Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHello.
Piękne brzuszki macie !!!
Justyś ja też wszystko kupiłam na geminii, oprócz butelek z lovi bo na allegro były tańsze. A pieluchy tetra,flanela,prześcieradła,szczotki i nożyczki zamówiłam na allegro u jednego sprzedawcy.
Mi też glukoza nieźle weszła, pierwszy łyk najgorszy a potem spoko. Wynik ok, tylko w moczu wyszły mi szczawiany wapnia a z krwi prawdopodobnie lekka anemia. Okaże się 16tego.
Obiad już gotowy, ide odpoczywaćCarolq lubi tę wiadomość
-
Carolq wrote:Hej
wróciłam po ćwiczeniach i troszkę padlam
Teraz dopiero odzywam
Tak sie wlasnie zaczęłam zastanawiac Nad wanienka ? Ktos jakaś poleci ? Lepsza wyprofilowana czy nie ? Bo z tym mam największy dylemat . Na pewno uważam ze stelaż do wanienki jest niezbędny bo uważam za bezsens schylanie sie i meczenie .
Wanienka mam tega ze smyka i dla mnie jest super, stelaż szczerze dla mnie zmarnowane pieniądze, kupiłam i użyłam raz, wolałam ba podłodze a id kiedy młody siedzi to kąpie się w wanience włożone do naszej wanny -
tola2014 wrote:fajna ta wanienka. a kupujecie ten wkład gąbkowey do wanny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 14:28
Negra lubi tę wiadomość
-
tola2014 wrote:jaka nianie zakupiłas?
Jeszcze nie zakupiłam ale będzie to ta http://www.babyono.com/niania-elektroniczna.htmlMoże nie ma bajerów typu kamerka czy monitor oddechu ale mnie taka w zupełności wystarczy bo maluch będzie z nami w sypialni a niani będziemy używać ewentualnie tylko w ciągu dnia
3 znajome pary mają i polecają.
Różyczka, Carolq ja też jakaś bardziej płaczliwa jestem. Wczoraj mąż wchodzi do pokoju a ja ryczę a po chwili śmiałam się bo nie potrafiłam mu tak na prawdę wytłumaczyć dlaczegoTen oczywiście przejęty, że coś mi się stało bo dziwnie tak płakać bez powodu i nie mógł uwierzyć jak mu mówiłam, że to z powodu tego że bardzo mi się nudzi i że mam katar
Różyczka co do szpitala ja bym po prostu jechała na izbę przyjęć tam gdzie planujesz rodzić.. -
Ja juz po wizycie, dziś bez usg, wszystko ok a wyniki glukozy ok, mam za mc zrobić ba czczo ze względu na cukrzycę z Adrianem, ale do diabetologa chodzić nie musze uff, mam się kuria domowymi sposobami i leżec, taaa ciekawe kiedy, jak się pogorszy lub do h dzień gorączka natychmiast do internisty i jak trzeba będzie to antybiotyk.
katarzyna_d, pasia27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjak chcecie fajne wypełnienie polecam kołderkę bambusową z tej stronki
podobno bardzo fajnie się sprawdza , no i wiadomo jakie zalety maja rzeczy z bambusa
http://slonsklep.pl/
mam też ręcznik dla Niuni z kapturkiem jest super mięciutki i delikatnysama w domu mam ręczniki z bambusa i je uwielbiam :)zamawiałam jeszcze z tej strony myjkę i 2 pieluszki jedną z dodatkami alg a jedna bambusowa ( polecam tą bambusową
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 15:01
Patrycja24, candles88, pasia27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDariaaa88 wrote:dziewczyny, które mają dietę dla cukrzyków, ile kalorii dziennie macie ustawione? i ile posiłków dziennie jecie?
to zazwyczaj 5-6 co 2,5 godziny
ja stosuję tą dietę w razie czego pisz na prv , liczę WW a nie kaloriami , i to jest uważam lepsza metoda.
http://www.szpitalkarowa.pl/dieta-dla-ciezarnej-chorej-na-cukrzyce
-
nick nieaktualny
-
Dariaaa88 wrote:dziewczyny, które mają dietę dla cukrzyków, ile kalorii dziennie macie ustawione? i ile posiłków dziennie jecie?
No do ilości posiłków, zwykle wygląda to tak
8.00-8.30 Śniadanie (jako że po śniadaniu cukier najwyższy a i ja nie mam potrzeby jedzenia większej ilości na śniadanie, zjadam ok. połowę tego ile powinnam, ale za to zjadam 3 śniadania - rozbijam to sobie i obiad jem później)
10.00-10.30 II Śniadanie (tu dopiero owoce, nabiał)
12.00-12.30 III Śniadanie
14.00-15.30 Obiad (tu w zależności jak wyjdzie i jak jestem głodna - ale żeby nie było dłuższej przerwy niż 3 godziny)
16.00-17.00 Podwieczorek
ok.19.00-20.00 Kolacja
22.00-23.00 Kanapka+warzywa przed snem - tu też zjadam przeważnie więcej niż 1-2WW, bo inaczej w nocy budzę się głodna.
Z tymi posiłkami trzeba siebie wyczuć. Ja z początku jedząc dwa śniadanie, do pierwszego obfitego się zmuszałam żeby wszystko zjeść, ale za godzinę byłam znowu głodna, i mimo drugiego śniadania ledwo do obiadu przetrwałam, a jedząc obiad o 13 byłam znów głodna do wieczora, więc w moim przypadku strzałem w 10 było rozdzielić poranne śniadanie na dodatkowe mniejsze i dzięki temu rano jem dla mnie wystarczająco, cukier nie skacze, a ja obiad jem o te godzinie, o której mi odpowiada i nie mam problemu dotrwać do kolacji z małym podwieczorkiemTeraz już rzadko podjadam między, ale z początku było to nieuniknione, oczywiście jak dojadałam do warzywami żeby coś jeść, teraz jak muszę przegryzę migdałami albo też jakimś warzywkiem
Trochę tego napisałam... ;P
-
nick nieaktualny