Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ważenia u lekarza nie uznaję
a dwóch mnie waży niemal maniakalnie
waga startowa taka jaką podałam, a potem fajnie mi się ważyć z pełnym pęcherzem...teraz na niekorzyść moją wyjdzie zmiana butów i odzieży, na szczęscie na ostatniej wizycie zapomnieli o ważeniu, zatem tematu też nie było
-
Saperek wrote:Ja przytylam 10 kg ostatnio jak mnie położna ważyła było 11.5 na plusie ale to było po świętach dziś patrzę A tu 1.5 kg mniej
Jedziemy jutro do Zabrza oglądać szpital i pogadać z położna
Trochę się stresuje
Umawialiście się wcześniej?
Daj znać potem jak przebiegła wizyta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 14:09
Matylda
-
Najlepiej się nie ważyć
Przecież widzę jak byk, że wszystkiego jest za dużo.
Teraz pod koniec ciąży zrobiłam się jakaś głodna znowu. Mam potworną ochotę na tłuste, kaloryczne. Podejrzewam, że organizm przygotowuje się do porodu i karmienia. Serio, mam z czego tracić, nie potrzebuje nowych kilogramow.
Jestem już prawie spakowana na biurku. Na biurku, bo wszystko jest na meblu, zamiast w torbie. TZ się śmiał, że nawet kubek przygotowałam. Teraz się śmieje a potem znowu znowu będzie gnał do szpitala 140/h.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope, chlopak kupil wlasnie te zerowki pampersa i sa w sam raz
Amygdala no niestety bolalo, przy 6cm rozwarciu kazdy skurcz wywolywal u mnie "latanie" po lozku, a jak juz znieczulenie przestalo dzialac (juz bylo 9-10cm rozwarcia) to modlilam sie prawie zeby juz urodzic :p Ale faktycznie sie to zapomina bo ja juz prawie tego bolu nie pamietamZa to wiem, ze na pewno za nim bede chciala kolejne dziecko porzadnie sie zastanowie haha :p
Nynka, Fatalita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kurcze Katy, a ja chciałam bez znieczulenia i teraz się strasznie boję, moja znajoma ostatnio rodziła i też miała znieczulenie na początku a później już przestalo działać ;-( oj nie jestem odporna na ból (zobaczymy jak to będzie)
Co do miary to mój brzucholek 104 na stojąco, w sumie na plusie mam już 13,5 kg i coś mi się wydaje, że jeszcze sporo dojdzie. A chciałam max 15.
Mój mąż jak mu tylko powiedziałam, że u nas już dwie urodziły to stwierdził, że muszę poczekać, bo remont nieskończony... Masakra, już nie mam nerwów do tego kurzu, hydraulik już 5 dzień bawi się z grzejnikami, a mnie zaraz szlag trafi. Jeszcze jak na złość auto odmówiło posłuszeństwa i nie działa (a 7 letnie nie powinno się jeszcze psuć) i szykuje się następny w tym miesiącu niespodziewany wydatek...W końcu się udało...
-
22 marzec/09 kwiecień
Nynka: 107 cm/108 cm
Wowka: 103 cm/106 cm
Tanda: 98 cm/99 cm
Fermina: 88 cm/90 cm
Mała Matylda: 87 cm/90 cm
Mycha666: 108 cm
Kamciaelcia: 102 cm/109 cm
Nat92: 100 cm/103 cm
Hope: 104 cm/106 cm
Pawojoszka: 110 cm/110 cm
Kattalinna: 104 cm
Asix: 96 cm
Fatalita: 87 cm/95 cm
Ulli88: 86 cm
Kira91: 95 cm
D_basiula: 98 cm/99 cm
Kropka88: 00/98 cm
Sela: 00/104 cm
Feeva: 95cm/97cm
Cola87: 00/104 cmWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 11:52
kamciaelcia, Asix, Sela, Tanda, Kropka88, Mała Matylda, Fatalita, kattalinna lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Saperek wrote:Tanda tak dzwoniła do niej moja ginekolog po czym dała mi znać i ja też zadzwoniłam żeby się konkretnie umówić.
Zapytała mnie na kiedy mam termin mówię że koniec maja A ona to musimy się spotkać jak najszybciej.
Daj znać czego ciekawego się dowiesz
Ja dzwoniłam, ale ze mną nie chciała się umawiaćOdpowiedziała na pytania telefonicznie a gdybym chciała zobaczyć porodówkę to mam zadzwonić przed wyjazdem do położnych.
Matylda
-
A ja się dziś przestraszyłam jak nie wiem co. Mega zle się poczułam, nagle mroczki przed oczami myślałam ze zemdleje. Jeszcze aż tak nie miałam nigdy. Do tego jakoś mi niedobrze, mam nadzieje ze to nie żaden wirus
. Na szczęście mały rusza się normalnie, ciśnienie w normie. Może ta wysoka temp na zewnątrz tak na mnie podziałała. Jeśli tak to nie sądziłam ze kiedykolwiek to napisze: „zimo wróć!”. Teraz trochę polezalam i lepiej.
-
nick nieaktualnyTo na leżąco miało być? To 108cm, jeden centymetr tylko a i tak największa
ah ten mój dzieć
Kwiatkowa ja czytam i oglądam Zawitkowskiego, takie u niego wszystko łatwe i kolorowe, dziwne ma przekladanki i manewry rękami, ale jakoś mi sie to klaruje
Poszłam po staniki, że to te miekkie i chce je na chwile tylko nie spodziewałam sie takich cen 60zł. Za tyle to ja porządny u brafiterki wybrałam...