Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zakochana Mama, trzymamy kciuki za kolejne, prawie weekendowe dziecko!
Jak będzie Ci czegoś w szpitalu brakować to dawaj znać, mogę szybko podrzucić
Fatalita, bo to podejrzane i już.
Idę do tego parku w końcu, bo jak nie to będę musiała się wziąć za sprzątanie. Nie rodzić, mało pisać, do później -
Zakochana Mama - powodzenia! Zazdroszczę, że już, zgodnie z planem, zobaczysz swoje dzieciątko! Dla mnie 20 kwietnia to akurat data, w której nie chcę rodzić, ale to moje osobiste traumy.
Dla Ciebie to będzie na pewno dzień po brzegi wypełniony szczęściem.
J.S. co za aparatka, z tej Twojej sąsiadki, nie mogę.No i ogromne gratulacje, że chcą Cię wypuścić - a nie mówiłam?
Byle do piątku!
-
Ja dziewczyny przygotowuje się do wizyty, trochę się obawiam czy czegoś nie wymyśli..
A to mój giga mega wielki brzuchol w 37 tc - 20 kg do przodu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2900ef2b944e.jpgkamciaelcia, Fermina, Patk, J.S, Nynka, D_basiula, pawojoszka, Kira91, Mycha666, Feeva, kattalinna, malwka08, Kropka88, Wowka, Cola87, Katy, Mała Matylda, Hoope, Sela lubią tę wiadomość
-
Czy my czasami nie jesteśmy na MAJOWYCH mamach? Jakie porody?! Przecież mamy kwiecień!
Ja nie chce ani porodu, ani Cc. Nie ma jakiejś innej drogi? Albo sklepu gdzie odbierasz swoje "zamówienie"bo w "Ciężarówką przez 9 miesięcy " była też mowa o porodzie przez łokieć... może już ktoś takie procedury rozpoczął. Piszę się nawet jeżeli nie finansuje tego NFZ.
kattalinna, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Nie wiem jak to zrobila, ale wchodze tam i deska polamana, akurat moj byl i staral sie to jakos poskladac, ale nie wyszlo, wiec zostaje tak jak jest.
Dzisiaj zalozyli jej pessar, wychodzi jutro albo w piatek. Ja w piatek mam czekac na decyzje, jak bedzie wszystko oki to w sobote sie oddelegowuje, wreszcie!
Lezala z nami dziewczyna od poniedzialku, dzisiaj ja cmilo jak na miesiaczke, w lazience od rana odszedl jej czop i tak ciagle podplamiala na rozowo, az w koncu zaczely sie takie skurcze ze w ciagu 40 minut ma juz rozwarcie na 6 cmCo prawda to jej 3 dziecko, ale mowi ze wszystkie porody przebiegly tak ekspresowo. Poczulam dreszczyk i az sama mnie rozbolalo, ale wiem ze to sila sugestii jak sie naogladalam jak sie tu wila w skurczach
Wowka, hahahaha, dokladnie, moglo tak byc -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczynki, dzień dobry, witaj świecie
Czy któraś się w międzyczasie rozpakowała? Jakiś skrót wydarzeń?
My od wczoraj w domu. Byliśmy dopiero koło 20, bo teraz i owszem, wypis na czas do 14 dla mamy i dziecka ale wyjść można dopiero 48 godzin po porodzie i obowiązkowych badaniach przesiewowych. W naszym wypadku poród 18:10 więc kwitłam na oddziale.
Wiecie, jak przyjechałam rodzić drzewa były gołe, jak wychodziliśmy, usiane kwiatami. Czyż to nie piękne?
Tak, nadal wszystko mnie wzrusza do łez, czy ciąża czy nie. Jestem tylko bardziej czepliwa
Czasu mam jak na lekarstwo, nie dlatego, że noworodek absorbujący (to też), ale mam stęsknioną siedmiolatkę i zapuszczone mieszkanie, więc wiecie jak to jest. Aczkolwiek TZ posprzątał dla nas jak nigdy.
W ogóle jak on teraz samochód prowadzi! Jakby 70-latek porcelanę woził! Mną to rzucał jak workiem ziemniaków.
Odszczekuję wszystko co pisałam o synkach, jeszcze tak kochanego dziecka nie miałam. W nocy jadł, spał i tyle. W aucie spał i tyle. Słucha uważnie, patrzy uważnie, normalnie bystry po mamie.
I to tyle co ma po mamie. 3D mnie oszukało. NIC nie ma mojego. NIC. Może będzie kolor oczu ale to jeszcze niewiadoma. Kolejne dziecko tatowe.
Dzisiaj zaczął się nawał pokarmu. Także wiem, że mam cyce.
Tak na koniec, abstrachując od cudu posiadania dziecka, nie będę obiektywna, bo nadal jestem pod wrażeniem porodu. Jest mi bardzo, ale to bardzo przykro, że natura tak nas, kobiety, potraktowała. Przy sn bez znieczulenia jest bardzo, ale to bardzo ciężko. I przykro mi, że część z Was będzie musiała to przeżyć. Cześć urodzi przez cc, część dostanie znieczulenie, część nie. Tak ogólnie wredna matko naturo, źle to wymyśliłaś.
Jak macie pytania odnośnie szpitala na świeżo, pytajcie, póki pamiętam. Mimo doświadczenia, wszystko jest inne niż wyobrażenia.
Ps. dziś rano była już u nas położna środowiskowa (0_0). Szybka nie? Na szczęście spoko babka. Przyjdzie jeszcze raz za tydzień i nawet nie mam nic przeciwko. Oczywiście dopiero wstałam, oczywiście stały butelki po piwie, oczywiście jeszcze nie wywietrzyłam. Oczywiście wyglądałam jak przeżute guffno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 19:14
J.S, Kira91, Patk, Nynka, Fermina, Mycha666, Feeva, kattalinna, D_basiula, Wowka, Kropka88, Cola87, Katy, Mała Matylda, pawojoszka, Sela, XKamaCX lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyZakochanamama, w piatek kciuki zacisniete
Za Ciebie J. S. rowniez! Do maja zostaly have z tylko dwa tygodnie
Fatalita, super, ze na ostatnich badaniach nie wykryto wczesniej wspomnianych anomalii
U mnie dzis piekna pogoda. Mam ochote na spacer. Moze po poludniu sie wybiore
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2018, 11:17
Nynka, J.S, Patk, Kwiatkowa24, Mycha666, efwka83, jangwa_maua, kamciaelcia, Feeva, amygdala, kattalinna, Kamska, malwka08, D_basiula, Kira91, Wowka, Kropka88, Lukrecja, Cola87, Katy, Asix, Mała Matylda, pawojoszka, Sela, kasiia_p, Jagoda14, XKamaCX lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny