Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Bożena wrote:Jejuś ja dopiero 32 🙈 a szczerze mówiąc już bym chciała też 34 albo i dalej....
Bożena idziemy łeb w łeb damy radę 😊chodz mi kalkulatory iternetowe pokazują 7-9maj 😅 byle by dotrwać 37ti 5d i można rodzić 😊😉Bożena, Patrycja_Pata lubią tę wiadomość
-
Hej hej. U mnie dzisiaj tak średnio dzień się zaczął, bo dostałam jakiś skurczy, ból taki jakbym miała okres dostać. Parcie na pęcherz. Serio aż się wystraszyłam, bo jeszcze trochę je czuje. Dziwne uczucie, trochę też jakby parcie na odbyt. Nie wiem co myśleć, bo w sumie innych objawów nie mam. Zero krwi czy coś takiego.
-
KiNiAW wrote:Bożena idziemy łeb w łeb damy radę 😊chodz mi kalkulatory iternetowe pokazują 7-9maj 😅 byle by dotrwać 37ti 5d i można rodzić 😊😉
-
Izulek21 wrote:Hej hej. U mnie dzisiaj tak średnio dzień się zaczął, bo dostałam jakiś skurczy, ból taki jakbym miała okres dostać. Parcie na pęcherz. Serio aż się wystraszyłam, bo jeszcze trochę je czuje. Dziwne uczucie, trochę też jakby parcie na odbyt. Nie wiem co myśleć, bo w sumie innych objawów nie mam. Zero krwi czy coś takiego.
Kurcze to dziwne a może weź nospe i odpocznij trochę?Izulek21 lubi tę wiadomość
-
Izulek21 wrote:Całkiem zapomniałam o nospie. Dzięki za przypomnienie. Bo już trochę mam stracha i myślałam czy dzwonić do lekarza a wizytę mamy w środę. Idę odpoczywać. 😊
Izulek21 lubi tę wiadomość
-
Izulek21 wrote:Hej hej. U mnie dzisiaj tak średnio dzień się zaczął, bo dostałam jakiś skurczy, ból taki jakbym miała okres dostać. Parcie na pęcherz. Serio aż się wystraszyłam, bo jeszcze trochę je czuje. Dziwne uczucie, trochę też jakby parcie na odbyt. Nie wiem co myśleć, bo w sumie innych objawów nie mam. Zero krwi czy coś takiego.
Izulek ja tak mam od 2tyg
Położna pow że w razie mocniejszych skurczy wziąć Apap i nospe i sprawdzać/liczyć skurcze. Jak nie przechodzi a skurczy jest coraz więcej, bądź co gorsza są bardziej regularne jechać do szpitala.
Jeżeli chodzi o parcie na krocze i odbyt to mam od kilku dni tak samo, po poprzedniej ciąży wiem, że mała ,,toruje,, sobie drogę do wyjścia, odbija się od żeber dodatkowo,więc możesz już tak czuć. Ale gdyby było silniej, bądź pojawiły się inne objawy i te skurcze, to dzwoń do lekarza/położnej lub poprostu do szpitalaKiNiAW, Bożena, Izulek21 lubią tę wiadomość
-
Patrycja_Pata wrote:Izulek ja tak mam od 2tyg
Położna pow że w razie mocniejszych skurczy wziąć Apap i nospe i sprawdzać/liczyć skurcze. Jak nie przechodzi a skurczy jest coraz więcej, bądź co gorsza są bardziej regularne jechać do szpitala.
Jeżeli chodzi o parcie na krocze i odbyt to mam od kilku dni tak samo, po poprzedniej ciąży wiem, że mała ,,toruje,, sobie drogę do wyjścia, odbija się od żeber dodatkowo,więc możesz już tak czuć. Ale gdyby było silniej, bądź pojawiły się inne objawy i te skurcze, to dzwoń do lekarza/położnej lub poprostu do szpitala
Dziękuję Ci za odpowiedź. Już jestem spokojniejsza. Wzięłam nospe i przysnęło mi się ale już jest zdecydowanie lepiej. Dzisiaj już miałam myśl, że rodzę i tylko powtarzałam, żeby synuś jeszcze poczekał. Pierwszy raz miałam takie skurcze i już się bałam, że się zaczęło. -
Izulek21 wrote:Hej hej. U mnie dzisiaj tak średnio dzień się zaczął, bo dostałam jakiś skurczy, ból taki jakbym miała okres dostać. Parcie na pęcherz. Serio aż się wystraszyłam, bo jeszcze trochę je czuje. Dziwne uczucie, trochę też jakby parcie na odbyt. Nie wiem co myśleć, bo w sumie innych objawów nie mam. Zero krwi czy coś takiego.
Ja dziś cały dzień takie same objawy, większość dnia przeleżane. Od kilku tygodni juz takie parcie na pęcherz, czasem w sklepie muszę przykucnąć. Dziś doszedł ból w pachwinach i podbrzuszu jak na okres… nie ma plamienia i innych upławów ale stres ogromny… -
Kochane już blisko
Odpoczywajcie ile można, nie szarpać ,nie dźwigać i dużo nie chodzić! Ja jeszcze czasem mam taki ,,skurcz wiązadeł tych pod brzuchem, podtrzymujaxych (tak mi położna pow) to jest ból aż do pachwin i wewnętrznej części ud podobny do skurczu np łydki, ale pojawia się jak szybko wstanę i tak naciagne ciało...
Trzymam kciuki za wasIzulek21, KiNiAW lubią tę wiadomość
-
Patrycja_Pata wrote:Kochane już blisko
Odpoczywajcie ile można, nie szarpać ,nie dźwigać i dużo nie chodzić! Ja jeszcze czasem mam taki ,,skurcz wiązadeł tych pod brzuchem, podtrzymujaxych (tak mi położna pow) to jest ból aż do pachwin i wewnętrznej części ud podobny do skurczu np łydki, ale pojawia się jak szybko wstanę i tak naciagne ciało...
Trzymam kciuki za wasPatrycja_Pata lubi tę wiadomość
-
Patrzcie, niedawno się zapoznawaliśmy tutaj a teraz już tylko czekamy na nasze maluszki. Zleciało nawet nie wiem kiedy...
Końcówka chyba najgorsza, bo ja się trochę czuje jak tykająca bomba i się boję, że za szybko się akcja zacznie. 16 kwietnia idę ustalać termin na cięcie i już mam chyba lekkiego stresika, że już tak blisko.
Ciekawe jak tam Nadzieja i Janek się mają.KiNiAW, Patrycja_Pata, Madden lubią tę wiadomość
-
Izulek21 wrote:Patrzcie, niedawno się zapoznawaliśmy tutaj a teraz już tylko czekamy na nasze maluszki. Zleciało nawet nie wiem kiedy...
Końcówka chyba najgorsza, bo ja się trochę czuje jak tykająca bomba i się boję, że za szybko się akcja zacznie. 16 kwietnia idę ustalać termin na cięcie i już mam chyba lekkiego stresika, że już tak blisko.
Ciekawe jak tam Nadzieja i Janek się mają. -
Bożena wrote:Też o nich ostatnio myślałam.... Mam nadzieję, że mają się dobrze i niedługo da nam znać dziewczyny powtarzam się już ale płukanka moja niezawodna nie działa na ból gardła:( co jeszcze mogę?? 3 dzień się mecze:(
Mi zimą pomogły tabletki na gardło prenalen i gorące herbaty z sokiem malinowym i cytryną.KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Izulek21 wrote:Mi zimą pomogły tabletki na gardło prenalen i gorące herbaty z sokiem malinowym i cytryną.
-
Ja wczoraj miałam gości, mała imprezka. Było bardzo fajnie, ale wieczorem juz ze zmęczenia też mnie bolal brzuch. dziś odpoczywałam, ale zaczęły mnie dopadać czarne myśli o porodzie, to soe wzięłam za sprzątanie mieszkania. Przy 2 dzieci w domu to non stop można sprzątać i ciągle jest brudno. Trochę zajęłam myśli, ale przyszedł wieczór i myśli wróciły. Boże, nie wiem jak to będzie tym razem. Też mam uczucie parcia na dole, pewnie mała się obróciła.glowka do dołu, bo trochę mi brzuch opadł, I lepiej mi się oddycha. W poprzednich ciążach też tak było. Żadne skurcze przepowiadające mnie nie zmylą. Jak się zaczyna porod, to nie masz cienia wątpliwości ze to właśnie te skurcze. Szczególnie pisze do mam które będą rodzic Po raz pierwszy. Ja w pierwszej ciazy czytałam o tym, jak ile jak to się czuje itd. Ogrom histori czyiś porodów. Ale jak przyszło co do czego, jak ja poczułam pierwszy skurcz, to wiedziałam że się zaczęło. Konkretnie. w drugiej ciazy, to samo. pierwszy skurcz koło 17:00 nie wielki, bezbolesny, ale sposob w jaki ten skurcz sie zaczal, te odczucie byly inne niz skurcze przepowiadajace, i już wiedziałam że to będzie ten dzień. drugi skurcz po godzinie. taki sam jak pierwszy, 3 skurcz coś około 19 i się zaczęło co 1.5 minuty od razu, bolesne, takie że jak przychodził skurcz to nie mogłam mówić, I automatycznie kolysalam się na boki ( to,chyba natura) przez godzinę były regularne, zebraliśmy się do szpitala, plus 45 min jazdy, wpadliśmy na porodówkę 5 cm, przebili pęcherz i cesarka, dalej to już tylko trauma. Ale koniec końców, TE skurcze są nie do podrobienia.
KiNiAW, Izulek21 lubią tę wiadomość
-
Bożena wrote:Też o nich ostatnio myślałam.... Mam nadzieję, że mają się dobrze i niedługo da nam znać dziewczyny powtarzam się już ale płukanka moja niezawodna nie działa na ból gardła:( co jeszcze mogę?? 3 dzień się mecze:(
Tantum verde do psikania jeszcze możesz