Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
@Asia2121 No musimy się jakoś trzymać 🙈 liczę na to, że jak się rozluźnię po tych stresujących sugestiach o indukcji to jakoś mała sama zdecyduje, że pora na nią 😁
@_Pistacjowa_ dzięki za słowa otuchy 🥰 ciśnienie faktycznie mierzę wiele razy dziennie, więc obiecałam sobie, że jak coś mi podskoczy to na pewno nie będę zwlekać i poddam się tej indukcji. Może uda mi się jeszcze dostać jutro do mojej ginekolog prowadzącej i powiem jej wprost, że po prostu nie czuję tej indukcji, a chciałabym mieć pewność, że przepływy ok, sprawdzić jak tam szyjka itd... może uda mi się z nią dogadać wprost bez konieczności konsultacji z innym lekarzem 🙈
Trzymam za Was wszystkie kciuki 😊Asia2121, _Pistacjowa_, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, byłam dziś u gina na NFZ i zaczyna się robić rozwarcie 🙈 ale na razie szyjka trzyma (w czwartek było 4cm a dziś 2cm). Prawdopodobnie mam do tego infekcje grzybiczą, choć taki glutek mi wyleciał i pomyślałam, że czop 🙈
Normalnie powtórka z rozrywki 🙄 chyba muszę leżeć, bo 25 kwietnia mąż wraca z delegacji 🙈
Co do przyrostu u dziecka, to w 9 miesiącu przyrosty niby już zwalniają, ale to tylko teoria.
Co do lekarza to współczuję Wam. Ja na szczęście dobrze trafiłam. Chodzę prywatnie do gina, dzięki któremu w ogóle mam dzieci i on pamięta nawet imiona moich dzieci i ile mają lat 😍, lekarka na NFZ też jest super i nie mogę narzekać. Nie bagatelizuje moich objawów, ogląda moje nogi (żylaki i obrzęki), zleca dodatkowe badania, jak powiedziałam o tym dziwnym śluzie to zrobiła wymaz.
Co do skierowania do szpitala to pamiętajcie, że zawsze to wasza decyzja, nie mogą was zmusić do zostania w szpitalu 😉pp2018 lubi tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Miałam zaufanie do mojej ginekolog naprawdę. Jak wykryto u mnie HPV wysokiego typu uspokajała mnie, robiła wymazy, badania. Naprawdę czułam się mega zaopiekowana. Tym bardziej że u mnie jakieś ryzyko raka szyjki macicy jest. Inny lekarz od razu chciał skracać szyjkę a ona nie... Tak samo jak miałam mięśniaki ona mi robiła zabieg usuwania ich. A tu takie cos teraz. I też chodziłam do niej prywatnie. To już nie chodzi nawet o te wydane pieniądze bo w tym momencie to jest najmniej istotne. Bardziej mi chodzi o jej podejście do mnie jako do człowieka...
Sądziłam że przyjdzie do mnie, powie co i jak. Chociażby zainteresuje się stanem zdrowia Wiktorii. Wiadomo że lekarz lekarzowi powie wszystko. A tu nic cisza. Totalnie ma nas w czterech literach... -
Karolka2104 wrote:Miałam zaufanie do mojej ginekolog naprawdę. Jak wykryto u mnie HPV wysokiego typu uspokajała mnie, robiła wymazy, badania. Naprawdę czułam się mega zaopiekowana. Tym bardziej że u mnie jakieś ryzyko raka szyjki macicy jest. Inny lekarz od razu chciał skracać szyjkę a ona nie... Tak samo jak miałam mięśniaki ona mi robiła zabieg usuwania ich. A tu takie cos teraz. I też chodziłam do niej prywatnie. To już nie chodzi nawet o te wydane pieniądze bo w tym momencie to jest najmniej istotne. Bardziej mi chodzi o jej podejście do mnie jako do człowieka...
Sądziłam że przyjdzie do mnie, powie co i jak. Chociażby zainteresuje się stanem zdrowia Wiktorii. Wiadomo że lekarz lekarzowi powie wszystko. A tu nic cisza. Totalnie ma nas w czterech literach...
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Podziwiam Was dziewczyny, że jesteście w stanie podejmować takie ciężkie decyzję. To naprawdę przykro, jak czasami nie można zaufać własnemu lekarzowi
Ja idę na wizytę w czwartek i trochę się boję. To moja pierwsza ciąża i przyznam szczerze, że aż tak nie interesowałam się mocno samym porodem. Słucham sobie trochę o oddechu, pozycjach wertykalnych itp, ale myślałam, że indukcja to tylko w przenoszonej ciąży albo w zagrażających sytuacjach, a widzę, że jednak nie zawsze tak jest... Mam nadzieję, że nie będą mnie znowu straszyć wagą dziecka -
Basieczka daj znać jak tam z indukcja i czy udało się umówić do Twojej ginekolog!
Ja byłam dzisiaj na wizycie w enelmed i nie wpadłabym na to że jak umawiam wizytę pt „prowadzenie ciąży” to oni nie mają na miejscu sprzętu USG do robienia pomiarów 🙈także mój wyjazd na marne, a wykrzesałam na to z siebie resztki sił bo w nocy mnie rozłożyło przeziębienie. Najgorzej tak na ostatniej prostej, a się cieszyłam że udało się być w ciąży bez żadnej choroby 😢
Kasia, ja jeszcze dwa miesiące temu nie wiedziałam że jest coś takiego jak indukcja porodu 😂 to też moja pierwsza ciąża i szczerze mówiąc nie interesowałam się tym wcześniej. Jak mi koleżanki mówiły że rodziły naturalnie to myślałam że naturalnie, a nie drogami natury 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 14:42
-
@Asia2121 mnie też choroba ciągle omijała w ciąży, aż mnie złapała dwa dni temu i męczy mnie kaszel 😆
-
majowa mama po raz 2 wrote:A jak tam według terminów. Która najbliżej ma do porodu? Ja jeszcze 5 tygodni.
My termin mamy na 8 maja, ale szyjki już praktycznie nie ma więc czekamy aż zacznie się jak nie urodzę to w piątek mam się zgłosić do szpitala do swojego lekarza na ktg i usg. Pozostało nam teraz czekać ❤️majowa mama po raz 2, pp2018, HolyFantasia lubią tę wiadomość
-
Ja mam w czwartek pierwsze ktg (38+6) , kolejne 26.04 (40+1), jeśli do tego czasu nie urodzę. 😄
Zobaczymy, mam nadzieję, że poród będzie wcześniej niż później, bo już się doczekać nie mogę i się niecierpliwię! 🤗
Skurcze jakieś mam od czasu do czasu, ale raczej delikatne. Staram się dużo spacerować, to ponoć pomaga 🙃 dom już cały wysprzątany.WerkA, majowa mama po raz 2, Asia2121, pp2018 lubią tę wiadomość
♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380 g, wszystko w normie 🤗
31+4 III USG prenatalne: 1625 g
34+5 2360 g
37+0 2900 g
-
Cześć Dziewczyny, udało mi się dzisiaj dostać na wizytę do mojej ginekolog prowadzącej 😁 mam już bardzo króciutką szyjkę i 1,5 cm rozwarcia 🫢 porozmawiałyśmy o tej indukcji, nadal przekonywała żeby się jej nie bać, fajnie mi potłumaczyła i jestem spokojniejsza 😊 powiedziała, że to jest jej rekomendacja zgodna z wytycznymi, ale jednocześnie ja jestem dorosłym człowiekiem i nie spoczywa na mnie obowiązek bezwzględnego zastosowania się do niej 😊 daję sobie jeszcze chwilkę, ale jednocześnie mam spokojną głowę, że gdybym źle się czuła i chciała indukować to nie mam tam wszystkiego twardego, zamkniętego i niegotowego 😊 i jednocześnie malutka ma tak strasznie już nisko główkę, że prawie nie dało się podjechać żeby zmierzyć główkę, bo naprawdę tak głęboko w miednicy już 🥹 więc szykuję się na poród w każdej chwili 🙈🤞
@Asia2121 współczuję przeziębienia... ja w ciąży przechodziłam 3 razy przez infekcję 🫠 w listopadzie katarek, w grudniu ciężkie przeziębienie z gorączką trwające 2 tygodnie po którym jeszcze 3 tygodnie kaszlałam, a 2 tygodnie temu wirus grypy typu B, ale szybko zdławiony w zarodku i przyjmowałam Ebiflumin, więc po 3 dniach objawów (z wysoką gorączką) wszystko przeszło 😊 pamiętaj, że gdybyś miała gorączkę powyżej 38 stopni to nie zwlekaj i od razu bierz paracetamol... ja zwlekałam i mi wywaliło tętno na 150 i malutkiej na 180, ale jak tylko dostałyśmy dożylnie paracetamol to wszystko się unormowało 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 23:11
aganieszkam, HolyFantasia, Asia2121 lubią tę wiadomość
-
Basieczka wrote:Cześć Dziewczyny, udało mi się dzisiaj dostać na wizytę do mojej ginekolog prowadzącej 😁 mam już bardzo króciutką szyjkę i 1,5 cm rozwarcia 🫢 porozmawiałyśmy o tej indukcji, nadal przekonywała żeby się jej nie bać, fajnie mi potłumaczyła i jestem spokojniejsza 😊 powiedziała, że to jest jej rekomendacja zgodna z wytycznymi, ale jednocześnie ja jestem dorosłym człowiekiem i nie spoczywa na mnie obowiązek bezwzględnego zastosowania się do niej 😊 daję sobie jeszcze chwilkę, ale jednocześnie mam spokojną głowę, że gdybym źle się czuła i chciała indukować to nie mam tam wszystkiego twardego, zamkniętego i niegotowego 😊 i jednocześnie malutka ma tak strasznie już nisko główkę, że prawie nie dało się podjechać żeby zmierzyć główkę, bo naprawdę tak głęboko w miednicy już 🥹 więc szykuję się na poród w każdej chwili 🙈🤞
@Asia2121 współczuję przeziębienia... ja w ciąży przechodziłam 3 razy przez infekcję 🫠 w listopadzie katarek, w grudniu ciężkie przeziębienie z gorączką trwające 2 tygodnie po którym jeszcze 3 tygodnie kaszlałam, a 2 tygodnie temu wirus grypy typu B, ale szybko zdławiony w zarodku i przyjmowałam Ebiflumin, więc po 3 dniach objawów (z wysoką gorączką) wszystko przeszło 😊 pamiętaj, że gdybyś miała gorączkę powyżej 38 stopni to nie zwlekaj i od razu bierz paracetamol... ja zwlekałam i mi wywaliło tętno na 150 i malutkiej na 180, ale jak tylko dostałyśmy dożylnie paracetamol to wszystko się unormowało 😊
No to mi lekarz przy skierowaniu na indukcję to samo powiedział. Że to jest jego zalecenie zgodnie z wytycznymi. Ja też ich rozumiem bo jakby się coś stało z dzieckiem to by było z ich zalecenia że „można jeszcze poczekać” a tak to mają podkładkę, że to nasza decyzja.
Super, że organizm się już przygotowuje, mam nadzieję że to samo mi lekarz powie na wizycie we wtorekMiną święta to i psychicznie myślę będę gotowa na poród więc nawet jak i u tego lekarza wyjdzie coś nie tak i również zaleci indukcję no to na nią pójdę, ale zobaczymy, wierzę w mojego dziecia i mój organizm że wszystko tam jest ok
A z tym przeziębieniem to takie dziadostwo, na szczęście gorączki nie mam, i w ogóle jakieś turbo przeciwciała bo prawie wszystko przez noc minęło. Ale wczoraj to miałam tak zapchane zatoki że jakbym zaczęła rodzić to bym chyba błagała o cesarkę mimo że boję się jej bardziej niż indukcji 😂
Edit. A co ile planujesz teraz chodzić na ktg? Czy nie planujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia, 10:18
-
Współczuję chorób na ostatniej prostej, pogoda szalona pewnie też nie pomaga. Do tego wszystko zaczyna kwitnąć i może też to powodować nieżyty wszelkiej maści, a i śluzówki w ciąży w gorszym stanie.
Mój mąż od wczoraj kiepsko się czuje, testy negatywne, żółty katar, bolące gardło, więc wjechały cebule, czosnki, imbiry, propolis i mgiełka Zabłocka. Twierdzi, że już dzisiaj lepiej 💪
Ja ogarniam tematy wyprawkowe dalej i jakieś inne zaległości, rety ile tego jest!39 👱♀️, 38🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 [8+3] trisomia 8 chrom.
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe 🩷
🩺 10.03 III prenatalne
-
Karolka2104 wrote:Miałam zaufanie do mojej ginekolog naprawdę. Jak wykryto u mnie HPV wysokiego typu uspokajała mnie, robiła wymazy, badania. Naprawdę czułam się mega zaopiekowana. Tym bardziej że u mnie jakieś ryzyko raka szyjki macicy jest. Inny lekarz od razu chciał skracać szyjkę a ona nie... Tak samo jak miałam mięśniaki ona mi robiła zabieg usuwania ich. A tu takie cos teraz. I też chodziłam do niej prywatnie. To już nie chodzi nawet o te wydane pieniądze bo w tym momencie to jest najmniej istotne. Bardziej mi chodzi o jej podejście do mnie jako do człowieka...
Sądziłam że przyjdzie do mnie, powie co i jak. Chociażby zainteresuje się stanem zdrowia Wiktorii. Wiadomo że lekarz lekarzowi powie wszystko. A tu nic cisza. Totalnie ma nas w czterech literach...
Mam wrażenie że wie że nawaliła i jest jej teraz zwyczajnie wstyd aby do was przychodzić.. ktoś jej musiał uświadomić to pewnie też w pracy.
Tylko dziękować że to się dla was tak skończyło, ale z drugiej strony jej rutynowe zachowanie doprowadziło do takiej sytuacji.
Ja za was dalej trzymam mocno kciukasy, myślę że Wiktoria jest na tyle silna że niebawem wyjdziecie do domku.
(swoją drogą też u mnie w brzuchu siedzi Wiktoria- a jednak to jest zwycięskie imię 😊)pp2018, Karolka2104 lubią tę wiadomość
-
@Asia2121 Będę trzymała kciuki, żeby u Ciebie coś też się zadziało. U mnie póki co mimo tego rozwarcia jest cisza 😋 sprawdzałam właśnie wczoraj opcje z KTG, ale ja niestety nie mam takiego oczywistego miejsca gdzie mogłabym je wykonywać, bo w mojej przychodni zepsuł się sprzęt, w szpitalu nie wykonują rutynowych KTG tylko jeżeli coś się dzieje... ostatni raz robiłam KTG 9 dni temu ptywatnie i wybrałabym się już na kolejne tylko muszę poszperać gdzie albo ewentualnie pójść znowu prywatnie 😜
Asia2121 lubi tę wiadomość
-
Karolka, współczuję sytuacji z lekarzem. Rety, niestety często kobietki mają takie doświadczenia. Mam nadzieje, że ten stres zostanie Ci wynagrodzony po stokroć i trafisz na fenomenalną kolejną ginekolog.39 👱♀️, 38🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 [8+3] trisomia 8 chrom.
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe 🩷
🩺 10.03 III prenatalne
-
Cześć dziewczyny, ja też wracam do Was po przerwie 🙈
Jestem obecnie w 33+6 tc. Od ok. 3 tygodni mam zalecenie leżenia bo szyjka się skróciła (3 tyg temu miala 22 mm, teraz ma 20 mm - we wtorek ide ba kolejną kontrolę). Chciałabym wytrzymać jeszcze troche żeby nie musieć kłaść się do szpitala na podanie sterydów na rozwoj pluc małego 🙈 Termin CC mam umówiony na 22.05 (termin naturalny 30.05). Trzymajcie kciuki zebym wytrzymala 🤪
Co do pomiarów małego to do tej pory wahał się miedzy 69 a 59 pc. Obecnie Pani doktor (w 33+4) stwierdzila ze przyspieszyl i wazy 2500 g... trochę się zestresowałam chociaz zaczela mnie uspokajac ze na usg maly zwinął się w rulon i miala ciezko zeby zmierzyc brzuszek 🤪 poza tym poczytalam ze u Was tez te pomiary roznie wychodzą. Wiec niepotrzebnie chyba sie stresuje?pp2018 lubi tę wiadomość
-
Mary2094 wrote:Mam wrażenie że wie że nawaliła i jest jej teraz zwyczajnie wstyd aby do was przychodzić.. ktoś jej musiał uświadomić to pewnie też w pracy.
Tylko dziękować że to się dla was tak skończyło, ale z drugiej strony jej rutynowe zachowanie doprowadziło do takiej sytuacji.
Ja za was dalej trzymam mocno kciukasy, myślę że Wiktoria jest na tyle silna że niebawem wyjdziecie do domku.
(swoją drogą też u mnie w brzuchu siedzi Wiktoria- a jednak to jest zwycięskie imię 😊)
Cieszę się że nie tylko ja to zauważyłam. Mam dokładnie takie samo zdanie, tutaj w szpitalu musieli jej powiedzieć że zjebala sprawę. Niby była u mnie i mówi no nie spodziewałam się że pani tak szybko urodzi, bo to ze względu na maluszka trzeba było jechać do szpitala o wyższej referencji. No se myślę kobieto jedziesz po bandzie ... Mówię no dobrze ale pani doktor wiedziała że u mnie jest ryzyko porodu przedwczesnego wyszło to również w badaniach. A dwa że ja sama jestem urodzona jako wcześniak a niekiedy idzie to genetycznie więc pani obowiązkiem było mnie poinformować Jak w takiej sytuacji mam się zachować. Nic mi na to nie odpowiedziała.
Ona jest świecie przekonana że ja przyjdę do niej na wizytę po połogu... No na głowę to ja jeszcze nie upadłam.
Oj tak kochana Wiktorie to silne dziewczynki. Moja kochana niunia już oddycha dawno samodzielnie, z butelki je całą porcje. Wczoraj pierwszy raz przystawiona do piersi - jejku dziewczyny od razu załapała. Jak się przyssała 🥰🥰🥰 w dzień na sali jest ze mną. Na karmienie chodzimy na salę obserwacji oo prostu dziewczyny pomagają mi ją przystawić żebym sama umiała.
Jest duże prawdopodobieństwo że jutro wyjdziemy do domu. Pierwsze święta razem 🥰🥰MaAnia, aganieszkam, Asia2121, FENIX87, pp2018 lubią tę wiadomość