Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyaaaguchaaa wrote:My wczoraj zostslysmy zablokowane na szczepienia. Mala od 21.07do wczoraj przybrala 430g.. Startowo 3950a wczoraj 5600 dostalysmy skierowanie na siuskologie i krew zobaczymy.. Moze uroda a moze trzeba będzie dokarmiać mm.. Dzis bylysmy u fizjoterapeutt moje dziecko ma super plecki za to brzuch wies tańczy i śpiewa. Ciągnie z pleców nie aktywizujac mm brzuszka. Będziemy ćwiczyć i w środę tape'ujemy brzusio.
I jak bylas na badaniach? Powiedziala lekarka jaka moze byc przyczyna?
-
nick nieaktualny
-
Tola jeśli dobrze pamiętam to na początku, zaraz po okresie.
U mnie waga minus jeden kilogram niestety. Chętnie bym podjadała ale lista rzeczy których nie mogę wykluczyła prawie wszystkie słodycze odebrałam ostatnio wyniki krwi i powiem wam że tak dobrych to chyba nigdy nie miałam. Żelazo zawsze u mnie na niskim poziomie teraz z sporą górką. Widać mimo że restrykcyjna dieta to jednak mi służy tylko żeby jeszcze waga nie spadała -
W badaniach zdrowa jak kon! Tylko plytki ma za wysokie ale to z kolei moze byc po mnie bo ja zawsze miałam wysokie.. Mocz wzorowy crp wzorowo glikemia wzoorowo mordo tez no wyj plt wiec niewiadomo o co chodzi. Zobaczymy we wtorek mamy zważyć czy cos poszlo w gore. Zawsze mogepidtuczyc ja troche modyfikowanym.. Musle ze moze przez te upały mleko bardziej wodniste jest żeby pragnienie lepiej gasić.. Moze to to? No cóż zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 15:24
-
Negra wrote:Domi- a może wazysz malego rano przed kupą? Może w nocy nie wypróżnia się tak często/w takich ilosciach jak w ciągu dnia? Nie budzi się przypadkiem z suchą pieluchą?
Wczoraj wieczorem 4670g, dziś rano po kupie 4830g.
Wiem że tak dziennie nie powinno się ważyć bo to nie miarodajne, ale dziwi mnie czemu zawsze rano jest więcej niż tego samego dnia wieczorem.
Czyli w nocy śpiąc przybiera, w dzień chudnie ruszając się i płacząc. -
Domu mówi sie ze jak dziecko śpi to rosnie;)
Mój ostatnio cos dużo śpi i dużo marudzi. Babcia go nauczyla na raczki. Do tego caly czas kombinuje z siadaniem a to chyba jest dla niego za duży wysilek i po h takich zapasów jest juz nerwowy bo zmęczony.
-
Melduje po szczepieniu. 4 wklucia chwila krzyku i po kłopoci . Waży 6360. Dostaliśmy skierowanie do chirurga bo nie podobalo sie pediatrze prawe jądro. Jakby miał przepukline ale powiedziala że ona tylko podejrzewa mamy to skonsultować. Idziemy w piątek. Pytałam znow o napletek i kazała go nie ruszać. Zapytam jeszcze chirurga.
Ja dostalam skierowanie na usg i do chirurga odnośnie rozejscia miesni. Poki co mam tejpy i jakos sie to trzyma ale jak zdejmuje to przy wysilku czuje jak mi flaki wywala.
Ja slodycze jem. Generalnie jem wszystko.
Nati srodowiskowa ruda. Chyba byla na farbie bo serio ogarniam ją blond. Zglaszam ze młody dostaje na noc butle. Pediatra czy lepiej po tym mleku bo mówimy ze kolki minely. Wiec tlumaczy ze laktoza/laktaza, ze dziala, fajnie ze na to wpadlismy. I nagle wchodzi srodowiskowa 'na piersi?' Taak z jedna butla, 150ml. A ona jak szalona " a to po co! Musi być ? " na to maz bez zastanowienia ze musi. Ale powiedzial to w taki sposob ze sie juz nie odezwała. Chyba mam spokoj -
marzenka06 wrote:Hej dziewczyny jak tam wasze wagi? Macie na wadze tyle co przed ciążą? Mi jeszcze 3 kg zostały których nie mogę się pozbyc. Cały czas chce mi się jeść jak karmię i podjadam jakieś słodycze a Wy jecie słodycze?
u mnie 9kg mniej niż przed ciążą, ale w ciąży przytyłam tylko 2,5kg -
moja waga to jakieś 6-7? kg na plusie (bateria w wadze mi padła, może i dobrze), mam wielki brzuch i od wczoraj jestem na diecie a właściwie zaczynam jeść tak jak przed ciążą. Ogólnie jak popatrzę na swoje zdjęcia sprzed roku to jestem załamana. No, ale nie przytyłam wczoraj, więc nie schudnę jutro, 9 m-cy żarcia dało efekt. Mam tylko nadzieję że uporam z tym się szybciej niż w 9 mcy
-
KokoszaNell wrote:moja waga to jakieś 6-7? kg na plusie (bateria w wadze mi padła, może i dobrze), mam wielki brzuch i od wczoraj jestem na diecie a właściwie zaczynam jeść tak jak przed ciążą. Ogólnie jak popatrzę na swoje zdjęcia sprzed roku to jestem załamana. No, ale nie przytyłam wczoraj, więc nie schudnę jutro, 9 m-cy żarcia dało efekt. Mam tylko nadzieję że uporam z tym się szybciej niż w 9 mcy[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Mi brakuje 2kg, zeby wrocic do swojej wagi. Ale nie ukrywam, ze przydaloby sie zrzucic 10:-P na poczatku waga leciala w dol blyskawicznie a teraz od prawie miesiaca stoi w miejscu. Myslalam, ze jak D.pojechal a ja teraz sama musze wszystko ogarnac to zrzuce kolejne kilogramy...a tu dupa. Tez jestem wiecznie glodna i ciagnie mnie do slodkiego.Patrycja24
-
Poli-karmie mm od jakis miesiac i nic takiego nie bylo.
Iwa-łączę sie w bólu. Mnie tez od 2 tyg.strasznie wypadaja. Nie ma chyba na to dobrej rady. Powinno sie unormowac. Ja sie tez boje,ze u mnie powrot do lekow,ktorych nie brakam w ciazy to nasila:( -
Iwa81 wrote:Dziewczyny masakrycznie mi wypadają włosy, ma ktoś coś do polecenia na to ?
Tylko czas. Wypadają włosy które nie wypadaly przez 9 miesięcy. Po tadku zostalo mi pól . Teraz używam odzywki z bursztynu żeby wzmocnić te co zostajaIwa81 lubi tę wiadomość
-
Jestesmy nad morzem i bylo bardzo goraco w pokoju i mała chciala pić tylko zimne mleko i wieczorem właśnie taki biały proszek był w kupie i tak skojarzylam,ze moze od tego zimnego mleka,nie rozpuscilo sie.My jesteśmy na mm od prawie 3 mc i też nigdy jej się to nie zdarzylo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2016, 04:20
-
mi też masakrycznie lecą włosy, niby biorę biotynę, ale co ma wypaść i tak wypadnie. No ale widok straszny
syn mi dał popalić w nocy, chodzę na rzęsach, całą noc przestękał, znów go bąki męczyły, a jak się wybudził to już nie mógł się uspokoić i zamiast jeść po 6 h chciał co 2,5 h niemal... mam nadzieję że to chwilowe. NIe umiem spać jak się wierci i stęka.