Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
JS bez sensu, że zostawili Cię z taka decyzją. Jesteś w szpitalu, to oni są lekarzami
zgadzam się z Hoope, poczytalabym o możliwościach nawrotu choroby, albo na forach albo na stronach typowo medycznych. Artykuły na portalach od razu bym pominęła. Ewentualnie czy w szpitalu jest możliwość konsultacji z kimś, kto mógłby omówić z Tobą wszystkie możliwe ze i przeciw? Bo skoro to Ty masz podjąć decyzję to powinnaś wiedzieć WSZYSTKO. Jakiś czas temu czytałam o takich późnych wczesniakach 34-36 tydzień. Niektóre dzieci wymagają dosłownie kilkudniowego pobytu w inkubatorze, a część od razu jest z mamami. Ale wszystkie dają radę
-
U was dysproporcje cyckowo-brzuszne są większe niż u mnie
zawsze miałam duży biust ale teraz już jest za duży
Jak straci jędrność to zarzuce go na plecy-kregoslup sobie odpocznie
Już po ktg jestem, nie pcham się w kolejkę.D_basiula, Kropka88, Hoope, ibishka, kattalinna, Feeva, pawojoszka, Sela, Mała Matylda, Fatalita lubią tę wiadomość
-
To my z domu jeszcze
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4626db99b46d.jpg
Hoope, dokladnie tak samo myslalam i jutro tak im powiem, ze jesli ma byc wczesniak to naturalnie dla dobra dziecka, ale jesli uda sie zatrzymac, to chce cc zeby byc spokojna o siebie. Jakas decyzje musze podjac.
Wowka, no i dobrze, niech tam dojrzewa :*Hoope, Wowka, Feeva, Kropka88, Sela, Mała Matylda, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Masz kochanie cycusia, tylko nie odchodź daleko
Mycha, poszukaj pod pachami
J.S tak jeszcze dodam od siebie, czasem lekarze działają na wyrost a to niekoniecznie może być dobre. Sama jestem tego przykładem. Lekarz zasugerował wielowodzie, choć ani nie wygladałam na takie ani brzuch nie jest większy niż norma ale zasiał lęk, który nieustannie mi towarzyszy. Organizacyjnie też wiele rzeczy muszę zmienić, tak na wszelki wypadek. A w szpitalu powiedzieli, że nic ponad normę się nie dzieje. Szkoda,że ta normalność została mi już odebrana. Boję się badań po porodzie, boję się, że może coś znajdą, zamiast po prostu czekać z radością. Jeśli w szpitalu lekarze odpowiedziali za Ciebie i dziecko nie widzą przeciwwskazań, zaufałabym im. Bo komuś trzeba. To oni ponoszą konsekwencje swoich działań, nie mówiliby tak, gdyby nie byli pewni. Neurolog broni swoich przekonań ale nie o przekonania tu chodzi a o konkrety i doświadczenie.
Cokolwiek zadecydujesz, nie ma w tym Twojej winy, pamiętaj. Zrobiłaś co mogłaś i robisz jak dyktuje Ci serce i rozum.
Btw masz malutki brzuszek to i dzidzi może być niewygodnieMoże to komformista będzie
Myślę, że to decyzja naturalna i najlepsza dla Waszej obecnej sytuacji. Niejako narzuca się sama.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 18:00
J.S, kattalinna lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope, mam prawie identyczny brzuch, nawet z pieprzykiem w tym samym miejscu
i tak, jest wielorybi
Reszta to mikrusie te brzuchy macie
Kropka, teraz będę polować na młodą, też chcę takie ujęcie
Po wizytach już dawno, ale nadrobić trzeba było sporo... Szyjka trzyma. I to tyle z wizyty, mój gin szybko sprawy załatwiaza dwa tygodnie pobierze próbkę gbs, mam skierowania na powtórkę hiv i czegoś jeszcze plus oczywiście pakiet standard (mocz i morfologię). Dostałam też skierowanie na ktg. I tu niespodzianka! Byłam przekonana, że będę robić w Medicoverze, a się okazuje, że ponieważ mam ciążę z cukrzycą to podobno zalecenia ministerstwa są takie, że w takich przypadkach ktg w szpitalu ma być. Jestem w ciężkim szoku bo ja nigdy w życiu nie korzystałam z usług szpitalnych, jestem tak zielona, że wiem tylko gdzie jest wejście na IP... Nie lubię takich sytuacji.
Kurzajka potraktowana azotem. Pani doktor dwa razy ją pomroziła, dziwne uczucie, ból dla mnie znośny. Jak się zrobi z tego pęcherz to super, odpadnie wszystko i z głowy. Jak nie, to do powtórki za dwa tygodnie. Nic więcej w ciąży nie można. Tego badziewia na stopie nawet nie obejrzała, czeka sobie na po porodzie.
Dzisiaj gorąco, ale bardzo przyjemnie jednak. W komunikacji miejskiej dałam radę, jeździłam trzema tramwajami i dwoma autobusami. 3 na 2 były miejsca i klima. W dwóch tramwajach było ciasno, ale w obu mój wielorybi brzuch został zauważony i zaoferowane miejsce siedzące. Skorzystałam raz i słusznie, to był stary rzęch bez klimy, z jakimś potłuczonym motorniczym - kilka razy rzucało ludźmi jak workami kartofli...
Bronię się jak nie wiem, ale moja podświadomość chyba sugeruje mi bóle okresowe. I brzuch się spina, ale dziś tak od dołu. Prawda, że wymyślam i nie urodzę jeszcze przez chociaż miesiąc??
JS, dużo mądrości Ci życzę, w niełatwej sytuacji jesteś... A ten brzuch to wiesz co...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 18:14
Kropka88, Sela, Hoope, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
Kattalinna wiara w ludzi wraca?
Pamiętam jak jeździłam do technikum i parę razy wyladowalabym na glebie albo szybie. W Warszawie to chyba standard, bo pewnie tam miałaś wizyty? Kojarzę, że jestes pod WWYDobrze, że nie miotalo Toba na stojąco z brzucholem
Nie urodzisz jeszcze
U mnie zaczyna grzmiećtak myślałam, że coś dziś walnie. Moja głowa mnie nie zawodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 18:16
-
Hoope, tez mysle ze to decyzja najodpowiedniejsza dla nas, dla dobra dziecka. Sytuacja wtedy sama sie rozwiaze, a cc w razie „w” moga zrobic zawsze.
Moj tak mowi, ze mu tam za ciasnoNiech tam siedzi i nie wymysla
Feeva, wzdecie ma juz 35 tygodni
Kattalina, a ktg w szpitalu w ktorym berziesz rodzic? To zawsze nawet dobrze, zapoznasz sie z poloznymi, rozsznasz sie jak wszystko wyglada.
Nie urodzisz, zatrzymajmy to..
Tanda, zapytam sie jutro, ale mysle ze podepnie sie pod decyzje ordynatora mimo wszystko, wiadomo jak to jest.
Moja psychika dostala z zaskoczenia, jak ja sobie poradzePocieszam sie, ze wszystkie przez to przejdziemy
-
nick nieaktualny
-
Wowka, liczyłam na instrukcje od Ciebie
jednak na razie nie skorzystam
Nie ogarniam mojego lekarza, pytał o szpital, powiedział, że da skierowanie, że tam robić i dlaczego. Teraz biorę je do ręki: skierowanie wewnętrzne, realizowane wyłącznie w centrum Medicover. I bądź człowieku mądry...
Feeva, z Wawy nie spodja zawsze byłam zdania, że ciężarnym się ustępuje tu miejsca bo nie raz to widziałam w autobusach. Do tej pory mało miałam okazji żeby przekonać na własnej skórze. Oczywiście w sezonie kurtkowym łatwo jest nie zauważyć ciężarnej, więc też rola brzuchatych, żeby poprosić o miejsce, a nie się obrażać. Mojego brzucha dziś nie można było nie zobaczyć, choć chwila minęła w pierwszym tramwaju bo akurat stałam przy samych czytających
ale pani w pewnym momencie podniosła lekko oczy i wzrok jej padł na moją piłę to się przejęła ale zaraz wysiadałam, a to był tramwaj z klimatyzacją i normalnym motorniczym, nie chciało mi się siadać
-
Do centymetra ciągle mi nie po drodze
ale oto mój wielorybi brzuch dokładnie z 34+0 tc. Nie dało się przegapić na ulicy
Chyba muszę zacząć też robić foty bez odzienia, łatwiej zauważę czy opada
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c317d64bd61c.jpgKropka88, Feeva, Nynka, pawojoszka, J.S, kamciaelcia, D_basiula, Wowka, Hoope, Mała Matylda, malwka08, Fatalita, Sela, Cola87 lubią tę wiadomość
-
Nynka okolice
trasa między Grojcem a Wawą
Kattalinna ale dobrze mi switało
Mi też coraz częściej ludzie ustępują, bo już się nie da nie zauważyćWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 18:55
kattalinna lubi tę wiadomość
-
J.s niefajnie że zrzucają odpowiedzialność na młodą przestraszona ciężarną. Cokolwiek zdecydujesz będzie dobrze nawet jak zrobią CC to nie jest chyba aż takie zagrożenie dla malucha .
U nas plan na dziś wykonany trampolina stoi sadzonki wkopane teraz tylko spakować torbę i jutro mogę jechać wypoczywać bo prawdę mówiąc przy tej pogodzie dziś trochę się umeczylamkattalinna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWy nie wiecie co to wielorybi brzuch laski
Nie wiem czy umiem wstawić ale o to ja:
E to ja Feva druga strona może nie doleciWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 19:01
Feeva, J.S, kamciaelcia, Lukrecja, kattalinna, D_basiula, Wowka, pawojoszka, Hoope, Mała Matylda, malwka08, Fatalita, ibishka, Sela, Cola87, efwka83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny