WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Negra wrote:Dziewczyny- też jestem zdania, że nie ma co słuchać innych, bo ile ludzi, tyle opinii. Nie ma uniwersalnego imienia, które spodoba się wszystkim. Zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy. To Wy i mężowie wybieracie imię i Wam ma się podobać! A na dokładkę jako mamy macie większe prawo głosu, bo to Wy nosicie dziecko pod sercem, odmawiacie sobie wielu przyjemności i odczuwacie wszelkie konsekwencje ciąży i porodu.
Moi rodzice też nie byli jednomyślni w kwestii imienia, ale mama rodziła mnie 40h i po tym wszystkim tata nie miał sumienia na dalsze dyskusje- odpuścił i Wioletka mam na drugie
I bardzo się cieszę z takiego obrotu spraw
Siostra cioteczna wybrała dla córki imię Anastazja- decyzję podjęła zanim zaszła w ciążę. WSZYSCY wokół kręcili nosem. A ona prawie wpadła w depresję- bo wiedziała, że jeśli nada inne imię, to zrobi to wbrew sobie i zawsze będzie myślała o córce jako o Nastce. W końcu zebrała się w sobie i powiedziała: dość! Jak ktoś pytał, jak da na imię mówiła : nie wiem, bo chciała sobie oszczędzić komentarzy. Teraz malutka jest na świecie i wszyscy przyzwyczaili się do jej imienia- nikt nie komentuje i już
jestem takiego samego zdania jak Ty Negra
i teściowej nic do tego jak chce się nazwać dziecko, to powinna być tylko i wyłącznie decyzja rodziców.
nam się podobało Helenka ale Helena już nie, potem naszło mnie,ze Julia i zostało Julia, Julka...Julia Anna po mamusi drugie
z nazwiskiem bardzo ładnie się komponuję
-
My nie możemy się zdecydować czy Hania czy Nina:)na 17:30 mamy spotkanie w szkole rodzenia a ja śpię na stojaco...
Osobiście chciałam dac Lilianke ale znajomi dali teraz w styczniu wiec trzeba bylo odpuścićWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 15:48
-
Zgadzam się że imiona wybierają rodzice i nikomu nic do tego, z czasem wszyscy się przyzwyczają choćby miałby być to Światozaur Ja nie chciałabym podejmować jednak decyzji wbrew mężowi. Ale martwię się trochę jak będzie córka odbierana w szkole, pracy. Choć zauważam że coraz więcej jest Tol. Nadal się waham. Przedstawię dziś mu zdanie dorosłej Toli i zobaczymy co na to powie
-
Moja córka też będzie TolaGuem wrote:Pytam ponieważ takie imię wybraliśmy dla naszej córeczki a do tej pory nie miałam okazji poznać osoby która je nosi. Przepraszam że tak dopytuję, jak za dużo chcę wiedzieć to nie odpowiadaj, ale czy to jest twoje pełne imię czy zdrobnienie? Wahamy się jeszcze z mężem nad opcją rozwinięcia.
Też miałam Tolę naszą forumową czy to jej prawdziwe imię.
Jest śliczne
-
Różyczka a wybieracie Tola jako pełne imię czy zdrobnienie? Ja też uważam że to piękne imię, poza tym każde jest piękne jak się pięknie wymawia Jednak martwi mnie czy nie będzie odbierane jako "dziwne". Moje imię mimo że teraz chyba w pierwszej 10 popularności by się znalazło to przez całe dzieciństwo było odbierane jako nietypowe i często przekręcane, nie wspominam tego przyjemnie i nie chciałabym tego samego zafundować córce. Ja musiałam do swojego imienia dorosnąć i teraz uważam że Emilia jest jednym z piękniejszych imion, tak mało skromnie powiem
pasia27, Różyczka lubią tę wiadomość
-
ostatnio Lovella w Tesco była w mega dobrej promocjixpatiiix3 wrote:I ja bobini używam, bo tanio
ostatnio te 2l butle w promocji kupiłam on wydajny jest nawet
Noo, a powiedzcie mi, wiecie może gdzie teraz w promocji jakikolwiek dzieciowy proszek znajde.? Bo te moje srele tak się brudzą ostatnio tzn wiecie jak to jest jak babcia pilnuje tu cukierek po cichu da
,to zupą nakarmi i ślimaka nie założy i pół za kołnierz.. Ehh dlatego przy Nich nie zakładam dzieciom już nowych rzeczy, bo wrócę do domu i są tak poplamione ,że się nie odpierają te ubranka.. Ja rozumiem daje im się brudzić nie jestem przewrazliwiona na tym punkcie, ale chcę mieć czasem jakieś ubranie do wyjścia lepsze, bo często jest tak, że swieże nowe ubranie wyciagam i juz tylko po domu mi zostaje po jednym zalozeniu.. no i potem wychodzi na to, że wszystko won ,bo nie ma nawet jak odkładać dla Livki po Nelce, bo i tak sie nie odpiera.. a ubrania takie w których się mogą brudzić do woli też mają... a piórem czasami w dorosłych proszkach i płukam w dzieciecych ale mam wrażenie ze po tych dorosłych ubrania się ciut bardziej niszczą tzn kulkuja itd..
Co do butelek u Nas egzamin zdały tylko Tomek Tippee przy obu korzystałam i teraz tez będę ten cyckowy kształt mnie przekonuje
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Jak dla mnie Hania wygrywa choć teraz to dość popularne.Ja też jeszcze nie wiem na 100%u mnie w rodzinie i męża jest dużo babeczek i nie chce żeby się powtorzylo myślę o Martynce.Poli9106 wrote:My nie możemy się zdecydować czy Hania czy Nina:)na 17:30 mamy spotkanie w szkole rodzenia a ja śpię na stojaco...
Osobiście chciałam dac Lilianke ale znajomi dali teraz w styczniu wiec trzeba bylo odpuścić[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Byłam dziś na wizycie wszystko Oki, pytałam o te bóle jak by kolkowe powiedziała że niektóre babeczki tak maja,jak by mi w razie brzuch twardnial to mam przyjść na ktg czy skurczy nie ma ale cholewka ja nie wiem kiedy jest twardy....[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Jak tak sobie Was czytam to dochodzę do wniosku, że majowki wybierają same piękne imiona- Lili, Julia, Martynka, Hania, Nina, Maja, Blanka i inne- wszystkie ładne A jednocześnie wcale nie jakieś "udziwnione".
Anniusia, bereda11, pasia27, migussia lubią tę wiadomość
Laura
-
Na razie jest w wieku mojego synka i daje sobie rade dziewczynka dajeNegra wrote:Hehe może dzięki temu ma łatwiej w życiu?
Jest bardzo inteligentna,wygadana,rezolutna ale rodzicom daje do wiwatu przez swoje JA
Ale za.to jej mama wczytuje sie w kolejny poradnik i ma co robic hehe
-
U mojego maluszka CIPKA jak w mordę strzelił słowa mojego lekarza hehe wiec sie potwierdza Plec cale 835g
Cigaretta, bereda11, Negra, Anniusia, Dariaaa88, Różyczka, xpatiiix3, klaudia1534, Carolq, migussia, helutka, JusWik, patkaaxx90, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Noooo Pasia- słuszna waga! Idę do lekarza w pt i liczyłam po cichu na 700g, ale widzę, że mogę się nastawiać na więcejpasia27 wrote:U mojego maluszka CIPKA jak w mordę strzelił słowa mojego lekarza hehe wiec sie potwierdza Plec cale 835g Gratki!
pasia27, hiacynta99. lubią tę wiadomość
Laura
-
Moja chrześnica i przyjaciółka maja na imię Emilia. To bardzo ładne imię i dodam że obie Panie lubią swoje imię bardzo i nigdy im nikt nie dokuczałGuem wrote:Różyczka a wybieracie Tola jako pełne imię czy zdrobnienie? Ja też uważam że to piękne imię, poza tym każde jest piękne jak się pięknie wymawia Jednak martwi mnie czy nie będzie odbierane jako "dziwne". Moje imię mimo że teraz chyba w pierwszej 10 popularności by się znalazło to przez całe dzieciństwo było odbierane jako nietypowe i często przekręcane, nie wspominam tego przyjemnie i nie chciałabym tego samego zafundować córce. Ja musiałam do swojego imienia dorosnąć i teraz uważam że Emilia jest jednym z piękniejszych imion, tak mało skromnie powiem
Dużo jest pięknych imion i tych tradycyjnych i tych oryginalnych. Trzeba się na któreś zdecydować w moim towarzystwie jest duzo dzieci o nietypowych imionach i jest to zupełnie normalne. Osobiście dla mnie Nataniel czy Andżelika są bardziej odjechanymi imionami niż Tola.
Nasza Tola będzie Tolą poprostu. Mamy długie nazwisko i krótkie imię pasuje.
A dzieci? Dzieci mogą śmiać sie z wszystkiego czego nie znają, niestety większość ograniczeń wynoszą z domu.
Postaram sie wychować córkę tak, zeby czuła się wyjątkowa i lubiła swoje imię, i zeby była tolerancyjna w stosunku do innych dzieci, ludzi. A jak jej ktos bedzie dokuczał to tez jej dam lekcje jak odpowiedzieć żeby więcej nikt tego nie robił
Przy wyborze imienia kieruje sie także troszkę tym jak ono brzmi w innym języku. Blazej, Bozena na przykład to trudne imiona do wymówienia w obcych językach. Tola jak dla mnie brzmi kosmopolityczne
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Ja się zaraz dowiem ile moje Dziecię waży
No nie tak zaraz bo kolejka na jakieś 2h jeszcze
A tak z innej beczki to zaczełam wg ovu 7 miesiąc... I szczerze mówiąc z sił opadłam bo zaczelam odczuwać wielkość brzucha!
Miewam zadyszkę nawet jak mowię ... pęcherz jest zdewastowany od dawna, ciezko mi sie wstaje, ubiera buty itp.
Jeszcze całe 3 miesiące a ja czasem czuje sie jakby to juz końcówka była...
