Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja to mam takie wizje porodu po drodze w lesie albo na bus-pasie
nie chcę wzywać karetki bo nie chcę rodzić w szpitalach do których by mnie zawieźli. A pewnie w karetce nie wezmą pod uwagę gdzie chcę rodzić. Boję się też że mnie odeślą z izby i będziemy błądzić po mieście szukając szpitala. Co prawda nie słyszałam o takim przypadku ale mam jakiś taki irracjonalny lęk. Powiem wam że boję się szpitali, wybrałam taki w którym będę czuć się bezpiecznie i jeden awaryjny ale ten dojazd mnie stresuje. Mam jednak nadzieję że wszystko pójdzie po mojej myśli i córa przyjdzie na świat bezpiecznie
-
A jeśli chodzi o skierowanie do cc od okulisty to słyszałam że w niektórych szpitalach, przychodniach przyszpitalnych lekarze respektują tylko zaświadczenia od konkretnych okulistów współpracujących ze szpitalem.
Widzę że w sprawie 500plus co gmina to swoje własne pomysły na dokumenty. U nas koleżance kazali przynieść umowy o pracę z 2014 r. Nie pytajcie po co bo nikt nie wie, podobno taki wymóg -
nick nieaktualnybłędem z tego co słyszałam , jest powiedzenie że np. nie ma się skurczy a wody odeszły godzine temu wtedy maja Cię prawo odesłać. Ale jeśli akcja porodowa jest rozkręcona sa reguralne skurcze itd. musza Cie przyjąć wiec zawsze kłamać
później tylko co prawda do zwolnienia miejsca jesteś na porodówce no ale zawsze to coś -
nick nieaktualny
-
Guem wrote:Dziewczyny ja to mam takie wizje porodu po drodze w lesie albo na bus-pasie
nie chcę wzywać karetki bo nie chcę rodzić w szpitalach do których by mnie zawieźli. A pewnie w karetce nie wezmą pod uwagę gdzie chcę rodzić. Boję się też że mnie odeślą z izby i będziemy błądzić po mieście szukając szpitala. Co prawda nie słyszałam o takim przypadku ale mam jakiś taki irracjonalny lęk. Powiem wam że boję się szpitali, wybrałam taki w którym będę czuć się bezpiecznie i jeden awaryjny ale ten dojazd mnie stresuje. Mam jednak nadzieję że wszystko pójdzie po mojej myśli i córa przyjdzie na świat bezpiecznie
Zawsze możesz powiedzieć ze dziecko się nie rusza.albo Malo rusza itp..
Spokojnie bo nie urodzisz w lesie i nikt cie nie odesle! -
Z tego co kojarzę to w Angli po odejściu wód bez akcji normalnie odsylaja do domu..nie pamiętam dokladnie do ile godzin może.to.potrwac cz do 12czy więcej wiec jakoś kobiety dają radę..poza tym nikt tam nie sprawdza gbs i innych dziwnych rzeczy
Wiadomo ze kazda z nas by chciała mieć.ten swój wymarzony poród
I tego trzeba sie trzymać!jedziesz.na spokojnie,2godz na izbie przyjęć,haha badania,usg,ktg i startkilka godz i dziecko na świecie hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 15:23
-
moja koleżanka urodziła w domu, a druga na izbie przyjęć w kurtce
także wiecie:)
Iwa81, Aniu_leczka lubią tę wiadomość
-
Guem wrote:Dzięki Baronowa
właśnie na taki optymistyczny post liczyłam
wiem
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLiley tu pewnie jest pies pogrzebany, bo mój gin nie pracuje w tym szpitalu. Jak wybierałam prowadzącego, wybrałam innego, ale w 13 tyg ciąży nastąpiły zmiany w przychodni i już tam nie pracuje, a że ja pracowałam do 5-tego miesiąca ciąży, nie miałam czasu szukać innego lekarza i tak zostało.
Czyli nauczkę mam - przy następnej ciąży iść szybciej na L4
Ale ordynator dał mi do zrozumienia, że będzie skierowanie od gina do cc i się umówimy na termin. W necie też znalazłam informację, że to położnik podejmuje decyzję, a nie szpital. Gdyby gin pracował w tym szpitalu to by się dało obejść, a tak to niestety na okrętkę
A co do okulisty, chodzę do dwóch i jeden pracuje właśnie w tym szpitalu, więc jeszcze najwyżej jedno zaświadczenie wyżebrzę od niego dodatkowo przy najbliższej wizycie za tydzień -
Poli powodzenia
U Nas zależnie od dyżuru tam karetka wiezie.
Nie wiem czy pisałam Livką w poniedziałek już 2840g ważyła, więc po weekendzie pewnie już Nam 3kg wybijeNo i powoli zaczyna być coraz bardziej aktywna w dzień
PozdrawiamyBaronowa_83, domi05, hiacynta99., Poli9106, Patrycja24, Różyczka, malvva, Carolq, Rudzina, josephinka84, Madziuśka, i.am.chappie lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Carolq wrote:błędem z tego co słyszałam , jest powiedzenie że np. nie ma się skurczy a wody odeszły godzine temu wtedy maja Cię prawo odesłać. Ale jeśli akcja porodowa jest rozkręcona sa reguralne skurcze itd. musza Cie przyjąć wiec zawsze kłamać
później tylko co prawda do zwolnienia miejsca jesteś na porodówce no ale zawsze to coś
A tak w ogóle to jak odbierałam właśnie GBS to pytam Panią z laboratorium jak widzę że dodatni, że w takiej sytuacji jak wody odejdą to od razu na szpital? A ona do mnie: Jak wody odejdą to od razu na szpital w każdej sytuacji bez względu na GBS ;p Więc różnie do tego podchodzą. -
domi05 wrote:A jeśli GBS dodatni? To po odejściu wód od razu do szpitala, czy się mylę? To nie bardzo mogą odesłać bo muszą podać antybiotyk.
A tak w ogóle to jak odbierałam właśnie GBS to pytam Panią z laboratorium jak widzę że dodatni, że w takiej sytuacji jak wody odejdą to od razu na szpital? A ona do mnie: Jak wody odejdą to od razu na szpital w każdej sytuacji bez względu na GBS ;p Więc różnie do tego podchodzą.
Nie ważne z tego co mi wiadomo nie mają prawa odesłać z odchodzącymi wodami mają obowiązek przyjąć no chyba że faktycznie nie mają miejsc czy coś to wtedy też ponoć muszą przetransportować rodząca do innego szpitala albo poinformować gdzie są wolne miejscadomi05 lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
i.am.chappie ale moja prowadząca tez nie pracowała w tym szpitalu, więcej, nie pracuje w żadnym
lekarzy mówiła, że zna tyle co z jakich ich balów, co to sie musi na nie uczesać i umalowac to i tak by jej na codzień nie poznali z widzenia
Ja byłam po przejściach w poprzednim szpitalu, właściwie dojechałam do niej zaplakalana bo bardzo źle nas potraktowali i odesłała mnie do innego, dzwoniła pewnie dlatego żeby sytuacja sie nie powtórzyła a o telefonach dowiedziałam się od jej męża także to zupełnie inna sytuacja.
chodzilo mi głównie o to, że sprawa samego zaswiadczenia u mnie skutkowała cięciem bez marudzenia. Skierowania nie mialam.
swoja drogą jest chwila czasu, chyba nie problem napisać ginowi w skierowaniu "p.wskazany porod s.n. zaswiadczenie w zalączeniu" lub cokolwiek podobnego. Ja też we wtorek mam wizytę i powiem niech mi wypisze żeby polozna sama to załatwia.
A co do porodów. Mam koleżankę ktora od pierwszego skurczu do finału "męczyła sie" 40minutdo szpitala zdążyła ale tez rodziła na izbie. Dziewczyna w taka okropną zimę chodziła z i do domu jakies 1.5km. Zrezygnowała z autobusu bo chciała być w formie... no to jej dziecko dosłownie wyskoczyło
a po przerwie świątecznej /bo tak rodziła/ nikt by nie powiedział ze jest po ciąży i porodzie. Nie ukrywam... chciałabym tak
i.am.chappie lubi tę wiadomość
-
Poli nie zazdroszczę, z jednej strony wiesz że to już jutro ale z drugiej może znowu lekarz zdecyduje inaczej. Ja się martwię jakimiś swoimi wymysłami a ty masz taką huśtawkę od tylu dni. Ale wszystko będzie dobrze, inaczej być nie może
Czy to rozwarcie jest przez ciebie jakoś wyczuwalne? Masz jakieś inne dolegliwości, inny rodzaj bólu? Próbuje wypytać co może zwiastować że to już niedługo?