Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
malvva wrote:Dla mnie to 25 tc skoro dzis 24 i 6 zreszta to odpowoada na usg wielkosci coreczki a 26 to wyybiega za daleko. Ginekolog za to mowi 25/26
ale mam jarzenie hehe.
Patrycja24 -
Dariaaa88 wrote:Ja też mam późne owulacje i rodziłam po terminie z OM a z USG miałam 10 dni wcześniej niż z OM, po prostu młody był większy niż powinien i też tak się urodził. Teraz z OM mam na 5 maja, według owulacji 11maj a z USG koniec kwietnia, początek maja. Więc znowu rozbieżniść dlatego sugeruje się z OM bo to czy urodzę wcześniej czy później to nie robi mi różnicy bo tak na prawdę termin będzie zbliżony do terminu z OM, no chyba że wynikną jakieś komplikacje i urodzę wcześniaka.
no ja nie mam z usg wcześniej tylko później ale przyznam się szczerzę,że ja się nie obraże jak urodzę pod koniec kwietnia..oby nie przenosić -
nick nieaktualnyJusWik wrote:Kasia a Ty w PL mieszkasz??? Nie ogarniam z tymi położnymi, do jednych przychodzą a do innych nie...
Tak w Polscew poniedziałek ma znowu przyjść
nie wiem po co ale jak chce to niech przychodzi .. Nie place za to
bereda11 lubi tę wiadomość
-
JusWik wrote:dziewczyny fajne wieści, kurcze faktycznie z 300g na800 to duuużo hehehe. Ja mam wizytkę za tydzień to już 27 tydzień będzie. Ciekawa jestem ile malusze urósł. Ostatnio miał 460g chyba.
Odnośnie porodu to ja jakoś samego porodu się nie boję tylko jak któraś z was napisała - boję się o maluszka. Przed ciążą zawsze byłam zdania że muszę mieć cc a teraz o dziwo zmieniłam zdanie i chciałabym urodzić naturalnie. Ale zobaczymy jak to będzie.
Kurcze ja co odłożę pieniądze to kurna coś się zawsze zesra i trzeba je wydać. Teraz to już jak gdzieś jestem to po prostu kupuję i tyle. My jeszcze w maju mamy 2 komunie i to na dodatek u chrześniaka mojego i męża wrrrr aż mi się coś robi... -
powiem wam,że jestem padnięta narobiłam się dzisiaj, wposprzątała mieszkanie, upiekłam ciasto, chleb w piekarniku dochodzi, pranie 3 już wstawione, zrobiłam porządki z moimi haftami uff za dużo a i jeszcze dziś mamy gości
a Julka wariuję w brzuchukiedy ona śpi to ja nie wiem...
-
Anniusia wrote:powiem wam,że jestem padnięta narobiłam się dzisiaj, wposprzątała mieszkanie, upiekłam ciasto, chleb w piekarniku dochodzi, pranie 3 już wstawione, zrobiłam porządki z moimi haftami uff za dużo a i jeszcze dziś mamy gości
a Julka wariuję w brzuchukiedy ona śpi to ja nie wiem...
Anniusia, moja Maja tez nie wiem kiedy śpi, w nocy szaleje, w pracy jak siedzę też, jadę samochodem też nie jest lepiejAnniusia lubi tę wiadomość
-
Anniusia wrote:powiem wam,że jestem padnięta narobiłam się dzisiaj, wposprzątała mieszkanie, upiekłam ciasto, chleb w piekarniku dochodzi, pranie 3 już wstawione, zrobiłam porządki z moimi haftami uff za dużo a i jeszcze dziś mamy gości
a Julka wariuję w brzuchukiedy ona śpi to ja nie wiem...
-
nick nieaktualny
-
malvva wrote:Dla mnie to 25 tc skoro dzis 24 i 6 zreszta to odpowoada na usg wielkosci coreczki a 26 to wyybiega za daleko. Ginekolog za to mowi 25/26
Madziuśka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny- witam się dziś z Wami wieczorkiem, z Patologii Ciąży...
Trafiłam tu, bo moje serducho ostatnio wariowało do tego stopnia, że robiło mi się słabo... A na przyjęciu trafiłam na mojego "ulubionego" lekarza, który wymyślił, że nie podoba mu się mój cukier (81/160/133) i wpisał mi w zlecenia profil glukozy. Lekarka, która mnie badała po przyjęciu powiedziala, że wszystkie wyniki są w normie i ona nie rozumie tego zlecenia, ale jednocześnie nie może go cofnąć...
Coś mnie trafi- od rana co godzinę pobierają mi krew z palca, aż do jutrzejszego ranka. Faktem jest, że wyniki wychodzą mi różne, ale przez to serce zeszło na dalszy plan- a to właśnie tym mieli się zająć!