Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry u nas też piękny poranek . Wyobraźcie sobie wstaje rano prosto do tel. sprawdzić co u Katy a tu tel. padł no złośliwość rzeczy i musiałam w napięciu czekać jak się choć trochę naładuje.
Katy powodzenia ,w niedzielę się rodzą leniuszki to będzie grzeczny i spokojny chłopak. -
nick nieaktualnymorowa wrote:Ja mam tylko takie bolesne rozwieranie, ma ciasno i najchętniej zapiera się o żebra......boooooli
Ojj odpychanie od żeber to jak na razie dla mnie najgorszy ból z ruchów dzieckaale z jaką siłą on to potrafi
Lukrecja wrote:Mi też tak strzela w brzuchu, początkowo się przestraszylam że to kosteczki dziecku pękają, taki dziwny dźwięk, ale to podobno pęcherzyki powietrza w jelitach wydają taki dźwięk.
Zaczynam dziś uroczyście 37 tydzieńkiedy to zleciało...
Hehe, też myślałam, że to kostki dzieckaale poszłam krok dalej w fantazjach myślałam, że mu tak ciasno że je sobie łamie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 09:51
-
Katy powodzenia, daj znac jak tylko bedziesz mogla!
Hope za kazdym razem czytam twoje wiadomosci i sikam ze smiechu, jestes cudna.
J.S ty tez dawaj znac co sie dzieje, a jaki lekarz ma ogolnie plan na ciebie?
Ja znow od wczoraj mam takie bole ze nie wiem co robic juz z nimi, a jeszcze nie czeka zakupy na urodziny synka, i przemeblowanie sypialni w koncu na dzidzie. Dajcie sily
Milego dnia dziewczynki bo pewno bede tak zabiegana dzisiaj ze nie odezwe sie.Hoope lubi tę wiadomość
-
Paula, no wlasnie to zagadka jaki oni maja plan, jutro bedzie ordynator wiec mysle, ze sie dowiem wiecej troche co dalej.
Moze lepiej odpoczywaj niz szalec z takimi bolami.
Hoope, prawdziwe desperatki
Szykujcie sie, jeszcze troche potrzymajmy te szkrabki w brzuchu, coby stresu nam nie robily, ale chyba lista dzisiaj ruszy jak Katy sie rozpakujePaula95 lubi tę wiadomość
-
Hoope wrote:Mi też tak strzela, ale zawsze ma to związek z ruchami dziecka, więc raczej nie jelita. Wyraźnie słyszę to po stronie brzusznej. Ale rzadko, jakoś olałam temat.
Fermina, nie każda uciekałaby przed gwałcicielem, moje stare ciotki raczej by za nim goniły
Miłego dnia, pogoda piękna, idealna na narodziny. I pranie ubranek
Coś w tym jest...ja zauważyłam, że moja teściowa wyjątkowo ochoczo wychodziła na wieczorne spacery gdy lokalny serwis informacyjny donosił o ekshibicjoniście
Zosieńka czka, chyba zasmakowała jej czekolada. Potwierdzam, była dobra
A to nie koniec atrakcji dla podniebienia - z okazji dzisiejszej pięknej pogody planuję spacer połączony z konsumpcją lodów w plenerzeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 10:47
Wowka, Feeva, kattalinna, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny doświadczone mam dwa pytania, czy po każdym karmieniu chodzi mi o kp trzeba dziecko odbić? Chodzi mi o noc i to, że zazwyczaj dzieciaczki zasypiają przy tym cycu
I druga sprawa przewijanie głównie też to nocne, przy każdym karmieniu? Przed po cycu? Wiadomo, że jak dwojeczka to trzeba ale jak nie ma? -
A mi nic w brzuchu nie strzela, ale słychać przelewanie wody w nocy, jakby ktoś w wannie pływał
Przyjechalam do rodziców dzisiaj na sanatoriumidę zaraz na leżak. Mam nadzieję, że nie spotkam nikogo znajomego, bo miałam wszystkie spodnie w praniu i musiałam założyć jakieś stare dresy i wygladam jak pajac
-
Trzeba odbić po każdym karmieniu.
Nie trzeba przewijać w nocy, jeśli nie ma kupy a pupa dobrze znosi zasikaną pieluszkę. No, chyba, że jest spompowana, ale to dotyczy raczej starszych dzieci.
Czasem trzeba odbić, przewinąć i przebraćPlus umyć podłogę, meble i założyć nową pościel. Oczywiście przebrać też siebie.
Matylda, ekshibicjonista powiadaszA miałam przyjemność dwa razy w życiu i owszem. W Poznaniu na dworcu i parku w Szczecinie. Podaj teściowej
Paula zawstydzasz mnieAle dziękuję
Nynka, Mała Matylda, Wowka, Mycha666 lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyHoope wrote:Trzeba odbić po każdym karmieniu.
Nie trzeba przewijać w nocy, jeśli nie ma kupy a pupa dobrze znosi zasikaną pieluszkę. No, chyba, że jest spompowana, ale to dotyczy raczej starszych dzieci.
Czasem trzeba odbić, przewinąć i przebraćPlus umyć podłogę, meble i założyć nową pościel. Oczywiście przebrać też siebie.
Matylda, ekshibicjonista powiadaszA miałam przyjemność dwa razy w życiu i owszem. W Poznaniu na dworcu i parku w Szczecinie. Podaj teściowej
Paula zawstydzasz mnieAle dziękuję
Hoope i co odbijanie tak na śpiocha? -
A mi sie snilo ze karmilam Malego I z jednego cyca mi lecial sok pomaranczowy a z drugiego maslo orzechowe ahahha
Milego dniaJ.S, Kwiatkowa24, pawojoszka, kattalinna, D_basiula, Katy lubią tę wiadomość
-
Kira szkoda, że nie cydr i amarula, zrobiłabyś się dla mnie niezwykle cenna
Nynka tak, na śpiocha. W nocy zwykle maluch poskwierczy przy tych zabiegach ale szybko zasypia. Na samym początku tylko robi alarm ale to i tak nie zawsze. Histeryzuje też czasem przy kąpieli i głodny czekając na cyca, ale szybko zaczyna rozumieć, że się go tym nie morduje. Niestety kolejność czynności w nocy bywa dość nieprzewidywalna.
Dziecko najpierw skwierczy i się wierci, jeśli nie prześpisz tego etapu, zdążysz przed awanturą.
Potem różnie.
Pielucha, cyc, odbicie, spanie.
Albo.
Pielucha, cyc, odbicie, pielucha, spanie.
Lub.
Cyc, odbicie, pielucha, pielucha, przebranie, pielucha, cyc, pielucha, spanie
Każda noc może być inna. I wbrew obiegowej opinii bardzo przydaje się regularny tryb dobowy. Np. karmienie co trzy godziny. Przy kp maluch je częściej i nie powinien spać całą noc. Bardzo szybko nauczy się rytmu co trzy godziny i będzie przewidywalny. To niezwykle wygodne przy kp. Poza tym regularnie opróżniane piersi rzadziej chorują. I wtedy noce stają się podobne.
Cycowe dzieci albo robią kupę co karmienie albo odwrotnie, raz na kilka dni. Częściej jedzą. Nie przesypiają całych nocy. Częściej ulewają. I to chyba jedyne minusy.Nynka, Kira91, D_basiula, Mycha666 lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny,
Nadal nie mogę w to uwierzyć ale od 6:32 jestem mamą małej Poli
Waży 2845g i mierzy 49cm. Na szczęście mała oddycha sama i dostała 10/10 pkt:)
Wszystko potoczyło się tak szybko aż lekarze byli w szoku ze rodziłam pierwszy raz.
Około północy poczułam dziwne bole brzucha ale stwierdziłam ze to pewnie jakieś przepowiadające i poszłam spać.
Po 3 godzinach się obudziłam i nie mogłam wytrzymać z bolu.
Okazało się ze skurcze sa regularne co 6 minut minut wiec szybko się ubraliśmy i na IP.
Tam mnie zbadali i miałam już rozwarcie 5cm i skurcze co 4 minuty, potem pękł pecherz w trakcie ktg wiec zabrali mnie na porodówkę. Sam porod trwał około 3 h.
Nie wiem jeszcze ile czasu spędzę w szpitalu ale będę się odzywać jak znajdę chwile czasu.
Kwiatkowa24, malwka08, Mała Matylda, Kropka88, Feeva, pawojoszka, Nynka, Wowka, Ola_Ola, Kira91, morowa, Fatalita, efwka83, kattalinna, Lukrecja, kamciaelcia, D_basiula, ibishka, jangwa_maua, Hoope, J.S, Katy, Paula95, Sela, Tanda, Mycha666, Patk, XKamaCX lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
LadyInna wrote:Hej dziewczyny,
Nadal nie mogę w to uwierzyć ale od 6:32 jestem mamą małej Poli
Waży 2845g i mierzy 49cm. Na szczęście mała oddycha sama i dostała 10/10 pkt:) -
Jaka rywalizacja! Ogromne gratulacje LadyInna!! Cudownie, że Mała sobie tak pięknie radzi.
Odpoczywajcie teraz.
No. To oficjalne. Rodzimy..
A co do ciotek, moja, wiekowa, się kiedyś wieczorem kazała zostawić po podwiezieniu pod parkiem a nie domem bo "może akurat spotka gwałciciela". Nie spotkała, ale jakiś małolat na kopnął ja dotkliwie w kostkę i wyrwał torebkę.Niech się ciotki tak nie wyrywają.