Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta1993 wrote:Cześć dziewczyny! Na piątą rocznicę ślubu dostaliśmy od życia dar - dwie kreski na teście! Po wielu latach starań, w końcu się udało 🥰 niedowierzanie, wielka euforia a potem przerażenie, żeby wszystko było dobrze... to moja pierwsza ciąża, biorę euthyrox, siofor(metfomina) i luteinę (progesteron 25 w 5 tyg., 23 w 6tyg.). Byłam u lekarza, ale jeszcze nie zmierzył dzieciątka bo jest za małe, ale potwierdził ciążę i że jak na tę chwilę jest ok. Za dwa tygodnie już powinno być coś więcej widać 😊
Z wyliczeń aplikacji rozpoczęłam 7 tydzień.
Nie mam żadnych objawów, co mnie trochę martwiło... jedynie senności i zmniejszona koncentracja.
Zastanawia mnie ten progesteron, bo lekarz zalecił zwiększyć dawkę luteiny... bierzecie też może?
Ja również biorę progesteron w tabletkach ale Duphaston.
Mój progesteron w 6tyg. + 2 dni 16.
Objawy raz są raz ich nie ma.
Dziewczyny po jakim czasie odstawia się Duphaston? Będę musiała go brać całą ciążę? -
Hej dziewczyny
Widzę że brak objawów tez was meczy. Ja myśle że za mało siusiam 🤦🏽♀️jakaś masakra a widziałam przecież serduszko ale chyba boje się przez poronienie. Teraz 26 go mam wizytę i mam nadzieje ze będzie wszystko ok. To będzie to prawie 9 tydzień bo teraz w środę było 6+5. A tak to mam uczucie najedzenia pod korek swędzą czasem piersi ( nie bolą )i boli czasem brzuch
Co do imion bardzo podoba mi się Pola ale chyba mąż się nie zgodzi bo poprzednia poroniona ciąże czułam że może być dziewczynka i właśnie to imię wybraliśmy dla dziewczynki. Teraz myśle że to chłopiec 😂
Podobają mi się imiona też biblijnePatrycja_Pata lubi tę wiadomość
-
Ja wizytę mam w ostatnim tygodniu września. Mam nadzieję, że zobaczę już coś więcej niż pusty i mały pęcherzyk. Od 2 dni zaczynam odczuwać straszne nudności, o każdej porze dnia. I czasem też boli mnie podbrzusze i brzuch. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
-
Cukierkowa wrote:Ja w ogóle nie mam żadnych objawów ciąży. Żadnych. A betę dzisiaj mierzyłam to mam: 5211,00. Więc myślałam, że przy takiej becie będę czuć cokolwiek. A tu nic.
Ja biorę progesteron dopochwowo i dodatkowo Duphaston. I w ogóle masę innych leków,bo jestem po transferze. Dawki leków ciągle te same,ale to chyba inna sytuacja niż u Ciebie, Marta1993
U mnie oprócz bolącego biustu żadnych objawów. Beta 7200, prog 38 i czekam na wizytę. Myślę, że trzeba się cieszyć z tej ciszy przed burzą i jeszcze Nas dolegliwości złapią -
Izulek21 wrote:Na spokojnie, wczoraj działka, książka, dzisiaj w domu. Dużo odpoczynku. A jak u Was?
Wyjazd do rodziny, i przerabianie zbiorów z ich działki, więc do 23 może się obrobie 🤞
Do tego książka, jakiś serial i oczywiście wczoraj Mistrzostwa 😀Izulek21 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, powiedzcie mi myslalyscie już jak powiedzieć w pracy o ciąży? Planujecie iść wcześniej na wolne czy dopiero jak lekarz zaleci?
Monika.a lubi tę wiadomość
-
U mnie weekend cudny. Dużo wspólnych chwil. Ostatnio życie nas nie oszczędzało, więc cieszymy się szczęściem, które nas spotkało. Codziennie dziękuję losowi, że tym razem jestem w zdrowej ciąży. I wierzę, że kolejne usg to potwierdzi ❤️
Co do objawów, ja mam tylko bóle jak na okres a wczoraj popłynęło mi z piersi mleko.. trochę szybko🙈 poza tym nie czuję, że jestem w ciąży. Zupełnie przeciwnie niż 3 lata temu jak byłam w ciąży z synem.. To był koszmar😅 Ciągłe zmęczenie, szalejące hormony.. Mam nadzieję, że ta ciąża mnie tak nie przetyra.🙏🙏 -
Marta1993 wrote:Dziewczyny, powiedzcie mi myslalyscie już jak powiedzieć w pracy o ciąży? Planujecie iść wcześniej na wolne czy dopiero jak lekarz zaleci?
Myślę, że lekarz może mnie wcześniej wysłać na zwolnienie. Ja liczę, że dziecko da mi popracować do 7mc, bo w domu wariuje. Ale jak będzie trzeba... w pracy 3-4mc mam zamiar powiedzieć chyba, że właśnie to L4 wpadnie. -
Ja z kolei pracuję w przedszkolu i strasznie się boję chorób, wirusów. Myślę, że jak wszystko na USG będzie ok,to idę od razu na zwolnienie. W lutym, gdy byłam w ciąży, zwolnienia nie wzięłam. Złapałam wirusa strasznego, z gorączką i wysypką. Ciąża straconaBasia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Marta1993 wrote:Dziewczyny, powiedzcie mi myslalyscie już jak powiedzieć w pracy o ciąży? Planujecie iść wcześniej na wolne czy dopiero jak lekarz zaleci?
-
Ja tak myślałam, by do końca roku popracować, trochę jeszcze z ludźmi pobyć. W domu się człowiek nasiedzi później... Ale z drugiej strony zastanawiam się, czy warto się narażać, ze względu na chemikalia w firmie w której pracuje...chyba muszę z lekarzem pogadać, co doradzi.
Mąż to najlepiej by mnie już na wolne wysłał, bym w domu siedziała i odpoczywała 😅
Bo przy pracy fizycznej tak jak piszesz Izulek21 to też bym szła od razu, tu nie ma co się przemęczać.
Podobnie Cukierkowa, w przedszkolu mnóstwo chorób, tym bardziej jak masz za sobą trudne doświadczenie...w pełni Cię rozumiem, że chcesz jak najszybciej wyrwac się z tego "siedliska chorób". -
Kadża wrote:Hej dziewczyny
Widzę że brak objawów tez was meczy. Ja myśle że za mało siusiam 🤦🏽♀️jakaś masakra a widziałam przecież serduszko ale chyba boje się przez poronienie. Teraz 26 go mam wizytę i mam nadzieje ze będzie wszystko ok. To będzie to prawie 9 tydzień bo teraz w środę było 6+5. A tak to mam uczucie najedzenia pod korek swędzą czasem piersi ( nie bolą )i boli czasem brzuch
Co do imion bardzo podoba mi się Pola ale chyba mąż się nie zgodzi bo poprzednia poroniona ciąże czułam że może być dziewczynka i właśnie to imię wybraliśmy dla dziewczynki. Teraz myśle że to chłopiec 😂
Podobają mi się imiona też biblijne
Ja też bardzo mało sikam. Nieraz w czasie pracy nie pójdę przez 8godzin... -
Marta1993 wrote:Dziewczyny, powiedzcie mi myslalyscie już jak powiedzieć w pracy o ciąży? Planujecie iść wcześniej na wolne czy dopiero jak lekarz zaleci?
Ja też myślę popracować do końca roku, żeby mieć pełną trzynastkę 🙂 przyda się na wyprawkę.
No chyba że będzie coś nie tak. Na wizycie lekarz mnie pytał czy chce jeszcze biegać do pracy. Więc jak bym chciała pójść wcześniej to nie będzie problemu. -
Marta1993 wrote:Ja tak myślałam, by do końca roku popracować, trochę jeszcze z ludźmi pobyć. W domu się człowiek nasiedzi później... Ale z drugiej strony zastanawiam się, czy warto się narażać, ze względu na chemikalia w firmie w której pracuje...chyba muszę z lekarzem pogadać, co doradzi.
Mąż to najlepiej by mnie już na wolne wysłał, bym w domu siedziała i odpoczywała 😅
Bo przy pracy fizycznej tak jak piszesz Izulek21 to też bym szła od razu, tu nie ma co się przemęczać.
Podobnie Cukierkowa, w przedszkolu mnóstwo chorób, tym bardziej jak masz za sobą trudne doświadczenie...w pełni Cię rozumiem, że chcesz jak najszybciej wyrwac się z tego "siedliska chorób".
Jak chemikalia jakieś to też bym raczej szła na zwolnienie ale spytaj lekarza co sądzi. U mnie każda z dziewczyn mówiła, że dobrze zrobiłam, bo to nie ma co. -
Czesc
Z przyjemnoscia do Was dołączam dziewczyny
Mam 35 lat. Jestem mama 19 miesiecznej rozbojnicy, na ktora dlugo czekalam i teraz kolejne wyczekane dwie kreski
Jestesmy jeszcze przed pierwsza wizyta u lekarza, ale beta jak na razie ladnie rosniePatrycja_Pata, Izulek21, Marta1993, Kadża lubią tę wiadomość
-
Isiozwierz wrote:Czesc
Z przyjemnoscia do Was dołączam dziewczyny
Mam 35 lat. Jestem mama 19 miesiecznej rozbojnicy, na ktora dlugo czekalam i teraz kolejne wyczekane dwie kreski
Jestesmy jeszcze przed pierwsza wizyta u lekarza, ale beta jak na razie ladnie rosnieBasia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Hej dziewczyny
I ja do Was dołaczę. Długo biłam się z myślami czy się ujawniać, ale jednak...będę zaklinać rzeczywistość, chcę zostać z wami i już
Równo 40 lat u mnie w tym roku, dwójka szkolniaków w domu i bardzo długo odwlekana decyzja o trzecim. Jak już zabraliśmy się z mężem świadomie za starania to minęło 10 miesięcy, przebadni pod każdym kątem, u męża problemy z 0% morfologią nagle i...postanowiliśmy się wstrzymać,bo już to wyczekiwanie zaczęło mnie dręczyć. Także od marca przerwa w staraniach, zero wizyt, zero badań aż w lipcu ujrzałam niespodziewanie dwie kreski! Radość trwała aż 5 dni Szybko beta spadła i od razu pojawiło się krwawienie typowe jak w miesiączce. Teraz z kolei 9 września ponownie dwie kreski Beta wysoka, łądnie przyrasta choć taki tak stres się pojawił czy aby coś na usg będzie widoczne. Jutro pierwsza wizyta, beta w poprzedni czwartek 9187,7. Jutro będzie 5t+4dni. Stresik jest...
Termin z miesiączki mam na 22 maja, ale cykle krótkie dość u mnie więc zapewne wcześniej
Pozdrawiam ciepło i mocno trzymam kciuki za wszystkie FasolkiPatrycja_Pata, Izulek21, Szczęśliwa po raz 3, Kadża lubią tę wiadomość