Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Bożena a jak ty ściągasz i czy ci wystarczy na każdy posiłek ? Ja dziś ściągałam 7-5-3 min na każdą pierś co 2-3 h ale nie ściągałam za wiele w sesie dobrze że miałam zamrożone i mogłam się posiłkować ale jutro może być problem. Bo ściągałam ok 60-65 a młoda je ok 100 ( raz 120 a zdążyło się dziś ze 90 tylko i resztę wylałam ale nie ukrywam że mi żal było bo na Nast karmienie kombinacja już. A jak jadła to odciągałam po karmieniu po 5 min na każdą pierś ok 60-90 ml. Jednak jak mała pierś ciągnęła to było super a tak się trochę obawiam czy to fizycznie karmienie ogarnę
-
Kadża wrote:Bożena a jak ty ściągasz i czy ci wystarczy na każdy posiłek ? Ja dziś ściągałam 7-5-3 min na każdą pierś co 2-3 h ale nie ściągałam za wiele w sesie dobrze że miałam zamrożone i mogłam się posiłkować ale jutro może być problem. Bo ściągałam ok 60-65 a młoda je ok 100 ( raz 120 a zdążyło się dziś ze 90 tylko i resztę wylałam ale nie ukrywam że mi żal było bo na Nast karmienie kombinacja już. A jak jadła to odciągałam po karmieniu po 5 min na każdą pierś ok 60-90 ml. Jednak jak mała pierś ciągnęła to było super a tak się trochę obawiam czy to fizycznie karmienie ogarnę
Kadża lubi tę wiadomość
-
Ja również tyle że mam na 1 pierś ( u mnie 3 teraz i się zastanawiam czy dać do lodówki czy może stać na blacie w kuchni bo nie wiem za ile mała wstanie ) czy do salonu lub kuchni na wierzchu niech butla czeka. W kuchni chłodniej w sypialni teraz 23 st
-
Kadża wrote:Bożena a jak ty ściągasz i czy ci wystarczy na każdy posiłek ? Ja dziś ściągałam 7-5-3 min na każdą pierś co 2-3 h ale nie ściągałam za wiele w sesie dobrze że miałam zamrożone i mogłam się posiłkować ale jutro może być problem. Bo ściągałam ok 60-65 a młoda je ok 100 ( raz 120 a zdążyło się dziś ze 90 tylko i resztę wylałam ale nie ukrywam że mi żal było bo na Nast karmienie kombinacja już. A jak jadła to odciągałam po karmieniu po 5 min na każdą pierś ok 60-90 ml. Jednak jak mała pierś ciągnęła to było super a tak się trochę obawiam czy to fizycznie karmienie ogarnę
Zamiast wylewać pozostałe mleczko zostaw je i zużyj do kąpieli malucha. Ostatnio tak zrobiłam. Nie będzie szkoda aby.
Ja od paru dni w ciągu dnia co 1 h nawet te 5 min ściągam mleko potem robię dłuższą przerwę i udaje się potem ściągnąć te 120 ml z obu piersi.Kadża lubi tę wiadomość
-
Mama Klary ogromne gratulacje 💚
hypatia92 wrote:Życzę, aby to było już niedługo! ❤️
Może bobas będzie bardzo punktualny 😉.
Mój dalej w środku i nic się nie dzieje. Mentalnie chyba pogodziłam się już z wywoływaniem w weekend.
Na razie wszystko u mnie jakoś się rozlazło,skurcze delikatne są, więcej o wiele śluzu czasami podbarwionego,ale nic więcej. Spacery codziennie wieczorem z rundami podchodzenia i schodzenia uskuteczniam od wczoraj…ehhh. Mam dziś wizytę po południu i pewnie powie mi że za tydzień skierowanie do szpitala wypisuje.
Hypatia92 trzymam mocno kciuki-a może jeszcze Cię zaskoczy Twoje bobo przed weekendem w każdym razie życzę tego mocno!Sara10, hypatia92, KiNiAW lubią tę wiadomość
-
Kadża wrote:Bożena a jak ty ściągasz i czy ci wystarczy na każdy posiłek ? Ja dziś ściągałam 7-5-3 min na każdą pierś co 2-3 h ale nie ściągałam za wiele w sesie dobrze że miałam zamrożone i mogłam się posiłkować ale jutro może być problem. Bo ściągałam ok 60-65 a młoda je ok 100 ( raz 120 a zdążyło się dziś ze 90 tylko i resztę wylałam ale nie ukrywam że mi żal było bo na Nast karmienie kombinacja już. A jak jadła to odciągałam po karmieniu po 5 min na każdą pierś ok 60-90 ml. Jednak jak mała pierś ciągnęła to było super a tak się trochę obawiam czy to fizycznie karmienie ogarnę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2024, 10:05
Kadża lubi tę wiadomość
-
Kadża wrote:Ja również tyle że mam na 1 pierś ( u mnie 3 teraz i się zastanawiam czy dać do lodówki czy może stać na blacie w kuchni bo nie wiem za ile mała wstanie ) czy do salonu lub kuchni na wierzchu niech butla czeka. W kuchni chłodniej w sypialni teraz 23 st
Kadża, KiNiAW, legusta lubią tę wiadomość
-
Heeej, gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mam!! Jesteście wielki!!! ❤️
U nas raz lepiej raz gorzej… wyszła nam przepuklinka pępkowa, poszłam do pediatry zapytać czy narazie zostawiamy czy to pod plaster musi iść… ta nam powiedziała że to już pod operację jest… my z płaczem do matki polki do Łodzi szybko, tam nam powiedzieli że pod operację nie, że to się skończy plastrem… napsuli nerwów i lez tylko… muszę się umówić do chirurga niech zobaczy ten pępek po 6 tż małego i zobaczymy…
Karmienie też coś się zmieniło.. maly ładnie bierze pierś do buzi ale strasznie leci z dziąsła.. tak mnie piersi bolą.. czasem lekko krwawią… czekam na wizytę cdl znów… zastanawiam się czy to nie od smoczka, czasem mu podaje i wydaje mi się że mocne ssanie smoczka go uspokaja i robi to samo na piersi… nie wiem zobaczymy. Problemy brzuszkowe troszkę odpuściły, kupę robi dosyć regularnie, czasem widzę że do baczka musi się spiąć ale nie do tego stopnia żeby płakać czy coś.
Nocki przesypia, czasem 2 drzemki czasem 3.
W dzień jest czasem niespokojny, między drzemkami… zastanawiam się czy mu wosku nie przelać… już nie wiem jak ugryźć temat.. zastanawiam się jak płacze czemu i co ja mam wtedy zrobić bo wieczne noszenie trochę męczy już mój rozwalony kręgosłup i zaczynam być połamana… -
PorannaPanna wrote:Heeej, gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mam!! Jesteście wielki!!! ❤️
U nas raz lepiej raz gorzej… wyszła nam przepuklinka pępkowa, poszłam do pediatry zapytać czy narazie zostawiamy czy to pod plaster musi iść… ta nam powiedziała że to już pod operację jest… my z płaczem do matki polki do Łodzi szybko, tam nam powiedzieli że pod operację nie, że to się skończy plastrem… napsuli nerwów i lez tylko… muszę się umówić do chirurga niech zobaczy ten pępek po 6 tż małego i zobaczymy…
Karmienie też coś się zmieniło.. maly ładnie bierze pierś do buzi ale strasznie leci z dziąsła.. tak mnie piersi bolą.. czasem lekko krwawią… czekam na wizytę cdl znów… zastanawiam się czy to nie od smoczka, czasem mu podaje i wydaje mi się że mocne ssanie smoczka go uspokaja i robi to samo na piersi… nie wiem zobaczymy. Problemy brzuszkowe troszkę odpuściły, kupę robi dosyć regularnie, czasem widzę że do baczka musi się spiąć ale nie do tego stopnia żeby płakać czy coś.
Nocki przesypia, czasem 2 drzemki czasem 3.
W dzień jest czasem niespokojny, między drzemkami… zastanawiam się czy mu wosku nie przelać… już nie wiem jak ugryźć temat.. zastanawiam się jak płacze czemu i co ja mam wtedy zrobić bo wieczne noszenie trochę męczy już mój rozwalony kręgosłup i zaczynam być połamana…
.. ze spokojnego bąbla zrobił się nie odkładany.... Wosk zawsze spoko jeśli wierzysz w takie rzeczy ( jednym wydaje się to głupie inni wierzę ja sama po szpitalu przelewalam i jest ok) także myślę że warto spróbować. A i człowiek spokojniejszy. -
PorannaPanna wrote:Heeej, gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mam!! Jesteście wielki!!! ❤️
U nas raz lepiej raz gorzej… wyszła nam przepuklinka pępkowa, poszłam do pediatry zapytać czy narazie zostawiamy czy to pod plaster musi iść… ta nam powiedziała że to już pod operację jest… my z płaczem do matki polki do Łodzi szybko, tam nam powiedzieli że pod operację nie, że to się skończy plastrem… napsuli nerwów i lez tylko… muszę się umówić do chirurga niech zobaczy ten pępek po 6 tż małego i zobaczymy…
Karmienie też coś się zmieniło.. maly ładnie bierze pierś do buzi ale strasznie leci z dziąsła.. tak mnie piersi bolą.. czasem lekko krwawią… czekam na wizytę cdl znów… zastanawiam się czy to nie od smoczka, czasem mu podaje i wydaje mi się że mocne ssanie smoczka go uspokaja i robi to samo na piersi… nie wiem zobaczymy. Problemy brzuszkowe troszkę odpuściły, kupę robi dosyć regularnie, czasem widzę że do baczka musi się spiąć ale nie do tego stopnia żeby płakać czy coś.
Nocki przesypia, czasem 2 drzemki czasem 3.
W dzień jest czasem niespokojny, między drzemkami… zastanawiam się czy mu wosku nie przelać… już nie wiem jak ugryźć temat.. zastanawiam się jak płacze czemu i co ja mam wtedy zrobić bo wieczne noszenie trochę męczy już mój rozwalony kręgosłup i zaczynam być połamana…
O kurcze to się najadlas strachu kurcze zamiast powiedzieć na spokojnie człowiekowi to od razu operacjami straszą masakra co z tymi ludźmi się teraz dzieje. Mam nadzieję że jednak wszystko będzie w porządku😊😘 my od wczoraj na cycsch bez osłonek ładniej pije i przynajmniej słyszę że przełyka ładnie a nie tylko ciumka oby tylko ta waga ruszyła bardziej w górę. Chodz dziś moja pediatra mnie trochę uspokoiła i powiedziała żebym się jeszcze wstrzymała z mm do końca tyg I zobaczyła jak z wagą. -
KiNiAW wrote:O kurcze to się najadlas strachu kurcze zamiast powiedzieć na spokojnie człowiekowi to od razu operacjami straszą masakra co z tymi ludźmi się teraz dzieje. Mam nadzieję że jednak wszystko będzie w porządku😊😘 my od wczoraj na cycsch bez osłonek ładniej pije i przynajmniej słyszę że przełyka ładnie a nie tylko ciumka oby tylko ta waga ruszyła bardziej w górę. Chodz dziś moja pediatra mnie trochę uspokoiła i powiedziała żebym się jeszcze wstrzymała z mm do końca tyg I zobaczyła jak z wagą.
-
My dzisiaj też po wizycie położnej. Mała ładnie przybrała na wadze na cycku, ale akurat jak położna była to mała była nerwus i bolał ją brzuszek. Ma silny odruch ssania i czasem chyba przystawiam ją za często, wtedy jej sie ulewa a ona dalej szuka cycka. Położna powiedziała że można wprowadzić smoczek żeby ją zająć jeśli szuka wcześniej niż 2h. Dałam smoczka przy położnej to ładnie zassała i faktycznie się uspokoiła i mogłam doczekać do tego czasu 2-3 godzin po ostatnim karmieniu. Wy dajecie/dawałyście takim maluchom smoka? Moja jutro kończy tydzień
-
Ilciak33 wrote:My dzisiaj też po wizycie położnej. Mała ładnie przybrała na wadze na cycku, ale akurat jak położna była to mała była nerwus i bolał ją brzuszek. Ma silny odruch ssania i czasem chyba przystawiam ją za często, wtedy jej sie ulewa a ona dalej szuka cycka. Położna powiedziała że można wprowadzić smoczek żeby ją zająć jeśli szuka wcześniej niż 2h. Dałam smoczka przy położnej to ładnie zassała i faktycznie się uspokoiła i mogłam doczekać do tego czasu 2-3 godzin po ostatnim karmieniu. Wy dajecie/dawałyście takim maluchom smoka? Moja jutro kończy tydzień
Ilciak33 lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Ilciak33 wrote:My dzisiaj też po wizycie położnej. Mała ładnie przybrała na wadze na cycku, ale akurat jak położna była to mała była nerwus i bolał ją brzuszek. Ma silny odruch ssania i czasem chyba przystawiam ją za często, wtedy jej sie ulewa a ona dalej szuka cycka. Położna powiedziała że można wprowadzić smoczek żeby ją zająć jeśli szuka wcześniej niż 2h. Dałam smoczka przy położnej to ładnie zassała i faktycznie się uspokoiła i mogłam doczekać do tego czasu 2-3 godzin po ostatnim karmieniu. Wy dajecie/dawałyście takim maluchom smoka? Moja jutro kończy tydzień
Ilciak33 lubi tę wiadomość
-
Ilciak33 wrote:My dzisiaj też po wizycie położnej. Mała ładnie przybrała na wadze na cycku, ale akurat jak położna była to mała była nerwus i bolał ją brzuszek. Ma silny odruch ssania i czasem chyba przystawiam ją za często, wtedy jej sie ulewa a ona dalej szuka cycka. Położna powiedziała że można wprowadzić smoczek żeby ją zająć jeśli szuka wcześniej niż 2h. Dałam smoczka przy położnej to ładnie zassała i faktycznie się uspokoiła i mogłam doczekać do tego czasu 2-3 godzin po ostatnim karmieniu. Wy dajecie/dawałyście takim maluchom smoka? Moja jutro kończy tydzień
Tak ja daje ale nie za bardzo lubiIlciak33 lubi tę wiadomość
-
legusta wrote:U nas od wczoraj tez tak jest. Ewidentnie potrzebuje ssania, wiec sie przejada, ulewa i w efekcie koncowym boli brzuszek..
No właśnie u nas identycznie. Nie cały czas, ale łapie taki moment dnia że jest niespokojna, cały czas do cyca, nawet co pół godziny-45 minut, przez co później ulewanie i inne atrakcje 😐 -
KiNiAW wrote:O kurcze dziwne ja dziś że stresu kupiłam wagę zważyłam małego wczoraj miałam niby 3080g a dziś 3175g🤔 możliwe to jest?
KiNiAW lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022