Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po wizycie mała ok 3 kg
Ale głowa wygodnie ułożona do góry
Równo w połowie nad pępkiem cała siedzi w dole a łepetynka w górze 🤦🏽♀️😂
Scan w następny poniedziałek i mam do niej mówić że czas się przekręcić a jak nie to cc( wstępnie zapisana ale to może ulec zmianie )
Jedynie co jak bym czuła że mi wody się słodzą czy odchodzą to mam szybko jechać do szpitala bo jak jest dupeczka w dół a pępowina jest długa to żeby się nie zacisnęła i żeby czasem dziecko nie zaczęło się dusić ( to ciut nie przeraziło ale podobno to taka standardowa informacja …. Tyle że mi nigdy wody nie odeszły więc nie wiem jak to wygląda co mnie troszkę zaczyna martwić) ale przecież musi być dobrze więc tego się trzymam 😜☺️
KiNiAW, hypatia92, Bożena, Patrycja_Pata, legusta, Izulek21, mama_Klary, Agatekk, Madden lubią tę wiadomość
-
Kadża wrote:Ja po wizycie mała ok 3 kg
Ale głowa wygodnie ułożona do góry
Równo w połowie nad pępkiem cała siedzi w dole a łepetynka w górze 🤦🏽♀️😂
Scan w następny poniedziałek i mam do niej mówić że czas się przekręcić a jak nie to cc( wstępnie zapisana ale to może ulec zmianie )
Jedynie co jak bym czuła że mi wody się słodzą czy odchodzą to mam szybko jechać do szpitala bo jak jest dupeczka w dół a pępowina jest długa to żeby się nie zacisnęła i żeby czasem dziecko nie zaczęło się dusić ( to ciut nie przeraziło ale podobno to taka standardowa informacja …. Tyle że mi nigdy wody nie odeszły więc nie wiem jak to wygląda co mnie troszkę zaczyna martwić) ale przecież musi być dobrze więc tego się trzymam 😜☺️
Ojej ale uparciuszek! Trzymam kciuki, żeby się mamy posłuchała i przekręciła w dół ☺️ co by nie było nie martw się-lekarze zrobią tak żeby dla was obu jak najlepiej! Z każdym porodem może być inaczej więc z tym odejściem wód może być różnie, bądź czujna 😉
Ja termin też mam skorygowany o 2tyg z USG aktualny i potwierdzany więc się zdarzają przesunięcia a z wagą jak kiedyś pisałam raz mała miała przestój, że nie tyka ale później już ładnie przybierała. W szpitalu w 34,4tc miała 2280gKadża, Bożena, KiNiAW, Sara10, mama_Klary, Agatekk lubią tę wiadomość
-
Kadża wrote:Ja po wizycie mała ok 3 kg
Ale głowa wygodnie ułożona do góry
Równo w połowie nad pępkiem cała siedzi w dole a łepetynka w górze 🤦🏽♀️😂
Scan w następny poniedziałek i mam do niej mówić że czas się przekręcić a jak nie to cc( wstępnie zapisana ale to może ulec zmianie )
Jedynie co jak bym czuła że mi wody się słodzą czy odchodzą to mam szybko jechać do szpitala bo jak jest dupeczka w dół a pępowina jest długa to żeby się nie zacisnęła i żeby czasem dziecko nie zaczęło się dusić ( to ciut nie przeraziło ale podobno to taka standardowa informacja …. Tyle że mi nigdy wody nie odeszły więc nie wiem jak to wygląda co mnie troszkę zaczyna martwić) ale przecież musi być dobrze więc tego się trzymam 😜☺️
Będzie dobrze Kochana spora malutka już 😊 u mnie przy dwóch porodach zawsze wody przeklowane bo nigdy mi nie odeszły a dwójka wcześniejszych rodziła się owinięta właśnie pępowina o szyję a syn dodatkowo szyją rączka i za to mieli 9pkt za zabarwienie skóry. -
Ej coś jest na rzeczy, dzisiaj strasznie słaby dzień i też nie mam na nic siły. U nas już 3 razy przeszła mini-burza, może to pogoda i zmiany ciśnienia.
Agatekk mi czasem twardnieje brzuch, zwłaszcza po wysiłku, a skurcze BH to chyba miałam póki co tylko 2 razy.
Kinia ale mieliście super dzień. Fajnie, że po kilkunastu latach razem można dalej tak dbać o siebie i się super razem bawić 😀.
Bożenka za to Ty się najadłaś stresu, współczuję! Ale dobrze, że to tylko stłuczenie. Tym bardziej odpoczywaj dzisiaj, jeśli tylko możesz.
Kadża będziesz robić jakieś ćwiczenia na obrót? Jak coś, to mogę opisać, co mi zaleciła moja urofizjogin, plus Kinia parę stron wstecz wrzuciła link do dobrego filmiku na yt.
Kciuki za wizyty dziś i jutro 🙂.
Dziewczyny robicie/robiłyście masaż krocza?
Myślicie, że serio pomaga?Bożena, KiNiAW, Kadża, Patrycja_Pata lubią tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
2300g, ułożony główką w dół 💪🏻 z młodym wszystko dobrze, natomiast mi się zaczęła skracać szyjka 😱 jestem w szoku, bo syna trzeba było wyganiać w 42tc... I niby człowiek wie, że każda ciąża inna, że historia nie musi się powtarzać, ale jakoś mimo wszystko nastawiałam się na podobny scenariusz, a tu proszę 😱 obecnie ma długość 27mm, norma jest od 25, więc niby się mieści, ale dolna granica. Dostałam luteinę i zalecenie oszczędnego trybu życia, kontrola za 2 tygodnie. Wcięło mnie konkretnie, bo naprawdę się nie spodziewałam takiego obrotu sytuacji. Trzeba przyspieszyć z wyprawką i się nie ociągać 😅
Bożena, KiNiAW, Kadża, hypatia92, Patrycja_Pata, Izulek21, legusta, Sara10, Agatekk, Madden, PorannaPanna lubią tę wiadomość
🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
KiNiAW wrote:Będzie dobrze Kochana spora malutka już 😊 u mnie przy dwóch porodach zawsze wody przeklowane bo nigdy mi nie odeszły a dwójka wcześniejszych rodziła się owinięta właśnie pępowina o szyję a syn dodatkowo szyją rączka i za to mieli 9pkt za zabarwienie skóry.
-
JJJ wrote:2300g, ułożony główką w dół 💪🏻 z młodym wszystko dobrze, natomiast mi się zaczęła skracać szyjka 😱 jestem w szoku, bo syna trzeba było wyganiać w 42tc... I niby człowiek wie, że każda ciąża inna, że historia nie musi się powtarzać, ale jakoś mimo wszystko nastawiałam się na podobny scenariusz, a tu proszę 😱 obecnie ma długość 27mm, norma jest od 25, więc niby się mieści, ale dolna granica. Dostałam luteinę i zalecenie oszczędnego trybu życia, kontrola za 2 tygodnie. Wcięło mnie konkretnie, bo naprawdę się nie spodziewałam takiego obrotu sytuacji. Trzeba przyspieszyć z wyprawką i się nie ociągać 😅
JJJ lubi tę wiadomość
-
hypatia92 wrote:Ej coś jest na rzeczy, dzisiaj strasznie słaby dzień i też nie mam na nic siły. U nas już 3 razy przeszła mini-burza, może to pogoda i zmiany ciśnienia.
Agatekk mi czasem twardnieje brzuch, zwłaszcza po wysiłku, a skurcze BH to chyba miałam póki co tylko 2 razy.
Kinia ale mieliście super dzień. Fajnie, że po kilkunastu latach razem można dalej tak dbać o siebie i się super razem bawić 😀.
Bożenka za to Ty się najadłaś stresu, współczuję! Ale dobrze, że to tylko stłuczenie. Tym bardziej odpoczywaj dzisiaj, jeśli tylko możesz.
Kadża będziesz robić jakieś ćwiczenia na obrót? Jak coś, to mogę opisać, co mi zaleciła moja urofizjogin, plus Kinia parę stron wstecz wrzuciła link do dobrego filmiku na yt.
Kciuki za wizyty dziś i jutro 🙂.
Dziewczyny robicie/robiłyście masaż krocza?
Myślicie, że serio pomaga? -
Hypatia ja w pierwszej ciąży masażu krocza nie robiłam. Byłam nacinana. W tej chce zrobić w 36+1. Czy pomoże? Nie mam pojęcia. Ale chcę zrobić wszystko co mogę, żeby tym razem obyło się bez nacięcia.
hypatia92, legusta, Agatekk lubią tę wiadomość
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Bożena wrote:Kinia ale żadnego niedotlenienia nie było z tym związanego?? Mój też był owinięty właśnie i źle się w kanał wstawił wtedy i się dusił 🤦
Nie jeżeli chodzi o oddech było wszystko ok tylko zabarwienie skóry było inne i odjęli punkta za to miałam mega długa pępowinę 😅Bożena lubi tę wiadomość
-
Mi właśnie w 3 ciążach też przebijali wody ….
Dziewczyny głupie pytanie i proszę się nie śmiać ( niby w 3 poprzednich ciążach nic to nie dało i wody nie pękły ) ale teraz trochę strach nie obleciał z tą pępowina jak mała dupka w dole ….. czy przez stosunek można przebić wody ?? Tj sprawić że np pękną ??🤦🏽♀️👀 -
Bożena wrote:Dzięki, niestety dziś mi brzuch nieźle twardnieje ale to pewnie wynik tego stresu. W poniedziałek wizyta to jakoś jakoś dociagne jeszcze jutro jadę do poradni do psychologa w sprawie syna właśnie i nie wiem jak ja tam bez stresowanie się wytrzymam miał jechać mąż ale nie może.... A na wizytę czekamy od września tamtego roku 😒
Gośka właśnie moja urofizjo mi to bardzo poleca, ten węwnetrzny to rzeczywiście na późniejszym etapie, ale już teraz mam sobie 5-7 minut dziennie siedzieć na rollerze i ruszać miednicą, żeby uelastycznić mdm, do tego pokazywała mi taki zewnętrzny masaż tych okolic, który początkowo tylko minutę albo dwie można robić w tym samym celu. No i chyba spróbuję 😀 A dalej jestem ciekawa opinii, czy którejś z Was pomógł. Tak jak piszesz, nie zaszkodzi.
JJJ to dostałaś motywacji do przyspieszenia przygotowań 😉. Na szczęście dużo można wyklikać na leżąco, żeby tylko miał kto paczki odbierać. Trzymam kciuki za szyjkę. Polubiłam post za obrócone, zdrowe maleństwo.JJJ lubi tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
Kadża wrote:Mi właśnie w 3 ciążach też przebijali wody ….
Dziewczyny głupie pytanie i proszę się nie śmiać ( niby w 3 poprzednich ciążach nic to nie dało i wody nie pękły ) ale teraz trochę strach nie obleciał z tą pępowina jak mała dupka w dole ….. czy przez stosunek można przebić wody ?? Tj sprawić że np pękną ??🤦🏽♀️👀
Wydaje mi się że raczej nie realne żeby członek aż tak daleko doszedł 😅Kadża lubi tę wiadomość
-
Kadża wrote:Mi właśnie w 3 ciążach też przebijali wody ….
Dziewczyny głupie pytanie i proszę się nie śmiać ( niby w 3 poprzednich ciążach nic to nie dało i wody nie pękły ) ale teraz trochę strach nie obleciał z tą pępowina jak mała dupka w dole ….. czy przez stosunek można przebić wody ?? Tj sprawić że np pękną ??🤦🏽♀️👀
Z tego co wiem to nie ma szansy przebić tak wód.
Mi w pierwszej ciąży zaczął się poród odejściem wód, dziecko i tak często nadal zostaje w worku owodniowym w ,,swoich wodach,, w pierwszej i trzeciej ciąży miałam przebijany worek żeby szybciej postąpił poród (w drugiej wszystko chlusneło już na sali przed samymi partymi skurczami.)
JJJ Ja Szyjkę mam skróconą do 2,5cm i miękka już od dawna,też luteina i oszczędny tryb funkcjonowania i udało się do 35tc i mam nadzieję, że jeszcze ciut dociagniemy☺️ także dasz radę!KiNiAW, JJJ lubią tę wiadomość
-
To to wiem tj domyślam się że nie sięgnie 😜ale czy może spowodować rozluźnienie czegoś czy coś tam… mi właśnie musieli wszystko przebijać bo same nie poszły więc na porodówce zawsze położna uprzedziła i w przeciągu ok 15 min witaliśmy maluszka.
A zapomniałam się odnieść co do masażu szyjki … ja nie miałam ale koleżanki miały i różnie to działało. Wiem od nich i od pielęgniarki że mało przyjemne to jest.
Co do wskazówek co do pomocy w obrocie małej chętnie przyjme jedynie co to muszę uważać na ciśnienie tj żadnych skłonów nie mogę czy głowy w dółPatrycja_Pata, KiNiAW lubią tę wiadomość
-
Mi położna zaleciła masaż krocza od 34 tc i chciałabym robić regularnie, nawet już próbowałam jak masaż krocza na wyglądać, ale mam wrażenie, że trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby ręce dosięgly tam gdzie trzeba 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2024, 21:06
hypatia92 lubi tę wiadomość
-
Każda jeśli szyjka trzyma to małe szanse, myślę że już prędzej bliżej terminu, gdy dzidziuś jest nisko i szyjka skrócona hipotetycznie mogłoby się to zdarzyć. Pod koniec pierwszej ciąży, gdy byłam już w szpitalu po terminie to każdy lekarz był w stanie wyczuć główkę pod palcem, więc skoro palcem można było dosięgnąć to podejrzewam że członkiem też 😅😅 a prostaglandyny ze spermy rzeczywiście mogą zmiękczać szyjkę, ale raczej porodu nie wywołają jeśli macica nie jest gotowa. Jeśli nie macie przeciwwskazań od lekarza to korzystajcie 😅 może prezerwatywa dałaby Ci większe poczucie spokoju 😊
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Póki co nawet sytuacja mnie nie stresuje, raczej mam trochę pytań bez odpowiedzi, np w którą stronę to pójdzie? Czy po prostu się skróciła i dotrwa tak do końca czy będzie się skracać dalej? Czy odprowadzenie syna do przedszkola (dzienna trasa tam i z powrotem x2 to łącznie 2.4km) to już za dużo czy mogę to robić? 😅 Nie mam komu tego zlecić, auto mąż zabiera do pracy, więc dojazdy odpadają, a z drugiej strony syn zanudzi się na amen jak będzie zostawał w domu... Nic no, chyba nie mam innego wyjścia niż rzeczywiście się oszczędzać, a za dwa tygodnie na wizycie zobaczymy jakie będą prognozy 🤷🏻♀️KiNiAW lubi tę wiadomość
🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
hypatia92 wrote:Na pewno od stresu i wysiłku się bardziej spina, trzymaj się kochana, weź może większą dawkę magnezu dziś i jutro, dasz radę. Szkoda, że mąż nie może, no ale jak tyle czekaliście, to rozumiem, że teraz szkoda odwoływać. Powodzenia 😊.
Gośka właśnie moja urofizjo mi to bardzo poleca, ten węwnetrzny to rzeczywiście na późniejszym etapie, ale już teraz mam sobie 5-7 minut dziennie siedzieć na rollerze i ruszać miednicą, żeby uelastycznić mdm, do tego pokazywała mi taki zewnętrzny masaż tych okolic, który początkowo tylko minutę albo dwie można robić w tym samym celu. No i chyba spróbuję 😀 A dalej jestem ciekawa opinii, czy którejś z Was pomógł. Tak jak piszesz, nie zaszkodzi.
JJJ to dostałaś motywacji do przyspieszenia przygotowań 😉. Na szczęście dużo można wyklikać na leżąco, żeby tylko miał kto paczki odbierać. Trzymam kciuki za szyjkę. Polubiłam post za obrócone, zdrowe maleństwo.
Wzięłam już większą dawkę, oby jutro przeżyć to będzie dobrze;) szkoda odwoływać, tyle miesięcy czekania a chciałam ta sprawa pchnąć trochę do przodu , teraz też trochę trudny czas się zacznie więc może jakiś wskazówek udziela co do akceptacji malucha.
Co do tego masażu to ja nie miałam i nawet o tym nie pomyślałam ogólnie mam wrażenie że teraz to nie myślę 🙈 jakoś ograniczone mam to myślenie w ciąży ostatnio 🤦hypatia92 lubi tę wiadomość
-
JJJ wrote:Każda jeśli szyjka trzyma to małe szanse, myślę że już prędzej bliżej terminu, gdy dzidziuś jest nisko i szyjka skrócona hipotetycznie mogłoby się to zdarzyć. Pod koniec pierwszej ciąży, gdy byłam już w szpitalu po terminie to każdy lekarz był w stanie wyczuć główkę pod palcem, więc skoro palcem można było dosięgnąć to podejrzewam że członkiem też 😅😅 a prostaglandyny ze spermy rzeczywiście mogą zmiękczać szyjkę, ale raczej porodu nie wywołają jeśli macica nie jest gotowa. Jeśli nie macie przeciwwskazań od lekarza to korzystajcie 😅 może prezerwatywa dałaby Ci większe poczucie spokoju 😊
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Póki co nawet sytuacja mnie nie stresuje, raczej mam trochę pytań bez odpowiedzi, np w którą stronę to pójdzie? Czy po prostu się skróciła i dotrwa tak do końca czy będzie się skracać dalej? Czy odprowadzenie syna do przedszkola (dzienna trasa tam i z powrotem x2 to łącznie 2.4km) to już za dużo czy mogę to robić? 😅 Nie mam komu tego zlecić, auto mąż zabiera do pracy, więc dojazdy odpadają, a z drugiej strony syn zanudzi się na amen jak będzie zostawał w domu... Nic no, chyba nie mam innego wyjścia niż rzeczywiście się oszczędzać, a za dwa tygodnie na wizycie zobaczymy jakie będą prognozy 🤷🏻♀️
Ja chyba na te dwa tygodnie bym zostawiła syna w domu... Ale ja jestem z tych bardzo bojaźliwych 🙈 -
JJJ wrote:2300g, ułożony główką w dół 💪🏻 z młodym wszystko dobrze, natomiast mi się zaczęła skracać szyjka 😱 jestem w szoku, bo syna trzeba było wyganiać w 42tc... I niby człowiek wie, że każda ciąża inna, że historia nie musi się powtarzać, ale jakoś mimo wszystko nastawiałam się na podobny scenariusz, a tu proszę 😱 obecnie ma długość 27mm, norma jest od 25, więc niby się mieści, ale dolna granica. Dostałam luteinę i zalecenie oszczędnego trybu życia, kontrola za 2 tygodnie. Wcięło mnie konkretnie, bo naprawdę się nie spodziewałam takiego obrotu sytuacji. Trzeba przyspieszyć z wyprawką i się nie ociągać 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2024, 21:32