Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPasia no my powinniśmy się teoretycznie potoczyć razem do tego samego terminu, ale ze względu na te moje duże wody i już opuszczony brzuch lekarz nawet zasugerował że raczej nie dociągniemy , ale różnie może być.
Co do kocyków ja myślałam o takim czymś na zimę bo wiem że Maluszek nie powinien być wożony w śpiworku albo kombinezonie w fotelikach - też z bezpiecznego Malucha.
napuchnięta jestem cała także też wiem co to za uczucie
nadal samopoczucie fatalne a mąż mi robi pizze na poprawę humorku 
pasia27 lubi tę wiadomość
-
To mi się fotelik w markecie super sprawdzalGuem wrote:Pasia pewnie że jeśli wózek to tylko z gondolą. Fotelik jak dla mnie jest do jazdy w samochodzie a nie po markecie jak się często widzi. Zastanawiam się czy taki kocyk z miejscem na pasy jest potrzebny. Bardziej pewnie zimą się przydaje żeby nie ubierać grubo malucha bo nie można go bezpiecznie zapiąć w foteliku a latem chyba wystarczy nakrycie malucha na czas przejścia z domu do auta gdyby było chłodniej. Myślałam że macie może jakieś doświadczenie z takimi kocykami
I potem czasem jak młody miał juz pól roku na szybki spacer.
A co do kocykow - to zwykly kocyk kosztuje grosze, a taki dsm tule ze z ta dziura 3x wiecej. Wiec to trzeba sprawdzić czy faktycznie sie oplacaMama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
Jak ja zaraz pieprzne telefonem,kazdy mądry,madrzejszy od lekarza tylko.mnie denerwuja.A po co wstrzymali.A po co wywolywac beda,odcinam się od swiata znajomych do pt,więcej wsparcia mialam od was jak od kolezanek
pasia27, Iwa81, hiacynta99., Aniu_leczka lubią tę wiadomość
-
Ja mam 47 dni, ale do cc troche mniej.
przy corce kocyk miałam taki zwykły z biedronki i sprawdzał się fajnie, upychałam w fotelik i było ok, ale rodziłam w październiku. Na zime jeździła w kombinezonie i przykryta kocem. Miałam też taki kombinezon hm jakby w kształcie gruszki, z rekawami i dziurami na pasy ale nie używałam go.
na teraz mam uszyty koc z minky i cienkim wkładem, mysle ze na wyjście bedzie ok. Gdyby jednak bylo bardzo ciepło mam otulacze z dziurami na pasy więc skorzystamy z tego. Chociaż.... pewnie i tak wrócimy do kombinacji zwykły cienki koc.
pobiadole dzisiaj z wami - fatalnie sie czuje. Brzuch mi sie stawia, mam jakies szpilki w szyjce, bolą mnie żebra z prawej strony. Humor tez nie ten, cały dzien siedzę, leżę, miałcze a moj chory na katar mąż przy mnie robi. I role sie odwróciły
Nie wiem co sie dzieje ale musze sie do jutra pozbierac bo umówiłam się z przyjaciółą na lumpy i pojadę zrobić w końcu "hajfi" bo do cc wynik podobno potrzebny.
Całe szczęście nie puchne a na plusie +10..
oby do 20go maja bo kurde juz dzisiaj mam dość...
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Poli Spokojnie nie denerwuj się ludzie jak zwykle ciekawscy "a po co a dla czego"-tak jak Asmee napisała nie ma co pisać i się tlumaczyc-Ty masz teraz odpoczywać i się relaksować ☺Poli9106 wrote:Jak ja zaraz pieprzne telefonem,kazdy mądry,madrzejszy od lekarza tylko.mnie denerwuja.A po co wstrzymali.A po co wywolywac beda,odcinam się od swiata znajomych do pt,więcej wsparcia mialam od was jak od kolezanek[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Drugi wynik z ktg wyszedl nizszy bo okolo 140.. i od teraz przejmuje mnie szpital. Bardzo smutno mi sie zrobilo bo bardzo fajnego lekarza mialam mimo ze na NFZ.. i teraz ktg juz w szpitalu i wszystkie badania.. az do momentu kiedy lekarz w szpitalu zdecyduje ze pora na cesarke
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
No wzielam się za ksiazke,mąż kupil ni chyba z kg cukierkow i leze:)zaraz poprosze o kolacyjke:)dzisiaj mam ja tak nisko,ze chodzic nie moge.I faktycznie macie racje nie bede odpisywac na zadne wiadomości,bo kazdy madrzejszy.
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Ja często telefonów nie odbieram czy też nie odpisuję na wiadomości. Najbliższym przyjaciółkom mówię wprost, że nie miałam ochoty rozmawiać w danym momencie. Wiedzą doskonale, że są chwile, w których czuję się słabo i po prostu wolę się odciąć.
Za to mam taką kumpelę, która mnie bombarduje wiadomościami i nie dociera do niej, że mogę nie chcieć czy zwyczajnie nie mieć czasu.. a jeszcze się doprasza żebym ją odwiedzała 'bo przecież siedzę w domu to mam czas'. Co ciekawe akurat ona ma swoje dzieci i jeszcze nie tak dawno temu narzekała, że jej się ludzie narzucają..
-
nick nieaktualnyJestem już po wizycie, mały waży 2885g i wszystko wporządku, 2 maja mam sie zgłosić do szpitala na jego dyżur na ktg, gin podejrzewa, że urodze wcześniej.
No i pobrał mi ten wymaz na paciorkowca i przepisał tabsy na anemie.
i.am.chappie, Patrycja24, Carolq, pasia27, Różyczka, klaudia1534, Iwa81, hiacynta99., monilia84 lubią tę wiadomość
-
Guem wrote:A macie kocyki do fotelików, takie z wyciętymi otworami na pasy? Na okres letni raczej nie będą takie przydatne, jak myślicie? Szukam co jeszcze by mogło mi się przydać żeby od razu po powrocie do domu nie szukać sklepów.
U mnie jeszcze 42 dni...
u mnie jeszcze 30 dni ...
ja mam pokrowiec na fotelik który dostałam razem z fotelikiem,
nie kupuję dodatkowego kocyka,
-
Dziewczyny róbcie wszystko co możecie jak jeszcze macie siłę i ochotę!
Ja z dnia na dzień zrobiłam się totalnie obojętna na wszystko ...
w nd była przyjaciółka z dekoracjami do pokoiku Córeczki.
Pokoik wyglada cudnie! Tylko literki trzeba dokleić. Oczyeiscie lezą bo mi sie nie chce nawet wchodzić do tego pokoju kołyska w sypialni stoi nieodświeżona, kot w niej śpi...
Fotelik nadal nie kupiony, koła w wózku trzeba napompować. W aucie syf ... w domu tez przydałoby sie posprzątać.
Rolety u Małej nadal lezą w opakowaniu ...
Nie chce mi sie samej nic, ani z mężem o tym gadać, żeby coś zrobił.
Zostawiam to na jego głowie. Jak bede w szpitalu niech ogarnia. Jeśli wyjdzie paciorkowiec mogą dłużej nas trzymać to będzie miał czas.
Ogólnie to siebie nie poznaję. Tak się tym wszystkim cieszyłam i ekscytowałam. Teraz czuję tylko zmęczenie.
-
nick nieaktualnyNacia wrote:Drugi wynik z ktg wyszedl nizszy bo okolo 140.. i od teraz przejmuje mnie szpital. Bardzo smutno mi sie zrobilo bo bardzo fajnego lekarza mialam mimo ze na NFZ.. i teraz ktg juz w szpitalu i wszystkie badania.. az do momentu kiedy lekarz w szpitalu zdecyduje ze pora na cesarke
czemu już na ktg musiałaś sie zgłosić? myślałam, że to pod koniec ciąży robią.
cały czas wydaje mi się, że jutro czwartek i jeszcze wstanę o 5 i pojadę do tego netto po cottonsy. ...
