Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Narazie przegrywam. Ale co troche uciągnie mleka to jego. Dłużej jak kilka tygodni nie bede walczyć bo juz na głowę powoli dostaje.
Od 12 dni tylko i wylacznie karmie i zmieniam pieluchyalbo mysle o karmieniu albo pije zeby bylo mleko albo odciągam resztki laktatorem zeby pobudzić laktacje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2016, 11:39
-
Z tym kp to nie do końca musi być tak, że odrzuca pierś i płacze bo nic nie leci... Może też mu lecieć za szybko i pod zbyt dużym cisnieniem i może dlatego odrzuca?... Ostatnio całą noc miałam nieprzespana bo nie mogł normalnie sie napić, krztusił się co chwile, oddechu złapać nie mogl... To jest masakra jak sie dziecko twoim wlasnym pokarmem krztusi i nie może sie najeść przez to... To tak odnośnie kp z drugiej strony. I też trace siły i sie poddaje. A laktatorem sciagam z 60ml max i pozniej sie juz mecze, a dla niego wypicie tych 60ml zajmuje 5min a normalnie to potrafi godzine czasu ciągnąć z piersi... Wypije 60 ml i dalej widze ze głodny bo pcha pięsci do buzki. I też podłamana jestem, gdybym miała to mm to pewnie bym podała w końcu, bo po 3 h płaczu aż serce pękaBartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
Spróbuj karmić na leżąco ze dziecko na tobie leży.
Koleżanka tak karmila bo bylo za duzo mleka -
Dzisiaj u tesciów nocka, laktatora nie spakowaliśmy a lewa pierś cała twarda o wadze 60kg minimum. To małego dostawiam, po 4 sekundach krztuszenie i kaszel i tak cały czas, więc dostawilam do prawej, która taka wypełniona mlekiem nie była. I ta lewa została taka nieodciągnięta, twarda jak cholera jasna, wkładke w staniku wymieniałam co chwile i w końcu postanowiłam odciagnąc to gdziekolwiek i tak naciskałam na te pierś bolącą i tryskało z niej trzema strumieniami na 30 cm. I sie w ogole nie dziwie że on tego pić nie może. Czy to sie ustabilizuje jakoś kiedys? Bo to oszaleć idzie. Miała któraś tak? Bo juz nie wiem co z tym robićBartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
nick nieaktualnymalvva wrote:dzisiaj ostatni dzien byka, dzieciaczki urodzone od jutra beda już bliźniakami
a mi sie wydawało ze dzis juz bliźniaki
http://magia.onet.pl/horoskop/horoskop-zodiakalny,9/opisowy/bliznieta,621,0.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2016, 13:03
-
malvva wrote:A moze i juz od dzis
ja chciałam byka ale mój Iwo ma mnie w nosie i będzie bliźniak bo nic się nie dzieje kuźwa pewnie znów przenoszę.Dziś ostatni dzień byka tak więc lipa trochę,pomijając fakt,że ma być spory i boję się o mój tyłek
malvva lubi tę wiadomość
-
Ja ściągam pokarm co 3 godz.Caly czas po 60-70 ml boję się że już niedługo małej zabraknie.Zrezygnowalam z bezpośredniego kp bo cały czas mi sutki rozpiera a nie przystawilam małej już długo i ogólnie psycha mi siada.Mleko modyfikowane podaję doraźnie -raz na 2 dni[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
SShape wrote:Mamusie czy orientowalyście się już w kwestii szczepień? Ile co kosztuje i kiedy sie podaje? Wybieracie 5w1 czy 6w1?
A co z ew. dodatkowymi,np. Rotawirus,pneumokoki?
Kscperka szczepilam 5w1 i teraz do sierpnia mam czas zeby zaszczepić na pneumokoki za darmo 1dawka bo nasz prezydent.ufundowal dla 2-3latkow.
U nas 130zl 5w1 i wzw za.darmo -
JustyśM wrote:Ja ściągam pokarm co 3 godz.Caly czas po 60-70 ml boję się że już niedługo małej zabraknie.Zrezygnowalam z bezpośredniego kp bo cały czas mi sutki rozpiera a nie przystawilam małej już długo i ogólnie psycha mi siada.Mleko modyfikowane podaję doraźnie -raz na 2 dni
A zostawiam go kilka razy dziennie po 40 minut albo h.
-
NatiB wrote:Dzisiaj u tesciów nocka, laktatora nie spakowaliśmy a lewa pierś cała twarda o wadze 60kg minimum. To małego dostawiam, po 4 sekundach krztuszenie i kaszel i tak cały czas, więc dostawilam do prawej, która taka wypełniona mlekiem nie była. I ta lewa została taka nieodciągnięta, twarda jak cholera jasna, wkładke w staniku wymieniałam co chwile i w końcu postanowiłam odciagnąc to gdziekolwiek i tak naciskałam na te pierś bolącą i tryskało z niej trzema strumieniami na 30 cm. I sie w ogole nie dziwie że on tego pić nie może. Czy to sie ustabilizuje jakoś kiedys? Bo to oszaleć idzie. Miała któraś tak? Bo juz nie wiem co z tym robić
do 3mc
Spróbuj odciągnąć sobie ręcznie do ulgi a później fajne sa oklady żelowe owinięte w pieluszkę na cycka lub nawet wypełniony woda.pampers zamrożony!
Dobrze ze.jak przed karmieniem odciagnkesz troszkę zeby malemu bylo lepiej złapać i by sie nie krztusil. -
NatiB, na tą bólacą pierś nakładaj liście kapusty potluczone, tak żeby były wilgotne. Trzymaj je w lodówce. Szkod żebyś dostała zapalenia piersi, ja miałam i wylam z bólu. Na pogotowiu dwie pielęgniarki cisnely mi pierś i chciały mnie w szpitalu zostawić ale nie pozwoliłam na to.
Trzymajcie się dziewczyny, nie poddawaj cie się, to wszystko się ustabilizuje, do dwóch tygodni się unormuje.
Spróbujcie tez takiego karmienia, najpierw jedna pierś do końca i trochę z drugiej. Następne karmienie z tej zaczetej ostatnio do konca i troche z tej pierwszej.
Pijcie dużo wody po każdym karmieniu, na kolejny posiłek cyce będą napelnione.
Będzie dobrze -
pasia27 wrote:W środę idziemy do pediatry po skierowanie na bioderka,ważenie itp wiec pewnie da aktualny cennik
Kscperka szczepilam 5w1 i teraz do sierpnia mam czas zeby zaszczepić na pneumokoki za darmo 1dawka bo nasz prezydent.ufundowal dla 2-3latkow.
U nas 130zl 5w1 i wzw za.darmo
"Pasia,jak ja Ci tych pneumokokow zazdroszcze... ostatnio slyszlaam ze od 1.01.17 dla wszystkich maja byc za free - tj dla maluchow urodzonych po 1.01.17!. mega, no ja zaszczepie koniecznie, bo nigdy nie wiem co w robocie bedzie.
a co do szczepionek skojarzonych, ja fanka nie jestem.pasia27 lubi tę wiadomość
-
SShape wrote:Guem- ja po pierwszym porodzie sn czułam sie dokladnie tak jak Ty teraz. Dobre 2 tygodnie nie umialam normalnie usiasc. Moj synek mocno ulewał więc maz tez przed kazdym karmieniem zmienial pieluche i mi go podawal. Daj sobie czas i odpocznij. Z kazdym dniem bedzie lepiej.
Tez sie tak pocieszam,bo mnie tez strasznie cos boli teraz po lewej stronie pod szwem po cc. Czasem to taki palacy bol ze nawet lezec na boku nie umiem. Mam nadzieje,ze to przejsciowe.
A robiłaś coś żeby przyspieszyć gojenie, jakieś preparaty, sposoby by w końcu przestało boleć? Gdyby nie krocze to byłoby super, bo z karmieniem myślę że będzie ok. Jutro będzie trudny dzień bo mąż musi iść do pracy, nie wiem jak ja sobie poradzę. Później ma przyjechać moja mama ale ona raczej przy Tolci mi nie pomoże ale chociaż ogarnie trochę dom, poprasuje pranie, każda pomoc teraz jest ważna.
Mam jeszcze pytanie do kp, skąd wiecie że pierś jest opróżniona do końca? -
Guem, jest miękka, "luźna" i nie czuć takiego dyskomfortu, mrowienia czy bólu. Chociaż i tak mi sie wydaje, że całkiem na 0 jej sie opróżnić nie da, bo mleko sie produkuje na bieżąco (chyba)Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić