Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fermina oj tak. Pazerna jestem na te pieluszki, jak Reksio na szynke
moje marzenie się spełniło.
Ja na stres reaguje... Sraczką Ale mam nadzieję, że podczas porodu nie będę strzelala z doopy jak z procy 
Przed maturą i prawkiem myślałam, że z kibla nie zejdę. Prawie całe wnętrzności wydaliłam.
Fermina, Kira91, kattalinna, Katy lubią tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Feeva chyba każda tak reaguje na stres, bynajmniej ja też
ja właśnie najbardziej się tego obawiam podczas porodu, bo to trochę wstyd. Niby ok, położne/persolnej jest do tego przyzwyczajony i dla nich to normalka ale mimo wszystko stresuje mnie to strasznie. Mam nadzieję, że podczas porodu będzie mi wszystko jedno czym i co leci heheW końcu się udało...
-
Sela dobrze ze to nie cholestoza, nastresowałaś się.
Ja jakoś ocieżała się czuję, zero enrgii..ciężko mi jest jakos..
Walizki nie prałam, zresztą ja i tak nie muszę brac zadnych ubran dla maluszka, a co do przekaski to mam wodę i herbatniki.
Sela lubi tę wiadomość
-
Po wizycie jestem.
Mała śliczna, ale skierowanie do szpitala dostałyśmy, żeby nas poobserwowali w związku z serduchem i zdecydowali co dalej z ciąża.
Więc wracam się dopakowywać i jutro z rana szpital
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Patk dziecko potrzebuje ciebie przedewszystkim , najlepiej uspokoi je jak będzie cię czuć ,zapach ,rytm serca ,ciepło . Instynkt zrobi za ciebie większość roboty nie martw się na zapas zawsze w razie pytań możesz liczyć na pomoc choćby położnej ,najtrudniejsze są początki zwłaszcza że hormony mieszają w głowie ale potem pewne rzeczy są poprostu oczywiste
kattalinna, Katy, Patk, Hoope lubią tę wiadomość
-
Fatalita współczuję musu pójścia do szpitala
Ale przynajmniej będziecie w dobrych rękach :*
Tak było duszno... I gdzie ta burza, ja się pytam?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2018, 19:47
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Fatalita ja tez jestem zdania ze w szpitalu bedziecie w dobrych rekach, a lekarz ma glownie na mysli wasze zdrowie!
Martwie sie o Hoope, oby byla tak zajeta maluszkiem!Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Patk wrote:No ja mam Afi jakoś w granicach 9cm. Ale czy picie wody wpływa na ilość to nie wiem. Lekarka mówiła żebym wypijała tak ok 2l. A ta przyszła rabanu narobiła, że 3l to za mało. E tam, olewam babę (mam czym po tych 3l wody )
Katy pytam czy wiesz jakie procedury rozpocząć jak synek płacze, bo mi się wydaje że dla mnie to będzie jak wróżenie z fusów. Że się nie ogarnę w tej nowej roli.
Spokojnie, na pewno bedziesz ogarniac
Zazwyczaj placze jak jest glodny po prostu i cycek od razu go uspokaja, a jak sobie pojadl i dalej marudzi ti chwila noszenia na rekach i jest spokojny :p Poki co dziala :p
Patk, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Ja się nie mogę doczekać tego mojego małego Bąbla. Chciałabym już ją przytulić
Zamowilam jeszcze parę ciuszków w rozmiarze 50. Wolę być przygotowana na każdą okoliczność Tatuś płaci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2018, 20:16
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Poce sie niemilosiernie
Dzis zrobilam sobie drzemke z synkiem obudzil mnie moj pot. Myslalam ze wody odeszły... slabe uczucie
Tez tak macie?Zanim zostaliście poczęci - PRAGNĘŁAM WAS,
Zanim się urodziliście- KOCHAŁAM WAS,
Zanim minęła 1 godzina Waszego życia - BYŁAM GOTOWA ZA WAS UMRZEĆ.
2016&2018 -
Fatalita, przykro mi, że czeka Cię pobyt w szpitalu, ale to tam będziecie miały najlepszą opiekę. Czas szybko minie i wkrótce będziesz tuliła swoją nagrodę
Feeva, dostałaś jakieś skierowanie na usg, przepływy i ktg wykonywane w szpitalu? Czy to sam fakt ukończenia pewnego tygodnia ciąży kwalifikuje do takich badań? Masz zgłaszać się na te badania do swojego najbliższego szpitala, czy na Żelazną?
Koralowa, ja od dawna obserwuję wzmożoną potliwość i to w do tej pory mało typowych miejscach typu pachwiny - po spacerze miewam mokre majtki
Z temperaturą ma to niewiele wspólnego bo apogeum było jakiś miesiąc temu, teraz jest nieco lepiej.
-
nick nieaktualnyFatalita współczuję samego pobytu w szpitalu, ale myślę że dobrze, że tam ladujecie, zbadaja, powiedzą wreszcie coś konkretnie, bedziesz spokojniejsza trzymam kciuki zeby tak było
Lezalam dzisiaj na trakcie porodowym, i chwile przed tym jak przyszlam urodzila sie mała Basia, jak ją słuchałam za sciany i rodziców to juz zazdroscilam ❤
