Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi05 Bardzo dziękuję, przekonałas mnie i teraz będę szukała okazji z pięknymi ciuszkami.domi05 wrote:My prawie wszystkie ubranka mamy z olx jak już pisałam, mam całą szafę ubrań (gdzieś dałam zdjęcie na wcześniejszych stronach), ubranka są w bdb stanie, część nawet nowe, a jak przeliczyłam ile nas na sztukę wyszło: 2-3zł/sztukę ubranka
Także cena śmieszna, nawet na promocjach i w ciuchalandach za tyle się nie kupi, a Dzidziuś bardzo szybko z tego wyrośnie 
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Kazdy ma jakies zyciowe problemy i rozterki ale od strony babki matki mojego ojca nigdy nie mialam wsparcia i nigdy dobrego slowa nie uslyszalam na swoj temat ale ten weekend byl tak naprezony atmosfera ze siekiera w powietrzu wisiala i tak az w koncu spadla... Bo starej malpie wciaz cos sie nie podoba mowie ja mam matke i do matki przyjezdzam nie do Ciebie i nie potrzebuje twoich komentarzy a ona swoje ....to sie wydarlam az z nerwow sie poplakalam. I nareszcie jestem w domu i chyba nie prędko tam pojade .bereda11 wrote:no to rozumiem twoje zdenerwowanie , wiem ze slowa bardzo bola zwlaszcza jak ktos nie ma racji i jeszcze obgaduje nas za plecami no i niby dorosli ludzie ...ja staram sie chociaz nie zawsze mi sie udaje nie przejmowac takimi glupimi wypowiedziami ale mysle sobie ja wiem jaka jestem i ze jestem dobrym czlowiekiem i jak ktos mowi inaczej to po prostu malo mnie zna i tyle ..
Ostatnio apropo dzidziusia ze ma te problemy z nerkami wiadomo ze sie przejmuje i powiedzialam na glos ze moze to moja wina ze moze nie powinnam miec juz w tym wieku dzieci a bliska mi osoba mowi ze Ona na moim miejscu juz wczesniej by sie zastanowila czy po raku powinnam miec dzieci ? no rece mi opadly bo to nie byl zlosliwy i pomyslalam sobie ze malo ta osoba wie na ten temat i tyle
A ty wystarczajaco masz zmartwien zeby tez sobie dokladac bo kazda kobieta ma prawo posiadac potomstwo nawet po ciezkiej chorobie jesli tylko tego chce i pragnie
Agnieszka0812, Iwa81, bereda11 lubią tę wiadomość
Bliźniaki dwujajowe córcia 2100g 50cm i synuś 2600g 52cm urodzone SN 34 tydzień -
Hej. Witam się i ja Rzadko piszę,trochę podczytuję
U mnie potwierdzona płeć, czyli będzie drugi chłopak a ja w zdecydowanej mniejszości w domu:)
No i nie ma pretekstu na zakupy, żadnych sukieneczek itp.
Wszystko zachomikowałam po starszaku, łącznie z łóżeczkiem, wózkiem itd.
Muszę poszukać worek z ciuchami i przejrzeć co tam jest, zakupy małe też się pewnie zrobi, ale co najwyżej nowe ręczniki itp duperelki.
Jestem ciekawa jaki duży się urodzi, starszak miał niecałe 3kg, ale też pora roku trochę inna, wtedy koniec stycznia teraz koniec kwietnia/początek maja/, więc zobaczymy.
Jestem po drugim usg genetycznym i podobno wszystko okej, zaniepokoiłam się jedynie pytaniem lekarza o cukrzycę bo mu brzuszek wyszedł starszy o dwa tygodnie niż reszta. Ale ogólnie potwierdził że jest ok.
Mały ma już ponad 600g.
Okazuje się że cukrzycy nie ma, w pt odebrałam wyniki obciążenia i jest ok.
Jeszcze tego by mi brakowało do kompletu ze zbyt wysokim ciśnieniem
Na wizytach standardowo 150/100 pomimo brania tabletek
Lekarka mówi byle do 38tc wytrzymać, tym razem będę mądrzejsza i nie odpuszczę tematu, żeby nie powtórzyło się to co za pierwszym razem.
Dostaję skierowania na więcej badań, zwłaszcza moczu
aaa i tym razem mam łożysko na tylnej ścianie więc ruchy są zdecydowanie bardziej wyczuwalne i intensywne, aż się boję co będzie pod koniec/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 18:58
pasia27, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
Hej, u mnie też na tapecie wyprawka; )
Chciałam tylko polecić textil market, ale e-sklep, dużo rzeczy i przecenione do -70 wszystko dla noworodków. Można zamówićdarmowa dostawę do sklepu, bo w sklepie stacjonarnym przebrane raczej.
helutka, pasia27 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny,
Nie wytrzymałam i zrobiłam zakupy na stronie h&m. Resztę kupię na olx i pozbieram od koleżanek. Potem będę uzupełnieć, najważniejsze, żeby na start nie brakło czyli pierwsze 3 miesiące. Teraz mamy mają ułatwioną sprawę bo mogą robić zakupy przez internet
Wózek chyba też kupię na Olx.
A co do lekarza to mimo tego ze robiłam USG ( genetyczne i połówkowe ) w przychodni na NFZ u rożnych lekarzy, ani razu nie zabronili obecności męża podczas badania usg.
We wtorek koleżanka ma dowieźć łóżeczko i kołyskę Dzieje się!
Przydałaby się szafa na ciuchy dla albo raczej garderoba dla mojej pierworodnej bo cos czuję, że szybko będzie miała więcej ciuchów ode mnie
pasia27, Negra lubią tę wiadomość
-
juz za tydzien zaczynam 6 miesiac ale ten czas leci ostatnio robiac zakupy w markecie dorzuciłam szczotke do mycia butelek, patyczki do uszu dla dzieci, przypinke zeby smoczek sie nie gubil i rozowy kocyczek bo w koncu wiem ze to córunia
pasia27 lubi tę wiadomość
Malwina -
domi05 wrote:Dla mnie to paranoja... przecież to dziecko jest tak samo jego więc ma prawo je zobaczyć... Mój lekarz nie robi z tym najmniejszych problemów, jest miły, uprzejmy i 3x bardziej szczegółowo tłumaczy aby mąż zczaił;p Co prawda mąż zawsze czeka na korytarzu, a wołam go tylko na samo USG, jak już resztę badań lekarz zrobi
cześć dziewczynki
U Nas jest dokładnie tak samo, po badaniu ginekologicznym wołam ja albo Pani Doktor mojego męża na USG
-
migussia wrote:nie wiem czemu, koleżanka powiedziała że opieprzył na cała przychodnię że facet nie może być przy badaniu i tyle, jej znajomi też nie mogli.. Co za ciemnogród
Matko kochana ja to bym uciekała od niego gdzie pieprz rośnie.Ja praktycznie na każdej wizycie jestem z córą 6 lat i na usg też jak mogę to zabieram M.Nigdy nie pytałam i nie będę pytać, choć ja to taka jestem,że bym mu pewnie podziękowała jak by nie pozwolił i poszła prywatnie gdzie indziej.Raz miałam taka sytuację,ze wchodzę z córą a lekarz pyta ale to będzie też dopochwowe to dziecko ma być, ja do niego ja nie mam z tym problemu, on do mnie w takim razie ok i zero dyskusji
-
Witam, Dziewczyny, przepraszam, że wchodzę na Wasz wątek, ale szukam kontaktu do xpatiiix3 - przypadkiem trafiłam na Twoje posty dotyczące nadczynności tarczycy, a tu widzę, że już 3 dzieciątko w drodze. Wszystkiego dobrego!
Ja leczę się na nadczynność i w 2015 r. straciłam już 2 ciąże prawdopodobnie przez to. Chciałam zasięgnąć informacji, jakie leki brałaś, z jakimi dawkami zachodziłaś i utrzymywałaś ciążę. Najlepiej, jakbyś mi na prv napisała, bo ja jestem nowa na belly i ovu i za bardzo nie wiem, jak to działa.
Wszystkiego dobrego dziewczyny!
xpatiiix3 - odezwij się proszę, bo jednak nadczynność jest mniej popularna niż niedoczynność!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 21:29
26.12.2015 r. - poronienie - 4 tc
14.08.2015 r. - poronienie - 11 tc (obumarcie 8 tc)
03.03.2013 r. - synek -
Monia_82 wrote:Witam, Dziewczyny, przepraszam, że wchodzę na Wasz wątek, ale szukam kontaktu do xpatiiix3 - przypadkiem trafiłam na Twoje posty dotyczące nadczynności tarczycy, a tu widzę, że już 3 dzieciątko w drodze. Wszystkiego dobrego!
Ja leczę się na nadczynność i w 2015 r. straciłam już 2 ciąże prawdopodobnie przez to. Chciałam zasięgnąć informacji, jakie leki brałaś, z jakimi dawkami zachodziłaś i utrzymywałaś ciążę. Najlepiej, jakbyś mi na prv napisała, bo ja jestem nowa na belly i ovu i za bardzo nie wiem, jak to działa.
Wszystkiego dobrego dziewczyny!
xpatiiix3 - odezwij się proszę, bo jednak nadczynność jest mniej popularna niż niedoczynność!
Wysłałam Ci wiadomość na priv
Livia
Nela
Marcel
-
Tez byłam kiedyś u takiej ginki co nie pozwalała wejść a w dodatku robiła mi usg dopochwowe które wręcz bolało i zaczęłam plamić po nim i nic nie wiedziała a na następny dzień na usg w szpitalu okazało się ze mam krwiaka dosyć sporego..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 22:04
Livia
Nela
Marcel
-
U nas to jest mega rozwiązane. Wchodzi się do gabinetu gdzie ginek ma biurko i duży telewizor, na którym osoba towarzysząca może oglądać usg. W pokoju obok jest cały duży gabinet gdzie gin robi swoje
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
migussia wrote:Jutro się przekonam faktycznie jak to będzie, jeżeli nie pozwoli to tylko utwierdzi mnie w tym, że nie będę tam dalej prowadzić ciąży. Może późno na zmianę lekarza ale potrzebuje tego dla swojego spokoju.
Nie przejmuj się późno czy nie, musisz mieć komfort psychiczny i zaufanie do lekarza. Ja w pierwszej ciąży obleciałam 6 lekarzy, szukałam do skutku aż znalazłam takiego do którego miałam zaufanie.W tej ten do którego chodzę jest drugi i ostatni ;-)Trzymam kciuki
pasia27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No pewnie. Nigdy nie jest za późno skoro on nie spełnia Twoich oczekiwań,jest chamski lub olewa..nie szczyp sie..migussia wrote:Jutro się przekonam faktycznie jak to będzie, jeżeli nie pozwoli to tylko utwierdzi mnie w tym, że nie będę tam dalej prowadzić ciąży. Może późno na zmianę lekarza ale potrzebuje tego dla swojego spokoju.
Jak powie ze nie to powiedz spokojnie ze dziękujesz i rezygnujesz..a i ze wystawisz mu odpowiednia opinie w Internecie
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
