Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
J.S wrote:Czesc
Zostaje do skonczonego 36 tygodnia, czyli do 36+6 dobrze mowie?
Dziecko wcisniete, bardzo duze ryzyko zagrozenia porodem przedwczesnym, mowia ze w kazdej chwili moze sie zaczac
Mi się wydaje, że 36+1 to już 37 tydzień leci. 36+0 to jest skończone pełne 36.Matylda
-
Mała Matylda ja też się bałam przenoszenia ciąży, bo każdy mówi, że pierworódki często mogą przenosić a tu Katy pokazała jak to działa
J.S tak jak mówią dziewczyny, lepiej poleżeć w szpitalu, będziesz spokojniejszatam zawsze jest pomoc na wyciągnięcie ręki.
Och Katy ale szybko Cię wypuszczają, super w domku zawsze lepiej się dochodzi do siebie
Co do skurczy, to też razczej nic nie zauważyłam ale u mnie to może za wcześnie ?czasami spina mi się brzuch ale to raczej wzdęcia jak zjem coś słodkiego. Tak raz w tyg zaboli mnie podbrzusze miesiączkowo i tyle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 12:35
Mała Matylda lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Wowka wrote:Aż boję się zapeszyć, że ja nie mam przepowiadaczy
A skad wiedzą na ip, czy to przepowiadające czy porodowe? Bo jak mnie zegnie to pewnie spanikuję i polecęczy różnica jest w regularności?
Porodowe są regularne i mocne (ktg pokazuje jak silny skurcz).
Ja mam standardowo od połowy ciąży bezbolesne napinania, a od kilkunastu dni co któreś lekko zaboli na początku jak na okres. Ale regularności ani siły w tym nie ma, szyjka nawet się od nich nie skraca.Matylda
-
nick nieaktualnyKaty super że mały zdrowy, trzymam kciuki żeby puścili do domu bo to jednak w domu najlepiej
Ja przepowiadających nie mam albo nie wiem że to to. Myślę, że nie czasem mnie coś boli nisko brzuch tak miesiaczkowo, czasem się zrobi ciężki, i czasem boli coś jakby kolka ale nisko bardzo i tyle.
Lukrecja o wagę proszę nie pytajmoge Ci powiedzieć, że chyba nie przytylas nic
w sensie, że Tobie tluszczyku przybyło, bo te 7 to chyba dzidzius, wody, łożysko itd
-
J.S., dasz radę.
Pomyśl, jak bezpiecznie już będzie, jak będziesz wychodzić ze szpitala. Teraz jeszcze lepiej niech monitorują.
Też nie mam przepowiadajacych, cały czas tylko stawia mi się macica a raz, dwa w tygodniu boli mnie miesiączkowo podbrzusze. Jak już kiedyś pisałam, u mnie im dalej w ciążę tym więcej spokojnych dni, bez żadnych niepokojących objawów.
Jadę dziś dalej z praniem i spakuje już na pewno, częściowo torbę, a całościowo zgodnie z tym, jak mi będzie pranie schło. Nawet Mąż wczoraj stwierdził, że lepiej by się czuł, gdyby już była gotowa.
Katy, nie do wiary, że będziesz już z synkiem w domu a my tu jeszcze panika.
Zmierzylam dziś brzucho, po śniadaniu, co prawda ale jest 90. Czyli +2.
Lukrecja, 7 kg to malutko, zazdroszczę. Ja, wcześniej z ciążą mam już +10 i nie zanosi się, że przestanie rosnąć. Niby też niedużo, ale chciałabym już nie przybierać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 12:22
-
J.S najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa, niech dbają o Was jak najlepiej.
Lukrecja u mnie wybiło tydzień temu +13... a jeszcze do porodu pewnie przybędzie. Póki co nie widać po mnie tej wagi. Poszło mi tylko w brzuch i trochę w nogi, ale miałam takie patyki, że nikt oprócz mnie nie widzi tej różnicyjestem wysoka, więc jakoś się ładnie rozłożyło. Ale jak tylko trochę cieplej się robi lekko puchną mi palce, nie noszę już pierścionków.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLukrecja wrote:Moja mama będąc że mną w ciąży przytyła 23 kg, bałam się,że i mnie to spotka,zwłaszcza że przed zajściem w ciążę miałam lekką nadwagę.
Lukrecja ja dobilam do 19!:0
Dodam, że do wymiotowalam do 7 miesiąca, a przez pierwsze 4 schudlam prawie 7 kg, więc nie chce wiedzieć ile bym przytyla gdyby nie wymioty
Ale ja musze przyznać jak już mogłam jeść to sobie mocno pozwalam.... -
Ja do świąt przytyłam 9,9 kg, ostatnio się nie ważyłam, ponieważ ciężarne powinny unikać stresu
Przed ciążą miałam lekką niedowagę, więc medyczne tabele twierdzą, że mogę przytyć do 18 kg, mam wielką nadzieję, że tak się nie stanie. Wizualnie jest jeszcze w porządku
Zmierzyłam obwód brzucha na leżąco – równo 90 cm, czyli +3 cm od poprzedniego pomiaru, a +30 od stanu przed ciążą.
-
A ja 13,7 kg dzisiaj. Woda zatrzymuje mi sie okrutnie, jeszcze 2tyg temu nie mialam buzi jak ksiezyc, dloni jak bochny chleba, a stopy.. szkoda gadac. Dupe zawsze mialam jak szafe ahaha, no a te kg to przeciez nie wina apetytu na slodycze
Ps. Tydzien temu mialam paskudna noc przed Wielkanoca, nieregularne skurcze, bardzo bolesne. Ale jakos zasnelam I przeszlo. Caly czas boli mnie krocze I pachwiny. Brzuch opada na " kolana"jestem ciekawa czy zrobie Mezowi na 30stke present 1maja, czy poczeka jeszcze te terminowe 3tyg..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 13:26
-
Mała Matylda wrote:Ty szczęściaro, po co drażnisz normalne kobiety?
Zazdrość mnie zżera
ale ja nie moge napisać, ze zaczęłam z mała niedowaga...ja nawet nie moge napisać ze zaczęłam z MAŁĄ otyłością
widze że mój organizm każdą ciążę chce kńczyć z tym samym wynikiemMała Matylda lubi tę wiadomość