Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
O matko już jedna z nas rozpakowana jak to już . No to spinam pośladki i jeszcze trochę choć mój brzuch mam wrażenie leży na udach od dwóch dni a mnie skurcze męcza po tym jak zamiotę podłogę w kuchni.
-
Hoope, kazali na lewy ale nie zmienilo sie nic, jak przyszli mnie juz odlaczyc to zaczels wyc na nowo i mowia, zeby sie uspokoic bo teraz to ja nakrecam dziecko, bo zmierzyli mi cisnienie i skoczylo do gory plus tetno za wysokie. Na tym tetnie nie ruszal sie ktg pokazalo.
Ja sie boje ze on zaraz mi sie ruszac przestanie, bo cos mu sie stanie. Bialka nie mialam w oczu, powiedzieli ze jakies bakterie, ale jutro rano mam zrobic powrtorke moczu.
Jeszcze obchodu nie bylo, mnie odlaczyi od ktg juz -
JS co to się dzieje?! Daj nam znać po obchodzie, co lekarze na to ktg. Trzymam kciuki żeby to był jednostkowy przypadek i żeby wszystko wróciło do normy. A jak Ci to ciśnienie skacze?
With, rozpakowane już dwie- wczoraj była kumulacjaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 19:53
-
nick nieaktualny
-
Witch15 wrote:O matko już jedna z nas rozpakowana jak to już . No to spinam pośladki i jeszcze trochę choć mój brzuch mam wrażenie leży na udach od dwóch dni a mnie skurcze męcza po tym jak zamiotę podłogę w kuchni.
Dwienajpierw LadyInna a potem Katy
J.S nie stresuj się. Wiem, że łatwo mówić, ale zdenerwowanie na pewno dzieciątku nie pomoże. Trzymamy kciuki wszystkie, moja córka aż czkać zaczęła jak przeczytałam. Trzymaj się dzielnie, jesteś pod opieką specjalistów :*
Mi w piątek Maz w końcu będzie robił sesje brzuszkowąCzas najwyższy, bo w końcu by się obudził, jak Mała się wykluje, a już sobie brzucha nie doczepie
Dostałam od przyjaciół z Londynu zapas bodziaków 7szt.na krótki rękaw 62A bałam się, że będę miała za mało na lato na krótki
-
J.s tylko spokojnie skoro cię odłączyli to nie ma tragedii jakby uznali że jest jakieś zagrożenie to by cię trzymali pod aparatura , spokojnie oddychaj spokojnie ,pomyśl o czymś miłym . Jak ja trafiłam do szpitala po odejściu wód i mały miał tentno 205 to alarm też wył co chwilę ,mi kazali dużo pić pilnowały mnie żebym sporo na raz wypiła wmusili we mnie ze dwa litry na raz , spróbuj może trochę wypić , nawet w razie CC woda nie zaszkodzi ,może to ciśnienie to od nerek już wcześniej miałaś z nimi problem
-
J.S dobrze Ci powiedzieli w szpitalu, to polecenie, że masz się uspokoić. Gdyby zmieniła się jakość lub ilość ruchów od razu informuj pielęgniarkę. Zakładam, że jesteś w tym lepszym szpitalu. Wszystko mają na wydruku z ktg, z poprzednich też, być może suma wydruków wskazuje, że to jednostkowa sytuacja, do tego faktycznie mogłaś ją podkręcić nerwami.❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Saperek wrote:Owszem rozważam ale ona jeszcze o tym nie wie
Może zasugerowała się kontaktem na komórkę? Bo ten komórkowy numer podany był właśnie w przypadku kontaktu w sprawie indywidualnej opieki.
Nie wiem, tak gdybamJutro się wszystkiego dowiesz
W każdym razie ja zadzwoniłam to ani nie pytała o termin ani nic nie wspominała o umawianiu się, jedynie jak chcemy zobaczyć porodówkę to zapraszała ale bez umawiania się, bo to nigdy nie wiadomo ile porodów w danej chwili.Matylda
-
J.S wrote:Hoope, kazali na lewy ale nie zmienilo sie nic, jak przyszli mnie juz odlaczyc to zaczels wyc na nowo i mowia, zeby sie uspokoic bo teraz to ja nakrecam dziecko, bo zmierzyli mi cisnienie i skoczylo do gory plus tetno za wysokie. Na tym tetnie nie ruszal sie ktg pokazalo.
Ja sie boje ze on zaraz mi sie ruszac przestanie, bo cos mu sie stanie. Bialka nie mialam w oczu, powiedzieli ze jakies bakterie, ale jutro rano mam zrobic powrtorke moczu.
Jeszcze obchodu nie bylo, mnie odlaczyi od ktg juz
Wiem, że teraz będzie trudno ale spróbuj się wyciszyć.
Koleżanka miała kilka dni temu podobne przeboje na ktg, właśnie przez jej nerwy. Jak się uspokoiła badanie wyszło w normie.Matylda
-
nick nieaktualny
-
Matko, cały dzień Was nadrabiam!
JS, na małemu skacze ciśnienie przez Twoje nerwy. Nie wiem jak można uspokoić się bez dragów na żądanie, ale oby Ci się udało! Kciuki za spokojną nic!
Pawojaszka, Ty rodzisz po mnie i bez wygłupów! Powiedz temu lekarzowi, żeby sobie inną pacjentkę znalazł do wymysłów bp chyba mu się nudzi i upatrzył sobie Ciebie... Może się za bardzo przejął faktem, że to Twój szósty poród?
Umieram z gorąca. Ja, istota ciepłolubna już się rozpływam. A nie ma jeszcze nawet 30 stopni... Coś mi zdaje, że do końca ciąży moim głównym elementem ubioru będzie długa kiecka i koszulki na ramiączkach. Dzięki ukryję trochę te moje gigantyczne parówy zwane nogami...
Brzuch może zmierzę jutro. Waga mnie przeraża. Jak nic przekroczę te magiczne zalecane 16 kg... Pocieszam się, że dużo w tym wody. Choć wiem, że nie tylko bo rozmiary od pasa w dół nie pozostawiają złudzeń.
Moje dziecko od kilku godzin non stop z brzucha góry i doliny. Rozpycha się na wszystkie strony. Codziennie to samo, z każdym dniem czuć i widać bardziej. O, przestała. Jak nie zacznie znowu to będę trząść brzuchem bo nie lubię tej nagłej ciszy.
Jutro rano do gina. Ostatnio dotarło do mnie, że na następnej wizycie na koniec miesiąca dostanę ostatnie zwolnienie. I już nie na miesiąc pewnie tylko do dnia porodu... Ale ciągle mi się nie spieszy, choć cieszę się, że nie rodzę we wrześniu...
Zauważyłam, że coraz więcej nowych suwaczkow - odliczacie do porodu. Wredne