Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Feeva ja byłam dwa razy na dwójce przed porodem, raz zanim odeszły wody i raz w trakcie porodu. Spodziewałam się srakofontanny a były normalne jak trzeba
Pawojoszka no to masz dobrze. Ja się nawet boję myśleć co by było przy czwartym porodzie. Kaktus? Ciągle ktoś mi mówi, że chłopców rodzi sie trudniej. Nie wiem ile w tym mitu ale u mnie właśnie tak było.
Nynka probiotyki i prebiotyki są w mleku mamy, także ja nie daję nic. Muszę tylko kupić witaminę D, bo jeszcze nie byłam w aptece.
Katy synek nie chce Waszego łóżka, on chce czuć zapach i ciepło mamy. Może poczytaj o macierzyństwie bliskości. Może warto to przemyślećDzieci rosną szybko, Wy się jeszcze razem naśpicie a czasu cofnąć się nie da.
Paula a co Wam tak spieszno, jeszcze macie czas
Efwka a Ty co się fochujesz?
Po porodzie też wszystko boliNie ma lekko!
kamciaelcia wrote:no i dziecko BARDZO czuje emocje matki
Dokładnie tak. Zirytowanie, zniecierpliwienie, nerwy powodują, że dziecko płacze bardziej (bo ma różny asortyment, stopniowanie płaczu, od jojczenia po histeryczny wrzask z bezdechem włącznie).
Tylko trudno obolałej, niewyspanej, przemęczonej kobiecie zawsze zachować spokój. Nie oceniam. Nie rozliczam. Jesteśmy tylko ludzmi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2018, 12:07
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Pewnie i to były jakieś dzieciaki.. Mamy i wiatrówkę, i psa - niedźwiedzia, nie wiem czemu akurat Mąz siekierę wybrał.
Też nie myślał na adrenalinie pewnie. Potem jeszcze chciał za nimi jechać, bo bał się, że tej kobiecie w środku coś się dzieje, ale przekonałam go argumentem, że jak pojedzie, to jego kobieta urodzi na werandzie.
Dużo stresu, w każdym razie..
Feeva, dasz radę jeszcze trochę! To jest na bank tak specjalnie ogarnięte przez naturę, żeby poród, mimo bólu, był jak największą ulgą i ta końcówka dobija. Mi się od 30tego tygodnia nie chce być w ciąży. Jak powiedziałam okuliście, że uważam że ciąża powinna trwać maksimum 6 m-cy, to mnie nazwał wyrodną matką. Ciekawe czy nie zmieniłby zdania będąc na naszym miejscu.. -
Hoope, nie ma lekko po porodzie, wszystko boli, ale to okres przejściowy
Przynajmniej masz swoje ciało na własność, nie zastanawiasz się czy w tej albo innej pozycji dziecku jest wygodnie, czy nie gnieciesz, robisz się coraz bardziej zwinna i sprawna, a nie coraz bardziej jak słoń w składzie porcelany
Fermina, na pewno jakieś malolaty lato poczuły i wariuja. Szkoda tylko, że innych denerwująNiech idzie chołota do lasu narobić hałasu, jak się zachować nie potrafią.
Co do okulisty - mniemam, że to facet? Ugryzlby się w język, skoro nie wie jak to jest i nigdy się nie dowie. Zawsze faceci w kwestiach kobiecych maja najwięcej do powiedzenia -
Ostatnio pisałam w śrdoę, to bedzie ze 3 dni temu
ja dzisiaj tez opuchniete nogi, a nic nie robiłam takiego, to pogodą chyba jest winowajcą, nie wiem czy w ogole wyjde na spacer bo zadne buty nie pasuja...
Ostatnią wizytę mam u lekarza w środe.. -
Wyrodną matką chyba jestem ja, bo nie zastanawiam się czy dziecku wygodnie czy nie. Przecież wiem, że słabo
Efwka, oj tam oj tammusiałabyś zniknąć na 3 tygodnie, nie dni. Tak jak Kolagena, która pojawia się i znika
ja mam tak, że np nie wiem czy wczoraj byłam w sklepie czy 3 dni temu. Normalnie dokładnie zagięcie czasoprzestrzeni.
Po raz trzeci czy czwarty nawet mam zmianę terminu u okulisty. Mam nadzieję, że ostatni raz bo naprawdę bym chciała przed porodem to ogarnąć...
Ciekawe kto się rozpakuje w weekendna celowniku mamy 3 z listy i ze 3 pozorantki, co się wpychają
-
efwka
3 dni???
mogłas rodzić, urodzić i wyjśc do domua z tego ekspresu o nas byś zapomniała
mnie dłuzej nie było i nikt nie widział
przed chwila za oknem dziwny odgłos, patrzę na męża i mówię, ze pewnie jakiś noworodek płacze bo brzmi jak rozjechany kotmaz zagląda a to wrona
kto tu wyrodny? ja nad pozycją sie nie zastanawiam
ostatnio często łapie sie w nocy, ze spie rozwalona na wznakpozycja niebezpieczna z racji kota-różnie na skroty przez nas przeskakuuje
ale ostatnio gin kazał sie połozyć na plecach do usg z automatycznym pytaniem, czy nie mdleje wtedy...a ja że ostatnio moja ulubiona pozycja do spania
a u mnie nie ma lezenia zza dnia, więc Patrykowi musi byc wygidnie, kiedy tyłek sadzam na kanapie
szara spacerówka niemal wyprana, czekam aż syn zaśnie by daszek w wannie jeszcze pomajtać...nastepnie łózeczko i kołyske i gondole moge ścielićlaba przecież od 3 tygodni totalna
-
Dzień dobry
Zakochana GRATULACJE
Widzę, że weekend nam się rozkręca, zobaczymy kto następny heh
Robiłyście może ostatnio badanie kwasu foliowego? Bo mnie gin kazała, bo cały czas byłam na tym mocnym 5, w sumie nie wiem czemu, bo 10 mies przed ciąża już brałam folik jak się staraliśmy i po badaniach na początku ciąży był w normie. Ale przepisywał mi cały czas nie zwykły folik tylko ten mocny kw fol. Teraz zrobiłam znowu badanie a tu jak norma do 18 a ja mam 35. Nie wiem czy odstawić całkowicie czy brać folik? Jak myślicie?W końcu się udało...
-
Jezu chyba okres dostanę
wepchnelam w siebie 2 duże paczki chipsów, brzuch mnie boli i jakieś plamienia beżowo-brązowe się pojawiły . NIE TO NIE PORÓD. Wczoraj sobie wmówiłam że spokojnie z moim szczęściem to urodze idealnie w terminie na komunii córki albo jak jakiś zwierz jeszcze z pół roku się będę męczyć
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Sela ja badań regularnie kwas ale że względu na mutacje genetyczne. U mnie nadmiar jest szkodliwy, toksyczny więc pilnuje by był po środku A kwas foliowy biorę w formie zmetylowanej tylko. Ja bym odstawila na jakiś czas dziecko weźmie z Ciebie te rezerwy które masz w razie potrzeby A Ty kontroluj i ewentualnie jak spadnie do normy to wtedy folik. Kwas foliowanie spada od razu potrzeba na to sporo czasu
Sela lubi tę wiadomość
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Hoope wrote:Feeva ja byłam dwa razy na dwójce przed porodem, raz zanim odeszły wody i raz w trakcie porodu. Spodziewałam się srakofontanny a były normalne jak trzeba
Pawojoszka no to masz dobrze. Ja się nawet boję myśleć co by było przy czwartym porodzie. Kaktus? Ciągle ktoś mi mówi, że chłopców rodzi sie trudniej. Nie wiem ile w tym mitu ale u mnie właśnie tak było.
Nynka probiotyki i prebiotyki są w mleku mamy, także ja nie daję nic. Muszę tylko kupić witaminę D, bo jeszcze nie byłam w aptece.
Katy synek nie chce Waszego łóżka, on chce czuć zapach i ciepło mamy. Może poczytaj o macierzyństwie bliskości. Może warto to przemyślećDzieci rosną szybko, Wy się jeszcze razem naśpicie a czasu cofnąć się nie da.
Paula a co Wam tak spieszno, jeszcze macie czas
Efwka a Ty co się fochujesz?
Po porodzie też wszystko boliNie ma lekko!
Dokładnie tak. Zirytowanie, zniecierpliwienie, nerwy powodują, że dziecko płacze bardziej (bo ma różny asortyment, stopniowanie płaczu, od jojczenia po histeryczny wrzask z bezdechem włącznie).
Tylko trudno obolałej, niewyspanej, przemęczonej kobiecie zawsze zachować spokój. Nie oceniam. Nie rozliczam. Jesteśmy tylko ludzmi.
Ja mu nie chce odbierac bliskosci, w ciagu dnia zasypia przytulony do piersi i tak sobie spi ile chce, ale w nocy wolalabym zeby spal w lozeczku tez ze wzgledow bezpieczenstwa bo ja go moge przygniesc, na lozku jest tez pies (na szczescie w nogach spi i nie przybliza sie), ktoremu jednak do konca ufac nie mozna chociaz juz sie oswoil z nowa sytuacja, ale dalej troche dziwnie reaguje na placz malego wiec nie wiem co zrobi jak uslyszy go wczesniej ode mnie...I tak poki co wole zeby spal z nami niz zeby nikt z nas nie spal tak jak tej nocy..A zaczelo się od tego, ze jak zasnal to go chlopak przeniosl do lozeczka i potem juz nie bylo spania do tej 2 -
Katy czasem dziecko decyduje za rodziców. Może być tak, że będziesz walczyć o samodzielne spanie malucha jeszcze ileś nocy a może być tak, że będziecie woleli się wyspać i poddacie się woli dziecka już dziś. Wybór należy do Was, bo dziecko już wybrało w sposób naturalny i jedyny dla niego oczywisty
A z dwojga dziecko czy pies, to synek ma prawo do spania przy mamie, nie pies
Jak byłam teraz w szpitalu jedna z położnych powiedziała, że człowiek jest jedynym gatunkiem ssaka, który każe swojemu potomstwu spać osobno. Warto się nad tym pochylić.
Takie głupie skojarzenie ale kiedyś nasza suka owczarek niemiecki przygniotła szczeniaka. Miała ich 12 i była tylko psem.
Cokolwiek zadecydujecie, nie czuj się winna. Twoje dziecko, Twoja sprawa, nie wierzę w to, że przygnieciesz maluszka ale ta wiara musi być też i w Tobie. Zaufaj sobie, po prostu, zrób jak czujesz, nie jak wiesz czy jak inni Ci mówią. Jesteś najlepszym co mogło trafić się Twojemu maleństwu.Katy, Tanda lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Katy pytasz czy dziecko może się nauczyć spać w łóżku . On już się nauczył spać przy tobie ,dzieci uczą się bardzo szybko ,do tego co im pasuje przyzwyczajają się z prędkością światła . Do bujania ,noszenia czy spania u mamy na rękach . Jak chcesz żeby spał w łóżeczku to niech śpi w łóżeczku i w dzień i w nocy on nie rozróżnia że w dzień to są inne zasady a w nocy inne i że w dzień może
spać przy mamie a w nocy w łóżeczku.będzie miał wystarczająco twojej bliskości podczas karmienia i innych czynności ,które przy nim robisz . Co do spania w łóżku to rzeczywiście nie jest to zalecane choć matka raczej ma lekki sen to jednak czasem zmęczenie może wygrać z instynktem -
też od siebie bym dodała-że własnie dużo zalezy od własnych celów i oczekiwań...sa mamy które po kilka lat spia z dzieckiem , czy nawet z dziećmi
sa mamy, które tego nie chca...
sa inne sposoby na bliskość
i tez istotne-by zaspokajać potrzeby dziecka (w tym bliskości) a nie mamy...ale to inny temat
ja z dziecmi nie spałam
nie chciałam
ale i okolicznosci inne
w dzień tak-blisko siebie, na kanapie, na brzuszku, jedna drzemka wspołna, by w ogóle sie odbyla
w nocy łózeczko
i starałam sie, by dziecko zasypiało w łózeczku
dla maluszka wielkim szokiem bywa fakt, ze zasypia z mama, a budzi się w zimnym pustym łózeczku...
koszulke tez stosowałam -
Dziewczynki, tak czytam o Waszych malenstwach i już nie mogę doczekać się naszej córeczki
Możecie polecić jakieś sprawdzone sklepy internetowe z łózeczkami dla dzieci? Bo ja dopiero na dniach będę zamawiać A czytam opinie to są różne, że przychodzą niedomalowane, z drzazgami itp. Myślę o białym łóżeczku. Jeśli jesteście zadowolone że swojego zakupu to dajcie znać gdzie kupiłyście
-
Ja kupiłam na stronie poscieldladzieci.pl tylko nie białe, a takie jasne drewienko. Nie ma żadnych niedociągnięć, nic nie wystaje, wszystko ładnie zeszlifowane. No i tanie, 250zl
w montażu też łatwe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2018, 14:59
amygdala lubi tę wiadomość
-
To prawda dzieci przyzwyczajają się z szybkością światła. Ja zrobiłam błąd i pozwalałam każdemu nosić jak przychodził do nas, a to się odbiło najbardziej na mnie.
Znam dziewczynkę która była noszona w ilościach minimalnych i jej mama nie ma problemu ze zrobieniem np.obiadu.
Znam też siedmiolatkę i jej brata pięcioletniego którzy...śpią z mamą.