Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dla mnie poduszka do karmienia to must have, przy pierwszym synku już w szpitalu mąż mi dowoził
ale ja właśnie karmiłam na siedząco, nawet w nocy.
Teraz jeszcze nie kupiłam, ale pewnie bliżej porodu coś zamówię
Ja dzisiaj miałam sesję ciążową w studio (dostałam na prezent), powiem Wam że nie sądziłam że to takie męczące 😁 ale już się nie mogę doczekać efektów! No i w profesjonalnym makijażu to człowiek się czuje +1000 do atrakcyjności 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2024, 18:34
Sara10, Kadża, KiNiAW, Bożena, Izulek21, Patrycja_Pata lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Patrycja_Pata wrote:Dziewczyny, miała któraś ktg? Nie pamiętam w którym tygodniu jest to zalecane
Bożena, Patrycja_Pata lubią tę wiadomość
-
Olix wrote:Ja mam tylko 3 szt białych kopertowych body na krótki rękawi i chyba 4 szt rampersów na krotki 🙈
Myślę że maj będzie na długi rękawek cienki, a w czerwcu kupię krótkie na wyprzedażach.
Dziś za to kupilam cienki kombinezon, ale nie wiem czy się przyda. -
Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam ale poczytuję was cały czas
Lekarz na dzisiejszej wizycie mnie trochę zestresował bo szyjka przez tydzień skróciła mi się z 3,1 do 2,5. Mówi że najgorzej nie jest ale wolałby, żeby do kolejnej wizyty, którą mam po świętach dalej się nie skróciła i mówił, żeby więcej leżeć (nie wiem jak dam radę go już sporo leżę 😐). Biorę cały czas progesteron, magne b6 2x2 tabletki, suple i dodatkowo witaminę D. Powiedział że mogę brać też nospe. Czy wy ją przyjmujecie? -
Ja nospy nie biorę... nawet jednej tabletki nie wzięłam w ciąży...Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Dziewczyny wróciłam i jestem duuuuuzo spokojniejsza prócz tych leków od gina zapisał mi lioton 1000 smarować sam ten guzek tzn skrzep bo zrobił mi się skrzep krwi i dlatego mega bolało bo było twarde rozmasował to całe i weszło do środka mam brać to wszystko do niedzieli i zobaczyć co będzie w poniedziałek jeśli lepiej to ok bo ponoć trwa to 7 dni a jeśli gorzej to podjechać i przekluje to i wygniecie ten skrzep krwi już dziś miał to zrobić ale jak ujzal że mam kawalek do niego a musiałabym przyjechać na kontrol i zmianę opatrunku więc dal czas do poniedziałku że siw wchłonie. Bałam siw bardzo ale samo badanie nie bolało nic może troszkę czułam jak go masował bo jednak mały nie jest. Dzięki Dziewczyny za kciuki 😊😉
Sara10, legusta, Bożena, Katalonia, Patrycja_Pata, Kadża, mama_Klary, Madden lubią tę wiadomość
-
Ilciak33 wrote:Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam ale poczytuję was cały czas
Lekarz na dzisiejszej wizycie mnie trochę zestresował bo szyjka przez tydzień skróciła mi się z 3,1 do 2,5. Mówi że najgorzej nie jest ale wolałby, żeby do kolejnej wizyty, którą mam po świętach dalej się nie skróciła i mówił, żeby więcej leżeć (nie wiem jak dam radę go już sporo leżę 😐). Biorę cały czas progesteron, magne b6 2x2 tabletki, suple i dodatkowo witaminę D. Powiedział że mogę brać też nospe. Czy wy ją przyjmujecie?
Nie biorę nospy ale wiem że czasami zalecają -
Ilciak33 wrote:Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam ale poczytuję was cały czas
Lekarz na dzisiejszej wizycie mnie trochę zestresował bo szyjka przez tydzień skróciła mi się z 3,1 do 2,5. Mówi że najgorzej nie jest ale wolałby, żeby do kolejnej wizyty, którą mam po świętach dalej się nie skróciła i mówił, żeby więcej leżeć (nie wiem jak dam radę go już sporo leżę 😐). Biorę cały czas progesteron, magne b6 2x2 tabletki, suple i dodatkowo witaminę D. Powiedział że mogę brać też nospe. Czy wy ją przyjmujecie?
W tej ciąży nospy nie brałam, brałam ja w poprzedniej ciąży z synem od 20go tygodnia do 36. Teraz sporadycznie biorę spazmoline jak mi się bardzo brzuch napina i jak za bardzo szaleje z obowiązkami:) zwykle po jednej tabletce jest luz i spokój -
KiNiAW wrote:Dziewczyny wróciłam i jestem duuuuuzo spokojniejsza prócz tych leków od gina zapisał mi lioton 1000 smarować sam ten guzek tzn skrzep bo zrobił mi się skrzep krwi i dlatego mega bolało bo było twarde rozmasował to całe i weszło do środka mam brać to wszystko do niedzieli i zobaczyć co będzie w poniedziałek jeśli lepiej to ok bo ponoć trwa to 7 dni a jeśli gorzej to podjechać i przekluje to i wygniecie ten skrzep krwi już dziś miał to zrobić ale jak ujzal że mam kawalek do niego a musiałabym przyjechać na kontrol i zmianę opatrunku więc dal czas do poniedziałku że siw wchłonie. Bałam siw bardzo ale samo badanie nie bolało nic może troszkę czułam jak go masował bo jednak mały nie jest. Dzięki Dziewczyny za kciuki 😊😉
KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Ja w pierwszej ciąży miałam ktg koło 38 tyg. W tej pewnie podobnie, więc jeszcze nawet o tym nie myślę. Teraz są zalecenia, że robi się dopiero w okolicy planowanego terminu, chyba że są jakieś wskazania typu cukrzyca czy nadciśnienie to chyba od 35 tyg
KiNiAW, Bożena, Sara10 lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Dokladnie, KTG według zaleceń, jeżeli ciąża nie jest powikłana powinno odbyć się w dniu planowego porodu. Ja nawet już termin mam jeden dzień przed 😂
Oczywiście, często jest tak, że lekarz czy położną kierują na KTG wcześniej, ale ma to na celu uspokoić pacjentke. Bo pewnie bliżej terminu to będziemy wszystkie świrować 😂
legusta lubi tę wiadomość
-
Hejka. Ja mam ostatnio gorsze dni. Słabo śpię, głupie sny mam. Zmęczenie non stop mimo że nic takiego nie robię.. walizę muszę spakować bo śnił mi się poród i wystraszyłam się 😂
U mnie lekarz mówił że jeśli ciąża jest okej to nie ma potrzeby robić ktg wcześniej. No ale u mnie nawet szans na ktg nie ma bo w szpitalu zamknęli oddział położniczy i noworodkowy.. jadę rodzic jak się uda 28km dalej. A w mieście nawet nie ma miejsca do zrobienia ktg na NFZ tylko dwie osoby prywatnie.. teraz widzę jaka dziura jest moje miasto 😂😂 -
PorannaPanna łącze się w bólu…. Ja też nie przespana nocka -spać nie mogłam kręciłam się później miałam jazdę w głowie że ( po spłukaniu wody ) tank do wody się napełnia za długo na strychu i że może woda się przeleje i zaleje mi dom o czekałam aż w sypialni zacznie lecieć woda… która tak mnie denerwowała… wiecie w cody cisza lecąca woda ….. ( okazało się że mąż wody nie zamknął w kranie i dlatego cały czas napełniało 🤦🏽♀️) ale pamiętam ost ciążę to pomiędzy 2-4 tc oglądać musiałam bo nie wiedziałam co z sobą zrobić a od rana mała słabiej się ruszała najadłam się napiłam zimnej wody i słodkie i nic. Teraz poruszałam brzuchem pogadałam to jak dostałam kopniaka to. ….. może też nie spała z mamą w nocy i teraz odsypia a tu mama ja już sprawdza ….🤦🏽♀️ ale ogólnie już czuję że codziennie muszę spać a tyle rzeczy jeszcze do ogarnięcia
Miłego popołudnia kochaneWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2024, 13:54
KiNiAW, PorannaPanna lubią tę wiadomość
-
Kadża wrote:PorannaPanna łącze się w bólu…. Ja też nie przespana nocka -spać nie mogłam kręciłam się później miałam jazdę w głowie że ( po spłukaniu wody ) tank do wody się napełnia za długo na strychu i że może woda się przeleje i zaleje mi dom o czekałam aż w sypialni zacznie lecieć woda… która tak mnie denerwowała… wiecie w cody cisza lecąca woda ….. ( okazało się że mąż wody nie zamknął w kranie i dlatego cały czas napełniało 🤦🏽♀️) ale pamiętam ost ciążę to pomiędzy 2-4 tc oglądać musiałam bo nie wiedziałam co z sobą zrobić a od rana mała słabiej się ruszała najadłam się napiłam zimnej wody i słodkie i nic. Teraz poruszałam brzuchem pogadałam to jak dostałam kopniaka to. ….. może też nie spała z mamą w nocy i teraz odsypia a tu mama ja już sprawdza ….🤦🏽♀️ ale ogólnie już czuję że codziennie muszę spać a tyle rzeczy jeszcze do ogarnięcia
Miłego popołudnia kochane
Mój mały też dzis średnio kopał przez to chyba że cały dzień w ruchu lepiłam pierogi z kapustą wyszło mi chyba z 70szt🤣 i później jak zjadłam dopiero się mały odezwał kopniakami w szczególności kopie jak usiądę lub jadę autem to wtedy ma raj a mnie bólu jak nie wiem 😅 widzę że wszystkie miałyśmy nocki fajne 😊Kadża lubi tę wiadomość
-
Kadża wrote:PorannaPanna łącze się w bólu…. Ja też nie przespana nocka -spać nie mogłam kręciłam się później miałam jazdę w głowie że ( po spłukaniu wody ) tank do wody się napełnia za długo na strychu i że może woda się przeleje i zaleje mi dom o czekałam aż w sypialni zacznie lecieć woda… która tak mnie denerwowała… wiecie w cody cisza lecąca woda ….. ( okazało się że mąż wody nie zamknął w kranie i dlatego cały czas napełniało 🤦🏽♀️) ale pamiętam ost ciążę to pomiędzy 2-4 tc oglądać musiałam bo nie wiedziałam co z sobą zrobić a od rana mała słabiej się ruszała najadłam się napiłam zimnej wody i słodkie i nic. Teraz poruszałam brzuchem pogadałam to jak dostałam kopniaka to. ….. może też nie spała z mamą w nocy i teraz odsypia a tu mama ja już sprawdza ….🤦🏽♀️ ale ogólnie już czuję że codziennie muszę spać a tyle rzeczy jeszcze do ogarnięcia
Miłego popołudnia kochaneKadża lubi tę wiadomość
-
KiNiAW wrote:Mój mały też dzis średnio kopał przez to chyba że cały dzień w ruchu lepiłam pierogi z kapustą wyszło mi chyba z 70szt🤣 i później jak zjadłam dopiero się mały odezwał kopniakami w szczególności kopie jak usiądę lub jadę autem to wtedy ma raj a mnie bólu jak nie wiem 😅 widzę że wszystkie miałyśmy nocki fajne 😊
dziś ogólnie dzień ma wycie mam, nie wiem czy to hormony czy to przesilenie czy cholera wie co, płakałam nawet nad obiadem że jeść mi się nie chce a muszę zjeść 🤦 totalna niemoc dziś jakaś. Ciężko dzień jednym słowem
-
Ja nocka też nie przespana. Kilka wizyt w WC i migrena. Nie chciałam brać leków, bo z rana wyniki. Potem już się bałam iść do WC "żeby na rano było" i od tego głowa się nasiliła.. jak wróciłam z labu to na szybko zjeść, leki i 5h później się obudziłam.