Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny! Weekend w szpitalu jest mega leniwy, niewiele się dzieje. Od 8:30 miałam ktg, a dopiero jakieś 30 min temu był obchód. Tętno dziś znowu niższe: 155 i mam nadzieję, że będzie dalej spadać do tych 140-150. Dziś dla odmiany pisały się pojedyncze skurcze, których w ogóle nie czułam. Teraz dostałam kroplowki- 1,5l płynów nawadniajacych. Chciałam się zdrzemnąć, ale jak wpompują we mnie tyle to chyba będę biegać do kibelka
Piękne słońce za oknem, poogladam sobie przez szybę...
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
Tez właśnie kiedyś miałam Bebilon, ale drogo wychodził i myślałam właśnie o Bebiko, muszę zobaczyć w sklepie co i w jakich cenach jest teraz na rynku,bo przez 6 lat wypadłam z obiegu:)zabuszka wrote:o mleku to u nas byl bebilon i pewnie teraz tez choc zastanawiam sie nad bebikiem bo cenowo jest roznica
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
my dziś zabieramy się z mężem za ogarnianie ogródka i mieszkania na przyjście Malutkiej. Co prawda jak za dużo nie mogę ale mąż mi wystawi bujaczkę na taras to będziemy się bujać
Także no miłego 
Negra trzymaj sie w tym szpitalu, wiem co czujesz ja leżałam w święta ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 10:55
-
Hej Dziewczyny

Witam się w 37 tygodniu i w tą ładną pogodę
U mnie dziś dzień troszkę pracowity, ale wystrczy czasu na zamontowanie rolet w pokoju Córki.
I można powiedzieć, że pokoik będzie gotowy
Tylko kilka ramek na zdjęcia dokupie ( chciałabym oprawić fotki dzieci moich przyjaciółek, ktore są za granicą ) i większych na plakaty ( maż będzie rysował ) i może cotton balls bo lubię bardzo i jakies dekoracje pewnie sie dostanie po narodzinach wiec nie ma co szaleć.
Jestem zdezorientowana co z tym mlekiem... Otóż położna uczulają, zeby nie dokarmiać dzieci w szpitalu i potem mm. Żeby sie na to nie godzić. Ze niby dziecko nie potrzebuje duxo jesc po urodzeniu a ze spada z wagi to zupełnie normalne. Ze przez dokarmianie tylko problem moze byc z karmieniem piersią....żeby przetrzymac. Sama nie wiem co robić. Pani z poradni laktacyjnej tez uważa zeby absolutnie nie dokarmiać a jesli juz pediatra zaleca dokarmianie to dać polowe dawki. To moje pierwsze dziecko, nue wiem co zrobic.
Marietta lubi tę wiadomość
-
Nacia wrote:Boze jakie ja mam spuchniete stopy!!!! Dopiero teraz zauwazylam jak chodze boso.. ja pierdziele..
Nam ten ból
Rano to jest ok, ale wieczorami jak jeszcze pochodzę więcej albo posiedzę długo w jednej pozycji to nogi jak balony popuchnięte. Jakieś 2 tygodnie temu zakupiłam takie mięciutkie baletki "rosnące" razem z moimi stopami i tylko w nich śmigam bo z innymi butami robi się problem
-
Cześć dziewczyny
zaczynamy ostatni etap remontu, malowanie salonu. Jak wczoraj mąż wynosił rzeczy to zaczęłam żałować że to wymyśliłam
ale z remontami na najbliższe trzy lata będziemy mieć spokój. A i tak przed przyjściem maluszka wszystko bym odsuwała żeby wysprzątać więc nie ma tego złego 
Dajcie znać jak na warsztatach, u nas są dopiero w maju może uda mi się na nie wybrać. W przyszły poniedziałek idziemy na warsztaty "mamo to ja"
Jeśli chodzi o mleko to też słyszałam że lepiej nie dokarmiać. Noworodek ma podobno żołądek wielkości wisienki to przecież dużo nie potrzeba mu na początku więc jeśli nie ma większych przeciwwskazań to lepiej zdać się tylko na karmienie piersią. Ale zobaczymy jak będzie w praktyce. Ja nie kupuję mleka na zapas.
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
My mleko kupimy tylko wtedy jakbym nie miała pokarmu, albo w innej tego typu sytuacji, której bym nie chciała... na zapas na pewno też kupować nie będziemy, dokarmiać nie chcę co by mu nie posmakowało bardziej mm ;p
Chociaż koleżanka która rodziła 2 lata temu to mówiła że raz jej małą dokarmili w nocy bez jej wiedzy i zgody i dopiero jak ona później pół dnia schizowała że mała nie chce pić, że nie głodna to jej powiedzieli... -
Wiecie, z tym kp to różnie jest po porodzie, ja już od połowy ciąży miałam siare, a po porodzie te pojedyncze kropelki nie zaspokoily mojej córki, na drugą dobę miałam już tak poranione sutki, że leciała tylko krew,a dziecko było głodne, więc dokarmialam, a nawał przyszedł w 3-4 dobie. Potem karmiłam mieszanie. Koleżanka natomiast i to po cc miała nawał godz po cięciu, wiec poszło git. No różnie to jest. Ja mm na pewno kupię, choć bardzo będę się starać o kp.
-
maimama wrote:Wiecie, z tym kp to różnie jest po porodzie, ja już od połowy ciąży miałam siare, a po porodzie te pojedyncze kropelki nie zaspokoily mojej córki, na drugą dobę miałam już tak poranione sutki, że leciała tylko krew,a dziecko było głodne, więc dokarmialam, a nawał przyszedł w 3-4 dobie. Potem karmiłam mieszanie. Koleżanka natomiast i to po cc miała nawał godz po cięciu, wiec poszło git. No różnie to jest. Ja mm na pewno kupię, choć bardzo będę się starać o kp.
U Nas w szpitalu też dokarmiają swoim mlekiem czasami, jak po prostu mamie pokarmu nie starcza, ja się tym nie shizuję bo nie wiem ile pokarmu będę miała, a ważne ,żeby Mała nie była głodna, więc jeśli ją troszku dokarmią w razie potrzeby to dramatu nie będzie,
maimama lubi tę wiadomość
-
musialabyś poszukac tej dyskusji, bo jednak każda z nas ma zupełnie inne pomysłymarzenka06 wrote:hej dziewczyny, ja dopierko zamawiam z apteki rzeczy. Może któraś w skrócie napisze mi co już kupiłyście dla siebie bądź dla swoich maluszków z apteki... poza podkładami, podpaskami... jakieś maści, leki, itp... dzięki

Ja idę w totalny minimalizm, bo wiem że mi wiele rzeczy nie było zupelnie potrzebych.
kupuje tylko zielony lionomag, octanisept.
a sobie czopki, do mycia nagmanganiam potasu.
Ale niektóre dziewczyny kupowały dużo więcej -
Marzenka cisza tu dziś, to Ci napiszę raz jeszcze

Dla siebie zamawiałam:
maltan na sutki, szare mydło, tantum rosa, majtki wielorazowe, wkładki laktacyjne, podkłady canpol, witaminy pregna zapas do końca ciąży
Dla maluszka:
gruszka do nosa z wymiennymi końcówkami, kompresy jałowe i niejałowe 5x5cm, pieluszki tetrowe, linomag a+e, pilniczek nożyczki cążki, herbatka z kopru włoskiego, butelki, sól fizjologiczna, ziajka spf30 od urodzenia, paracetamol w czopkach, czopki glicerynowa, alatan zielony
Takie dodatkowe:
woreczki do sterylizacji, olejek migdałowy, szczotka do czyszczenia butelek
Możesz podobierać inne jak jeszcze nie masz, jakieś podkłady na łóżko, szczotkę do włosów, smoczek, itd. ja to kupowałam gdzie indziej na promocjach jak wychodziło taniej















