Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
z tymi kupami to jest mASAKRA. Faktycznie macierzyństwo to kupki i zupki.
Młody wczoraj zrobił 1 i żadnych kleksów, A dzisiaj już 4. I pytanie co jest dla niego normą.
Przybiera super, dzisiaj jest radosny i normalnie je. Także chyba taka jego uroda -
Iwa81 wrote:Ale w ciągu dnia Ci zrobił jedną?
Wygląda tak jakby zamiast jednej wielkiej robił ją na raty.
Raz zrobił przy lekarce to powiedziała, że jest idealna. Dziecko dobrze odżywione i nawodnione
. No i wychodzi, że przybiera 300 tygodniowo. Wiec chyba nie mam się co martwić, ze robi ich 5
-
Dziewczyny mamy ogromny problem z jedzeniem... może któraś ma podobnie?
Niecały miesiąc temu a Dominik zjadał ładnie 100-130 czyli tyle ile powinien, jakieś dwa tygodnie temu zwolnił i zjadał po 70-100, pediatra stwierdziła że tak bywa, że dzieci są różne, że my też nie zawsze tyle samo jemy. No i ok, ale teraz z dnia na dzień mały znowu je coraz mniej, wmusza w siebie 40/50 do max 80, jemy praktycznie na siłę prawie godzinę, z kilkoma przerwami, odbiciami, wierceniem, wyrywaniem, wypluwaniem butelki, kręceniem, itd... A jak mu już w trakcie zabiorę tą butelkę jak nie pije żeby zrobić mu chwilkę przerwy to po kilku sekundach krzyk i przysysa się do butelki choćby cały dzień nie jadł... pociągnie trzy razy i zabawa od nowa, przestaje pić wyrywa się wierci, krzywi... no koszmar... Nie jada też jakoś częściej bo domaga się co 2,5 po nawet 4 godziny, a w nocy jeszcze rzadziej...
Jutro idziemy do pediatry niech coś zaradzi... boję się że nam przestanie jeść... ja byłam strasznym niejadkiem jak byłam mała piłam po 30-40, a mąż w wieku 2 miesięcy całkiem przestał pić mleko... i boję się że z małym też tak będzie bo wszystko ku temu zmierza... Może któraś jest w podobnej sytuacji? RATUNKU...! -
pleśniawek nie widzę, butle mamy tt... ale on ładnie zaczyna pić tylko po wypiciu pierwszych 30-40ml zaczynają się cyrki. (Wyjątkiem w sumie jest noc, kiedy w 10-15 minut max jest gotowy i zjada 80-100 ale to po przerwie 5-7 godzin) Mam jeszcze w domu z aventa i dr brown butle, ale z obu je średnio... już kiedyś próbowałam... z tt właśnie najlepiej jadł... Nie wiem co się dzieje... Po jedzeniu czasem chwilę płacze ale potem przez godzinę przynajmniej leży ładnie w leżaczku, na macie czy przewijaku i głuży, uśmiecha się więc chyba głodny dalej nie jest, kupę też robi konkretną jedną na dzień ale martwi mnie że nie będzie przybierał... w poniedziałek miał 3800g, w miesiąc jakieś 800-900g przybrał ale teraz zaczęły się problemy z jedzeniem i boję się co będzie... jutro ma dostać drugą dawkę szczepionki na żółtaczkę to się będziemy ważyć.
-
no to właśnie bym skontrolowała wagę. Jak przybiera ok to taka jego uroda.
A jak źle to szukałabym innego mleka, które bardziej mu zasmakuje -
ok, mleko ma bebilon pepti dha z zalecenia lekarza z powodu bólów brzuszka... Pamiętam jak robił tak przy nutramigenie tylko o wiele bardziej jak u nie smakowało... może właśnie mu się przejadło... no zobaczymy jutro. Myślę też czy się nie nasiliły bóle brzuszka i czy by jeszcze nie zwiększyć dawki espumisanu bo od jakiegoś czasu znów strasznie jęczy przez sen a nad ranem znów budzą go gazy... może te pięć kropelek 3x dziennie to już dla niego za mało... jutro pogadam z pediatrą.
-
Hej! my dzis mialysmy usg bioderek, wszystko w przadku i teraz mam pytanie, czy wam tez kazali pieluchowac na szeroko(te dwie tetry dodatkowo na pampersa] jak wasze maluchy to znosily ( czy wogole pieluchowalysce tak?)
pasia27, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
aaaguchaaa wrote:Hej! my dzis mialysmy usg bioderek, wszystko w przadku i teraz mam pytanie, czy wam tez kazali pieluchowac na szeroko(te dwie tetry dodatkowo na pampersa] jak wasze maluchy to znosily ( czy wogole pieluchowalysce tak?)
Przy Tadku kazali. I bez problemu to znosił -
My byłyśmy wczoraj i też o żadnym szerokim pieluchowaniu nie mówił lekarz tylko zalecił ćwiczenia. Czytałam że odchodzi się od profilaktycznego szerokiego pieluchowania bo niepotrzebnie ogranicza się dziecku swobodę ruchu a narząd ruchu najlepiej rozwija się w ruchu
inna sprawa gdy coś jest nie tak ze stawami. A swoją drogą nie wyobrażam sobie w te upały dokładać do pampersa jeszcze dwóch tetr. W ubiegły weekend ubierałam małą w samą tetrę bo wydawało mi się że w pampersie się zagotuje. I przy naszych kupach co pięć minut wielki szacunek dla naszych mam które pampersów w ogóle nie miały
Kocia, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
aaaguchaaa wrote:Hej! my dzis mialysmy usg bioderek, wszystko w przadku i teraz mam pytanie, czy wam tez kazali pieluchowac na szeroko(te dwie tetry dodatkowo na pampersa] jak wasze maluchy to znosily ( czy wogole pieluchowalysce tak?)
-
Baronowa_83 wrote:z tymi kupami to jest mASAKRA. Faktycznie macierzyństwo to kupki i zupki.
Młody wczoraj zrobił 1 i żadnych kleksów, A dzisiaj już 4. I pytanie co jest dla niego normą.
Przybiera super, dzisiaj jest radosny i normalnie je. Także chyba taka jego uroda
Moja mała od początku robi kupę za kupą. Każda pielucha ma co najmniej kleksa. Dzisiaj chyba pierwszy raz po spacerze pielucha była tylko posikana po 2 h.
Wiem, że dużo je, bo bardzo dużo przybiera stąd pewnie tyle kup. Gdyby nie bolesne gazy to ogólnie nie mam się czego przyczepić
-
nick nieaktualnyDomi z tym apetytem to różnie bywa, może ma ten drugi skok? Najlepiej niech lekarz się wypowie i zważy, bo może tak już chłopak ma, że aż tyle nie potrzebuje albo przez upały nie chce mu się, z gorszych opcji to może być początek infekcji, ale jeśli z wagą będzie ok, to się nie masz co przejmować, jutro wypytaj, myślę, że będzie dobrze
Mój teraz chce coraz rzadziej jeść i sama mu podaję szybciej butlę, żeby było te 6 karmień i zawsze wciągnie wszystko, tylko z wodą dalej się bujamy, nie chce zaskoczyć.
Agucha fizjoterapeutka mi mówiła, że obecnie jak są pampersy to się podwójnie nie pieluchuje, kiedyś to miało sens, bo jak dzieć nasika w tetrę, to ta się zbija i jest za mało między nogami, a pampek jest szeroki i nie ma konieczności. Chyba, że jak tu dziewczyny piszą, jest coś nie tak, czy ryzyko dysplazji. A wpisali Tobie niedojrzałość stawów biodrowych, czy już jakąś dysfunkcję? -
na pytanie: czy ze stawem jest dobrze odp" wszystko w porzadku, pieluchowac szeroko ukladac na zabke i kontrola we wrzesniu. o tak o.
to skoro ok, to po co pieluchowac.. no przy takich upalach ten pampek i jeszcze dwie tetry to zabojstwo..;/ona sie ugotuje zywcem -
Baronowa_83 wrote:Tak, a dzisiaj znowu sporo. On tak dziwnie robi, bo robi pod rząd kilka a potem kilka h nic, albo maluteńkie kleksy.
Wygląda tak jakby zamiast jednej wielkiej robił ją na raty.
Raz zrobił przy lekarce to powiedziała, że jest idealna. Dziecko dobrze odżywione i nawodnione
. No i wychodzi, że przybiera 300 tygodniowo. Wiec chyba nie mam się co martwić, ze robi ich 5
moja robi po każdym jedzeniu, i w sumie w każdej pieluszce się coś znajdzie, ale ma tak od samego początku, przybiera prawidłowo, podobnie ok 300g, więc chyba taki jej urok -
domi05 wrote:Dziewczyny mamy ogromny problem z jedzeniem... może któraś ma podobnie?
Niecały miesiąc temu a Dominik zjadał ładnie 100-130 czyli tyle ile powinien, jakieś dwa tygodnie temu zwolnił i zjadał po 70-100, pediatra stwierdziła że tak bywa, że dzieci są różne, że my też nie zawsze tyle samo jemy. No i ok, ale teraz z dnia na dzień mały znowu je coraz mniej, wmusza w siebie 40/50 do max 80, jemy praktycznie na siłę prawie godzinę, z kilkoma przerwami, odbiciami, wierceniem, wyrywaniem, wypluwaniem butelki, kręceniem, itd... A jak mu już w trakcie zabiorę tą butelkę jak nie pije żeby zrobić mu chwilkę przerwy to po kilku sekundach krzyk i przysysa się do butelki choćby cały dzień nie jadł... pociągnie trzy razy i zabawa od nowa, przestaje pić wyrywa się wierci, krzywi... no koszmar... Nie jada też jakoś częściej bo domaga się co 2,5 po nawet 4 godziny, a w nocy jeszcze rzadziej...
Jutro idziemy do pediatry niech coś zaradzi... boję się że nam przestanie jeść... ja byłam strasznym niejadkiem jak byłam mała piłam po 30-40, a mąż w wieku 2 miesięcy całkiem przestał pić mleko... i boję się że z małym też tak będzie bo wszystko ku temu zmierza... Może któraś jest w podobnej sytuacji? RATUNKU...!
Moja lekarka jak byłam na wizycie z młodą, i pytałam czy nie przybiera zbyt szybko na wadze, ona powiedziała, że wszystko prawidłowo, i że będę się martwić jak za chwilę waga się zahamuje bo dziecko nie będzie już tak przybierać, i domyślam się co za tym idzie chyba mniej jedzą
powiedziała że to normalne bo gdyby dzieci dalej tak tyły to kilkumiesięczne ważyłyby po 15kg-20kg
-
nick nieaktualnyAgucha, może akurat ta babka tak ma, że każdemu tak każe, starej daty czy coś.
U nas w tej poradni jest babka i facet, podobno facet ok, a ta kobieta każdemu każe pieluchować, mi się ona trafiła, ale jak powiedziałam, że dziecko jest chustowane, to mówiła, że pieluchować nie trzeba. Jak masz wątpliwości i jeszcze możliwość to skonsultuj to, ale zrób jak Ci serce podpowiada