Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Evil89 wrote:Hej dziewczyny macie już śpiworki do wózków? Szukam właśnie jakiegoś ale ceny masakryczne.. musimy się do spacerówki przesiąść bo w gondoli już nuda i zaczyna mi się w niej nie mieścić
Czy Wasze dzieciaki też się tak denerwują przy zabawie? Mój Miki nie do końca jeszcze potrafi sobie tak dobrze chwycić zabawkę żeby idealnie wycelować do buzi i jak mu tak ze 3 razy nie wyjdzie to jest wrzask.. Nerwus straszny!
też zdarzają się nerwy -
Iwa81 wrote:Z takimi postępami jakie robi Twoja Mała to na 100% nie autyzm,
ciesz się macierzyństwem, każdą jego chwilą zwłaszcza jak jest jeszcze dzidzią, bo czas tak leci, że zanim się obejdziesz a będzie chłopaków przyprowadzać
Nie czytaj bo wtedy nagle się widzi wszystkie objawy tj z chorobami,
Głowa do góry !!!!!
Mąż teraz ze mną w domu do 23 napewno-skrecil nogę i jest na zwolnieniu. Bywa różnie-ostatnio mam jakiś nerwowy okres wyzywam się na nim za wszystko chyba czas na melise.....[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
JustyśM wrote:Dzieki Iwa za slowa pocieszenia.Chyba muszę zerwać umowę z internetem wtedy głupoty mi do głowy nie będą przychodziły.
Mąż teraz ze mną w domu do 23 napewno-skrecil nogę i jest na zwolnieniu. Bywa różnie-ostatnio mam jakiś nerwowy okres wyzywam się na nim za wszystko chyba czas na melise.....
Nie ma za co
melisa nie pomaga, za słaba najlepiej wrzucić na luz, życie jest zbyt krótkie żeby przejmować się najczęściej pierdołami.
Mój mąż w środę wraca z Sanatorium bo 5 tyg, i jeszcze ma miesiąc L4 -
już mu zapowiedziałam że wracam na siatkówkę i zumbę więc będzie miał co robić przy Mai -
nick nieaktualnyIwa ja kleik do mm dorzucam, na 150 ml na razie daję jedną łyżkę stołową. A Ty możesz spróbować mieszać ze swoim lub wodą. Ja w kolejności tak dawałam warzywka: ziemniak, marchew, brokuł, pasternak, teraz dynia. Potem w kolejności mam groszek zielony, może kalafior i kalarepa i owoce zaczniemy: jabłko, gruszka, banan.
Ale nie daję dużo, żeby się najadał, tylko niech próbuje
A co do mężów, to mój od piątku studia zaczyna i już będzie go mniej w domuIwa81 lubi tę wiadomość
-
No właśnie robiłam troszkę kleiku na wodzie i dostawałam odrobinę mojego mleka dla smaku. Ale mleko z piersi rozrzedza bardzo Kleik i karmienie łyżeczką to straszna zabawa tym bardziej że ona cały czas chce chwycić łyżkę więc właśnie butelka jest dobrym pomysłem tylko jaki smoczek kupić żeby przeszło przez dziurkę, 3+ wystarczy?
-
Iwa tylko nie kupuj do gestych pokarmow smoczka,ja kupilam i z niego leci jak z kranu,chyba jest na kaszę jaglana hehe bo tak z niego przelatuje mleko z kasza,ze Nina się krztusi i tak samo moja siostrzenica.Kurcze Ninucha od rana pociera prawe oczko,i tylko prawe zeby sie tylko nic jej nie robilo
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
Poli9106 wrote:Iwa tylko nie kupuj do gestych pokarmow smoczka,ja kupilam i z niego leci jak z kranu,chyba jest na kaszę jaglana hehe bo tak z niego przelatuje mleko z kasza,ze Nina się krztusi i tak samo moja siostrzenica.
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My tez zaczynami rozszerzanie, jesteśmy po marchewce i teraz dynia. Moja jeszcze chyba nie jest gotowa. Nie bardzo wie, co ma z tym robić, trzyma tak śmiesznie na języku ani nie połyka ani nie wypluwa. Po jakimś czasie cos tam pociumka i tyle. Na pewno coś zjada, bo jak jej się później ulewa po mleku to jest kolor;) Nie wiem co dalej robić, próbować dalej? czy poczekać? Do tego znowu ją męczą gazy bardziej:(
Lekarka kazała dawać...więc daje po 3-4 łyżeczki. Mam doświadczenie z synem, że zaczęliśmy późno, bo alergik. Dawaliśmy tylko te najbezpieczniejsze rzeczy i później był chyba przez to strasznym niejadkiem. Teraz niby je dużo, ale ciągle mimo prawie 10 lat nie chce próbować nowości. Obiecałam sobie, że córce będę dawać więcej próbować, żeby szybko poznała różne smaki.
Też myślę nad kleikiem ryżowym na noc, bo i tak zagęszczam Nutritinem. Nie wiem właśnie czy dać jej smoczek trójprzepływowy już czy może uda się przez ten z 3 dziurkami? Nie chce robić jakiegoś mega gęstego mleka, bo boje się zatwardzeń.
-
My już też obiadki od miesiąca, dziś zaczynamy też mięsko a gdzieś za tydzień gluten
Zjada około 100-130g, gotuję sama
Na drugie śniadanie kaszka z owocami (90ml wody+3miarki mleka + 3miarki kaszki hippa + pół słoiczka owoców) zjada prawie wszysko
No i na noc do mleka 3 miarki kaszki na butlę 150ml
No i tak to wygląda, ale dalej nie przybiera rewelacyjnie... no ale cały czas swoim centylem idzie więc chyba nie ma się co martwić.
Je chętnie, buzię otwiera jak szalony i mówi przy tym mmmmm
My też się wiążemy ale kiepsko to wychodzi. Kółkową jakoś lepiej szło, ale znów mnie to kółko irytowało i sprzedałam kółkową, mam wiązaną. Ale żeby Go zawiązać... Wyrywa się, prostuje, wygina... No i przez to nigdy dobrze zawiązany nie jest... ale jak już skończę to spokój a nawet zasypia. No ale jak znów chcę rozwiązać i poprawić to na nowo krzyk i wyginanie... no i nie wiem... popróbujemy tydzień i najwyżej z doradcą się umówię.., Jakoś nie umiem tej chusty dobrze dociągnąć. Mamy panda bejbiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 12:32
-
Dzięki za wszystkie sugestie
Ja akurat chcę rzadki kleik robić, bo z moim mlekiem, a ono i tak na maxa rozrzedza kleik, używamy butelek z TT , popatrzę za tym trójprzepływowym
ps. Dzisiaj rano miałyśmy wizytę u dr rehabilitacji
i wszystko prawidłowo, niema asymetrii ułożeniowej, uff kolejne z główki
jeszcze w czwartek bioderka, za 2 tyg ost szczepienie i zostaną tylko kontrole kardiologiczne, ale i tam jest lepiej. -
Dziewczyny przy wiązaniu spróbujcie tańczyć, lekko podskakiwać, śpiewać. Ja chodzę po całym mieszkaniu i zagaduję małą a jak się zaczyna denerwować to przerywam na chwilę i właśnie zaczynamy tańczyć
Jak czytam jak wasze dzieci chętnie jedzą to nie mogę się doczekać aż my zczniemy -
i.am.chappie wrote:No właśnie do mleka z kleikiem najlepszy trójprzepływowy - one mają oznaczenie "X". Do kaszek jest "Y" i to do faktycznie gęstych, bo duża dziura jest
Pogrzebałam po niecie i smoczki z TT są albo Y = kaszka,
albo WIELOPRZEPŁYWOWY 0M+ i nie wiem w co uderzyć,
myślałam o tym kaszkowym ale z tego co pisałaś może być mega dziura -
Iwa, my mamy tt i ten wieloprzepływowy
To 0+ to trochę naciągane, chyba że mój dzieć ma za mocny ciąg bo w 4 miesiącu jeszcze mu z buzi leciało, teraz już pije elegancko i mleczko i z kaszką. Ale to właśnie półpłynne musi być, raz zrobiłam trochę gęściejsze (zwykle daję 150ml wody, mleko normalnie i 3 miarki kaszki) dałam ciut więcej kaszki, i był krzyk... albo mu się nie chciało ciągnąć (co jest możliwe patrząc na to nasze kp) albo faktycznie nie leciało. Ale z tego Y podobno strasznie mocno leci to chyba jeszcze czas,
Guem właśnie podskakuję, itd, ale wtedy mi się dociągnięcia wszystkie luzują i lipa;/Iwa81 lubi tę wiadomość
-
A... i jak mu podwijam ten materiał pomiędzy nas to on raz się prostuje i ta pupa mu nie wisi tak jak powinna.. no i nie umiem mu rączek ułożyć tak jak powinno być, i na lewo mi leci zawsze... z kółkową było prościej, ale kółko mnie materiał z ramienia mnie dusił (może dlatego że miałam zakładkę a nie ramię proste) i to kółko jakoś wychodziło nie tam gdzie trzeba) no popróbujemy trochę a jak nie będzie wychodzić to do doradcy trzeba będzie
-
W kółkowej fajnie pupa wskakiwała i przy szyjce było super
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a5e8eca97092.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c95d675de08b.jpg
a przy wiązanej jakoś lipa i źle mi się dociąga... Ale ta wiązana jest cieńsza jakaś chyba. Kółkową miałam z natibaby, a wiązaną mamy pandabejbi kupiłam okazyjnie po 90zł z wysyłką, ponoć też dobra firma, może jeszcze mało złamana?
Z boku lepiej to wygląda, ale przy szyjce i ręce tragedia
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eb0db3169ec6.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ef3c000bb384.jpg
edit: wiem że tego węzła z przodu ma nie być;p tak mnie jakoś poniosło;pWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 15:37
Iwa81, i.am.chappie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
domi05 wrote:My już też obiadki od miesiąca, dziś zaczynamy też mięsko a gdzieś za tydzień gluten
Zjada około 100-130g, gotuję sama
Na drugie śniadanie kaszka z owocami (90ml wody+3miarki mleka + 3miarki kaszki hippa + pół słoiczka owoców) zjada prawie wszysko
No i na noc do mleka 3 miarki kaszki na butlę 150ml
No i tak to wygląda, ale dalej nie przybiera rewelacyjnie... no ale cały czas swoim centylem idzie więc chyba nie ma się co martwić.
Je chętnie, buzię otwiera jak szalony i mówi przy tym mmmmm
My też się wiążemy ale kiepsko to wychodzi. Kółkową jakoś lepiej szło, ale znów mnie to kółko irytowało i sprzedałam kółkową, mam wiązaną. Ale żeby Go zawiązać... Wyrywa się, prostuje, wygina... No i przez to nigdy dobrze zawiązany nie jest... ale jak już skończę to spokój a nawet zasypia. No ale jak znów chcę rozwiązać i poprawić to na nowo krzyk i wyginanie... no i nie wiem... popróbujemy tydzień i najwyżej z doradcą się umówię.., Jakoś nie umiem tej chusty dobrze dociągnąć. Mamy panda bejbi[link=https://www.suwaczki.com/][/link]