Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak Was czytam i sobie myślę, co Wy piszecie jakie chmury i burze, odwracam się patrze przez okn, a moje piękne słoneczko za chmurami
no masakra jakaś.
Mnie od rana bolą zatoki i czuje taki cholerny ucisk na nie, próbuje wysmarkać ale z marnym skutkiem, oby mnie nic nie brało... (to chyba czas na drzemke)
Kamciaelcia ja niestety mam niedoczynność ale nie typowo ciążową, jak byłam 3 miesiące temu u endo to pytał kiedy poród, jak powiedziałam, że pod koniec maja to kazał przyjść na wizyte dopiero we wrześniu. W sumie teraz moje tsh 1, wręcz idealne ale przy dawce leku 175/200 na przemianWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 13:33
W końcu się udało...
-
Utonełam w ciuszkach. Trzeba było się za to zabrać wcześniej. Boję się ze urodzę od stania przy desce..
Kamcia, mi na ostatniej wizycie Endo dała wskazowki już co robić po porodzie. Przede wszystkim od następnego dnia trzeba zmniejszyć dawkę, często o dużo (u mnie o 2/3) i mam przyjść do niej po 6 tygodniach.
Po porodzie tsh często leci łeb na szyję w dół, biorąc stałą dawkę, łatwo wpaść w nadczynność, wydaje mi sie, że powinnaś jeszcze przed skonsultować sposób postępowania. -
kamciaelcia wrote:mam pytanie do dziewczyn z niedoczynnościa...a najlepiej z tą ciażową...
jak pamiętacie, nie mam teraz prowadzącego endokrynologa (po tym jak moja ulubiona endo opuściła moje miasto, nie zapisałam się do nowego...)
badania robie co 4-6 tyg prywatnie, konsultowałam wyniki z endo u której byłam raz prywatnie
szczerze, to nawet ostatnich nie skonsultowałam, bo tsh około 1 to ideał (biorę dawkę 37,5, która właśnie ta prywatna mi zmieniła)
i zbliża się termin cc
powinnam (niech już zostanie że prywatnie) zarejestrować wizyte przed cc, czy po urodzeniu? jeśli po urodzeniu, to kiedy? leki po urodzeniu mam dalej brać????
z cukrami wiem co i jak (mam mieć wizytę w czwartek ale oszukam i pojadę za tydzień w czwartek-by była to ostatnia wizyta w ciązy)
bo pora raczej juz umawiać te wizytykamciaelcia lubi tę wiadomość
-
no u mnie póki co niedoczynność ciązowa...po prostu wyszła w ciązy bo pow.2,5 a jak wiemy, to jeszcze norma
ta moja ulubiona endo nawet niedoczynności w papierach nie pisała, zawsze podkreślała, ze daje leki, bo ja w ciązy, bez ciązy nie potrzebuje...
no i 37,5 to w porównaniu do was malutka dawka...raz zwiększona z 25 , ostatni wynik tsh 1
najwyżej jeszcze przed cc zrobię badanie, napisze do tej prywatnej i wprost spytam, czy przed cc czy po cc się do niej zapisać...no i co po porodzie...
z cukrami po porodzie łatwo-koniec diety, mierzyc nie musze, nawet dawka insuliny ostatnia noc przed cc (ale teraz nawet nie mam insuliny), po 6-12 tyg po cc krzywastad kombinuje tak, aby najbliższa wizyta u diab była ostatnią (a nie ma na to szans jadąc 12 kwietnia), wezmę skietrowanie na krzywą, recepty na paski i już...
jak wyszła mi prawidłowa krzywa po porodzie to nawet nie trafiłam z wynikiem do diab -
Ulli88 wrote:A mi czop odchodzi. Małymi kawałkami ale od rana już kilka razy no i brzuch mocniej boli ale bez żadnej regularnosci te bóle. Idę zrobić porządek w papierach w teczce ciążowej i ogarnę dom.
Ja zdycham. Najpierw wieczór skurczy. Od rana ból na okres niemilosierny. Zobaczymy co wieczor przyniesie. Az się boję.. -
nick nieaktualnyFeeva wrote:A i ze stóp robią mi się bańki
Rany ja to samo, dzisiaj doznalam szoku jak nie mogłam klapek wsadzić na stopę, chodzę w mężowych... Do tego się chwalilam się, że mnie nic nie boli brzucho i mam dopadł mnie taki ból okresowy jak za czasów z przed tabletek aż uda mnie bolały, gorąco od razu myślałam, że zejde w sklepie...
Katy trzymam za Was kciuki, nie załamuj się, przystawiaj małego i słuchaj doświadczonychnie koniecznie tych ze szpitala
a mały jest z Tobą już cały czas czy go zabierają?
Ja nie wiem jak Wy to robicie, że do każdej wypowiedzi się odnosicie, ja czasami zapominam co dokładnie kto napisałwybaczcie ale żeby ogarniac musze odświeżyć forum co chwile i na bieżąco odpisywac
Ibishka, Ulli co Wy też już? Boje się Was dziewczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 13:57
-
nick nieaktualnyA tu się dzieje...
Dawno mnie nie było, kilka dni miałam strasznego doła i w ogóle źle się czułam, teraz upały dają w kość. Ogólnie to nic mi się nie chce, strasznie szybko się męczę, nogi bolą. Wyprawka się pierze i prasuje od kilku dni, porządki porobione, łóżeczko stoi, muszę w końcu ogarnąć torbę do szpitala. Mam nadzieje, że córeczka poczeka grzecznie w brzuchu do maja.
Pytanie do dziewczyn na duphastonie: do kiedy macie brać? Mi lekarz powiedział, że do 37 tc, wyczytałam, że nie powinno się go stosować dłużej niż do 20 tc, ale ufam, że wie co robi i biorę dalej, psychicznie czuję się bezpieczniej.
Gratulacje dla dziewczyn, które już urodziły. -
ibishka wrote:Ulli a czop z pasemkami krwi czy nie?
Ja zdycham. Najpierw wieczór skurczy. Od rana ból na okres niemilosierny. Zobaczymy co wieczor przyniesie. Az się boję..
Co jest z Wami
Paczta jak się pchają do tego rodzenia
Czyżby kolejne 2 nam się szykowały?
Ja jak rodzicom i teściom powiedziałam, że na forum już 2 urodziły w podobnych tc co ja, to teraz codziennie dzwonią do mnie się pytać, czy nie rodzę przypadkiemWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 14:07
-
My po wizycie z położna ogólne wrażenie super
Mój zachwycony szpitalem położna i całą porodówka i tym że sobie mogę jedzenie wybrać
No ja zachwycona ale jak zobaczyłam rajd porodowa to mnie strach opętał w drodze powrotnej majaczyłam że chce z tej ciąży i porodu się wycofać
Zdecydujemy się na prywatną położna z tym że ona ma umowę do końca maja później w tym szpitalu nie będzie już czegoś takiego jak położna za dodatkową opłatą
Więc muszę urodzić do końca maja
Druga sprawa poród w wodzie jestem zdecydowana z tym że muszę mieć dobre wyniki z hbs i gbs A to jeszcze nie miałam robione
Jestem też umówiona na konsultacje w sprawie znieczulenia w tym szpitalu nie dają znieczulenia w trakcie porodu jeśli takich konsultacji się nie przeszło
No to chyba tyle z tego co pamiętam
-
nick nieaktualny
-
Kamcia ja jestem z endo ciążowym. TSH było ponad 5, biorę letrox 100(4x) i 75(3x). Niedawno byłam na ostatniej, przedporodowej wizycie. Mam zaraz po porodzie odstawić leki na 2 miesiące i dopiero po dwóch zbadac TSH. FT3 i 4 mam w normie ciążowej, hashimoto wykluczone, na tarczycy zmian brak, dlatego mam całkiem odstawić, żeby zobaczyć reakcję organizmu. Jeśli będę brała leki po porodzie nie dowiem się, czy mam niedoczynność na stałe już, dlatego mam dać czas organizmowi na samodzielne podjęcie pracy. Po dwóch miesiącach kontrola TSH i dopiero po niej kolejne kroki. I dała mi wydruk z zaleceniami dla internisty, bo teraz interniści mogą leczyć i badać taką pseudoniedoczynność jak moja. I łatwiej się do nich dostać. Tak to wygląda u mnie.
Melduję, że torba do szpitala oraz lista dla budyniu gotowa. Teraz pakuję torbę do odebrania nas ze szpitala. I mogę już spokojnie stresować się objawami, choć o dziwo w ogóle się tym nie denerwuję. Nie mogę się doczekać.
Też czuję się jak gufno. Lepiej już nie będzie, dlatego tak czekam na poród.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 14:22
kamciaelcia lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
ibishka wrote:Kurde nie straszcie nawet że to już.
Ale cmi niesamowicie.. Aż trochę na uda promieniuje - o zgrozo! Do tego mam takie uczucie wilgoci że co chwilę lecę do łazienki czy nie dostałam okresu heh.
Szykuj torbę