X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • NatiB Autorytet
    Postów: 797 551

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi pediatra powiedzial, że nic na sile odciagac nie mozna bo to jest bardzo delikatna skora i jesli naciagnie sie za mocno to ta popęka tworząc stulejke wlasnie i moze byc stan zapalny. I ze stulejka, jesli ma sie zrobic to sie zrobi, ale zdecydowanie pewniejsza jest przy takim odciąganiu na sile.

    Bartuś❤️
    09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To co, odciagac czy nie? Czy tylko tak delikatnir zeby dziurka sie.pokazalaa? ( tak polozna mowilaa?bo co z higiena? Zeby bakterie sie nie dostaly..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś Pasia pisała o tym odciąganiu, że ona tak robiła, a i tak konieczna była interwencja chirurga, więc chyba faktycznie, jak ma się zrobić ta stulejka to nie ma mocnych, niestety :/ ja nie odciągam, bo jest przyklejony. Myję dokładnie przy każdym przewijaniu i podczas kąpieli, myślę że to starczy ;)

  • aaaguchaaa Autorytet
    Postów: 495 255

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wczoraj zostslysmy zablokowane na szczepienia. Mala od 21.07do wczoraj przybrala 430g.. Startowo 3950a wczoraj 5600 dostalysmy skierowanie na siuskologie i krew zobaczymy.. Moze uroda a moze trzeba będzie dokarmiać mm.. Dzis bylysmy u fizjoterapeutt moje dziecko ma super plecki za to brzuch wies tańczy i śpiewa. Ciągnie z pleców nie aktywizujac mm brzuszka. Będziemy ćwiczyć i w środę tape'ujemy brzusio.

    ex2b8rib3sp7l0jl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam,ze te dady nieezle sa. Nareziee byla kupa w nich I troche moczu. Nie smierdzialy moczem I nie bylo gonwidac tak jak w pampersach zielonych. Wydaja sie byc grubsze..ale rzepy slabo trzymaja moim zdaniem. Jak to u Was wyglada? Ye z.lidla lepsze?

    Ja jednak bede odciagac mu ta skorke. Rozmawialam z trzema kolezankami. Wszystkie odciagaly na maks. Jedna ma trojke chlopcow I przy pierwszym nie odciagala bo tak kaaxal lekarz. Skonczylo sie chirurgiem no I mowilu ze przy takim rocznym dziecku pozniek bedzie gorzej bo boli I moze byc problem z siusianiem do tego infekcja ukladu moczowego jak bakterie beda siee zbierac. Ufam ten mojemu lekarzowi, opinie ma bardzo dobre wiec chyba wie co mowi.

    Bedziecie szczepic na meningokoki?

    Ile kup dziennie robia dzieciaczki na mm? Moj sadzi z 5 dziennie,a czasem 2 lub 1

  • Iwa81 Autorytet
    Postów: 1734 835

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tola2014 wrote:
    mam jeszcze pytanie, jak kladlyscie dzieciaczki na brzuchu zeby podnosily glowe to protestowaly? moj ryczy na chwile podniesie glowe , a potem juz mu sie nie chce. ile tak dziennie powienien lezec bo tego to juz nie zapytalam lekarza.

    Z\Moja bardzo nie lubila,, ale kładłam ją po kilka razy dziennie chociaż na chwilkę , jak zaczynala się denerwować to ją odwracałam. i tak codziennie, a dzisiaj potrafi poleżeć nawet minut , wiec malutkimi kroczkami do celu ;)

    km5sdf9h3loowecn.png
  • Iwa81 Autorytet
    Postów: 1734 835

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tola2014 wrote:
    Powiem Wam,ze te dady nieezle sa. Nareziee byla kupa w nich I troche moczu. Nie smierdzialy moczem I nie bylo gonwidac tak jak w pampersach zielonych. Wydaja sie byc grubsze..ale rzepy slabo trzymaja moim zdaniem. Jak to u Was wyglada? Ye z.lidla lepsze?

    Ja jednak bede odciagac mu ta skorke. Rozmawialam z trzema kolezankami. Wszystkie odciagaly na maks. Jedna ma trojke chlopcow I przy pierwszym nie odciagala bo tak kaaxal lekarz. Skonczylo sie chirurgiem no I mowilu ze przy takim rocznym dziecku pozniek bedzie gorzej bo boli I moze byc problem z siusianiem do tego infekcja ukladu moczowego jak bakterie beda siee zbierac. Ufam ten mojemu lekarzowi, opinie ma bardzo dobre wiec chyba wie co mowi.

    Bedziecie szczepic na meningokoki?

    Ile kup dziennie robia dzieciaczki na mm? Moj sadzi z 5 dziennie,a czasem 2 lub 1

    U mnie niestety Lidl póki co nie zdał egzaminu, wczoraj wypróbowałam, i kupa wyszła na same plecy, pomimo większego już rozmiaru, i rzepy dość luźne.
    Na siuśki oki, kupa - dupa ;)

    km5sdf9h3loowecn.png
  • KokoszaNell Autorytet
    Postów: 252 161

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie te nowe dady śmierdzą, wydaje mi się też że czuję wilgoć jak młody się posika. Poza tym ok, lidlowskich jeszcze nie testowałam, z rossmanna za to miałam jedną do przetestowania i była całkiem oki, chociaż muszę kupić paczkę i sprawdzić na większej liczbie ;)
    nigdy też nie zdarzyło mi się żeby mi kupa uciekła, a robi takie jajecznice które spokojnie mogłyby uciec, a miałam mniejsze i większe pieluszki. Np dady 3 są jakieś wielkie w stosunku do zielonych pampersów

    co do kup na mm, zależy od mleka, na enfamilu 1, czasem 2, a czasem dzień przerwy. Na bebilonie i nanie było gorzej i kupa z wysiłkiem, częściej też zdarzała się przerwa jedno a nawet dwudniowa.

    I ja też muszę pamiętać żeby cwiczyć leżenie na brzuszku, ale albo właśnie zjadł, albo za chwilę zasypia, przegapiam dobry moment. Muszę go kłaść jak najczęściej.

    43kt82c31nhz2sid.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tola u nas kupka jedna na dzień, przeważnie rano, rzadko dwie - wtedy są mniejsze, ta jedna z dwóch to taki mały kleks, Czasem jeden dzień nie ma, ale baaardzo rzadko

    Jesteśmy na hippie, na enfamilu były duże, zielone, jadł mało i na nim nie przybierał, więc zmieniliśmy i teraz jest super.

    tb732n0a0czusv9c.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak to możliwe że moje dziecko rano waży 140g więcej niż tego samego dnia wieczorem?! Rano 4810, przed kąpaniem 4670... co jest?

    tb732n0a0czusv9c.png
  • KokoszaNell Autorytet
    Postów: 252 161

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Jesteśmy na hippie, na enfamilu były duże, zielone, jadł mało i na nim nie przybierał, więc zmieniliśmy i teraz jest super.

    u nas na nanie były duże i zielone :) co dziecko to inaczej, u nas na enfamilu są najładniejsze ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 21:56

    43kt82c31nhz2sid.png
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Trochę się nie odzywałam, ale staram się czytać Was w miarę możliwości.

    Jeśli chodzi o napletek, to tak jak dziewczyny napisały: jeśli sam nie schodzi, nie wolno ściągać na siłę, do końca! Mi pediatrzy przez prawie 4lata kładli do głowy, żeby ściągać. Robiłam to tak delikatnie, jak tylko umiałam. Ale mimo to trafiłam na lekarzy, którzy jakieś 2-3 razy w zastępstwie naszej pediatry sprawdzali, jak sprawa wygląda u synka. Zawsze robili to na chama, tak, że później przez kilka dni mały nie dawał się dotknąć- takie miał pęknięcia naskórka. Z czasem odciaganie stało się coraz trudniejsze. Pediatra do której obecnie chodzimy wyjaśniła mi, że poprzez zbyt głębokie i na siłę zsuwanie napletka powstały mikro blizny, które tylko pogłębiły stulejkę. Podobno teraz lekarze, którzy są "na bieżąco" z postępem medycyny każą się nawet wstrzymać z takimi czynnosciami, do około 10 roku życia, kiedy to pod wpływem hormonów skóra sama się rozciągnie i stulejka zniknie. Mój syn w tej chwili 4letni sam ściąga skórkę(pod moim nadzorem) tyle, ile się da. Nie schodzi niestety do końca- poczekamy na te jego hormony-a jak nie, to dopiero w późniejszym wieku udamy się do chirurga...

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A odnosząc się do poprzednich wpisów: u nas zielone kupki po moim mleku były, jak piłam sok tłoczony z jabłek i buraków. Buraki zmieniły kolor na zielony, a jabłka konsystencję na rzadszą :-)

    W kwestii pieluch: testujemy rossmanowe BabyDream Fun&Fit i chyba się polubiliśmy :-) Tanie i zaskukująco dobre :-)

    Negatywnie zaskoczyły mnie natomiast pampki Premium Care 3...:-( 1 i 2 były ok, a w 3 nawet po niewielkiej ilosci sików pupcia mokra... WTF? Trafilam na felerną paczkę, czy co? Więcej nie kupię na pewno!

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    I jak to możliwe że moje dziecko rano waży 140g więcej niż tego samego dnia wieczorem?! Rano 4810, przed kąpaniem 4670... co jest?
    Domi- a może wazysz malego rano przed kupą? Może w nocy nie wypróżnia się tak często/w takich ilosciach jak w ciągu dnia? Nie budzi się przypadkiem z suchą pieluchą?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 22:22

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • KokoszaNell Autorytet
    Postów: 252 161

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja obserwuję na insta profil mamy pediatry, wkleję Wam treść jej posta:

    Temat męczacy 90% matek na całym świecie Jako mama chłopca temat przerabiałam nie raz...jest to pytanie bardziej z pogranicza chirurgii dziecięcej i urologii. Temat jest na tyle burzliwy, że często pojawia się jako temat na szkoleniach lub konferencjach..
    Przyklejony napletek to jedna z najczęstszych przyczyn kierowania małych chłopców do poradni chirurgii dziecięcej. U niemowląt i małych chłopców stan taki jest zjawiskiem fizjologicznym i wynika z rozwoju prącia (w pierwszych latach życia żołądź jest ściśle sklejona z wewnętrzną blaszką napletka). Dodatkowo w tym wieku napletek jest długi, a jego ujście zewnętrzne jest wąskie i mało elastyczne. Mimo to chłopcy z przyklejonym napletkiem oddają mocz prawidłowo i bez jakichkolwiek trudności. Pod koniec 1. roku życia odprowadzalny napletek obserwuje się tylko u około 50% chłopców. Odsetek ten zwiększa się do 80-90% około 3. roku życia. Stan nieodprowadzalnego napletka u małego chłopca określa się mianem "fizjologicznej stulejki", choć lepiej używać terminu "fizjologicznie wąski napletek". Ponieważ jest to stan fizjologiczny, uważam, że u zdrowego małego chłopca (co najmniej do 3. rż.) bez niepokojących objawów klinicznych nie należy podejmować żadnych manipulacji na napletku. Nadmierne i forsowne próby retrakcji fizjologicznie wąskiego napletka, niestety często podejmowane bez uzasadnienia, prowadzą do jego wielokrotnego pękania, a w następstwie do bliznowacenia. To właśnie ten niepotrzebny manewr może doprowadzić do wtórnej stulejki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 22:09

    Negra, NatiB lubią tę wiadomość

    43kt82c31nhz2sid.png
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mała jutro kończy 4 miesiące. Jak ten czas ucieka! Od wyjścia ze szpitala w 5dobie życia (czyli przez 3msce 3,5tyg) przytyła 3200g. Waży już 6kg i ma okolo 68cm :-)

    KokoszaNell, Iwa81 lubią tę wiadomość

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KokoszaNell wrote:
    ja obserwuję na insta profil mamy pediatry, wkleję Wam treść jej posta:

    Temat męczacy 90% matek na całym świecie Jako mama chłopca temat przerabiałam nie raz...jest to pytanie bardziej z pogranicza chirurgii dziecięcej i urologii. Temat jest na tyle burzliwy, że często pojawia się jako temat na szkoleniach lub konferencjach..
    Przyklejony napletek to jedna z najczęstszych przyczyn kierowania małych chłopców do poradni chirurgii dziecięcej. U niemowląt i małych chłopców stan taki jest zjawiskiem fizjologicznym i wynika z rozwoju prącia (w pierwszych latach życia żołądź jest ściśle sklejona z wewnętrzną blaszką napletka). Dodatkowo w tym wieku napletek jest długi, a jego ujście zewnętrzne jest wąskie i mało elastyczne. Mimo to chłopcy z przyklejonym napletkiem oddają mocz prawidłowo i bez jakichkolwiek trudności. Pod koniec 1. roku życia odprowadzalny napletek obserwuje się tylko u około 50% chłopców. Odsetek ten zwiększa się do 80-90% około 3. roku życia. Stan nieodprowadzalnego napletka u małego chłopca określa się mianem "fizjologicznej stulejki", choć lepiej używać terminu "fizjologicznie wąski napletek". Ponieważ jest to stan fizjologiczny, uważam, że u zdrowego małego chłopca (co najmniej do 3. rż.) bez niepokojących objawów klinicznych nie należy podejmować żadnych manipulacji na napletku. Nadmierne i forsowne próby retrakcji fizjologicznie wąskiego napletka, niestety często podejmowane bez uzasadnienia, prowadzą do jego wielokrotnego pękania, a w następstwie do bliznowacenia. To właśnie ten niepotrzebny manewr może doprowadzić do wtórnej stulejki!
    A no właśnie! Wszystko w tym tekście zostało powiedziane. Szkoda tylko, że trafiamy na niewyedukowanych pediatrów...

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Negra wrote:
    Cześć dziewczyny!

    Trochę się nie odzywałam, ale staram się czytać Was w miarę możliwości.

    Jeśli chodzi o napletek, to tak jak dziewczyny napisały: jeśli sam nie schodzi, nie wolno ściągać na siłę, do końca! Mi pediatrzy przez prawie 4lata kładli do głowy, żeby ściągać. Robiłam to tak delikatnie, jak tylko umiałam. Ale mimo to trafiłam na lekarzy, którzy jakieś 2-3 razy w zastępstwie naszej pediatry sprawdzali, jak sprawa wygląda u synka. Zawsze robili to na chama, tak, że później przez kilka dni mały nie dawał się dotknąć- takie miał pęknięcia naskórka. Z czasem odciaganie stało się coraz trudniejsze. Pediatra do której obecnie chodzimy wyjaśniła mi, że poprzez zbyt głębokie i na siłę zsuwanie napletka powstały mikro blizny, które tylko pogłębiły stulejkę. Podobno teraz lekarze, którzy są "na bieżąco" z postępem medycyny każą się nawet wstrzymać z takimi czynnosciami, do około 10 roku życia, kiedy to pod wpływem hormonów skóra sama się rozciągnie i stulejka zniknie. Mój syn w tej chwili 4letni sam ściąga skórkę(pod moim nadzorem) tyle, ile się da. Nie schodzi niestety do końca- poczekamy na te jego hormony-a jak nie, to dopiero w późniejszym wieku udamy się do chirurga...

    Możesz iść do poleconego chirurga i przepisze ci steryd który pomaga przy tym. Mamy właśnie takiego chirurga. On tylko ogląda i kontroluje. Nawet sam młody musi ściągnąć żeby lekarz obejrzał bo on tego nie robi;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Negra Autorytet
    Postów: 709 777

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    Możesz iść do poleconego chirurga i przepisze ci steryd który pomaga przy tym. Mamy właśnie takiego chirurga. On tylko ogląda i kontroluje. Nawet sam młody musi ściągnąć żeby lekarz obejrzał bo on tego nie robi;)
    Chodzisz do niego ze starszym synem? Stosujecie ten steryd? Od jakiego wieku można to stosować? Jakie on ma działanie? Rozciąga skórę, czy zmniejsza mikro blizny, czy jeszcze inaczej? Jest jakiś postęp?

    Laura <3

    iv09krhman7e3ofp.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Negra wrote:
    Chodzisz do niego ze starszym synem? Stosujecie ten steryd? Od jakiego wieku można to stosować? Jakie on ma działanie? Rozciąga skórę, czy zmniejsza mikro blizny, czy jeszcze inaczej? Jest jakiś postęp?
    Ze starszym. Można od roku. Ale moja lekarka wysłala nas po 4 urodzinach.
    Poszerzyło sie na tyle, ze da się odciągnąć. Teraz musze syna przekonać żeby mocniej robil żeby odkleić.
    Ale się boi. Tylko musisz iść do zaufanego lekarza. U mojego syna pewnie jeden sprawny ruch i daloby sie odkleić ale lekarz tego nie robi. A jak jest prawdziwa stulejka to wtedy operacja.

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
‹‹ 1879 1880 1881 1882 1883 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ