Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyu nas rok i 2 dni temu zostal poczety dzidzius .
dzis mam kiepski dzien , bo klade malego na brzuchu zeby podnosil glowe i nie chce mu sie, na kolanach tez troche pounosi i tyle. ryczy glowa w podloze. jesli do 6 tyg nie bedzie ladnie podnosil glowy to dostaniemy skierowanie do poradni. nie bardzo mi sie widzi jezdzenie tam ;/
do tego nie podluzyli mi umowy w pracy ( podobno podwyzszam im wskazniki absencji) i musze jechac do rodzinnego miasta do zusu ( 400 km !!) zeby to zglosic. niby z jakiej paki ja mam zglaszac, przeciez to oni mi nie przedluzaja umowy wiec nie firma to zalatwia. jak mam jechac z malym dzieckiem ;/ maz specjalnie na ta okazje urlopu sobie nie wezmie bo nawet nie ma juz. a w weekend nic nie zalatwie. taka jestem zla, ze to sie odbija na malym. a on nic winny nie jest -
nick nieaktualnyJustys, super te zdjecia robisz? jakims fotografem jestes? ) fajnie to tlo czarne wyszlo. Jak to zrobilas? moze ja tez mojemu zrobie taka sesje
Co do wychodzenia na spacery po szczepieniu to mnie leakrz nic takiego nie mowil zeby nie wychodzic, wiec normalnie ze szczepienia szlam na 2 h na spacer nawet jak slonce bylo i prawie 30 stopnii.
Tez zauwazylam majowki 2017. fajnie. zazdroszcze im
spotkalyscie sie kiedys na targu z patisonami? chcialabym zrobic marynowane i nigdzie ich dostac nie mozna..;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2016, 16:46
-
i.am.chappie wrote:Tak właśnie patrzę w kalendarz i równo rok temu zaczęły się podejrzenia, że jestem w ciąży ale to zleciało
pasia27, Iwa81 lubią tę wiadomość
-
Ja nie wiem kiedy nastąpiło poczęcie że jestem w ciąży dowiedziałam się na 100% w październiku dopiero, jak mi się okres spóźniał dwa tygodnie. A że miałam do tej pory bardzo nieregularne i długie cykle to jakoś wcześniej niekoniecznie się zorientowałam.
Żeby było mało, wypiłam na tych wakacjach morze wina we Włoszech i tuż przed testem zrobiłam tatuaż. Nie spodziewałam się że zajdę w ciążę. -
Justyś ciekawy pomysł na zdjęcie, fajnie wyglądają te cottonsy a córcia oczywiście śliczna
Wy rok temu wiedziałyście już o dzidzi a my z mężem dopiero nad nią pracowaliśmy I też ku niedowierzaniu lekarzy ale przecież nikt nam nie będzie mówił że czegoś nie możemy To wydaje się być tak niedawno, jeszcze emocje wciąż żywe a tu już tak duże maluchy mamy Tolcia od wczoraj przekręca się z plecków na brzuch. Dzisiaj już w ogóle odmawia leżenia na plecach. Ale jeszcze góra bardzo słaba więc się szybko męczy więc cały dzień marudzenia bo na plecach nie chce a na brzuchu nie daje jeszcze rady. I jak znaleźć kompromis
-
tola2014 wrote:Justys, super te zdjecia robisz? jakims fotografem jestes? ) fajnie to tlo czarne wyszlo. Jak to zrobilas? moze ja tez mojemu zrobie taka sesje
Co do wychodzenia na spacery po szczepieniu to mnie leakrz nic takiego nie mowil zeby nie wychodzic, wiec normalnie ze szczepienia szlam na 2 h na spacer nawet jak slonce bylo i prawie 30 stopnii.
Tez zauwazylam majowki 2017. fajnie. zazdroszcze im
spotkalyscie sie kiedys na targu z patisonami? chcialabym zrobic marynowane i nigdzie ich dostac nie mozna..;/
Jakimi szczepionka mi szczepicie (jeszcze raz zapytam)?
Moje dziecko chyba ma kolki czasami wieczorem jej się zdarza płakać,drzec się wszystko na raz -uspokoic się nie da.Chodze codziennie na fitness wieczorem i dziś jak wróciłam mąż był blady i zdenerwowany-powiedzial,że już chciał dzwonić na pogotowie tak się darla jak by ją ze skóry obdzierali.
Jeśli chodzi o masc Emla to podobno na receptę jest.[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Wy tu piszecie o przewrotach z plecków na brzuszek, wyrywaniu do siadu, a mojemu Domisiowi się jakoś nie spieszy. Na razie potrafi się przewracać na boki, do siadu się nie wyrywa w ogóle, nawet za rączki pociągnięty to tak średnio tą główkę ciągnie (ale to że się nie wyrywa do siadu mi akurat nie przeszkadza, ma jeszcze czas)
Dopiero od tamtego tygodnia zaczął powoli sięgać po zabawki, dziś pierwszy raz złapał maskotkę wiszącą nad nim i włożył do buzi
Czy wszystkie dzieci przewracają się z plecków na brzuszek i odwrotnie, czy są takie, które to olewają i nie ma się czym martwić?
A i mam wrażenie że chciałby pełzać ale jeszcze nie wie jak, jak leży na brzuszku mocno łapie matę, albo ręcznik, chce się podciągać i odpycha nogami, przekłada ręce ale jeszcze nie umie tego wszystkiego połączyć. -
domi05 wrote:Wy tu piszecie o przewrotach z plecków na brzuszek, wyrywaniu do siadu, a mojemu Domisiowi się jakoś nie spieszy. Na razie potrafi się przewracać na boki, do siadu się nie wyrywa w ogóle, nawet za rączki pociągnięty to tak średnio tą główkę ciągnie (ale to że się nie wyrywa do siadu mi akurat nie przeszkadza, ma jeszcze czas)
Dopiero od tamtego tygodnia zaczął powoli sięgać po zabawki, dziś pierwszy raz złapał maskotkę wiszącą nad nim i włożył do buzi
Czy wszystkie dzieci przewracają się z plecków na brzuszek i odwrotnie, czy są takie, które to olewają i nie ma się czym martwić?
A i mam wrażenie że chciałby pełzać ale jeszcze nie wie jak, jak leży na brzuszku mocno łapie matę, albo ręcznik, chce się podciągać i odpycha nogami, przekłada ręce ale jeszcze nie umie tego wszystkiego połączyć.
Moja tydzień temu zaczęła na boki się przewracać a w niedzielę , pupę przerzucać żeby obracać się z pleców na brzuch,
powoli daj mu czas do wszystkiego Domiś dojdzie aż pewnie będziesz zaskoczona -
Kłosia wrote:U nas od paru dni nieśmiałe przewrót z pleców na brzuch, dosłownie z 4 razy.
U nas również darmowe pneumo z powodu opieki kardiologa.
Iwa poważna wada u was ?
i przewód tętniczy minimalnie otwarty
A u Was ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2016, 22:42
-
moj maluch też się nie obraca, przy podnoszeniu za rączki głowa leci do tyłu, za barki - trzyma ładnie. Pcha paluchy do buzi, zaczyna łapać przedmioty i ładować do paszczy
podnosić główkę też zaczął z dnia na dzień, więc pewnie tu będzie podobnie - jak raz załapie już pójdzie.
my mamy pneumo za darmo też z uwagi na opiekę kardiologiczną - wrodzone zapalenie mięśnia sercowego, całkowicie uleczalne, właściwie po infekcji nie ma już śladu, ale ponad dwa m-ce braliśmy lek na stabilizację tętna. W dodatku taki, że w każdej ulotce jest jasno napisane, że nie stosować u dzieci... byliśmy jednak pod opieką najbardziej polecanego kardiologa w mieście to raz, a dwa, przeważnie tak jest napisane jeśli nie było badań wśród dzieci, na wszelki wypadek, nawet jeśli lek nie powinien wywołać żadnych skutków ubocznych. -
nick nieaktualnyIwa81 wrote:w przegrodzie malutki ubytek w części mięśniowej przykoniuszkowo
i przewód tętniczy minimalnie otwarty
A u Was ?
u Was juz sie przewracaja z pleckow na brzuszek , a moj glowy nawet nie unosi ;/