Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Jolaaa wrote:Cześć dziewczyny jestem tu nowa. Od jakiegoś czasu czytam forum i postanowiłam dołączyć.
tola2014 ja jestem po 2 cesarkach. Po pierwszej dochodziłam do siebie bardzo długo, po 3 miesiącach czułam się dopiero dobrze a po drugiej cesarce bardzo szybko doszłam do siebie, po tygodniu grzebałam już w ogródku. Dziecko przynosili mi tylko na karmienie. Jak mąż był w szpitalu wtedy cały czas mieliśmy dzidziusia przy sobie.
Dziś idę na usg połówkowe. trochę się denerwuję. Mam dwóch kochanych syneczków. Byłam na początku grudnia i w zeszłym tygodniu na usg prywatnie ale dziedziątko nie chciało się pokazać. Dziś idę na NFZ może dziś się uda poznać płećmała wstydliwa! Dziewczyna tak szybko nóg nie rozkłada
Sylika, pasia27 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
mamamiśka wrote:Malvva nie wolno pod żadnym pozorem brać jakichkolwiek leków doustnych i nie wolno przeziębić jej. Także domowe sposoby żadnego kataru ani nic nie złap. Bedzie dobrze
to nie ruszam sie z domku kataru niemam zero przeziebienia oprocz tej opryszczki polknelam na odpornosc prenatal gripcaremamamiśka, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
Opryszczka moze być niebezpieczna, gdy pojawia sie pierwszy raz w ciąży. I z tego co mi wiadomo to chodzi o ten sz czyż ep który pojawia się na narządach płciowych.
Ja zastosowała Erazaban, jest to maść bezpieczna w ciążyZadzwoń do gin i się upewnij
mamamiśka, Agnieszka0812, Agusia ;) lubią tę wiadomość
Pozdrawiam,
Ola -
hehe zobaczymy. ja jeszcze pracuję, z pracy wychodzę o 11.30 już się nie mogę doczekać. Na początku 3 miesiąca byłam w szpitalu 9 dni bo miałam krwiaka dlatego teraz chodziłam prywatnie na usg.
Boję się bo macica teraz już coraz bardziej będzie się powiększała a w kwietniu 2015 urodziłam synka. Miedzy pierwszym a drugim synkiem było 4 lata różnicy a od 34 tygodnia miałam duże skórcze i byłam 2 razy w szpitalu na podtrzymaniu. Podczas cesarki okazało się że blizna porozrywała mi się. Mam nadzieję że teraz nic się nie będzie działo mimo krótkiej przerwy między ciążami -
Ehh dzień się zaczął chujowo, nie pojechałam na krzywą, bo Nelka wsadziła gdzieś buta Marcela po półgodzinnym poszukiwaniu spocona znalazłam tego buta na komodzie... także chociaż tyle, że dotarł na czas na śniadanie akurat do przedszkola.. Za to jak wracałam do domu poślizgnęłam się i upadłam na tyłek wyrzucając mocno ręce do góry od razu brzuch mi się rozbolał i pachwiny młoda się wcale nie ruszała od 6 kiedy jeszcze w łóżku leżałam dopiero sporo po 9 sie odezwała..
A teraz leżę z tyłkiem w górze po nospie ale bruch po godzinie odpuścił.. w dodatku wczoraj wypadł ze mnie spory kawałek zbitego śluzu taki wielkości palca wskazującego, nie jestem pewna ale wyglądało mi to na czopa..
plus dzisiaj też mniejszy ale już podbarwiony brązową krwią młoda mi uciska w dole i kłucia czuje, ,miałam dzisiaj na IP od razu skoczyć ,ale zrobię to jutro dzisiaj po prostu nie mam już jak..
Na razie będę się obserwować ale jutro skoczę niech zerkną, bo mam wrażenie ,że chyba coś nie tak jest..
teraz pojechała trochę do góry juz tak na podwozie nie naciska, ale jutro przegląd musowo..
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyHej wlasnie jade do biura , tak mi sie nie chce . Dzis czeka Nas połówkowe i troszeczkę bierze mnie schizowanie .
Wizytę mamy o 17:30 pewnie znów bedzie opóznienie wiec wejdziemy na 18jak nie lepiej. Niby czuje ze wszystko wporzadku ale i tak głupotki chodzą po głowie .
Co do porodu ja sie nastawiałam na SN ale czym bliżej tym bardziej skłaniam sie ku CC , szczególnie ze pogadałam z teściowa a była kadrowa w szpitalu i jest w stanie to załatwić za darmo. Tylko rodziła bym wtedy jakieś 80 km od domu , nie wiem czy tak bym chciała zawsze myślałam ze pewne osoby mnie odwiedza a tak na prwno było by to utrudnione , tak samo jak bysmy zapomnieli czegoś z domu czy cos by było potrzeba bysmy musieli wracać spowrotem do wawy znaczy Maź , co nie jest za zbyt komfortowe. Boje sie tez wszystkich historyjek z nietrzymaniem moczu itd:/ i chyba jakos wszystko odciągam narazie na drugi plan i staram sie o tym nie myślec . Znowu szpital ktory znam w którym codziennie ma dyżur mój lekarz i pare innych z którymi sie spotkałam jest 5 minut od domu . Ach trudne wybory przed Nami...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymigussia wrote:Hej dziewczyny
Malva z domowych sposobów to mi czosnek rozgnieciony pomagał, ale nie ma co ukrywać szału nie ma..
Co do glukozy to mam mieć za dwa lub 3 tygodnie, tylko muszę przepisać już się do innego lekarza i niech tam już mnie kierują..
Mam trochę wyrzuty sumienia, że zmieniam lekarza bo czuję się jakoś tak nie lojalnie.. Eh ależ głupia baba ze mnie
Głupolku daj sobie spokoj nie masz czemu miec wyrzutów to jest Twoje prawo i mozesz zmienic sobie lekarza kiedy chcesz i bez podawania przyczynybedzie dobrze abyś trafiła do kogoś fajnego
migussia, pasia27 lubią tę wiadomość
-
Pierwsza gleba od 3 lat, a tu już równowagi nie trzymam.. Na razie jest ok gdyby co to pojade od razu taxi i lecę nie będę się bawić nawet w autobusy, ale jeżeli będzie ok to do jutra poczekam
Agnieszka0812, bereda11 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyCo do pracy ja juz teoretycznie na zwolnieniu ale pracuje dodatkowo u szefowej zawsze kasy cos wiecej a ze szefowa mam super i pomaga jak moze to o tak jest
zreszta często pracuje z domu wiec to tez ma swoje plusy tylko nie chce mi sie tłuc tym metrem do biura
. No i prowadzę fajny projekt w kamienicy apartamentu ponad 200 M2
wiec szkoda mi go tak komus oddawać pod łapki ;P
migussia, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny