Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie też się zastanawiam, czy nie położyć sobie pod doope podkładu, mam takie 60x60 z Seni. Niekoniecznie muszą mi wody odejść, tylko cała akcja zacząć się od skurczy bo nie wszystkim wody odchodzą na początku, ale mam czysciutki materac i też nie chciałabym go zalać.
A teraz to już tykajaca bomba, nie znam dnia ani godziny i wolę być przygotowana w razie Wchyba dzisiaj rozłoże.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 18:59
-
Ja dziś też spędziłam praktycznie cały dzień na dworze, prawdziwe lato! Ból krzyża niedawno przeszedł. Dobrze mi.
J.S. do 8 maja już nie tak daleko, myślę że macie szansę właśnie na zasadzie paradoksu: tyle zmartwień że wyjdzie za wcześnie a on ma to gdzieś i się pojawi o czasie.Btw mam szwagierkę i bratanka z 8 maja - super ludzie!
Też ciągle myślę o Hoope. Chyba dziś nie zasnę, jeżeli nic nie napisze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 19:23
-
ooo maaaaamo Hooope.... Ty wariatka zwariowana.
toż nam niespodziankę zrobiła.
Dziewczyny już teraz dostał jak jakimś obuchem w głowę... to się dzieje i niedługo spotka i mnie...
toż to takie dalekie... było.
stresujące to jest..Hoope lubi tę wiadomość
-
Patk, Ty masz termin jakoś ze mną - zdecydowanie sprzeciwiam się podkładom tak wcześnie! Też się boję o materac, nowy już nie jest ale dalej wypasiony, ze świeżo upranym pokrowcem. Ale od maja możemy zabezpieczyć, ok?
Pawojaszka, szacuneczek za obcasy! Ja odpadam na samą myśl o czymś innym niż moje gumiaczki. Wszystkie inne buty wv taki gorąc to bez ciąży nawet: za gorąco i niewygodnie. A dziś pomalowałam paznokcie u stóp! Ciężko było, ale dałam radę, choć nie jest idealnie ale mam to gdzieśmogę wyciągać gumiaczki sandałki
-
nick nieaktualnyJeju siedzę i odswiezam tylko forum, co ta HOOPE tak długo.
Stresuje się jakbym to ja tam rodziła
Mój młodzieniec dzisiaj stracha mi napedzil i alarm wokół nas bo spadało mu tętno do 90mi ciśnienie w górę od razu, zrobili kolejne usg, kolejne ktg, następne o 22, na razie ok ale chyba jutro już coś zdecydują...
Jak ja Wam zazdroszczę tych grilow i spacerkowmąż mnie dzisiaj namówił na ucieczkę do małego parczku na przeciwko szpitala, ale ja obsraniec wytrzymałam chwile tylko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 19:56
-
My tez po ktg, regularne skurcze ale na poziomie 30-40% tylko tyle, ze regularne. Pytali sie czy czuje, dotykali brzucha bosz nerwa juz mialam, bo ja sie czuje normalnie. Na szczescie moj prowadzacy na obchodzie, od razu poczulam sie spokojniej, mowi zeby sie nie denerwowac nimi, dopiero bedziemy sie martwic jak bedzie bolec. Mam isc pod prysznic troche sie zrelaksowac
-
Zakochana mama2 wrote:A hoope w jakim szpitalu?
Miała plan na Zdroje, ale czy dojechała to nie wiemy... Ja czekam na relację z tego szpitala
Kattalinna- i tej wersji się trzymajmy, podklady na nasze materace wykładamy w maju.
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Jestem. Jesteśmy.
Fiflak urodzony 2 tygodnie przed terminem ale jest. Cały, kudłaty i wrzeszczący. Urodziłam synka o 18:10, waga 3200, 54 cm długości.
Było strasznieJuż mi za Was wszystkie przykro
Więcej później, jak się ogarnę.
Dziękuję dziewczynki za kciuki :*Nynka, Feeva, Jagoda14, Mała Matylda, BrumBrumek, Lukrecja, Ola_Ola, Fermina, Asix, Mycha666, Fatalita, kamciaelcia, J.S, MamaDi, malwka08, Patk, MonikaJ, Kropka88, D_basiula, ibishka, kattalinna, Kamska, pawojoszka, jangwa_maua, Katy, Wowka, Kira91, XKamaCX, Oliv, Sela, kasiia_p, Paula95, Witch15 lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyJ.S wrote:My tez po ktg, regularne skurcze ale na poziomie 30-40% tylko tyle, ze regularne. Pytali sie czy czuje, dotykali brzucha bosz nerwa juz mialam, bo ja sie czuje normalnie. Na szczescie moj prowadzacy na obchodzie, od razu poczulam sie spokojniej, mowi zeby sie nie denerwowac nimi, dopiero bedziemy sie martwic jak bedzie bolec. Mam isc pod prysznic troche sie zrelaksowac
Ja miałam chyba jeden skurcz ok 40-50, reszta coś ok 20 i prawdopodobnie to efekt ruszania się małego. No i ja nic nie czułam