Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 555

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wstaw jak stoisz bokiem Pasia

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hiacynta99. wrote:

    Współczuję wam tej cukrzycy :-\ ja to słodkie obowiązkowo musze zjeść

    Hiacynta - Nie jest tak tragicznie... choć przy przekroczeniach faktycznie czasem łapie doła i ryczę, ale można się przyzwyczaić.
    A na słodkie wbrew pozorom to nawet większość może sobie pozwolić, tylko z umiarem, ja mogę zjeść kawałek domowego ciasta albo wafelek do kawy na II śniadanie lub podiweczorek i cukier mam w normie, więc musimy na sobie próbować i sprawdzać, ważne żeby jeść często, ja jem w sumie 7 posiłków dziennie co 2 godziny, najgorsze jest to kłucie. Do jedzenia można sie przyzwyczaić, tym bardziej że prócz śniadań mogę jeść biały chleb normalnie i na obiad też większość, nawet frytki : ). Trzeba dostosować tryb życia do jedzenia i jakoś się przemęczyć. Ja nie mogę bułek żadnych nawet z ziarnami, dżemów i kremów do chleba, chleba żytniego ani orkiszowego (tych w zasadzie polecanych i najlepszych, a mi nie służą), nie mogę nabiału na śniadanie, ani owoców łączyć z nabiałem w ogóle - czyli wszelkie koktajle i owsianki mi odpadają. Naleśniki też źle znoszę. To chyba tyle. Najgorsze są śniadania bo na nie mogę jedynie warzywa, jajecznicę i łososia i do tego chleb chrupki, potem w ciągu dnia już normalnie.

    hiacynta99., aaaguchaaa lubią tę wiadomość

    tb732n0a0czusv9c.png
  • hiacynta99. Autorytet
    Postów: 385 510

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi ja przez te jelita to podobnie sie odżywiałam ciemny chleb itp. I raz dziennie cos słodkiego! Teraz sobie pozwoliłam ze więcej jem i w miare wszystko.

    hsxq6uc.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ciemny chleb nie pasował, bo cukry miałam złe, jadłam graham przez 3 miesiące, a teraz mi zbrzydł bo tylko ten chleb mogłam i jem chrupki na śniadanie, a potem normalnie biały, bo po próbie okazało się że wyniki cukru ok.
    Ja też od jakiegoś miesiąca często coś słodkiego zjem, ale odzwyczaiłam się strasznie, bo mimo że mam cukier w normie to jak już zjem tego wafelka to mi nie dobrze... A kiedyś to bym kilka takich na raz zjadła a teraz nie ma opcji...

    tb732n0a0czusv9c.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NatiB wrote:
    A wstaw jak stoisz bokiem Pasia
    A to później bo leze i korzystam.jak maly śpi ;-)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokazcie Te cottonsy na zywca :-)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 555

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko xD rozumiem :)

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • Asmee Autorytet
    Postów: 815 368

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie za to cukry odpadają ze względu na infekcję. Ktoś (nie pamiętam kto, ale dzięki!) mi powiedział, że słodka dieta sprzyja infekcji grzybiczej i realnie jak odstawiłam słodycze (a jadłam sporo) to infekcja się osłabiła. Za to jak jeden dzień sobie pofolgowałam to już następnego dnia miałam nawrót.. i walczymy od nowa. Przy czym wszystkie leki które brałam tak mi podrażniały skórę w 'tych' okolicach, że chodziłam obolała i spuchnięta >.<

    uwo9gov3ad3vq34d.png
  • maimama Autorytet
    Postów: 298 329

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam wynik gbs, ujemny, wiec na spokojnie mogę iść rodzić, tyle tylko że narazie na to się nie zanosi :). Pasia, brzuszek masz faktycznie niziutko, wiec chyba poród tuż tuż. Ja się dziś wystraszylam, bo pies mnie drapnal w brzuch. Ślad jest, szczypalo jak cholera,ale poszłam do pielegniarki i mi to zdezynfekowala, wiec mam nadzieję, że będzie git.

    pasia27 lubi tę wiadomość

  • aaaguchaaa Autorytet
    Postów: 495 255

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Hiacynta - Nie jest tak tragicznie... choć przy przekroczeniach faktycznie czasem łapie doła i ryczę, ale można się przyzwyczaić.
    A na słodkie wbrew pozorom to nawet większość może sobie pozwolić, tylko z umiarem, ja mogę zjeść kawałek domowego ciasta albo wafelek do kawy na II śniadanie lub podiweczorek i cukier mam w normie, więc musimy na sobie próbować i sprawdzać, ważne żeby jeść często, ja jem w sumie 7 posiłków dziennie co 2 godziny, najgorsze jest to kłucie. Do jedzenia można sie przyzwyczaić, tym bardziej że prócz śniadań mogę jeść biały chleb normalnie i na obiad też większość, nawet frytki : ). Trzeba dostosować tryb życia do jedzenia i jakoś się przemęczyć. Ja nie mogę bułek żadnych nawet z ziarnami, dżemów i kremów do chleba, chleba żytniego ani orkiszowego (tych w zasadzie polecanych i najlepszych, a mi nie służą), nie mogę nabiału na śniadanie, ani owoców łączyć z nabiałem w ogóle - czyli wszelkie koktajle i owsianki mi odpadają. Naleśniki też źle znoszę. To chyba tyle. Najgorsze są śniadania bo na nie mogę jedynie warzywa, jajecznicę i łososia i do tego chleb chrupki, potem w ciągu dnia już normalnie.


    oooojj jak ja to znam - chleb zytni, na sniadanie??? zZAPOMNIJ cukier bedzie 140, no to zostaje jajko [pod kazda postacia], warzywa, wedlina. no i jakis wlasnie ryzowy wafel. potem co bym nie zjdla cukier do 115 [no zdarzyly sie obiagowe grzechy... cukier po 135[hue hue hue babka ziemniaczana<mmmmmmmm> 3 tyg za mna chodzila.. odmawialam odmawiala, no ale ilez mozna!? w koncu nadszedl sadny dzien, zjadlam i powiem jedno nigdy wczesniej nie jadlam tak zarabistej mamusiowej babki ziemniaczanej]. od paaczatku ciazy mam jedna zachcianke - lody. [obojetnie jakie, kazde sa spoko] pozwalam sobie, bo cukier po smietankowej algidzie nigdy nie byl wyzszy niz 100. moja diabetolog powiedziala ze moge. ciasta odmowie, bom raczej nieciastowa, no ale lodow... O NIEEEEEE!!!!! moje! ;)

    domi05 lubi tę wiadomość

    ex2b8rib3sp7l0jl.png
  • JustyśM Autorytet
    Postów: 851 787

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hiacynta99. wrote:
    Bo jest dobrze :) lekarz nigdy nie da gwarancji na 100 % moja tez nigdy mi nie powie na 100

    Córcia jest juz duza i na pewno dobrze sie ma :-) a wiec głowa do góry mamuśka ;-) teraz na pozostaje tylko myślenie pozytywne i ze juz z górki jedziemy <3
    Dziękuję hiacynta za slowa otuchy - muszę wbić sobie do głowy pozytywne myśli bo jak tak dalej pójdzie to wyląduje w psychiatryku i tam będę rodzić.

    hiacynta99. lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]km5sej288cimr979.png[/link]
  • aaaguchaaa Autorytet
    Postów: 495 255

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustyśM wrote:
    Dziękuję hiacynta za slowa otuchy - muszę wbić sobie do głowy pozytywne myśli bo jak tak dalej pójdzie to wyląduje w psychiatryku i tam będę rodzić.


    Justyśka, jak tak to pamietaj!! TAM NIE MA KLAMEK, KOMBINUJ SWOJA ;*
    glowa do gory!! buziaki sle:*

    pasia27 lubi tę wiadomość

    ex2b8rib3sp7l0jl.png
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustyśM wrote:
    Dziękuję hiacynta za slowa otuchy - muszę wbić sobie do głowy pozytywne myśli bo jak tak dalej pójdzie to wyląduje w psychiatryku i tam będę rodzić.
    Justyś wylądujesz tam gdzie trzeba - na porodówce! I wszystko będzie dobrze :)

    Ja już po ostatnim ktg i wizycie u lekarki.
    Łożysko jest już dojrzałe i liczę na to, że Mała też jest gotowa do wyjścia :) 3150g :)
    Lekarka wypisała receptę na tą lepszą , nie-Koreańską szczepionkę na WZW-B.
    Torba spakowana. Wyniki w komplecie ( jeszcze tylko jutto krzepliwość i morfologia ).
    Czas ciąży dobiega końca, teraz rozpocznie się kolejny etap, myślę że najpiękniejszy w życiu, ale zarazem bardzo stresujący ( szczególnie dla pierworódek ). Dobrze, że mamy forum. Tu zawsze można znaleźć dobre rady i wsparcie.
    Do następnego :)






    hiacynta99., klaudia1534, JustyśM, aaaguchaaa, Nacia, pasia27, Patrycja24, Madziuśka, monilia84, Lilik lubią tę wiadomość

  • hiacynta99. Autorytet
    Postów: 385 510

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle ze pierworodki maja o tyle lepiej ze mogą całą milosc przelać na pierwsze dziecko!!

    A u mnie no to juz musze się opanowywać przed starszym żeby nie czul sie odrzucony i zazdrosny!!
    Wiem co przeszła kuzynka z starszym bratem! Do psychologa juz chcieli zabrać syna, bo takie cyrki odstawiał.

    Mój Filip narazie sie cieszy, ale jak tylko bardziej będę przytulać Mikusia to wiem ze będzie złość i zazdrość!!

    Tez się czasem obawiam czy sobie poradzę, bo to w sumie 7 lat przerwy :-) i jeszcze na głowie starsze dziecko w okresie buntu :P :P

    hsxq6uc.png
  • Iwa81 Autorytet
    Postów: 1734 835

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja siedzę w poczekalni do endokrynologa i jest opóźnienie, ale w sumie jak zwykle więc powinnam się przyzwyczaić ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 18:24

    km5sdf9h3loowecn.png
  • fistaszek88 Koleżanka
    Postów: 50 39

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj 6-latek tez sie brata nie moze doczekac ale czuje ze tez bedzie problem z zazdroscia..

    2r8r3e5ea57jvust.png
  • hiacynta99. Autorytet
    Postów: 385 510

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem ze jak sobie za bardzo pozwolę na pieszczoty na przytulanie przy starszym to młody zamknie sie w pokoju obrażony! Trzeba sie pilnowac na każdym kroku! Musimy podejść do tego psychologiczne! Zachęcać starszego żeby pomagal przy kąpieli, przy przebieraniu! :-) caly czas chwalić i mówić ze jest nie zastąpiony <3

    Ze daje młodszemu dobry przyklad :-) bajerować i stale przytulać !! Tak wygląda u mnie strategia :-)

    maimama, fistaszek88, pasia27, Aniu_leczka lubią tę wiadomość

    hsxq6uc.png
  • maimama Autorytet
    Postów: 298 329

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, też się bardzo obawiam tej zazdrości starszego dziecka , ale juz od dawna dużo rozmawiam z córką na ten temat i niby wszystko wie i rozumie, ale jak to wyjdzie w praktyce to się okaże :) Na pewno będę ją angażować w opiekę nad małą i postaram się poświęcić jak najwięcej czasu.

    hiacynta99., fistaszek88 lubią tę wiadomość

  • JustyśM Autorytet
    Postów: 851 787

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczka wrote:
    Justyś wylądujesz tam gdzie trzeba - na porodówce! I wszystko będzie dobrze :)

    Ja już po ostatnim ktg i wizycie u lekarki.
    Łożysko jest już dojrzałe i liczę na to, że Mała też jest gotowa do wyjścia :) 3150g :)
    Lekarka wypisała receptę na tą lepszą , nie-Koreańską szczepionkę na WZW-B.
    Torba spakowana. Wyniki w komplecie ( jeszcze tylko jutto krzepliwość i morfologia ).
    Czas ciąży dobiega końca, teraz rozpocznie się kolejny etap, myślę że najpiękniejszy w życiu, ale zarazem bardzo stresujący ( szczególnie dla pierworódek ). Dobrze, że mamy forum. Tu zawsze można znaleźć dobre rady i wsparcie.
    Do następnego :)
    Różyczka zazdroszczę że już metę widzisz,który masz tydzień?

    [link=https://www.suwaczki.com/]km5sej288cimr979.png[/link]
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fistaszek88 wrote:
    Moj 6-latek tez sie brata nie moze doczekac ale czuje ze tez bedzie problem z zazdroscia..
    U mnie pewnie tez..
    Kacper teraz ostanie czasy przechodzi samego siebie..
    Czasem jest dzień co tak super współpracuje i super spędzamy dzień a czasem juz rano pokazuj pazury i drzemy koty caly dzień haha pragnę tylko aby poszedł spać..ostatnio to juz wyszłam z chalpy na godzinę i zostal z tata bo mnie rozstroil bardzo..nie dość ze napięcia porodowe itp..to jeszcze jego bunty..wczesniej nie byl taki..

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
‹‹ 1574 1575 1576 1577 1578 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ