Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Feeva wrote:Wiem, ale śmieje się że jak Tanda po niej nie ma przepowiadajacych to i właściwych nie poczuje
Źle się wyraziłamTo nie tak, że przez herbatę nie mam skurczy tylko chodziło mi o to, że herbata tych skurczy u mnie nie wywołuje
Bo niektórzy uważają, że ona skurcze prowokuje.
Matylda
-
Paja wrote:A pije któraś z Was herbatkę z liści malin? Na szkole rodzenia jedna położna mówiła że to podobno może wywołać poród ale na internetach znowu piszą że wcale nie ale ma dobry wpływ na przebieg porodu
-
Dziewczyny A od którego tygodnia tę herbatkę należy pić?
I pytanie do karmiących mamusiek, stosujecoe jakąś dietę? Bo nam wczoraj na szkole rodzenia położna laktacyjna mówiła, że można jeść absolutnie wszystko... Sama już nie wiem jak z tą dietą jest... -
Amygdala bo ma rację. To, że nie można jeść wszystkiego to mit. I z wielu źródeł już na ten temat slyszalam/czytałam.
Substancje odżywcze do mleka trafiają z krwi, nie z żołądka matki, substancje wywołujące wzdęcia zostają w jelitach matki i to matka może mieć wzdęcia, nie dziecko przez to co matka zjadła.
Co najwyżej smak mleka może się zmieniaćNam położna na szkole rodzenia też mówiła, że jak dziecko ma mieć kolke to będzie ją miało, niezależnie od tego co matka zje. Zależy to od tego jak rozwija się układ pokarmowy Maluszka.
Mama ginekolog tez zresztą o tym pisała, czytałam ten wpis na blogu całkiem niedawno.
Także ja planuje jeść normalnie, wiadomo zdrowo, żeby dostarczać dziecku niezbędnych witamin itd, ale nie będę się ograniczać
Co do herbatki to się zastanawiam czy cokolwiek na tym etapie mi pomoże bo czytałam że trzeba zacząć kilka tygodni przed porodemale kupię, nie zaszkodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 19:10
-
Nynka, nie znam się zupełnie na ktg to nie odpowiem. Ale zapytam: jakie szpitale zamknięte? Jeszcze chwila i zacznę zazdrościć Tobie i JS, że macie miejscówki już. Przez to całe baby boom będziemy rodzić na korytarzach...
Coś mi się obiło o uszy, że jak poród w trakcie to nie mogą odesłać. Ja mam zatem plan czekać i czekać, a potem szybko na trakt
Wowka, co tam ciekawego dziś zaobserwowałaś w naszym szpitalu?
Zakochana, wiadomo o której jutro otwierać piccolo?
JS, jak sytuacja u Was na koniec dnia?
Patk, ja w takich dziwnych sytuacjach czekam kilka minut, na wszelki wypadek szoruję jeszcze raz łapki i sprawdzam ponownie. Ostatnio tym sposobem ze 155 zmieniło się na 117. Musiałam dotknąć chyba czegoś w kuchni alboco.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 19:22
-
Ja dzisiaj tez miałam wizytę i lekarka zaleciła mi leżenie przez najbliższe dwa tyg
ponieważ szyjka zaczęła się skracać nie wiem jaka była wcześniej ale dzisiaj 26 mm i stewierdzila ze teraz może pójść już szybko zwłaszcza ze od wczoraj zaczęły nawiedzać mnie skurcze dość mocne
tylko jak tu leżeć przy dwójce łobuzów
(
-
Nynka nie znam się na tych wykresach zawsze wydawało mi się po tym wykresie ze to mega skurcze po czym przychodziła pielęgniarka i mówiła ze to nic wielkiego tak ze nie wiem ale wcale nie musisz odczuwać jakoś specjalnie skurczy na wczesnym etapie a swoją robotę robią
-
Feeva z tym karmieniem to wszystko zależy od dziecka jedno jest bardziej wrażliwe inne mniej . Pokarm jest z krwi ale do krwi dostają się różne substancje z jedzenia ,także toksyny ,alergeny, kofeina więc jednak uważać trzeba ale bez przesady . Pozatym dziecko może mieć nietolerancję czegoś i tobie to nie szkodzi a jemu tak jak np skaza białkowa ,nietolerancja glutenu i matka je normalnie a dziecko brzuszek boli ,ale ogólnie zasada zdrowego rozsądku puki nic się nie dzieje jest ok ,jak zaczną się jakieś dolegliwości to trzeba szukać przyczyny
Feeva lubi tę wiadomość
-
Feeva no wiem, ale aż się wierzyć nie chce. Miałam tyle koleżanek i kuzynek i byly często na resteykcyjnych dietach typu kurczak z wody bez przypraw itp.
Ja mam nadzieję że, obalę ten mit i będę starała się jeść wszystko byle zdrowo, ale już się boję reakcji teściowej bo ona już mi gada, czego to ja jeść nie będę mogła:-P -
Pawojoszka nam ta położna mówiła, że jedna dwie kawy też dozwolone. Jedyne czego nie wolno to Alko, fastfoody, produkty naszpikowane chemia itp.
Dlatego najlepiej jak wypowiedza się mamusie karmiące.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 20:36
-
Amygdala pogoń teściowa. Co się wtrąca... Wytłumacz jej to co pisalysmy a jak będzie kręcić nosem to powiedz ze to Twoje dziecko będziesz robić co uważasz za słuszne i tyle.
Eh. Jak dobrze że mi się normalna trafiłaBoi się cokolwiek powiedzieć żebym się nie wkurzyła
-
Saperek to kontuzja, która dobrze się leczy, nie denerwuj się. Miałam z tym sukę, po operacji biega jak nowa.
Na biegunkę kup sobie jagody. Nasze, nie amerykańskie, najlepiej dżem z samych owoców, taki lepszy gatunkowo. Zjedz najlepiej z grzankami i nic więcej, cały dzień, dwa możesz to jeść do oporu. Powinno pomóc i jest naturalne.
Feeva wcale nie taka maleńka, nasz synek ma ledwie 100 gram więcej a w 50 nie wszedł w ogóle. Startujemy od 56. No, chyba, że maluszek ma krótkie nóżki.
A co Wy się tak spieszycie do porodu, to, że ja urodziłam ledwo skończyliśmy 38 tydzień nie znaczy, że Wy też tak od razu musicie. Nie małpować!
J.S jak nastrój? Przyjdzie czas, że to wszystko będzie tylko złym wspomnieniem
Ola podczas przewijania Fiflak tak się drze i wywija kuloskami, że za sukces uznaję samo przebranieNie wiem gdzie znajduje się siusiak, ostatnio widziałam go na jajkach
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Feeva wrote:Amygdala pogoń teściowa. Co się wtrąca... Wytłumacz jej to co pisalysmy a jak będzie kręcić nosem to powiedz ze to Twoje dziecko będziesz robić co uważasz za słuszne i tyle.
Eh. Jak dobrze że mi się normalna trafiłaBoi się cokolwiek powiedzieć żebym się nie wkurzyła