Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie czułam jak ją wyciągali, ale później chyba jak czyścili macicę, to też tak wysoko czułam szarpanie. Było to nieprzyjemne, ale nie bolało, bardziej takie skrobanie od środka. Też mam wrażenie, że miałam mało znieczulenia podane, bo długo musieli czekać aż przestanę czuć brzuch i bardzo szybko po cc już czułam nogi.
-
ja miałam znieczulenie ogólne, jeszcze założyli dren, bo prawie im się tam na stole wykrwawiłam! a ja sobie słodko spałam. po cesarce to najbardziej bolał właśnie ten dren... ale i tak nie żałuję, że miałam cc
gratuluję wszystkim rozpakowanym mamuśkom i życzę powodzenia Aniuleczko -
a właśnie. chciałam was zapytać. moja malutka ma zatwardzenie, na naturalnym mleku robi kupki co 5-6 dni i mocno zbite. męczy się przy tym i pręży. gazy to ma często. co powinnam jeść czy zrobić (domowe sposoby), aby robiła codziennie czy co drugi dzień? może któraś ma jakiś pomysł ?
-
nick nieaktualnyi.am.chappie wrote:Hey
z racji, ze juz chyba wszystkie majowki rozpakowane, to zadam pytanie do dziewczyn, co mialy cc, czy Was bolalo? Ja mialam znieczulenie podpajeczynowkowe i podczas wyjmowania czulam naprawde ostry bol i potem juz do konca operacji, czyli jakies 20 min. Bol byl jakby za pepkiem, powyzej, anastezjolog mowil, ze to normalne i tak musi byc, bo sama nie pre i musza na sile wyciagac. Ale teraz sie zastanawiam, czy za malej dawki znieczulenia nie dostalam, albo odporna jestem. Ale bol byl naprawde silny, najpierw prawie zemdlalam, a pozniej mnie na wymioty wzielo i to wszystko na stole. Czy ktoras miala podobnie? Gdybym wiedziala, ze cos moge czuc, to bym sie nastawila, a tak to byl mega zaskok. Co prawda i tak pewnie lepiej i krocej niz gdybym rodzila normalnie, jednak mnie to nurtuje...
Ja nie czulam bolu. Delikatnie czulam,ze cos tam grzebia przy brzuchu. Za to wymiotowalam jak mnie szyli. Potem mnie przeniesli na inne lozko i rzucili jak jakies mięcho. Nogi mialam rozkraczone poki znieczulenie nie puscilo :p
-
Chappie ja miałam zzo. Bo z zalozenia miało byc sn.. A ze po 20h wyszlocc a cewnik byl anestezjolog zmienił dawki i znieczulil mnie do cc. Plusem -brak bolu glowy ;)minus hmm czułam wszystko, nawet ostrość skalpela ....czulam wyciąganie szarpanie no wszystko nieprzyjemne... Tyle ze odczuwanie bolu bylo zniesione.. Tez mnie mdlilo to poprosiłam od razu o zofran (na wymioty) bo bałam sie wymiotowania.
My jeszcze w szpitalu.. Zoltaczka nas przeciąga..
:/mamy sie swieciv jeszcze z godz. Jutro o 6oznacza bilirubinę i zdecyduja czy dom czy dalej szpital. Laktacja której nie bylo (i dobę prawie mala nic nie jadła no chyba tylko z 3porcje mm juz rozkrecilam na laktatorze (tak w 10min ściągam kolo 35-40) ale przystawism mala na zadanie. Zobaczymy co dalej.
Pozdrawiamy i ja i Majapasia27 lubi tę wiadomość
-
Moj malutki dal dzisiaj a w sumie juz wczoraj czadu. W nocy budzil sie co 1,5h w dzien tez nie spal. Max.po 40 min. Po kapaniu zasnal o 20, wstal na jedzonko o polnocy i spi dalej. Ja mialam randke z laktatorem, odciagnelam 105 ml i ide spac. Mam nadzieje, ze maly smok tez pospi.Patrycja24
-
nick nieaktualnyDzieki za odzew, moze u mnie coś zrobili nie tak, za mala dawka czy moja lekoodpornosc. Glowa mnie nie bolala i tez szybko nogi puscily. Tez cc nie zaluje, bo jak mowie to bylo ze 20 min takiego szarpania, rozrywania, potem morfina i juz luz, jeszcze tylko drgawek dostalam, ale to juz na sali. Poza tym szybko doszlam do siebie, bo juz na 5-ty dzien praktycznie nic nie czulam i moglam się zajac Małym
Aniuleczka powodzenia! Nie chciałam przestraszyć -
i.am.chappie wrote:Dzieki za odzew, moze u mnie coś zrobili nie tak, za mala dawka czy moja lekoodpornosc. Glowa mnie nie bolala i tez szybko nogi puscily. Tez cc nie zaluje, bo jak mowie to bylo ze 20 min takiego szarpania, rozrywania, potem morfina i juz luz, jeszcze tylko drgawek dostalam, ale to juz na sali. Poza tym szybko doszlam do siebie, bo juz na 5-ty dzien praktycznie nic nie czulam i moglam się zajac Małym
Aniuleczka powodzenia! Nie chciałam przestraszyćale potem leki dużo leków i było okey
-
Chappie z tym bolemgglowy to nie u każdego ale po znieczuleniu po sa tzw popunkcyjne bole głowy (raz miałam po zabiegu na kolano..ooo boli jak diabli. Leb maSz ochote przy tylko uciąć a po zzo tego nie ma bo nie uszkodzenia opon które w pp jest.:)ale jak nie miałaś bolu glowy to dobrze
StqiwrdAm ze Maja jest lepssza niz leki naswnne poloze ja obok siebie ona śpi i ja od razu zasypiam -
asioczek86 wrote:a właśnie. chciałam was zapytać. moja malutka ma zatwardzenie, na naturalnym mleku robi kupki co 5-6 dni i mocno zbite. męczy się przy tym i pręży. gazy to ma często. co powinnam jeść czy zrobić (domowe sposoby), aby robiła codziennie czy co drugi dzień? może któraś ma jakiś pomysł ?
Ja zjadłam maly kawalek kurczaka przyprawionego takim "zlocistym" mixem przypraw do kurczaka , w skladzie: rozmaryn, imbir, majeranek, kurkuma, tymianek i mały mi w dniu nastepnym zrobił 10 kup, takze lekko go przeczyscilo po tej przyprawie. Curry tez tak może podziałać. Zjedz coś z tą przyprawą i po kilku godzinach bedziesz miała to w pokarmie. Ale nie polecam gdy dziecko nie ma zatwardzeń bo wtedy paczka pampersów tego dnia zejdzie.
Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
http://static.pokazywarka.pl/i/6655721/266343/image.jpg
Kiedys polożna mówila mi o jakiejs przyprawie ktora tak działa przy zaparciach u niemowlecia. Jeszcze mozesz wypic rumianek i tez powinno pomoc troche.asioczek86 lubi tę wiadomość
Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
dzięki nati, akurat mam taką przyprawę w domu, na pewno wypróbuję
na moją małą rumianek nie działa, maślanka też. warto próbować różnych rzeczy
miłej niedzieli dziewczyny -
nick nieaktualny
-
tola2014 wrote:Ale tu cisza nie to co dawniej po 10 stron dziennie...
pasia27 lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Dziewczyny a Wasze dzieci mają kolki? Bi mój tak się spina często wieczorami. Już usypia mi na rękach, odkładam go do łóżeczka śpiącego, śpi z 5 minut i nagle się budzi. I tak to wygląda z 5-10 razy. I nie wiem czy to kolka czy brzuszek?
Dajecie jakieś kropelki?
Słyszałam o biogai i delicol... poradzicie coś?fistaszek88 lubi tę wiadomość
-
Kocia wrote:Bo jak nie karmimy to ... śpimy?
i.am.chappie, pasia27, Kocia lubią tę wiadomość
-
Moja nie ma kolek ale ze spaniem tez czasem odstawia takie harce niby juz śpi ale tylko ja odloze chwila i jest płacz. Dzisiaj pół nocy spala ze mną bo nie dało rady jej uśpić inaczej.
Ja podaje espumisan tak zapobiegawczo on bezpieczny jest.