Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ufff, jestem i ja. Miałabym spakowaną torbę i dla siebie, i dla dziecka, gdyby nie to, że mam tylko jedną walizeczkę w domu
Po całym dniu mycia, porządkowania i pakowania moje plecy błagają o litość. Ale na dobitkę przeprasowałam jeszcze pościele.
I cieszy mnie informacja, że Kamilek wie co dobre
Chyba zasłużyłam na poleżenie w wannieKaty, kattalinna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKate lubie za to że chciałaś lecieć do małego od razu
Powiem Wam, że pomijając fakt, że od małej komoreczki powstał człowiek nam w brzuchu, to fascynuje mnie jak matka staję się matką w sekunde po porodzie i jest w stanie biec na golasa przez szpital, żeby swojego dziecia uspokoić ❤❤Katy lubi tę wiadomość
-
Nynka, mnie tez to fascynuje bo nie spodziewalabym sie jeszcze niedawno, ze bede miala takie matczyne instynkty i chwilami dalej nie wierze, ze to naprawdę ja go urodzilam
Nynka, kattalinna, D_basiula, Feeva, Kropka88, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Mam dziś kryzys "mam dość, wszystko mnie boli, chcę umrzeć" ale Was podczytuję.
Dałam się namówić na zakupy w Rossmannie, akurat tusz mi się kończy i bardzo się cieszę z sukcesów Katy i synkakattalinna lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dzień rozpoczęty
Współczuję nieśpiacym, pewnie niebawem do Was powrócę- jak na razie mam urlop od nocnego stróżowania
Na dziś też mam ambitny plan działań. Ale jeszcze nawet nie chce mi się wstać. Mąż śpi, pies śpi, synek w brzuchu też śpi to ja też nie wstaję
JS jak nocka? -
Dzień dobry wszystkim.
My w trasie na Łódź na kontrolę. Mam nadzieję, że babka mnie nie wyprowadzi z mojej wywalczonej równowagi psychicznej jak ostatnio.
W nocy tak się stresowałam, mała ze mną, że myślałam, że do rana urodze
Miłego dnia wszystkim!
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Czesc
Katy, super ze jest coraz lepiej!
Kelegena, a czym dokladnie sie stresujesz? Sorki, bo chyba cos moglam przeoczyc.
Fatalita, trzymam kciuki :*
Wowka, wlasnie... az sie boje to pisac i wypowiadac te slowa, ale dobrze. Ciagle leze juz naprawde, ale wczoraj bez kroplowki i dzisiaj chyba tez tak bedzie, bo nic mi nie jest, przepowiadacze sa oczywiscie ale takie slabe, ze mocniejsze mialam w domu. Nie moge tylko dlugo stac, jak stoje pod prysznicem dluzej czy cos, to od razu zaczyna, wiec stawiam wszystko do minimum calkowicie.
Mam zamiar wylezec do 37 i mam nadzieje ze mi sie to uda, codziennie o to prosze malego zeby siedzial...Fatalita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry, szaleństwa z brzucha mnie obudziły, lewego boku dziecię moje ewidentnie nie lubi.
Jakaś chodze nie przytomna na siku a śnią mi się głupoty i teraz nie wiem czy na papierze znajdowalam nitki krwi czy to był sen
Chyba się nakrecam tym co tu sie dzieję i zbliżającym się terminem... -
JS cieszę się
niech Ci minie czas do tego 37 tygodnia, oby jak najszybciej. Nie puszczam kciuków
Dospałam jeszcze godzinkę i zdążyło mi się przyśnić, że zostałam samozwańczym lekarzem ginekologiemprzychodziły do mnie różne babeczki, a to z wynikiem bhcg, a to w bardziej zaawansowanej ciąży, ja im robiłam usg, ale na fotelu nie badałam
jak mówiły, że coś je boli to dawałam jakieś tabsy z szufladki
normalnie mierzylam ciśnienie każdej i jedną z obrzękami i dużym ciśnieniem wysłałam do szpitala. Ale nie brałam od nich kasy
Aha, sama też byłam w ciąży i też łykałam te tabsy z biureczkaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 08:14
-
Dzień dobry
Wowka, lecz się
Uli, trochę wcześnie... Może to jednak nie czop. Obserwuj i zachowaj spokój przede wszystkim.
JS, nie napiszę, że się cieszę żeby nie zapeszyć
Kolagena, nie myśl! Mam nadzieję, że to tylko takie nocne strachy, a jak wiadomo, noc nie sprzyja przemyśleniom bo czarnowidztwo wtedy działa. Głowa do góry!
Fatalita, kciuki
Też mam ambitne plany na dziś, ale już wiem, że mi się nic nie chceale chyba ruszę 4 litery, choć kot na mnie leży i smacznie śpi, córka w brzuchu przed chwilą się wierciła ale chyba zapadła w drzemkę - dylemat: przerwać im sielankę czy jednak poczytać
Ed: chyba wstanę, podobno mój Rossmann od 8! Ewidentnie zmienili godziny, bo nie wydaje mi się, żeby zawsze był czynny do 20.30
Ed2: a tak w ogóle to z tą promocją to jakaś lekka ściema jest. Teoretycznie rabaty od ceny wyjściowej, ale coś mi się zdaje, że jak coś jest w innej promocji, to liczą tę cenę promocyjną, a nie -55. Widać po koszyku, suma rabatów jest mniejsza niż połowa za całość, a wg mojej wiedzy, 55 to więcej niż połowa, czyli do zapłaty powinno być mniej, nie więcej. Oszustwo jak nic. Na złość im zrobię i nie kupię niczego z podwójnej promoWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 08:40
Fatalita lubi tę wiadomość
-
kattalinna wrote:Ed2: a tak w ogóle to z tą promocją to jakaś lekka ściema jest. Teoretycznie rabaty od ceny wyjściowej, ale coś mi się zdaje, że jak coś jest w innej promocji, to liczą tę cenę promocyjną, a nie -55. Widać po koszyku, suma rabatów jest mniejsza niż połowa za całość, a wg mojej wiedzy, 55 to więcej niż połowa, czyli do zapłaty powinno być mniej, nie więcej. Oszustwo jak nic. Na złość im zrobię i nie kupię niczego z podwójnej promo
Rabaty naliczają od ceny bez promocji. Tzn. W koszyku widnieje cena promocyjna, ale odjęte jest tylko tyle, żeby rabat łącznie z obniżką promocyjną dawały razem -55%.
"Mój" podkład jest teraz na promocji, z 63 na 44 zł przeceniony i jak dodaję do koszyka to mi nalicza -16 zł od tych 44 zł, co daje 28 zł, czyli wychodzi, że -55% liczy od ceny bez promocji - 63 zł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 08:51
kattalinna lubi tę wiadomość
Matylda
-
Tanda wrote:Rabaty naliczają od ceny bez promocji. Tzn. W koszyku widnieje cena promocyjna, ale odjęte jest tylko tyle, żeby rabat łącznie z obniżką promocyjną dawały razem -55%.
"Mój" podkład jest teraz na promocji, z 63 na 44 zł przeceniony i jak dodaję do koszyka to mi nalicza -16 zł od tych 44 zł, co daje 28 zł, czyli wychodzi, że -55% liczy od ceny bez promocji - 63 zł.
Ed: użyłam kalkulatora i faktycznie Tanda masz racjęna tuszu sprawdzałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 08:59
-
Dziewczyny, czy którejś z Was dokucza drętwienie, mrowienie itd ręki? Dzis w nocy miałam apogeum, obudziła mnie tak „znieczulona” dłoń, piekąca i ciepła, spałam na siedząco i troche Pomogło.. w dzień tez nie jest zbyt dobrze, nóż cieżko mi utrzymać, a przy np odkurzaniu po kilku minutach przestaje ja czuc
-
Dzień dobry
J.S trzymam kciuki, żeby Maleństwo nie pchało się jeszcze do tego 37tc
Fatalita kciuki
Ja właśnie wisiałam na linii z bankiem przez ponad 15minut, zadzwoniłam w konkretnej sprawie, ale jak zawsze muszą jeszcze pierdzielić na inne tematy
Dzisiaj jestem uwięziona w domu, bo dwóch kurierów do mnie jedzie. Jeden między 12-15, a drugi... nie wiadomo
No tam jest napisane w Rossmannie na tych ich cenówkach, że promocje nie łączą się, czyli, że -55% jest odliczane od ceny standardowej, a nie promocyjnej. I tak się opłaca wg mnie. Za te wszystkie kosmetyki, które wczoraj upolowałam powinnam zapłacić grubo ponad 100, a zapłaciłam 50 z hakiemTakże jak dla nie dill życia
Fatalita lubi tę wiadomość