X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzenka06 wrote:
    Dziewczyny a Wasze dzieci mają kolki? Bi mój tak się spina często wieczorami. Już usypia mi na rękach, odkładam go do łóżeczka śpiącego, śpi z 5 minut i nagle się budzi. I tak to wygląda z 5-10 razy. I nie wiem czy to kolka czy brzuszek?
    Dajecie jakieś kropelki?
    Słyszałam o biogai i delicol... poradzicie coś?
    jak to jest taki mały epizod, a nie dziki ryk przez 3-4 h to to raczej brzuszek i gazy. Mój też tak ma, nie daję kropli. Masuję brzuch, robię kółeczka nóżkami, tak doginam do brzuszka. Nie widzę sensu dawać kropli. Brzuszek musi dorosnąć do swojej roli.


    Nie wiem jak wam kąpiele idą. U nas sama kąpiel super, ale ubieranie zaraz po raczej w ryku. I ostatnio włączyłam szczteczkę elektryczną. Stwierdziłam, ze skoro na kolki i płacz działa odkurzacz czy szuszarka to przetestuję :) I działa. Od razu spokój wodzi wzrokiem i jestem w stanie go ubrać bez ryku.


    Młody się od piersi odstawia;/ wkurza go że mało leci. Także przechodzę chyba na laktator, zwłaszcza,ze się nawet mleko pojawiło


    I ostatnia kwestia, kiedy wracacie do seksu? bo mnie już mąż molestuje ;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Kłosia Autorytet
    Postów: 428 335

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa ja jestem po CC wiec juz wróciliśmy do seksu. O ile są siły bo zwykle padam na twarz :p

    pasia27 lubi tę wiadomość

    w4sqqqmzfxp2qinv.png

    dxomtv73afcam3as.png
    3 miesiące 5720g
    4 miesiące 6160g
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 555

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już też mam ochote ale sie boje z tą blizną po cięciu krocza, kontrole u gina dopiero za 2 tyg więc nie chce sobie krzywdy zrobić wczesniej... Aczkolwiek kuźwa korci już

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barokowa u nas tez byl płacz przy ubieraniu, ja korzystam z aplikacji Baby sleep sound i włączam fale morskie i wtedy kapiel bez krzyku i smarowanie oliwka i nawet ubieranie idzie sprawnie, juz bez darcia, troche krzyku czasem, ale spokojniej jest, polecam :-)

  • Guem Autorytet
    Postów: 549 364

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny karmiące piersią, ile czasu wasze dzieci ssą podczas jednego karmienia? Jedzą w jednym ciągu czy na raty? Z jednej piersi czy z obu? Dopadł mnie straszny dołek psychiczny związany z kp. Mała je z jednej piersi max 10 minut i to z przerwą na odbicie i odpoczynek, czasem jeszcze ze trzy minuty possie z drugiej i tyle. Dodatkowo zaczęła strasznie płakać, ja myślę że to jest związane z gazami i kupką ale mąż ciągle za mną chodzi i słyszę no daj jej cycusia, ona jest głodna. Czuję się już jak najgorsza matka bo głodzę dziecko ale ona po prostu nie chce już piersi. Dzisiaj rano miałam ochotę już wyjść i nie wrócić tak mnie wkurzył mąż. Odciągnęłam mleko żeby mu udowodnić że mała nie jest głodna i jak chciałam dać jej butelkę to wypluwała i szukała cycusia tyle że jak jej dałam to tylko raz pociągła i tyle. I za chwilę płacz (a po nim kupka). Już nie wiem co mam robić, chwilami myślę że może ona się przejada bo co chwilę podstawiam jej pierś ale z drugiej strony jak nie chce to nie zje. I to ciągle gadanie męża że jest glodna strasznie ciąży mi na psychice. I jak po dojechaniu do pracy zadzwonił z pytaniem czy sobie radzimy to wykrzyczałam z płaczem że nie, głodzę dziecko więc od jutra przechodzimy na mm, sam będzie karmił to przynajmniej będzie miał pewność że dziecku nic nie jest. Wiem że on chce dobrze ale czy naprawdę sądzi że mogłabym zrobić krzywdę swojej córci, przecież mnie też boli jej płacz. Piersi mam obolałe i jak ona co pól godziny sobie ciumka (nie ssie aktywnie, tylko raz pociągnie i 10 minut leży) to czasem łzy mi lecą z bólu ale zaciskam zęby, uśmiecham się i podstawiam drugą pierś a i tak wychodzi że ja nie chcę jej dać. Eh musiałam się wyżalić, lepiej mi tu niż dać upust emocją w domu bo wyszłaby z tego wielka awantura.

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak głodzisz dziecko jak ona przybrała w 2 tygodnie 600 g.
    na kp minimum to jest 112 g na tydzień. także Wykarmiasz ją na fajnego pączusia. Mężowi powiedz, żeby się obiadem zajął i twoim nakarmieniem, a od piersi jesteś TY.

    Jak się unormouje laktakcja, czyli już za chcwilę, możesz dać smoczka. Dzieci mają potrzebę ssania. Jak jest głodna to smoka wypluje i będzie chciała pierś. A jak tylko pociumkać to smok starczy

    Negra lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 555

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Guem, moj robi tak samo, pije z 3 - 4 przerwami około 5sekundowymi przez około 10 min, w międzyczasie jest dwa razy podnoszony do odbicia, pozniej jest chwila spokoju i nagle płacz i wiercenie się itd i po około 5 minutach znowu chce do piersi i wtedy dojada kolejne 5 min. I zanim na te 5 min sie przyssie to też wypluwa i odwraca buzie i że nie chce. Ale w ktoryms momencie jednak łapie i dojada. To tak wygląda jakby musiał nabrać sił po tym 10 minutowym piciu. I też jak za mało odbił to robi podobnie, tylko ten płacz jest inny, taki jakby przytłumiony.

    Ogólnie jak jest głodny to tak charakterystycznie postękuje, jak już jest najedzony to tego stękania nie zauważam.

    Ze spokojem ją przystaw jak płacze, on też wyje i wypluwa i czasem mu troche musze buzie przycisnąć ręką zeby chwycił. I spokojnie, na pewno nie przekarmisz.

    I podstawa - masz prawo nie wiedzeć czego ona chce, nauka zachowań noworodka/niemowlęcia to nie jest bułka z masłem i wszystkie mamy prawo uczyć się powoli. Z biegiem czasu będzie sie to zmieniać i bedzie lepiej z dnia na dzień.

    Aha, i czasem mój płacze i jest niespokojny zanim zrobi kupke, nie wiem czy go to drażni czy męczy to że musi sie cały spiąć, ale tez ma takie coś. I wtedy tylko poplakuje ale nie ma tych stęknięć.

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 555

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I czasem też nie chce pić mimo ze jest z lekka głodny gdy mu za szybko leci, tez wtedy sie odwraca i placze

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • malvva Autorytet
    Postów: 818 951

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny dawno sie nie odzywałam ale dziecko pochłoneło mnie całkowicie. Urodziałam 26.05.2016 czyli w dzien mamy ;) o 2,45. Córeczka Nela z waga 3850 i wzrostem 55 cm. Poród strasznie ciezki wywolywany oxy, z bólu wymiotowałam, nacinali mi krocze a na koniec łyżeczkowali dopiero od paru dni mge w miare normalnie chodzic. Córeczka wszystko wynagradza ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/02a54c406125.jpg

    Liley, i.am.chappie, Patrycja24, klaudia1534, pasia27, monilia84, hiacynta99., Aniu_leczka lubią tę wiadomość

    km5s8u69j7y5auw8.png


    Malwina
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Guem- u nas jest podobnie, jak opisujesz. Je 10 min, po czym wypluwa pierś i leży. A za chwilę szuka znowu, chwyci i wypluwa. Próbuję kilka razy ją przystawić (tzn. daję szansę: chcesz? jedz!). Jak nie chwyci, dostaje smoka (jak pisała Baronowa- ma mega silny odruch ssania) i wtedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zasypia :-) Przy czym mojej pasuje smoczek z Aventu- Lovi jej nie smakuje :-)

    Jeśli chodzi o seksy, to my sprobowalismy kilka dni temu, ale to chyba niestety był falstart... Mimo, że minęło 5tyg, nie było przyjemnie... Także teraz znowu czekamy...

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malva- gratuluję ślicznej córci! Piękna data do przyjścia na świat :-)

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W temacie szumów, u nas super sprawdza się suszarka z YT :-) Na zmianę z pozytywkowymi kołysankami- działają usypiajaco :-) A na żywo radę daje odkurzacz- kupiłam Katarek, bo mała się chyba lekko podziębiła i jest tak zainteresowana szumem, że nawet nie kwęknie, gdy tym Katarkiem wyciagam jej skarby z noska! Naprawdę nie spodziewalam się, że to może mieć taki efekt- a przy synu, głupia męczyłam się Fridą :-)

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Guem Autorytet
    Postów: 549 364

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny, dobrze mieć takie wsparcie nawet jeśli tylko wirtualne :) mam nadzieję że szybko się siebie z córcią nauczymy. Dzisiaj jak jesteśmy same jest o niebo lepiej. Mała zrobiła kupkę zjadła, znów zrobiła kupkę, pobawiłyśmy się i poszła spać bez większych wrzasków.
    Baronowa jeśli chodzi o mojego męża to właśnie on wszystkie obowiązki wziął na siebie, sprząta, gotuje, wszystko zrobi przy dziecku i chyba to jeszcze dodatkowo mnie przybija że mi zostało tylko karmienie i to zawalam. Ale muszę się wziąć w garść, pierś do przodu i z dobrym nastawieniem wszystko się poukłada :)
    Malvva śliczna córeczka :) gratulacje i doczekałaś pięknej daty porodu :)

    malvva lubi tę wiadomość

  • klaudia1534 Autorytet
    Postów: 1151 1221

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) Też mnie tutaj dawno nie było ale opieka nad Kacperkiem zajmuje mi mnóstwo czasu. Moje dziecko jest praktycznie "nieodkładalne".:P Czytam Was przeważnie podczas karmienia ale odpisać już nie mam kiedy.
    Przeszliśmy już katar, kolki, potówki, okropny wysyp krostek na buźce co zmusiło nas na wizytę na izbie przyjęć w szpitalu (w sobotę po Bożym Ciele nie mogłam dorwać żadnego dostępnego pediatry)a od 2 dni walczymy z ciemieniuchą.
    Jak nie daje rady z moim krzykaczem to wsadzam go w auto i jeździmy po polnych dziurawych drogach :D jedynie to go uspokaja i pozwala zasnąć, bo niestety żadne suszarki, pralki, okapy, pozytywki nie działają na niego a jeśli już to dosłownie na 5 minut. W jeden dzień jest kochanym dzieckiem, które grzecznie leży w wózku czy na macie(oczywiście nie za długo :D) i się rozgląda, próbuje gaworzyć i przesyła nieśmiałe uśmieszki, a w drugi płacze mi od rana do nocy chyba że noszę go na rękach to jest spokój.
    Noce też są różne, dzisiaj np spał pięknie już dawno się tak nie wyspałam. Zjadł o 19.30 i spał do 2 w nocy, później jedzenie i następna pobudka o 5 na karmienie i dalej spaliśmy do 8 :) Ale są też noce gdzie po karmieniu usypiam go ponad godzinę, lub wstaje o 3 już wyspany i do 8 muszę mu organizować czas bo płacze z nudów..

    Jutro mam popołogową wizytę u ginekologa a jak na nieszczęście w niedzielę dostałam już okres, jakby nie mógł jeszcze z tydzień się wstrzymać.. No nic pójdę, najwyżej zapisze mnie na inny termin.
    Seksik też już u nas był jakiś tydzień temu. Zaszaleć zbytnio nie mogliśmy bo bałam się o bliznę po cc ale i tak było super :D

    Teraz siedzimy sobie u mojej mamy, Kacperek ładnie śpi a ja wprowadzam ostatnie kosmetyczne poprawki do magisterki i mogę się w lipcu bronić :)

    Buziole :*

    Nasza Pchełka jest już z nami <3
    3jvz6iye0wj7pqpl.png
  • hiacynta99. Autorytet
    Postów: 385 510

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ea93852831ba.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/28ab292f7415.jpg

    dziewczyny u was też takie podobieństwa między rodzeństwem ?? :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 15:50

    Patrycja24, pasia27, Aniu_leczka, Evil89 lubią tę wiadomość

    hsxq6uc.png
  • fistaszek88 Koleżanka
    Postów: 50 39

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia1534 wrote:
    Cześć :) Też mnie tutaj dawno nie było ale opieka nad Kacperkiem zajmuje mi mnóstwo czasu. Moje dziecko jest praktycznie "nieodkładalne".:P Czytam Was przeważnie podczas karmienia ale odpisać już nie mam kiedy.
    Przeszliśmy już katar, kolki, potówki, okropny wysyp krostek na buźce co zmusiło nas na wizytę na izbie przyjęć w szpitalu (w sobotę po Bożym Ciele nie mogłam dorwać żadnego dostępnego pediatry)a od 2 dni walczymy z ciemieniuchą.
    Jak nie daje rady z moim krzykaczem to wsadzam go w auto i jeździmy po polnych dziurawych drogach :D jedynie to go uspokaja i pozwala zasnąć, bo niestety żadne suszarki, pralki, okapy, pozytywki nie działają na niego a jeśli już to dosłownie na 5 minut. W jeden dzień jest kochanym dzieckiem, które grzecznie leży w wózku czy na macie(oczywiście nie za długo :D) i się rozgląda, próbuje gaworzyć i przesyła nieśmiałe uśmieszki, a w drugi płacze mi od rana do nocy chyba że noszę go na rękach to jest spokój.
    Noce też są różne, dzisiaj np spał pięknie już dawno się tak nie wyspałam. Zjadł o 19.30 i spał do 2 w nocy, później jedzenie i następna pobudka o 5 na karmienie i dalej spaliśmy do 8 :) Ale są też noce gdzie po karmieniu usypiam go ponad godzinę, lub wstaje o 3 już wyspany i do 8 muszę mu organizować czas bo płacze z nudów..

    Jutro mam popołogową wizytę u ginekologa a jak na nieszczęście w niedzielę dostałam już okres, jakby nie mógł jeszcze z tydzień się wstrzymać.. No nic pójdę, najwyżej zapisze mnie na inny termin.
    Seksik też już u nas był jakiś tydzień temu. Zaszaleć zbytnio nie mogliśmy bo bałam się o bliznę po cc ale i tak było super :D

    Teraz siedzimy sobie u mojej mamy, Kacperek ładnie śpi a ja wprowadzam ostatnie kosmetyczne poprawki do magisterki i mogę się w lipcu bronić :)

    Buziole :*

    Klaudia u mnie tez wysyp krostek tylko na buzce i potowki polozna stwierdzila ze to tradzik i nic nie robic jedynie przemywac gotowana woda... Ale nie widze jakies poprawy.. A Ty jakie zalecenia mialas?

    2r8r3e5ea57jvust.png
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 555

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Guem, pliz, nic nie zawalasz, wszystko ogarniasz i tego sie trzymaj. To ze nie rozumiesz co dane kwękniecie oznacza to nie znaczy ze cos robisz nie tak. Chyba zadna nie ogarnia tego :p Bedzie coraz lepiej :)

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 555

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musze wrzucic kilka fot wam xD Mały mi tak pozował do zdjęc ze nie moglam ze smiechu z niego



    http://static.pokazywarka.pl/i/6659262/511455/image.jpg

    http://static.pokazywarka.pl/i/6659262/356087/image.jpg

    http://static.pokazywarka.pl/i/6659262/565493/image.jpg

    http://static.pokazywarka.pl/i/6659262/623934/image.jpg

    http://static.pokazywarka.pl/i/6659262/517957/image.jpg

    marzenka06, pasia27, Patrycja24, Nacia, Iwa81, Aniu_leczka, Evil89 lubią tę wiadomość

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • klaudia1534 Autorytet
    Postów: 1151 1221

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fistaszek88 wrote:
    Klaudia u mnie tez wysyp krostek tylko na buzce i potowki polozna stwierdzila ze to tradzik i nic nie robic jedynie przemywac gotowana woda... Ale nie widze jakies poprawy.. A Ty jakie zalecenia mialas?

    Ja w szpitalu trafiłam na świetną panią pediatrę, przebadała małego tak dokładnie jak chyba nikt inny. Stwierdziła, że to najprawdopodobniej jakaś reakcja uczuleniowa, pytała w czym myję synka czy nie zmieniła proszku albo nie wprowadziła jakiś nowych kremów. A że synek miał to tylko na buźce a w szczególności na polikach to bardzo możliwe że była to reakcja na jakiś inny proszek w którym ubrania pierze, ktoś z rodziny kto go ostatnio nosił. Kazała małemu kupić do mycia jakiś emolien i delikatny kremik i bardzo często smarować buźke. Ja kupiłam oillan. Buzie radziła też przemywać dosyć często solą fizjologiczną i raz dziennie do mleka dodawać saszetkę "latopicu". Po dwóch dniach robienia tak jak zaleciła była już ogromna poprawa. A dzisiaj tydzień po wizycie praktycznie nie ma śladu na buzioli :)

    Nasza Pchełka jest już z nami <3
    3jvz6iye0wj7pqpl.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia1534 wrote:
    Ja w szpitalu trafiłam na świetną panią pediatrę, przebadała małego tak dokładnie jak chyba nikt inny. Stwierdziła, że to najprawdopodobniej jakaś reakcja uczuleniowa, pytała w czym myję synka czy nie zmieniła proszku albo nie wprowadziła jakiś nowych kremów. A że synek miał to tylko na buźce a w szczególności na polikach to bardzo możliwe że była to reakcja na jakiś inny proszek w którym ubrania pierze, ktoś z rodziny kto go ostatnio nosił. Kazała małemu kupić do mycia jakiś emolien i delikatny kremik i bardzo często smarować buźke. Ja kupiłam oillan. Buzie radziła też przemywać dosyć często solą fizjologiczną i raz dziennie do mleka dodawać saszetkę "latopicu". Po dwóch dniach robienia tak jak zaleciła była już ogromna poprawa. A dzisiaj tydzień po wizycie praktycznie nie ma śladu na buzioli :)

    Buzie sola fizjologiczna?

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
‹‹ 1733 1734 1735 1736 1737 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ