X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • candles88 Autorytet
    Postów: 484 338

    Wysłany: 16 października 2015, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La-mia wrote:
    Marietta - ale jak to nie chce Ci dać?
    Qrczę, mój od samego początku kusił zwolnieniem, to ja sie upierałam ze jeszcze popracuję...
    Chodzisz prywatnie czy na fundusz?

    Aniesiack - może pogadaj z malżem tak szczerze, o swoich oczekiwaniach i w ogole... Z tego co pamietam to Wy rownież przeszliście przez ivf prawda?
    Myśle ze to ma znaczny wpływ na psychikę zarówno kobiety jak i mężczyzny. Może po prostu jeszcze do niego nie dotarło?
    U mnie jest chyba na odwrót, mąż odnajduje sie rewelacyjnie, a u mnie to rożnie bywa...



    mam to samo,mój mąż rewelacja,opiekuńczy,czuły,troskliwy,a u mnie troche z tym inaczej tak sceptycznie podchodzę do mojej ciąży,jakichś takich motyli nie mam

    3jgxyx8dmcbb0boo.png
    ckais65gxltldsj7.png
  • La-mia Autorytet
    Postów: 335 735

    Wysłany: 16 października 2015, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    candles88 wrote:
    mam to samo,mój mąż rewelacja,opiekuńczy,czuły,troskliwy,a u mnie troche z tym inaczej tak sceptycznie podchodzę do mojej ciąży,jakichś takich motyli nie mam

    O! Idealnie to ujęłaś!
    Ja po cichu liczę na to ze euforia jeszcze przyjdzie... Myśle tez ze wieczne mdłości utrudniają pozytywny odbiór ;)

    05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!! :)

    11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm
  • candles88 Autorytet
    Postów: 484 338

    Wysłany: 16 października 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La-mia wrote:
    O! Idealnie to ujęłaś!
    Ja po cichu liczę na to ze euforia jeszcze przyjdzie... Myśle tez ze wieczne mdłości utrudniają pozytywny odbiór ;)


    jeszcze jest czas na to,aby przyszła miłość do dziecka,ale jakos nie mam czegoś takiego,że chodze z glową w chmurach i powtarzam sobie "ojej jestem w ciazy,jak super" wystarczy,że moj mąż sie podnieca...

    Marietta lubi tę wiadomość

    3jgxyx8dmcbb0boo.png
    ckais65gxltldsj7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę że On się boi ze coś się stanie. Mój M dopiero od niedawna całuje brzuszek mówi do niego i jest tak jak bym sobie wymarzyla. Wcześniej się bał ze jak zacznie się cieszyć to coś się stanie i znowu będzie musiał przechodzić to co rok temu czyli nasze poronienie. Tak nasze bo wszystko co dotyczy dziecka dotyczy nas. Oboje się cieszymy i oboje się boimy jak coś się dzieje :) myślę że musisz dać mu czas :) może od 2 trymestru będzie spokojniej :)

    monilia84 lubi tę wiadomość

  • patkaaxx90 Autorytet
    Postów: 834 668

    Wysłany: 16 października 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odkąd zaszłam w ciąże to mój mąż zaczął spać pod drugą kołdrą...Nie wiem sama czemu ale każde z nas kładzie się osobno i tyłkiem do siebie.. A rozmawia tylko o pracy i nawet przez sen o niej mówi.. teraz gdy czekamy w niecierpliwości na wynik awidności do cytomegalii to też mam wrażenie że nikt mnie nie rozumie tego mojego leku o to czy moje dziecko żyje i płaczu i że po każdym spłynęło to jak po kaczce... Także niektóre dziewczyny rozumiem jak mówią że nie mają wsparcia..

    Miłosz
    bl9cpiqvy4ezsagr.png
    Honoratka
    gyxw8u695zbv7tdy.png
  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 16 października 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    La-mia wrote:
    Marietta - ale jak to nie chce Ci dać?
    Qrczę, mój od samego początku kusił zwolnieniem, to ja sie upierałam ze jeszcze popracuję...
    Chodzisz prywatnie czy na fundusz?

    Chodzę do Luxmedu- mam wykupiony pakiet, część składki opłaca pracodawca, część pokrywam ja. Na pierwszej wizycie mi powiedział, że on L4 nie daje, bo nie będzie za mnie w więzieniu siedział później, bo przecież mi nie wpisze że ciąża patologiczna, jak nie jest patologiczna. On wystawia L4 tylko na dziecko, nie na matkę. I na tym rozmowa się skończyła, a że ja mam słabą odporność i sporo choruję, kończę teraz antybiotyk- jest tak źle, to L4 dostałam od internisty. Kończy sie dzisiaj, co będzie w przyszłym tyogdniu nie mam pojęcia :/

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta a nie chcesz zmienić lekarza? Ten ze swoimi poglądami nie wiadomo co jeszcze wymyśli... l4 należy się za samo to ze kobieta jest w ciąży i ma do tego prawo. Nie musi być to ciąża zagrożona

  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 16 października 2015, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże szliśmy do przedszkola prawie na drugiej stronie przejścia baba zakręcała ale stała jeszcze i nagle jak gazu dała tak z piskiem 10cm od nogi mi się zatrzymała dzięki Bogu Marcel z drugiej strony szedł bo by mi sucz dzieciaka potrąciła... ona mi machnął ręką ze niby przepraszam to jej faka pokazałam i usiadłam na chodniku o się rozpłakałam Marcela wyściskałam wycałowałam jak cholera nie mogę tego przeżyć że mogło mu się coś stać przez starą babę jakąś... :/ Ja zawsze się rozglądam i Marcela uczę by się rozglądał.. ale jak taka jeździć nie umie i może krzywdę zrobić komuś to nie pierwszy raz już widzę jak ona tak komuś robi, ja w szoku numeru nie spisałam ale następnym razem jak ja zobaczę to numer spisze jej...

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Aniu_leczka Autorytet
    Postów: 362 415

    Wysłany: 16 października 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xpatiiix3 wrote:
    Boże szliśmy do przedszkola prawie na drugiej stronie przejścia baba zakręcała ale stała jeszcze i nagle jak gazu dała tak z piskiem 10cm od nogi mi się zatrzymała dzięki Bogu Marcel z drugiej strony szedł bo by mi sucz dzieciaka potrąciła... ona mi machnął ręką ze niby przepraszam to jej faka pokazałam i usiadłam na chodniku o się rozpłakałam Marcela wyściskałam wycałowałam jak cholera nie mogę tego przeżyć że mogło mu się coś stać przez starą babę jakąś... :/ Ja zawsze się rozglądam i Marcela uczę by się rozglądał.. ale jak taka jeździć nie umie i może krzywdę zrobić komuś to nie pierwszy raz już widzę jak ona tak komuś robi, ja w szoku numeru nie spisałam ale następnym razem jak ja zobaczę to numer spisze jej...


    Już sobie wyobrażam jak bym jej krótkie i długie słała.Najgorsze, że niektórzy jeżdżą a nie powinni siedzieć za kierownicą.I jak tak się człowiek napatrzy to aż strach pomyśleć by dziecko nawet większe gdzieś puścić.W ciąży to jeszcze większy mi się agresor na takich włącza.Nie pozostaje nam nic innego jak tylko uważać i myśleć za siebie i innych.Dobrze, że nic się nie stało

    relg3e5e9ky1omot.png
  • Madziuśka Autorytet
    Postów: 459 521

    Wysłany: 16 października 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta zmień lekarza. ja tez do Lux Med'u chodzę i lekarz od początku mi dał zwolnienie. ja chciałam do pracy wracać a on na to że mi zgody nie da.

    2nn3dqk35aovnvsh.png
    564c5ca56b681.png
    teraz już wierzę że szczęście nadejdzie w maju 2016 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć babeczki,
    Pati dobrze, że wam się nic nie stało! Niektórzy nie mają wyobraźni za kierownicą, jeszcze teraz jak taka szaruga, trzeba szczególnie uważać!

    Ja jeszcze trochę i wizyta...

    JusWik lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cigaretta- trzymam mocno kciuki :*

  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 16 października 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xpatiiix3- nieznoszę takich sytuacji... jeszcze z maleńkim dzieckiem. Starość albo brak wyobraźni, całe szczęście nic się nie stało!

    Co do zmiany lekarza, 22.10 mam wizytę, może poproszę go ostatni raz i najwyżej zacznę kogoś innego szukać, szkoda mi bo dobry lekarz :/ Chociaż poglądy ma dziwne. Chyba rzeczywiście nie ma co się płaszczyć i blagać, mniej stresu jak znajdę kogoś innego do prowadzenia ciąży :)

    Cigaretta+ trzymam kciuki :)
    Na każdej wizycie robi się co miesiąc usg?

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • zabuszka Autorytet
    Postów: 1076 717

    Wysłany: 16 października 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej a ja jutro uciekam z domu do mamy tylko wstane to zabieram dziecko i sruuu. Powod jeden z najbardziej obrzydliwych urokow wsi....swiniobicie bleehhh. Wszedzie smierdzi jest tlusto i okropnie a dla mnie nie ma nic gorszego niz tluste klamki i cala reszta. Nienawidze tego... Mam nadzieje ze te gospodarke se tesc w koncu odpusci bo to ni przyjemne a wogole oplacalne. A tyle wieprzowiny co jemy to spokojnie duuuuzo taniej kupie w sklepie. Marzy mi sie zycie po swojemu ale to takie odlegle... Eh

    Foto_Anna lubi tę wiadomość

    1e6e393edd.png

    cb8576b8d0.png
  • candles88 Autorytet
    Postów: 484 338

    Wysłany: 16 października 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny,u mnie znowu mdłości :( nawet nie mam ochoty wypić herbaty,bo na samą myśl o niej mam ochotę zwrócić o.O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 12:55

    3jgxyx8dmcbb0boo.png
    ckais65gxltldsj7.png
  • luna91 Autorytet
    Postów: 1266 1548

    Wysłany: 16 października 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim!

    Ja po badanach - 218 zł za wszystkie z krwi i mocz. Chyba jeszcze nie tak strasznie dużo. Mnie nie męczą mdłości, czasami mnie mdli przed zaśnięciem jak już zgłodnieje, chociaż kolację zjadam po 21. A odnośnie bólów brzucha to mnie też rozciąga. Wczoraj z pachwin promieniowało mi do kolan, ogólnie bolą mnie nogi wieczorem :(

    Marietta - lekarz dziwny może faktycznie warto zmienić.

    Mój mąż mówi dokładnie to samo, ze on się będzie na 100% cieszył jak już będzie bliżej rozwiązania, ma lęk tak jak ja. Ale wiecie to też jest tak, że oni nie widzą brzucha jeszcze, nie mają tych odczuć co my no i tak to z nimi jest. Mój to nawet imię chce wybierać w 9mc dopiero. Ale ostatnio jak był ze mną u gina dostał fote z usg ja poszłam płacić a on się tak patrzył na tą fotkę :D Wpatrzony jak w obrazek :P

    3 maleństwo w drodze... ☺️

    Kwiecień 2018 - synek <3
    Maj 2016 - synek <3
    2015 - aniołek
  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 16 października 2015, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój to samo... wystraszony taki był na początku :P Mówił, że się ucieszy jak ginekolog potwierdzi ciążę, potem jak usłyszy bicie serca, potem że jak zobaczy ruchy dziecka, a wczoraj powiedział, że jak sie urodzi to się będzie cieszyć :P

    luna91 lubi tę wiadomość

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 16 października 2015, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faka krowie pokazałam niedługo idę po Marcelka jak babcia wróci, ale strachu napędziła jasno było stała daleko miała skręcać a ona tylko popatrzyła na samochody nie patrzyła czy ktoś idzie no w takim wieku to już powinni raz w roku mieć testy jakieś i badania lekarskie plus zaświadczenie od okulisty..

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • klaudia1534 Autorytet
    Postów: 1151 1221

    Wysłany: 16 października 2015, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że rzadko się udzielam, ale jakoś nie mogę nadążyć za szybkością pojawiających się postów.. Zauważyłam, że dużo z Was ma problemy z tarczycą i jest obeznanych w tym temacie. Dzisiaj odebrałam wyniki zlecone przez moją gin i moje TSH wynosi 0.007 mL/U przy normach dla ciężarnych 0.01-2.5. I widzę, że jest za niskie i zaczynam się trochę martwić tym faktem. Wizyta u gin dopiero w poniedziałek..

    Nasza Pchełka jest już z nami <3
    3jvz6iye0wj7pqpl.png
  • Madziaaaaa Autorytet
    Postów: 501 427

    Wysłany: 16 października 2015, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati współczuję sytuacji niektórzy naprawdę nie mają wyobraźni.
    Marietta jeżeli ci jest koniecznie potrzebne zwolnienie to może rzeczywiście poszukaj innego lekarza.

    My dzisiaj byliśmy na zakupach troszkę więcej pochodziłam i znów zaczyna się to głupie uczucie naciskania na miednice jakby wszystko chciało mi ze środka wypac jak znowu mi się spokojnie zaczyna rozchodzic to szczerze słabo widzę ta ciążę...
    W pierwszej dopiero zaczęło mi się to robić po 30tyg a teraz tak wcześnie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 14:14

    w7eM.png
    ozEK.png
‹‹ 366 367 368 369 370 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ