Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nat jak chwilowe to może nic nie znaczy
Musicie się babeczki zmierzyć na leżąco, wtedy będzie tak jak ma byćPoprawię.
Ja kupiłam jakiś tani stanik sportowy w pepco, do karmienia kupię dopiero po nawale bo ani obwód ani miseczka nie będą takie jak teraz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 15:23
nat92 lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dumam teraz jak to jest z tym zzo i chyba będę musiała o to dopytać anestezjologa jak się zdecyduję na konsultację.
Mi przy pierwszym porodzie założyli cewnik w plecy i podawali kolejne dawki póki nie urodziłam.
A z kolei często czytam i teraz jeszcze wy piszecie, że komuś przestało działać i pod koniec, kiedy bóle są najgorsze rodził bezMatylda
-
No i która to otworzyła ta puszkę pandory co? Ja się nie zgadzam , protestuję ja nie chcę do szpitalaaaa.
U mnie nadal 110 cm waga 0,5 kg do przodu to tyle co nic zwłaszcza że woda mi się zatrzymuje bo nogi spuchnięte . Dostałam skierowanie na oddział bo szyjka skrócona i lekko rozwarta i przy każdym ruchu małej i twardnienia pobolewa. Przecież my dopiero co z tego szpitala wróciliśmy oni zaczną od nas czynsz brać jak tak dalej pójdzie -
Tanda wrote:Daj znać czego ciekawego się dowiesz
Ja dzwoniłam, ale ze mną nie chciała się umawiaćOdpowiedziała na pytania telefonicznie a gdybym chciała zobaczyć porodówkę to mam zadzwonić przed wyjazdem do położnych.
Dzwoniłaś na komórkę? Konkretnie do niej?
Hmm dziwne
Dam znać jutro co i jak -
Peggie wrote:ibishka a szyjka ok? Nie skrócona, ani otwarta?
I długo u Ciebie trwają? Bo kurczę chciałabym wytrwać jak najdłużej, żeby Tośka podrosła trochę, bo mało waży
Ale pewnie jak będzie chciała wyjść to i tak wyjdzie
Nic nie zrobię.
różnie. Przeważnie 3-4godziny trwają czasem dłużej. I są dość często co 6-7 minut. Do tego cmienie okresowe.
Tez mam nadzieję jeszcze trochę wytrzymać -
Nynka wrote:Kwiatkowa ja czytam i oglądam Zawitkowskiego, takie u niego wszystko łatwe i kolorowe, dziwne ma przekladanki i manewry rękami, ale jakoś mi sie to klaruje
Ja ostatnio byłam na takich warsztatach które on prowadził. Super wszystko tłumaczy i te manewry z nóżkami extra -
Ja wagowo +14 od początku.
Obwód na leżąco 97cm (było 95 2 tyg temu) na stojąco 100cm (było 98cm), czyli nie ma tragedii
Co do przepowiadających, to chyba już je mam. Brzuch się spina, twardnieje jak kamień od góry do dołu (wcześniej myślałam, że to Młoda się tak wypycha, ale wtedy mam góry i doliny na brzuchu, a nie po całości twardy), do tego pojawia się ból podobny do miesiączkowego. Wczoraj myślałam, że okresu dostanę, tak pobolewało
Staniki do karmienia miękkie kupuję u koleżanki za 15zł, która ma butik z takimi tanimi rzeczami. Potem, jak już się laktacja ustabilizuje, to zainwestuje w jakieś lepsze, ładniejsze -
Pawojoszka, no to niedobrze, ze dolaczasz do tego grona.
Cos sie zaczynamy sypac
Ja odczuwam cale twardnienia i bole okresowe, skurcze to takie ze brzuch mi twardnieje ale stopniowo az do takiego prwnego momentu i nagle puszcza powoli, na ktg to sie zapisuja takie twardnienia. -
Pawojoszka, nie szalej
Kciuki cobyś szybko wyszła i żeby to był tylko schiz lekarza
U mnie na leżąco 98 cm.
A staniki też wzięłam te sportowe z pepco, w ciąży tak mi w nich dobrzePo porodzie też się przydadzą, ale kupiłam dodatkowo dwa jakieś takie do karmienia, szmaciane z odpinaną dziurą na cycka. Po porodzie pomyślę nad czymś porządniejszym, bo na razie nie umiem sobie zwizualizować stanu moich cycków
A skurczów przepowiadających też albo nie mam albo nie poznaję. Zdarza się czasami takie ćmienie podbrzusza a la okresowe, ale okres jednak mnie bolał znacznie bardziej. Za to nocą bardzo boleśnie mi Mała na pęcherz naciska. Prawie nic nie wysikuję, a z bólu ledwo mogę się na drugi bok odwrócić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 16:34
-
Pawojoszka, Ty, doświadczona Matka, nam takie numery wywijasz? Wracaj szybko z tego szpitala!
Moja pazerna dusza się cieszy, bo Rossmann obdarował mnie w końcu pampersami.
Nat, w mojej "mądrej książce" napisali, że takie rzeczy mogą się dziać od czasu do czasu na tym etapie ciąży. Mi też jest czasem nagle słabo i muszę usiąść/położyć się.
Zabrakło mi dziś klamerek do wieszania pierdyliarda mikrociuszków. Mąż dowiezie a ja tymczasem się rozczulam tym, jak pięknie wyglądają suszarki na podwórku obwieszone takimi małymi szmatkami.
A w ogóle czuję się pominięta, przecież napisałam że dziś mam 90 w brzuchu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 16:43
nat92, kattalinna lubią tę wiadomość