienia. Typowo na odgazowanie to espumisan i jego zamienniki z symetykonem.
Miałam oba przy pierwszym dziecku, tak samo jak i całą resztę prócz nasivinu ale praktycznie nic prócz soli fizjologicznej się nie przydało. Teraz nie kupuję na zapas, do apteki całodobowej mam 5 minut autem ale jak ktoś nie ma tego komfortu to lista jak najbardziej ok.
Co do karmienia - z doświadczenia swojego i sióstr - dziecko najbardziej masakruje brodawki właśnie w tych pierwszych dniach. Ja zabieram maltan i lanomaść do szpitala.
A te osłonki?
Ja nawet nie wiem jaki rozmiar kupić. Bo sa oczywiście od s-l.
-
nick nieaktualnyTeż myślałam o oslonkach, bo ja sie boje karmienia, na myśl, że ten maly ssak mnie złapie za suty to mi słabo.
Do szpitala spakowalam i maść i kilka sztuk wkładek.
A z aptecznych mam tylko sól, reszta na bieżąco, witaminy jak mi coś w szpitalu zalecą. Ale to słyszałam głównie o witaminke D, na co C?
Dziewczyby jak prać kocyk teoretycznie bawełniany? Ile stopni? Płyn?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2018, 15:19
-
Podaję i jaa swoje wymiary, przy wzroscie 170 cm mam +9kg 95cm na leżąco i 98 na stojaka.
Właśnie może ktoś podpowie jak z tymi osłonkami, nigdy nie miałam dużych piersi raczej są z tych małych, ale sutki zawsze były duże i długie.Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
LadyInna wrote:A te osłonki?
Ja nawet nie wiem jaki rozmiar kupić. Bo sa oczywiście od s-l.
Osłonek nie biorę i nic nie polecę w tym temacie, miałam kilka par i kompletnie nie umiałam ich używać. Ani razu nie udało mi się przez osłonkę nakarmić.
Nynka wrote:A z aptecznych mam tylko sól, reszta na bieżąco, witaminy jak mi coś w szpitalu zalecą. Ale to słyszałam głównie o witaminke D, na co C?
C to w razie infekcji, profilaktycznie takim maluchom się nie podaje raczej.
Edit: ewentualnie ponoć na pleśniawki działa super pędzlowanie buzi wit. C.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2018, 15:24
Matylda