Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
domi05 wrote:Dziewczyny ogarnęłam trochę te dokumenty i formalności, gdybyście były zainteresowane
A więc bynajmniej u nas wyglada to tak (chociać myślę że przepisy są ogólnie obowiązujące)
Dziecko rejestrujemy w USC w miejscu urodzenia dziecka w terminie 21 dni. Potrzebne dokumenty to jedynie dowody osobiste matki i ojca, a akt ślubu (jeśli dziecko z małżeństwa) sami sobie ściągają. Ważne: zadzwonić przed udaniem się do urzędu, czy szpital już przesłał dokumenty i czy ściągnęli sobie w urzędzie akt małżeństwa - coby dwa razy nie jeździć : )
Nadanie peselu jest automatyczne i robią to przy rejestracji w tym samym urzedzie, to samo z zameldowaniem - otzymuje je dziecko podczas rejestracji (nie pytałam co w sytuacji kiedy dziecko ma być zameldowane gdzie indziej niż matka)
Becikowe (jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia dziecka) Potrzebny prawidłowo wypełniony wniosek, można dołączyć kserokopię dowodu osobistego (orginał do wglądu) i aktu urodzenia dziecka (orginał do wglądu); obowiązkowo zaświadczenie lekarskie, że przebywało się pod opieką przed 10tc.
Dokumenty takie jak zaświadczenie o dochodach z US, zaświadczenie o składkach zdrowotnych z ZUS, dowód osobisty, akt urodzenia od 01.01.2016r. sami ściągają sobie drogą elektroniczną
Jeśli chodzi o dochody brany jest pod uwagę rok 2014 oraz sytuacja na dzień złożenia wniosku.
Czyli nie trzeba dodatkowo latać po ZUSie i USie żeby zebrać te wszyskie papiery. To samo tyczy się świadczenia rodzicielskiego i 500+ na pierwsze dziecko - potrzebne tylko wypełnione wnioski i dowód i akt urodzenia do wglądu (można dołączyć ksero jednego i drugiego), a te informacje o dochodach i składkach sami sobie ściągają z ZUS i US : )
Do becikowego i 500+ dostsrczalam.jeszcze ksero postanowienia sadu o rozwodzie lub akt małżeństwa z.adnotacja o rozrodzie jeżeli ktos juz byl kiedys w związku malzenskim..chore no ale..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 12:43
-
Guem wrote:Dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie z tym spaniem, już nie czuję się jak wyrodna matka
nigdy nie pytałam o to lekarza, od początku założyłam że tak trzeba i się tego trzymałam. Ale teraz mój organizm widać się zbuntował i powiedział dość lewej stronie
Poli trzymam kciuki aby wszystko poszło po waszej myśli z najpiękniejszym finałem
Ja zaczynam prać. Wczoraj wyczyściłam pralkę i liczyłam na ładną pogodę dzisiaj ale widać moje plany w jedną a pogoda w drugąOd rana była awaria wody więc wszystko próbuje mnie odciągnąć od prania ale mam silne postanowienie żeby przynajmniej przygotować rzeczy do spakowania w torbę. Jeszcze mi zostało dużo czasu ale chciałabym już o tym nie myśleć że jeszcze coś muszę.
Powiedzcie mi jak to jest, jak zacznę rodzić i nie dojadę do swojego szpitala albo np nie przyjmą mnie z jakiegoś powodu to mogę pojechać do innego czy powinnam wcześniej tam się umówić? Od początku prześladuje mnie myśl że nie dojadę do swojego szpitala, mam ok 30 km i jeśli będzie to szczyt to będę potrzebować co najmniej godziny chyba że mąż chodnikami będzie jechałNawet torbę zamierzam spakować na wypadek gdybym musiała rodzić gdzie indziej bo w moim szpitalu nie potrzebuję nic dla dziecka. I teraz zaczęłam się zastanawiać czy muszę mieć jakieś konkretne skierowanie do takiego awaryjnego szpitala albo wcześniej się tam umówić? Już nie mogę się doczekać wtorkowej wizyty, mam nadzieję że moja pani doktor wszystko mi rozjaśni
Wg mnie w każdym szpitalu muszą Cię przyjąć, a jak zacznie się akcja porodowa, to zawsze można na pogotowie zadzwonić, wtedy trzeba powiedzieć że do porodu i mają obowiązek tak szybko przyjechać jak do zawału - tak mi położna powiedziała.
-
nick nieaktualnyHey
czy w każdym szpitalu Cię przyjmą - niestety może być różnie, jeśli mają komplet, to mogą Cię odesłać do innego i to niekoniecznie karetką. Właśnie u nas w mieście - Bydgoszczy jest boom na jeden szpital, zresztą z najmniejszym oddziałem położniczym i ostatnio słyszałam od położnej, że odsyłają już spod drzwi. Oczywiście na pewno zależy od obłożenia i się to zmienia każdego dnia, także warto się popytać
-
nick nieaktualnyJa właśnie wracam ze szpitala, chciałam się umówić na cc i ordynator nie uznał zaświadczenia od okulisty
powiedział, że musi być skierowanie od ginekologa, nawet jeśli mam wskazania okulistyczne, kurcze dziwne, a mi ginekolog na wizycie mówił, że on mi nic nie wystawia, tylko to zaświadczenie jest ważne dla szpitala. Chore to wszystko. No nic, na następnej wizycie go doedukuję
Chyba, że któraś w temacie, mająca wskazanie do CC nieginekologiczne poratuje radą -
Iwa81 wrote:No u Nas jest 1 szpital ginekologiczno-położniczy i niema opcji odesłania.
Mam nadzieję, że nasza Pani doktor coś by zdziałała w takiej sytuacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 13:22
-
nick nieaktualnyCześć mamuśki, powodzenia na wizytach
U mnie pogoda do bani, ulewa od samego rana..
Dziś przyszla paka z uk od szwagierki, przesłała mi tyle ciuszków, że nie wiem gdzie to pomieszcze... więcej niż cała moja dotychczasowa wyprawka. Póki co wszystko się pierze, w sobote sie biore za prasowanie i znowu czeka mnie układanie
Co do spania, ja staram się jak najwięcej na lewym boku ale na plecach i a prawym też mi się zdarza poleżeć -
dziewczyny jak was chcą odesłać to zawsze żądajcie pisemnego potwierdzenia - nagle okazuje się, ze jednak jedno miejsce się znajdzie
przy skierowaniu od okulisty pewnie też by podziałało, jakby ordynator miał to na piśmie dać.
a ja mam taki humor, ze bez kija nie podchodź.
CHCĘ SŁOŃCE!!!!!!!i.am.chappie lubi tę wiadomość
-
Ja też mam rodzić 40km od domu. Termin na cc, ale przecież nigdy nie wiadomo co się może do tego czasu wydarzyć...
Wiem, że gdyby co to nie będę wzywać karetki no oni zawiozą mnie do najbliższego szpitala a nie chciałabym w moim miasteczku rodzić.
Dlatego najlepiej znaleźć najkrótszą drogę do swojego szpitala, może jest jakiś objazd w razie kotków itp.
Poza tym liczę, że bym w aucie nie urodziła...żeby poród trwał godzinę to za piękne by było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 13:41
-
Efendis wrote:No niestety Iwa mogą odesłać i odsyłają. Tylko nie wiem jak to się ma do mieszkanek samego Opola, ale poprzednio leżała zemną dziewczyna (spod Opola), którą wysłali jak pierwszy raz rodziła gdzie indziej, bo nie było miejsc. Jest jeszcze Ozimek, Krapkowice, Kędzierzyn tam też są porodówki
Mam nadzieję, że nasza Pani doktor coś by zdziałała w takiej sytuacji.
ja się nie spotkałam z odesłaniem, ale jeśli mówisz że się zdarza,
w razie czego zaprę się rękami i nogami i nie wyjdę
i pewnie zaraz bym zadzwoniła właśnie do Naszej lekarki
-
nick nieaktualnydomi05 wrote:Dziewczyny ogarnęłam trochę te dokumenty i formalności, gdybyście były zainteresowane
A więc bynajmniej u nas wyglada to tak (chociać myślę że przepisy są ogólnie obowiązujące)
Dziecko rejestrujemy w USC w miejscu urodzenia dziecka w terminie 21 dni. Potrzebne dokumenty to jedynie dowody osobiste matki i ojca, a akt ślubu (jeśli dziecko z małżeństwa) sami sobie ściągają. Ważne: zadzwonić przed udaniem się do urzędu, czy szpital już przesłał dokumenty i czy ściągnęli sobie w urzędzie akt małżeństwa - coby dwa razy nie jeździć : )
Nadanie peselu jest automatyczne i robią to przy rejestracji w tym samym urzedzie, to samo z zameldowaniem - otzymuje je dziecko podczas rejestracji (nie pytałam co w sytuacji kiedy dziecko ma być zameldowane gdzie indziej niż matka)
Becikowe (jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia dziecka) Potrzebny prawidłowo wypełniony wniosek, można dołączyć kserokopię dowodu osobistego (orginał do wglądu) i aktu urodzenia dziecka (orginał do wglądu); obowiązkowo zaświadczenie lekarskie, że przebywało się pod opieką przed 10tc.
Dokumenty takie jak zaświadczenie o dochodach z US, zaświadczenie o składkach zdrowotnych z ZUS, dowód osobisty, akt urodzenia od 01.01.2016r. sami ściągają sobie drogą elektroniczną
Jeśli chodzi o dochody brany jest pod uwagę rok 2014 oraz sytuacja na dzień złożenia wniosku.
Czyli nie trzeba dodatkowo latać po ZUSie i USie żeby zebrać te wszyskie papiery. To samo tyczy się świadczenia rodzicielskiego i 500+ na pierwsze dziecko - potrzebne tylko wypełnione wnioski i dowód i akt urodzenia do wglądu (można dołączyć ksero jednego i drugiego), a te informacje o dochodach i składkach sami sobie ściągają z ZUS i US : )
dochody z 2014 moje czy też męża. ( nie byliśmy wtedy małżeństwem przez cały 2014 rok.
-
nick nieaktualnyDzięki Baronowa
też myślę, że gdyby odpukać poród się zaczął przed moją wizytą u gina, to zaświadczenie w szpitalu musieliby uznać, bo dla nich ryzyko, jeśli by mi się coś stało. Podejrzewam, że ordynator tak powiedział, bo uznał, że mam czas i wszystko mogę załatwić formalnie, także z ginem pogadam, żeby dał skierowanie, bo czytam w necie, że faktycznie położnik zajmuje się wystawieniem skierowania do cc uwzględniając konsultacje innych specjalistów
-
Tola, uwzględniają jeśli sytuacja się zmieniła, a zmieniła się, jesteście małżeńśtwem i liczą się dochody i Twoje i męża. My też nie byliśmy w 2014 małżeństwem, ja studiowałam nie pracowałam (choć to się nie zmieniło bo jeszcze nie pracuję, ale gdybym podjęła pracę w 2015 to oni to na pewno policzą do dochodu) Ale akurat mąż w 2014 stracił pracę bo szef odchodził na emeryturę, i przez ostatni miesiąc 2014 był na zasiłku i w 2015 też, w 2015 znów pracę miał w innej firmie. Więc przez zasiłek ten dochód też będzie zaniżony. Ale nie wiem jak oni sobie to policzą. Skoro oni sobie to sami ściągają z US to niech oni się martwią. Ja zaniosę wniosek, w którym wpisuję dane swoje, dziecka i członków rodziny (czyli męża) a resztę oni sami sobie dostosują do swoich przepisów i ściągną z US i ZUS co tam potrzeba. Na wniosku się chyba zaznacza czy sytuacja się zmianiła, ale weznę ten wniosek, powiem babce jaka jest sytuacja i niech poradzi przy odbiorze wniosku co z tym zrobić.
-
i.am.chappie wrote:Ja właśnie wracam ze szpitala, chciałam się umówić na cc i ordynator nie uznał zaświadczenia od okulisty
powiedział, że musi być skierowanie od ginekologa, nawet jeśli mam wskazania okulistyczne, kurcze dziwne, a mi ginekolog na wizycie mówił, że on mi nic nie wystawia, tylko to zaświadczenie jest ważne dla szpitala. Chore to wszystko. No nic, na następnej wizycie go doedukuję
Chyba, że któraś w temacie, mająca wskazanie do CC nieginekologiczne poratuje radą
Teraz położna którą mamy mówiła, że mam wziąć skierowanie od gin i zaświadczenie od neurologa a ona mnie umówi sama na konkretny termin. jesli byłaś osobiscie to nie powinien ci robić problemów. Może kombinują bo mają za dużo cięć?
Mi cięcia nie chcieli zrobić, kazali rodzić naturalnie. Szpital miał ogromne długi. Rodziłam w innym szpitalu i bez problemu tylko z tym zaświadczeniem.