Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Czesc dziewczyny jak sie czujecie?? Juz tak nie duzo zostalo nam
Piszecie juz pomalu plan porodu??? Ja zaczelam wczoraj swoj i tak naprawde wiem,ze wszystko potoczyc sie moze calkowicie inaczej no ale chyba lepiej go miec niz nie miec
Ja pisze swoj na podstawie tej strony http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html A wy macie jakies swoje strony lub np wazne rzeczy do zastrzezenia sobie podczas porodu??? Za wszelkie informacje bede bardzo wdzieczna
Buziaki
myszka2070
-
myszka2070 wrote:Czesc dziewczyny jak sie czujecie?? Juz tak nie duzo zostalo nam
Piszecie juz pomalu plan porodu??? Ja zaczelam wczoraj swoj i tak naprawde wiem,ze wszystko potoczyc sie moze calkowicie inaczej no ale chyba lepiej go miec niz nie miec
Ja pisze swoj na podstawie tej strony http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html A wy macie jakies swoje strony lub np wazne rzeczy do zastrzezenia sobie podczas porodu??? Za wszelkie informacje bede bardzo wdzieczna
Buziaki
moj szpital nie respektuje planu porodu. ja jedyne co bym chciala to postawic na ochrone krocza, jesli to bedzie mozliwe no i znieczulenie

-
Myszko powiem szczerze że ja nie tworzę planu porodu wszystko potoczy się samo tak myśle sobie. Będzie co ma być, mój plan to wiedzieć gdzie rodzę i z kim z szczęśliwym zakończeniem

Ale może dziewczyny Ci coś podpowiedzą bardziej
Miłego dnia
pasia27 lubi tę wiadomość

Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc

-
nick nieaktualnyaaaguchaaa wrote:moj szpital nie respektuje planu porodu. ja jedyne co bym chciala to postawic na ochrone krocza, jesli to bedzie mozliwe no i znieczulenie

U mnie tez nie !! Jedynie będę wypełniać papiery i podpisywać zgody czy nie zgody, a wiec na jedno wychodzi
wszystko wyjdzie w praniu. Będziemy miec kontakt z położna a wiec będziemy mówić co chcemy a czego sie obawiamy 
Ja ze sprzątaniem dalam spokój! Szyjka miękka troche skrócona! A wiec po 37 zacznę porzadki -
Zreszta. plan planem,a co jesli zdarzy sie cos, o czym zadna z nas nie pomysli [nie mowie tu o sytuacji - ide na sn a tu brak czynnosci skurczowej wiec decyzja o cc]. dlatego ja tylko przejrzalam o co w tym chodzi, ale nie zaglebialam tyle mojego co na podstawie postow tu[bo widomo, czesc z Was ma juz doswiadczenia porodowe], jakis portalach dla ciezarnych i SR przemyslalam wlasnie kwestie nacinania [kiedys na pierwszych studiach bylam bardzo bardzo pro, pozniej z biegiem czasu jak sie dowiedzialam czym to w przyszlosci moze grozic, zaczelam sie wahac, a teraz jak juz wiem, ze krocze mozna ochronic, to bede probowac robic wszystko zeby uniknac pekniecia/nacinania[ choc do niedawna w moim szpitalu padalo haslo pierowordka, to polozna ciach za nozyczki i ciela prfilaktycznie... chyba w mysl zasady - jak pierwszy raz to na bank peknie] no i znieczulenie, bo hardcorem nie jestem [ po kilku zabiegach na kolano mam zmniejszona odpornosc na bol, a kolano lecze od ponad 10lat;/] a i w SR uslyszalam od pana ginekologa, ze znieczulenie pomaga przy ochronie krocza, bo rodzaca chetniej wspolpracuje z polozna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 10:04
Marietta lubi tę wiadomość

-
aaaguchaaa wrote:moniia ponoc jak rozwiesisz wilgotne to sie same pod wplywem ciezaru wlasnego rzprostuja[ warukiem jest to zeby ich nie wirowac w pralce] nie wiem, nie probowalam

Moje są same woalowe kurcze może i racja bez wirowania może lepiej by wyglądały, muszę zaeksperymentować z jedną ehhehe
Dzięki aaaguchaaa
aaaguchaaa lubi tę wiadomość

Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc

-
Cześć dziewczyny!
Widzę, że nie tylko na mnie słońce działa motywująco
Ale z tym myciem okien i wieszaniem firanek proponuję Wam uważać. Trzymając długo ręce w górze zwiększamy ukrwienie macicy, co może miedzy innymi prowadzić do zaburzeń krążenia (i jeszcze gorszych rzeczy), więc raczej ostrożnie z takimi pracami. Jeśli tylko macie kogoś do pomocy, tego typu prace lepiej scedować na kogoś innego. A jeśli nikt nie pomoże, to koniecznie trzeba robić to na raty i bardzo wieloma przerwami. Bo prace z rękoma w górze to nie jest jeden ze sposobów na "wyganianie" dziecka, tylko ewentualnie na narobienie problemów. Oczywiście są takie dziewczyny, które myły i żyją i nic złego się nie stało- ale ja nie ryzykuję...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 11:43
pasia27 lubi tę wiadomość
-
monilia84 wrote:Moje są same woalowe kurcze może i racja bez wirowania może lepiej by wyglądały, muszę zaeksperymentować z jedną ehhehe
to napisz jak wyszlo, bo ja tez mam z takiej woalki[ to sie chyba organza nazywa] to ja przed majem tez tak zrobie, bo teraz wypralam i wyprasowalam, a przed porodem odswieze tylko
Dzięki aaaguchaaa
prosze bardzo [zawsze to roboty mniej
]
monilia84 lubi tę wiadomość

-
myszka2070 wrote:Czesc dziewczyny jak sie czujecie?? Juz tak nie duzo zostalo nam
Piszecie juz pomalu plan porodu??? Ja zaczelam wczoraj swoj i tak naprawde wiem,ze wszystko potoczyc sie moze calkowicie inaczej no ale chyba lepiej go miec niz nie miec
Ja pisze swoj na podstawie tej strony http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html A wy macie jakies swoje strony lub np wazne rzeczy do zastrzezenia sobie podczas porodu??? Za wszelkie informacje bede bardzo wdzieczna
Buziaki
Do mnie ma przyjsc polozna i z nia mam ustalic plan porodu. A jak bylam w szpitalu zeby zobaczyc co i jak wyglada to powiedzieli mi tam ze dobrze miec taki plan porodu ale zeby nie kierowac sie nim tak w 100%. Bo on ma nam tylko pomoc w razie jakis watpliwosci albo w razie braku czasu na podejmowanie decyzji. Zawsze w szpitalu moge zdanie zmienic

-
Ja mam plan taki: Dostaje skurczy, jade do szpitala. Okazuje sie ze rozwarcie na 7. Przyjmują mnie na porodowke wypisuje papiery. Klada mnie na ktg, polozna krzyczy ze pelne, dzwonia po pediatriow. Dziecko jest na świecie. Patrzę na nie i w końcu wiem jak się nazywa
.
Ooo i tego si będę trzymać
pasia27, Negra, josephinka84, Guem, monilia84, NatiB, Rudzina, Marietta, KokoszaNell, Liley, Patrycja24, bimba, Aniu_leczka lubią tę wiadomość
-
Moj wygladal jak galaretowaty spik wielkości psznokcia kciuka..bialo zolty..ale akurat wypadł na dywanik w łazience wiec obczailam hehe..czesto wypada przy zalatwieniu sie i nawet nie wiadomo ze odchodzi..Poli9106 wrote:Jak wygląda czop sluzowy?cholera bylam przed chwilą w lazience,i wyciągnęłam tak z 1 cm czegos co wygladalo jak ciasto drożdżowe,kolor beżowy.Nic mnie tam nie swedzi ani nie piecze.Konsystencję mialo ciasta drożdżowego
-
Ja pdobnie!hahahahahahBaronowa_83 wrote:Ja mam plan taki: Dostaje skurczy, jade do szpitala. Okazuje sie ze rozwarcie na 7. Przyjmują mnie na porodowke wypisuje papiery. Klada mnie na ktg, polozna krzyczy ze pelne, dzwonia po pediatriow. Dziecko jest na świecie. Patrzę na nie i w końcu wiem jak się nazywa
.
Ooo i tego si będę trzymać
NatiB lubi tę wiadomość
-
Ja bym chciała, żeby wody odeszły- wtedy nie będę miała wątpliwości, że to jużBaronowa_83 wrote:Ja mam plan taki: Dostaje skurczy, jade do szpitala. Okazuje sie ze rozwarcie na 7. Przyjmują mnie na porodowke wypisuje papiery. Klada mnie na ktg, polozna krzyczy ze pelne, dzwonia po pediatriow. Dziecko jest na świecie. Patrzę na nie i w końcu wiem jak się nazywa
.
Ooo i tego si będę trzymać

A tak poza tym to poród idealny
pasia27 lubi tę wiadomość









